Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 767
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
Witam piękne ma Pani koleusy , ozdoby również piękne i ciekawe. Chciałam się zapytać czy koleusy ma Pani z nasion czy z kupowała Pani poszczególne odmiany.
Pozdrawiam Anna
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11919
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
Krysiu wianki cudne,
jak zawsze szczery podziw dla zdolności manualnych.
Wykorzystuję Twoje doświadczenie z koleusami ukorzenianymi w wodzie
i już prawie miesiąc udaje mi się je utrzymać w dobrej kondycji.
Miłych chwil na działce.


Wykorzystuję Twoje doświadczenie z koleusami ukorzenianymi w wodzie


Miłych chwil na działce.

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
-Iwona- witaj
Dziękuję za miłe słowa
Nie potrafię określić ile zajmuje zrobienie wianka z dekoracją bo to rozkłada się na poszczególne etapy. Skręcanie rurek, malowanie to proste i nudne zajęcie ale już wyplatanie wzoru i dekoracja to sama przyjemność.
marta64- Marto witam i pozdrawiam
Ja mam bzika na punkcie ukorzeniania i testuję różne metody gdy ta podstawowa zawodzi...
Wszelkie dekoracje to etapy i te początkowe mus zrobić, a dopiero potem jest frajda i ciekawość az do końca co z tego wyjdzie
Locutus- witaj Jurku
W temacie pszczółek czyli murarek ogrodowych nie określiła bym tego jako ogrom pracy.
Robię to w kuchni słuchając audiobooków czyli przyjemne z pożytecznym
Tym bardziej, że wyłuskiwanie kokonów można robić np co drugi rok ale można też zostawić i faktycznie same dają radę bo tak żyją dzikie pszczoły.
Jednak gdy tworzymy dla nich siedlisko to ono przyciąga nie tylko pszczoły ale i ich wrogów.
Do tego trzcina butwieje, gnieżdżą się roztocza itd.
W kolejnych sezonach takich rurek już nie zasiedlają więc odlatują szukając dla siebie lepszych warunków.
korzo_m - Dorotko
Jak Ty mnie znasz ... może ja mam to ADHD ???
Nie potrafię siedzieć bezczynnie , owszem odpoczynek ale nie cały dzień
Już dawno to poczucie upływającego czasu i nasze życie każdego dnia po którym czasem śladu nie zostawiamy przeraża mnie i czuję wtedy pustkę.
JAKUCH - Jadziu
Dziękuję i cieszą mnie Twoje słowa .
Pierwsze moje prace to witraże, potem dekupage, tam potrzebna była wyobraźnia, cierpliwość i dokładność . Potem doniczki bo nie mogłam znaleźć takich jakie były mi potrzebne i wiele innych ...
Ale ... gdy zaczęłam mieć problemy ze stawami to wiklina była dla mnie najlepszą rehabilitacją bo przy każdym etapie sa inne ruchy. Setki, a nawet tysiące powtórzeń wzmocniły mięśnie i bardzo mi pomogły.
Aniakak - Aniu witam chyba pierwszy raz u mnie
Moje koleusy są odmianowe i rozmnażam je tylko wegetatywnie. Uprawiam je od kilkunastu lat i mam kontakty z innymi hobbystami - sa wymiany ale i zakupy też.
W ub roku po raz pierwszy skusiłam się na siew nasion kupionych w sklepie - wyszła mi zielenina bo tylko ze trzy siewki miały kolory.
W tym sezonie mam swoje nasiona i ... rosną. Może tym razem będzie ciekawiej bo już widać kolorki na tych malutkich listeczkach.
cyma2704 - Soniu witam i pozdrawiam
Bardzo dziękuję i ja też lubię oglądać prace innych wiedząc ile to czasu zajmuje.
Jednak człowiek mający pasję jest jakby bogatszy i nie mam tu na myśli kasy
Spełnianie się w różnych dziedzinach życia daje dużo satysfakcji i zadowolenia. To wpływa na samopoczucie i ja to wiem
Koleusy świeżo cięte i ukorzenione w wodzie to najlepszy sposób na rozmnażanie.
Moje już rosną w doniczkach i czekają na majowa wyprowadzkę .
A teraz pochwalę się swoimi zwiastunami wiosny bo wreszcie dotarła i do nas
Co prawda niewiele jeszcze kwitnie ale już jest na czym oko zawiesić ...






