Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

[Dyluu]

Mam całkiem spory przydomowy sad. Rosną w nim zarówno młode niskie drzewka jak i wielkie stare drzewa. Nigdy go nie pryskałem ale mokry rok przekonał mnie do wykonania kilku oprysków. Planuję opryskać tylko te krzewy i drzewa, które w znaczącym stopniu chorowały w ostatnim roku. Planuje opryskać śliwki przeciwko brunatnej zgniliznie oraz robakom a także grusze na parcha i rdzę. Chciałbym opryskać tylko niskie drzewka ale zastanawiam się czy takie działanie ma sens. Czy jeżeli opryskam jedno drzewko a drugie rosnące kilka/kilkanaście metrów dalej zostawię to drzewko pryskanie w znaczącym stopniu będzie chronione czy choroby przejdą z sąsiedniego drzewa?

[gienia1230]

Wybiórcze pryskanie wg mnie zupełnie nie ma sensu, zarodniki grzyba fruwają sobie wszędzie. Np brunatna zgnilizna śliw czy innych pestkowych przejdzie na sąsiednie drzewo bardzo szybko. A jeszcze szybciej jeśli na drzewach wiszą nie uprzątnięte mumie. W takim przypadku szkoda czasu i kasy.

[Dyluu]

Mumie już uprzątnąłem. Czubki przyciąłem i je trochę prześwietliłem więc może będzie lepiej jeśli chodzi o choroby w tym roku. Gruszek mam mniej (3 duże i 4 małe) to spróbuję opryskać wszystkie. Ze śliwkami największy problem był z robakami (chyba owocówka śliwkóweczka) i spróbuję z tym powalczyć opryskami ewentualnie dorzucę jeszcze opaski na pnie.

[gienia1230]

Opaski są bardzo przydatne, jeśli chodzi o mszyce. Eliminujesz wtedy obrońców mszyc, czyli mrówki i dajesz swobodny dostęp biedronkom. Co nie znaczy, ze oprysk przy zmasowanym ataku nie będzie konieczny. Przydałoby się po dwie opaski, jeśli masz bardzo porowata, spękana korę to druga opaskę zrób pędzlem specjalnym klejem z puszki.. To trochę trudne, bo ciężko klej umieścić w szparach kory, papranina taka ale skuteczna, No i pędzel do wyrzucenia.
By choć troszkę ograniczyć owocowke rozwiesiłam na drzewkach pułapki. Nie traktowałam to jako tablice sygnalizacyjne a właśnie pułapki. Polowałam na I- się pokolenie. Opłaciło się, mnóstwo tego szkodnika się nałapało. I już nie robiłam oprysku. Robaczywki były ale niewiele.

[jokaer]

Gienia możesz przyblizyć te pułapki, co, gdzie i kiedy?

[gienia1230]

W grudniu zrobiłam już takie zakupy: viewtopic.php?f=17&t=111073&p=6361713&h ... 9#p6361713
(wątek:jabłoń, choroby, szkodniki" post z 19.12.21 ). Parę dni temu dokupiłam jeszcze pułapkę na owocówkę na jabłoni. Drogo dosyć to wychodzi, bo pułapki teraz ponad 20 zł. Wolę jednak to niż oprysk.



Ta informacja o terminie to dla rodzinki, w razie gdybym wyjechała czy coś .

[Dyluu]

Gienia ile tych pułapek stosujesz na ile śliwek?

[gienia1230]

W ub. sezonie miałam tylko 3 pułapki na śliwkóweczkę. Po jednej na śliwie i rosnących obok jabłoni i gruszy. Sprawdziły się znakomicie, były zapchane owadami. Najbardziej ta na Jojo. Również na jablonce arkusik był zapchany, najmniej złapanych owadow bylo na gruszy. Wstrzelilam się z terminem wylotu a to bardzo ważne, lepiej wywiesić pułapki wcześniej niż później. I tak przecież są odporne na warunki pogodowe. W tym roku kupiłam troszkę inne , złożone w kształcie namiotu - budki. Ale Ania1590 pisała, że te się u niej nie sprawdziły. Dokupiłam więc taką jaką miałam w roku ub, czyli arkusz osłonięty plastykową przeźroczystą nakładką z otworkami przez które włażą owady.

[Dyluu]

W instrukcji właśnie napisali, że 1-2 na drzewo ale miałem nadzieję że w praktyce można mniej. W takim razie pozostaje opryskać a 2-3 pułapki może dokupię do zniszczenia tych co oprysk nie zniszczył.

[gienia1230]

Jak masz duże drzewa to pewnie trzeba więcej. Ja mam niskie i niewielkie drzewka, stosunkowo młode. Cięte, tak śliwa jak i jabłoń i grusza.. Bo to działeczka 3 ary a nie przydomowy sad.
Będąc w ub roku na wakacjach za granicą przezornie zaopatrzyłam się tez w pułapkę na ogrodnicę niszczylistkę. To dopiero szkodnik, nie dość, że żre mi liście fasolki szparagowej, malin, truskawek, czereśni, nawet śliw, z pąków róż wyżera środki to i jej pędraki niszczą trawnik.

[Dyluu]

Szybko liczyć około 30 sztuk samych śliwek będzie. Są różne odmiany ale jakie to nie mam pojęcia. Niektóre prawie wcale robaka nie łapią, a drugich odechciewa się jeść bo prawie każda robaczywa. Wystarczy mi jak te najbardziej robaczywiejace będą dobre w jakiś 70%. A jak się nie uda tego uzyskać to kilka spota siekiera i wsadzi się na ich miejsce coś lepszego na jesieni.

[Tomek_ogrodnik]

Witam czy można zastosować oprysk profilaktyczny hortensji na wiosnę kiedy pąki się zawiązują? Czy nie uszkodzi on młodych pąków. W zeszłym roku hortensje atakowały choroby grzybowe i szkodniki dlatego chciałbym profilaktycznie wykonać oprysk. Czy polecacie jakieś uniwersalne środki dla hortensji?

[gienia1230]

Tomku, na wiosnę pierwszy oprysk zapobiegawczy to miedzian. I traktuję nim wszystko jak leci; drzewka owocowe, ozdobne, krzewy owocowe i ozdobne.