Ogród zielonej
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród zielonej
Soniu z ciemiernikami mam podobny problem, albo radość. Bo siewek wokół rośliny matecznej jest sporo, bałam się ich ruszać więc powrastały w siebie. W zeszłym roku część postanowiłam porozsadzać. Doczytałam, że muszą być posadzone na takiej samej wysokości nie wolno ich za głęboko wsadzić. Robiłam to wczesną wiosną, przeżyły, ale w tym roku kwitów nie mają, może i dobrze bo zmężnieją, pójdą w liście.
Myślę, że spokojnie możesz przesadzić, staraj się wykopać z ziemią.
Myślę, że spokojnie możesz przesadzić, staraj się wykopać z ziemią.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2927
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu, jaka u Ciebie już piękna wiosna , nawet iryski już otworzyły pąki, a ciemiernik mnie zachwyca ilością kwiatów
Swojego pierwszego ciemiernika cięłam szpadelkiem bez namysłu i wszystko się udawało, a teraz, kiedy czytam, że nie lubią przesadzania i uszkodzeń korzeni, zaczęłam się bać. Widać czasem warto wiedzieć mniej .
Z doświadczenia wiem, że młodziutkie siewki przesadzone potrzebują więcej czasu do kwitnienia, niż te, które rosną w wybranych przez siebie miejscach.
Słoneczka na sobotę, Soniu
Swojego pierwszego ciemiernika cięłam szpadelkiem bez namysłu i wszystko się udawało, a teraz, kiedy czytam, że nie lubią przesadzania i uszkodzeń korzeni, zaczęłam się bać. Widać czasem warto wiedzieć mniej .
Z doświadczenia wiem, że młodziutkie siewki przesadzone potrzebują więcej czasu do kwitnienia, niż te, które rosną w wybranych przez siebie miejscach.
Słoneczka na sobotę, Soniu
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11777
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Miałam nadzieję na przycięcie miskantów w południe, ale przenikliwe zimno nas odstraszyło.
Na klonie koło karmnika czaił się na małe ptaki chyba krogulec.
Halszko fioletowy irys to Pauline. Mam dwie kępki, ale obie drugi rok w doniczkach i marnie kwitną. Chyba wyjałowiły ziemię, więc po kwitnieniu muszę wykopać i posadzić jesienią w nowym podłożu.
Dziękuję za informację o przesadzaniu ciemiernika. Podzielę po kwitnieniu, tylko gdzie posadzę. Będę mieć dwanaście białych.
Dorotko dziękuję. Ciemierniki muszę rozdzielić, więc przeniesienie z ziemią chyba się nie uda. Zaryzykuję, mam ich dużo, płakać nie będę jak część nie przeżyje.
Martuś wiosnę zwiastuje kilka kwiatów, ale zimne noce i mocny wiatr nie pozwalają na otwieranie pąków.
Dziękuję. Mam nadzieję, że mojego ciemiernika podzielę bez szpadla, to raczej rosnące blisko pojedyncze rośliny.
Na klonie koło karmnika czaił się na małe ptaki chyba krogulec.
Halszko fioletowy irys to Pauline. Mam dwie kępki, ale obie drugi rok w doniczkach i marnie kwitną. Chyba wyjałowiły ziemię, więc po kwitnieniu muszę wykopać i posadzić jesienią w nowym podłożu.
Dziękuję za informację o przesadzaniu ciemiernika. Podzielę po kwitnieniu, tylko gdzie posadzę. Będę mieć dwanaście białych.
Dorotko dziękuję. Ciemierniki muszę rozdzielić, więc przeniesienie z ziemią chyba się nie uda. Zaryzykuję, mam ich dużo, płakać nie będę jak część nie przeżyje.
Martuś wiosnę zwiastuje kilka kwiatów, ale zimne noce i mocny wiatr nie pozwalają na otwieranie pąków.