Czekam na kolejne kwitnienia ale póki co wróciła zima ...

Dziękuję za miłe słowa

Nie potrafię określić ile zajmuje zrobienie wianka z dekoracją bo to rozkłada się na poszczególne etapy. Skręcanie rurek, malowanie to proste i nudne zajęcie ale już wyplatanie wzoru i dekoracja to sama przyjemność.
marta64- Marto witam i pozdrawiam
Ja mam bzika na punkcie ukorzeniania i testuję różne metody gdy ta podstawowa zawodzi...
Wszelkie dekoracje to etapy i te początkowe mus zrobić, a dopiero potem jest frajda i ciekawość az do końca co z tego wyjdzie

Locutus- witaj Jurku

W temacie pszczółek czyli murarek ogrodowych nie określiła bym tego jako ogrom pracy.
Robię to w kuchni słuchając audiobooków czyli przyjemne z pożytecznym

Tym bardziej, że wyłuskiwanie kokonów można robić np co drugi rok ale można też zostawić i faktycznie same dają radę bo tak żyją dzikie pszczoły.
Jednak gdy tworzymy dla nich siedlisko to ono przyciąga nie tylko pszczoły ale i ich wrogów.
Do tego trzcina butwieje, gnieżdżą się roztocza itd.
W kolejnych sezonach takich rurek już nie zasiedlają więc odlatują szukając dla siebie lepszych warunków.
korzo_m - Dorotko

Jak Ty mnie znasz ... może ja mam to ADHD ???
Nie potrafię siedzieć bezczynnie , owszem odpoczynek ale nie cały dzień

Już dawno to poczucie upływającego czasu i nasze życie każdego dnia po którym czasem śladu nie zostawiamy przeraża mnie i czuję wtedy pustkę.
JAKUCH - Jadziu

Dziękuję i cieszą mnie Twoje słowa .
Pierwsze moje prace to witraże, potem dekupage, tam potrzebna była wyobraźnia, cierpliwość i dokładność . Potem doniczki bo nie mogłam znaleźć takich jakie były mi potrzebne i wiele innych ...
Ale ... gdy zaczęłam mieć problemy ze stawami to wiklina była dla mnie najlepszą rehabilitacją bo przy każdym etapie sa inne ruchy. Setki, a nawet tysiące powtórzeń wzmocniły mięśnie i bardzo mi pomogły.
Aniakak - Aniu witam chyba pierwszy raz u mnie

Moje koleusy są odmianowe i rozmnażam je tylko wegetatywnie. Uprawiam je od kilkunastu lat i mam kontakty z innymi hobbystami - sa wymiany ale i zakupy też.
W ub roku po raz pierwszy skusiłam się na siew nasion kupionych w sklepie - wyszła mi zielenina bo tylko ze trzy siewki miały kolory.
W tym sezonie mam swoje nasiona i ... rosną. Może tym razem będzie ciekawiej bo już widać kolorki na tych malutkich listeczkach.
cyma2704 - Soniu witam i pozdrawiam
Bardzo dziękuję i ja też lubię oglądać prace innych wiedząc ile to czasu zajmuje.
Jednak człowiek mający pasję jest jakby bogatszy i nie mam tu na myśli kasy

Spełnianie się w różnych dziedzinach życia daje dużo satysfakcji i zadowolenia. To wpływa na samopoczucie i ja to wiem

Koleusy świeżo cięte i ukorzenione w wodzie to najlepszy sposób na rozmnażanie.
Moje już rosną w doniczkach i czekają na majowa wyprowadzkę .
A teraz pochwalę się swoimi zwiastunami wiosny bo wreszcie dotarła i do nas

Co prawda niewiele jeszcze kwitnie ale już jest na czym oko zawiesić ...






