Maliny jakie odmiany polecacie ?

[seedkris]

Czym różni się Bristol od Black Jewel? Odpowiem bo miałem obie. Bristol ma pędy jasne, łukowato wygięte i mocno uzbrojone w kolce. Ta druga ma pędy ciemnobrązowe, raczej wiotkie, bardziej przypominające pędy jeżyn, bezbronne. Owoce Bristol są prawie czarne a Black Jewel brązowo-fioletowe i raczej bez połysku. Co do smaku, zdania są podzielone. Dzieci wolały Bristol. Ja tę odmianę zlikwidowałem ze względu na dzieci i ich dobro. Black Jewel nie rani zbierających owoce i plenność ma wyższą.

[Yogibeer701]

Ja kupowałem tą Black Jewel chyba 4 razy i nadal jej nie mam? Prawie na pewno przysyłali mi Bristol a jak nie? To powiem ,że Jewel jest taka sama, niczym się nie różni? Widziałem tą malinę na filmie i ma ona kolce, owoce są większe i bardziej płaskie, błyszczące czarne ale przed dojrzeniem są jakiś czas fioletowe i podobne do odmiany Glen Coe. Jeżeli ktoś ma malinę czarną bezkolcową podobną do jeżyn to jest to właśnie Glen Coe.

[leszkat76]

A ta moja co na zdjęciu wyżej to jaka odmiana, Bristol czy coś innego?

[SETA]

seedkris, proszę powiedz, która z czarnych malin ma duże kolce i pędy pokryte w całości sinym, woskowym nalotem? Mam taką, jest bardzo plenna i na sadzonce była nazwa "Black Jewel".

[leszkat76]

Moja malina też ma zielone pędy tegoroczne, z sinym nalotem a dwuletnie bordowe.
Owocuje na początku lipca.
Opisy w necie są tak uogólnione ,że trudno określić i dopasować odmianę.
Wszystko pasuje do wszystkiego..... Takie uniwersalne.

[seedkris]

Przepraszam wszystkich, mój błąd. Chodziło mi właśnie o Glen Coe a nie Black Jewel.

[Wroniarz]

Jedyną zaletą Bristol jest to że nie wytwarza odrostów korzeniowych.
Jest dość plenna ale owoce ma małe, u mnie do 1cm średnicy.
Smakiem przegrywa z innymi odmianami malin i jeżyn. Dojrzałe są mało soczyste z wyczuwalnym posmakiem morwy i malinotruskawki. No i te kolce.
Zostawiłem w kącie działki 1 sztukę jako ciekawostkę przyrodniczą.

[iwonaceae]

Nie mam, co prawda, maliny Bristol, ale jej opis jest bardzo podobny do jendej z moich dzikich malin, Rubus occidentalis. Bardzo kolczasata, jak tylko pęd dotknie ziemi to się ukorzenia, rośnie bardzo silnie i wymaga stałej kontroli (w przeciwnym razie szybko opanowałaby cały ogródek). Pędy z tego co pamiętam ma takie purpurowe, woskowane. Może to któryś z rodziców Bristolu? W każdym razie wykopałam ją z gruntu i rośnie w donicy. Tak łatwiej mi opanować jej wzrost. Black Jewel rośnie dopiero od jesieni, więc nie mogę porównać. Glen Coe bardzo dobrze się u mnie sprawdza, również silnie rośnie, ale nie ma kolców. Owoce nie tak czarne, bardziej ciemno fioletowe, z lekkim nalotem, dużo większe niż Rubus occidentalis.

[Wroniarz]

Pędy Bristol i Jewel są mocno kolczaste koloru sinoseledynowego.

Pokazała się nowa odmiana czarnej maliny z Brzeznej pod nazwami Heban i Czarną Polką. Niestety też kolczasta.

Z opracowania M. Rogacz z 2019r. pt. ,,,Ekologiczne uprawy jagodowych'' z 2019r. :
Odmiany zalecane do ekologicznej uprawy:
Odmiany owocujące jednorazowo to: Laszka, Sokolica, Benefis, Glen Ample.
Odmiany jesienne to: Polana, Polka, Polesie, Poranna Rosa.
Malina o czarnych owocach: Black Jewel


https://modr.pl/sites/default/files/bro ... dowych.pdf

[SETA]

Pozwolę sobie ponowić pytanie o malinę Przehyba. Jest już dobrze opisana w necie, chwalona za bardzo duże i smaczne owoce, a kariery na naszym forum nie robi. Co jest z nią nie tak?

[gienia1230]

SETA, skusiłeś mnie ! Właśnie zamówiłam 3 szt w balotach. Od lat 70-tych nie uprawiałam letnich malin ze względu na konieczność oprysków na robactwo. Przerzuciłam się na jesienne. Ale okazuje się, że jesienne też już dorobiły się szkodników w owockach. Wracam zatem do letniej odmiany, zobaczymy. Owoców w tym roku nie spróbuję, bo owocuje na pędach dwuletnich. Jak będzie ok to przemycę do syna , też uwielbiają maliny.

[ostatnia szansa]

Ja mam wczesne maliny Glen Ample i z robakami nie mam problemu. Maliny są duże, smaczne. Pilnuję zgrubień na łodygach gdzie lęgną się szkodniki i wycinam takie pędy do spalenia. Jak najszybciej po owocowaniu usuwam i palę stare łodygi.
Zrywam na bieżąco owoce oraz zbieram i wyrzucam daleko od malin owoce które strąciłam ja lub wiatr czy deszcz.
Równocześnie z tą odmianą miałam Laszkę i jakąś NN (pozbyłam się ich) i w tych miałam robaki.

[SETA]

gienia1230, ło matuchno, a czym cię skusiłem? Sam mam wątpliwości i waham się z zakupem tej Przehyby. Prowadzę maliny i jeżyny bez oprysków i jakoś się udają, więc myślę co jest z tą maliną, że tak mało tu popularna.