Dziękuję. Mam nadzieję, że mojego ciemiernika podzielę bez szpadla, to raczej rosnące blisko pojedyncze rośliny.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2927
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu, cudne te iryski , też mam je posadzone w doniczce i na razie ich nie widzę .Mam nadzieję, że są, tylko ja nie pamiętam w której doniczce .
Soniu, jak te dwanaście krzaczków ciemiernika urośnie w siłę, to będzie bajeczny widok
Powodzenia
Soniu, jak te dwanaście krzaczków ciemiernika urośnie w siłę, to będzie bajeczny widok
Powodzenia
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, nie ma to jak ogród przydomowy. W każdej wolnej chwili można wyjść i znaleźć wiosenne kwiatuszki nawet mimo mroźnych nocy. Na działkę się tak nie da. Wyprawa na działkę to już całe przedsięwzięcie i nigdy nie wiadomo, co się tam zastanie po nocnym przymrozku. M raportuje, że oprócz żółcących się ranników i jednej kępki botanicznych krokusików nic więcej nie widać. Przy czym jedne i drugie w ciasnych pąkach z powodu zimna. Nawet słońce nie jest w stanie pobudzić ich do pełni życia.
Nic to, do wiosny jeszcze trochę, muszę więc uzbroić się w cierpliwość i póki co doglądać parapetowych wysiewów. A ku pokrzepieniu serca, przeglądać to, co kwitło w minionym sezonie.
Sieweczkom słońce sprzyja , niech więc jak najdłużej tak będzie.
Dobrych, spokojnych marcowych dni wypełnionych słoneczkiem, Soniu i zdrówka dla wszystkich w Rodzinie.
Nic to, do wiosny jeszcze trochę, muszę więc uzbroić się w cierpliwość i póki co doglądać parapetowych wysiewów. A ku pokrzepieniu serca, przeglądać to, co kwitło w minionym sezonie.
Sieweczkom słońce sprzyja , niech więc jak najdłużej tak będzie.
Dobrych, spokojnych marcowych dni wypełnionych słoneczkiem, Soniu i zdrówka dla wszystkich w Rodzinie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród zielonej
Soniu jak się przesadzanymi ciemiernikami zaopiekujesz to na pewno się wszystkie przyjmą.
Ty już trawy przycinasz, też miałam zamiar ciąć w tym tygodniu, jednak mrozy poranne mnie wstrzymują.
Ileż Ty masz już pięknego wiosennego kwiecia na rabatkach, ślicznie wyglądają.
Ty już trawy przycinasz, też miałam zamiar ciąć w tym tygodniu, jednak mrozy poranne mnie wstrzymują.
Ileż Ty masz już pięknego wiosennego kwiecia na rabatkach, ślicznie wyglądają.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1120
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Ogród zielonej
Soniu witaj o poranku
Zwiastuny wiosny piękne masz .Takie soczyste piękne kolory.
Dobrze ,że wiosna rusza powoli .Potrzeba nam energii .
A czytam ,że tniesz juz trawy ?Ja przecięłam tydzień temu Read Barona
i nakryłam lekką agro by nie zmarzł.
Mnie korci oj korci ciąć kolejne,ale mróz jest u nas dość mocny .
Wczoraj krótki pobyt i wystawiłam wszystkie doniczki z wiosennymi
w różne miejsca działki .
Pięknego spokojnego dnia Soniu życzę
Zwiastuny wiosny piękne masz .Takie soczyste piękne kolory.
Dobrze ,że wiosna rusza powoli .Potrzeba nam energii .
A czytam ,że tniesz juz trawy ?Ja przecięłam tydzień temu Read Barona
i nakryłam lekką agro by nie zmarzł.
Mnie korci oj korci ciąć kolejne,ale mróz jest u nas dość mocny .
Wczoraj krótki pobyt i wystawiłam wszystkie doniczki z wiosennymi
w różne miejsca działki .
Pięknego spokojnego dnia Soniu życzę
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11457
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogród zielonej
Soniu piękne zwiastuny wiosny wygoniły Cię z domu. To najlepszy lek po przebytej chorobie , koi duszę i leczy ciało.