Czekam na kolejne kwitnienia ale póki co wróciła zima ...
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2523
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
Witaj Krysiu ja dopiero zaczynam i wszystko mam nowe bo kupiłam cały zestaw. Murarki już wyniosłam tydzień temu jak na razie nic nie słychać i nic nie widać kwiatów coraz więcej i tych na drzewach i krzewach lada dzień się pokażą. Ciekawa jestem kiedy wyjdą z kokonów już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam serdecznie życzę słonecznego miłego dnia 

Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
Krysiu piękne zwiastuny wiosny, super zdjęcia wykonujesz. Zapytam o murarki czy się wygryzły, u mnie szaleństwo, teraz zimnica aż się boję jak sobie poradzę w te chłody.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
U mnie jeszcze nie zauważyłam fruwających murarek chyba zbyt zimno dla nich .Takie maleństwa a jak cieszą
Krysiu twierdzisz że wiklina wzmocniła mięśnie ,więc może i ja powinnam spróbować od nowa coś tworzyć z wikliny .Wiem że moje ręce gdy były niesprawne to pomogła mi koronka frywolitkowa dojść do sprawności czyli coś w tym jest 


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
Krysiu, podziwiam Twoją cierpliwość do murarek, do robótek ręcznych, do pielęgnacji maleńkich koleusków własnoręcznie ukorzenionych.
Wiosenne kwiatuszki jeszcze przed powrotem zimy zdążyły ucieszyć Twoje oczy
, a po powrocie pani wiosny dalej będą cieszyły.
Moje krokusy już przekwitły, a ponieważ w nocy jest mróz, a we dnie słońce, obawiam się o hiacynty i tulipany.
Życzę Ci szybkiego powrotu wiosennej aury.



Wiosenne kwiatuszki jeszcze przed powrotem zimy zdążyły ucieszyć Twoje oczy


Moje krokusy już przekwitły, a ponieważ w nocy jest mróz, a we dnie słońce, obawiam się o hiacynty i tulipany.

Życzę Ci szybkiego powrotu wiosennej aury.


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
Krysiu podziwiam Twoje zdolności,wianuszki piękne ,nigdy bym nie pomyślała ,że to z papieru
.Moje murarki dostały nowe domki/trzcine/a w przyszłym roku spróbuje Twojego sposobu
,obejrze filmiki i spróbuje.
Pozdrawiam serdecznie


Pozdrawiam serdecznie

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
Alicja125 - Alicjo witam i pozdrawiam 
Ja też wyniosłam kokony ale nadal nie widzę aby coś latało przy domku.
Powrót zimy wszystko spowolnił, może i dobrze bo nie mogły by latać.
korzo_m - Dorotko
Dziękuję za miłe słowa a zdjęcia czasem wychodzą ot tak sobie a czasem trzeba się nagimnastykować szczególnie w słoneczny dzień.
U mnie murarka rogata już dawno się wygryzła, a ogrodowa nadal śpi i nic dziwnego skoro zima wróciła na kilka dni. Oby jak najszybciej zrobiło się ciepło bo pszczoły zawsze miały wyloty w ostatniej dekadzie marca.
JAKUCH - Jadziu witam i pozdrawiam
Miałam kiedyś problemy z barkiem i właśnie kilkumiesięczne ćwiczenia a nie leki pomogły mi na tyle, że znów mogłam wziąć do ręki kubek bez obawy, że wypadnie
Każde zajęcie, w którym wykonujemy wielokrotnie różne ruchy wspomaga stawy więc warto spróbować
Zorganizuj odpowiedni papier i zacznij od rurek - tu pracują stawy w nadgarstkach i paluszki
plocczanka - Lucynko
Ja nie umiem siedzieć bezczynnie więc wymyślam sobie różne zajęcia .
Powrót zimy zaskoczył mnie... a tak się zdarzyło, że wracając z działki zaszłam do ogrodniczego po nawóz startowy i zobaczyłam przepiękne stokrotki wielkokwiatowe .
Miałam w planie zanieść je kolejnego dnia a tu z rana sypnęło śniegiem
Tydzień czasu czekały na strychu ale już zaniosłam na działkę, są po hartowaniu i jutro trafią na rabatę.