Wspominałaś o ciemiernikach orientalnych pisząc, że nie możesz doczekać się kwiatów. One rozkwitają znacznie później wię bądź cierpliwa.
Co do przesadzania ciemierników to i ja potwierdzam, moje też były przesadzane w trakcie kwitnienia i dzielone. Wykopywane dla siostrzenicy późną jesienią i w każdym wypadku zero stresu ze strony rośliny. Czasem informacje w sieci sa dalekie od prawdy.
U mnie ziemia zmarznięta więc zwiastunów brak ale w tym tygodniu wykorzystaliśmy 2 dni kilkugodzinnego słońca i przycięłam kilka traw, a mąż wziął się za renowację domku dla pszczół.
Życzę dużo sił bo czytam, że zapowiada się dużo pracy
Wspominałaś o ciemiernikach orientalnych pisząc, że nie możesz doczekać się kwiatów. One rozkwitają znacznie później wię bądź cierpliwa.
Co do przesadzania ciemierników to i ja potwierdzam, moje też były przesadzane w trakcie kwitnienia i dzielone. Wykopywane dla siostrzenicy późną jesienią i w każdym wypadku zero stresu ze strony rośliny. Czasem informacje w sieci sa dalekie od prawdy.
U mnie ziemia zmarznięta więc zwiastunów brak ale w tym tygodniu wykorzystaliśmy 2 dni kilkugodzinnego słońca i przycięłam kilka traw, a mąż wziął się za renowację domku dla pszczół.
Życzę dużo sił bo czytam, że zapowiada się dużo pracy
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród zielonej
Soniu
Piękne te Twoje iryski.
Ja niedawno kupione cebulki irysów wsadziłam do doniczki w domu i już zielone kikuty wyciągają się ku górze.
Fajny ten ptaszor. Jakby Ci pozował do zdjęcia.
Piękne te Twoje iryski.
Ja niedawno kupione cebulki irysów wsadziłam do doniczki w domu i już zielone kikuty wyciągają się ku górze.
Fajny ten ptaszor. Jakby Ci pozował do zdjęcia.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25160
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, czy wiesz, jaka to odmiana hakonki na poprzednich zdjęciach?
Ciebie denerwuje zagęszczenie ciemierników, a ja nie mogę doczekać się takiego efektu.
U mnie pojedyncze gałązki
Ciebie denerwuje zagęszczenie ciemierników, a ja nie mogę doczekać się takiego efektu.
U mnie pojedyncze gałązki
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród zielonej
Soniu , śliczne wiosenne kwiatki.
U mnie też krogulec się pojawił, niestety. Ma na co polować , bo przyleciało całe stado czyżyków.
A gile wciąż jeszcze też przylatują, zwłaszcza, gdy tylko robi się zimniej.
Miłego weekendu
U mnie też krogulec się pojawił, niestety. Ma na co polować , bo przyleciało całe stado czyżyków.
A gile wciąż jeszcze też przylatują, zwłaszcza, gdy tylko robi się zimniej.
Miłego weekendu
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11777
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Zima całkiem się nie pożegnała.
Martuś irysy próbują kwitnąć, ale zimno skutecznie je powstrzymuje. Podobnie ciemierniki. Stare kępy mają kwiaty, ale młode nadal w pąkach.
Lucynko takie zimno, że nie ruszam się do ogrodu. Dzisiaj wszystko przysypał śnieg, więc tylko chodnik odśnieżyłam i szybko do domu.
Dziękuję za dobre życzenia.
Dorotko dziękuję. Myślę, czy synową nie namówić na ciemierniki, które będą po podziale.
Trawom, które mam mróz nie szkodzi, raczej wilgoć. U mnie mokra gleba jest krótko, więc się nie boję o przycięte trawy.
Bogusiu Red Barona odkryj jak nie będzie dużych przymrozków. Łatwiej go stracić z powodu nadmiernej wilgoci, niż zimna.
Chyba od dziś obie mamy zimę.
Dziękuję, ciepło i dobre dni by mi się przydały, wozimy ziemię na działkę syna i muszę jak najwcześniej posadzić zadołowane drzewa.
Maryniu miło Cię gościć. Mamy zimę, więc tylko spod śniegu coś się wychyla.
Krysiu christinkrysia dziękuję. Ciemiernikom po podziale muszę znaleźć miejsce, gdzie, jeszcze nie wiem.
Już się nastawiałam na aktywność na świeżym powietrzu, ale zimno, a dzisiaj śnieg trzymają mnie w domu.
Ewuś krogulec codziennie przylatuje i skutecznie odstrasza ptaki. Wczoraj siadł na dachu karmnika, ale nie udało mu się nic upolować.
Z mojego doświadczenia wynika, że irysom żyłkowanym lepiej w chłodzie.
Gosiu hakonechloa kupiona bezodmianowa, ale forumki nazwały ją Albostriata i chyba to właściwa nazwa.
Ciemierniki dostałam jako siewki, mają wyjątkowy wigor. Posadzone w ubiegłym roku siewki tych pierwszych, mają masę pąków. Pilnuję latem ich podlewania, może dlatego tak obficie kwitną.
Krysiu Ignis05 dziękuję za pochwałę wiosennych kwiatów. Dzisiaj przykrył je śnieg. Nawet się cieszę, bo gleba była sucha.
Ptaków nadal dużo przylatuje, ale najodważniejsze sikorki bogatki. Ledwo krogulec odleci, one już buszują w karmniku.
Dwa dni temu...
Dziś
Martuś irysy próbują kwitnąć, ale zimno skutecznie je powstrzymuje. Podobnie ciemierniki. Stare kępy mają kwiaty, ale młode nadal w pąkach.
Lucynko takie zimno, że nie ruszam się do ogrodu. Dzisiaj wszystko przysypał śnieg, więc tylko chodnik odśnieżyłam i szybko do domu.
Dziękuję za dobre życzenia.
Dorotko dziękuję. Myślę, czy synową nie namówić na ciemierniki, które będą po podziale.
Trawom, które mam mróz nie szkodzi, raczej wilgoć. U mnie mokra gleba jest krótko, więc się nie boję o przycięte trawy.
Bogusiu Red Barona odkryj jak nie będzie dużych przymrozków. Łatwiej go stracić z powodu nadmiernej wilgoci, niż zimna.
Chyba od dziś obie mamy zimę.
Dziękuję, ciepło i dobre dni by mi się przydały, wozimy ziemię na działkę syna i muszę jak najwcześniej posadzić zadołowane drzewa.
Maryniu miło Cię gościć. Mamy zimę, więc tylko spod śniegu coś się wychyla.
Krysiu christinkrysia dziękuję. Ciemiernikom po podziale muszę znaleźć miejsce, gdzie, jeszcze nie wiem.
Już się nastawiałam na aktywność na świeżym powietrzu, ale zimno, a dzisiaj śnieg trzymają mnie w domu.
Ewuś krogulec codziennie przylatuje i skutecznie odstrasza ptaki. Wczoraj siadł na dachu karmnika, ale nie udało mu się nic upolować.
Z mojego doświadczenia wynika, że irysom żyłkowanym lepiej w chłodzie.
Gosiu hakonechloa kupiona bezodmianowa, ale forumki nazwały ją Albostriata i chyba to właściwa nazwa.
Ciemierniki dostałam jako siewki, mają wyjątkowy wigor. Posadzone w ubiegłym roku siewki tych pierwszych, mają masę pąków. Pilnuję latem ich podlewania, może dlatego tak obficie kwitną.
Krysiu Ignis05 dziękuję za pochwałę wiosennych kwiatów. Dzisiaj przykrył je śnieg. Nawet się cieszę, bo gleba była sucha.
Ptaków nadal dużo przylatuje, ale najodważniejsze sikorki bogatki. Ledwo krogulec odleci, one już buszują w karmniku.
Dwa dni temu...
Dziś