Od kilku lat każdej wiosny sieję szałwię brazylijską olbrzymią.
Ładnie wschodzi i bezproblemowa w uprawie , czas na pikowanie


Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na kolejne .

Ja też wyniosłam kokony ale nadal nie widzę aby coś latało przy domku.
Powrót zimy wszystko spowolnił, może i dobrze bo nie mogły by latać.
korzo_m - Dorotko

Dziękuję za miłe słowa a zdjęcia czasem wychodzą ot tak sobie a czasem trzeba się nagimnastykować szczególnie w słoneczny dzień.
U mnie murarka rogata już dawno się wygryzła, a ogrodowa nadal śpi i nic dziwnego skoro zima wróciła na kilka dni. Oby jak najszybciej zrobiło się ciepło bo pszczoły zawsze miały wyloty w ostatniej dekadzie marca.
JAKUCH - Jadziu witam i pozdrawiam

Miałam kiedyś problemy z barkiem i właśnie kilkumiesięczne ćwiczenia a nie leki pomogły mi na tyle, że znów mogłam wziąć do ręki kubek bez obawy, że wypadnie

Każde zajęcie, w którym wykonujemy wielokrotnie różne ruchy wspomaga stawy więc warto spróbować


plocczanka - Lucynko

Ja nie umiem siedzieć bezczynnie więc wymyślam sobie różne zajęcia .
Powrót zimy zaskoczył mnie... a tak się zdarzyło, że wracając z działki zaszłam do ogrodniczego po nawóz startowy i zobaczyłam przepiękne stokrotki wielkokwiatowe .
Miałam w planie zanieść je kolejnego dnia a tu z rana sypnęło śniegiem

Tydzień czasu czekały na strychu ale już zaniosłam na działkę, są po hartowaniu i jutro trafią na rabatę.




Od kilku lat każdej wiosny sieję szałwię brazylijską olbrzymią.
Ładnie wschodzi i bezproblemowa w uprawie , czas na pikowanie



Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na kolejne .
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2523
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
Witaj Krysiu u mnie nadal cisza już mnie mogę się doczekać zwłaszcza że na drzewach widać już pąki kwiatowe. Pozdrawiam życzę miłego weekendu
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12587
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
A jak ta szałwia brazylijska olbrzymia kwitnie?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
Krysiu śliczne stokrotki kupiłaś. Dwa razy wysiewałam tę odmianę szałwii, ale u mnie nie rośnie tak ładnie nie jest wysoka, co znaczy zła ziemia.
Zimnicę mamy ostatnio okropną, moje murarki pochowały się, a jeszcze kilka dni temu tak pięknie latały. Na rogatą chyba się nie skuszę, nowy apartament trzeba by im zbudować, a miejsca brak
Zimnicę mamy ostatnio okropną, moje murarki pochowały się, a jeszcze kilka dni temu tak pięknie latały. Na rogatą chyba się nie skuszę, nowy apartament trzeba by im zbudować, a miejsca brak

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
Alicja125 witaj
Pszczółki mam już kilkanaście lat i najczęściej wygryzanie było w ostatniej dekadzie marca.
W ub. sezonie już później to nastąpiło bo po krokusach śladu nie było a teraz jeszcze kwitną bo wszystko mamy opóźnione.
Zerkałam na najbliższy tydzień i nadal nocami zero stopni lub ciut na minusie więc po co mają wychodzić z kokonów - łapki im zmarzną
Czytałam wypowiedzi na FB na grupie murarkowej i tam wiele rejonów kraju ma podobnie jak my bo meldują po kolei gdzie już zaczynają sie loty.
Są osoby, które celowo w osobnych lodówkach trzymają kokony prawie do maja po to aby główny wylot był w czasie kwitnienia drzew i krzewów owocowych.
Będzie dobrze ... toż to dzikie pszczoły ale ... ja też za nimi tęsknię.
Pozdrawiam
Locutus witam i pozdrawiam
Szałwia brazylijska olbrzymia rośnie do metra a czasem wyżej ale u mnie to sporadycznie.
U mnie ma ok 80 cm pod koniec sezonu bo na początku siewki uszczykuje az 3 razy . Dzięki temu mam solidnie rozkrzewione sadzonki i obniżoną wysokość. Kwiatostany osiągają nawet 50 cm. Uprawiam ja od 3 lat i jestem z niej bardzo zadowolona bo bylinowe szałwie kwitną bardzo krótko a ta od końca czerwca do końca sezonu.



korzo_m Dorotko bardzo współczuje Twoim pszczółkom bo faktycznie zimnica niesamowita i to nie dzień czy dwa ale już ponad tydzień.
Co do szałwii to ja na tej nowej działce mam też lichą ziemię i trudno mi było pogodzić się z tym. Z czarnoziemu przeszłam na piaski, całe szczęście ,że jet w niej troszkę gliny ale ... pracuję nad nia trzy sezony i już widać różnice.
Szałwia w czasie kwitnienia czyli cały sezon potrzebuje wilgotnego podłoża aby mieć takie gabaryty. W ostatnim sezonie miałam ją w donicy to była lichota w porównaniu z tymi w gruncie. Sama wiesz, że nie zawsze dopilnuje się podlewania sporej ilości doniczek i efekty zaraz widać
Powrót zimy zatrzymał mnie w domu i zamiast sadzić kwiatki na działce malowałam je na jajkach
Podstawka z płyty CD, siedzisko na jajko z odpowiednio wyciętej górnej części butelki.
Wszystko pomalowane , machnięte wzorkami z serwetek i ręcznie wykończone dla połączenia motywów.
Nakrętka przyklejona do podstawki aby można było przymocować siedzisko na jajko . Potem trochę dekoracji z przepiórczych jajeczek itd
I ... gotowe


Namawiam do tej ciekawej zabawy bo jeszcze jest trochę czasu i pozdrawiam.

Pszczółki mam już kilkanaście lat i najczęściej wygryzanie było w ostatniej dekadzie marca.
W ub. sezonie już później to nastąpiło bo po krokusach śladu nie było a teraz jeszcze kwitną bo wszystko mamy opóźnione.
Zerkałam na najbliższy tydzień i nadal nocami zero stopni lub ciut na minusie więc po co mają wychodzić z kokonów - łapki im zmarzną

Czytałam wypowiedzi na FB na grupie murarkowej i tam wiele rejonów kraju ma podobnie jak my bo meldują po kolei gdzie już zaczynają sie loty.
Są osoby, które celowo w osobnych lodówkach trzymają kokony prawie do maja po to aby główny wylot był w czasie kwitnienia drzew i krzewów owocowych.
Będzie dobrze ... toż to dzikie pszczoły ale ... ja też za nimi tęsknię.
Pozdrawiam
Locutus witam i pozdrawiam

Szałwia brazylijska olbrzymia rośnie do metra a czasem wyżej ale u mnie to sporadycznie.
U mnie ma ok 80 cm pod koniec sezonu bo na początku siewki uszczykuje az 3 razy . Dzięki temu mam solidnie rozkrzewione sadzonki i obniżoną wysokość. Kwiatostany osiągają nawet 50 cm. Uprawiam ja od 3 lat i jestem z niej bardzo zadowolona bo bylinowe szałwie kwitną bardzo krótko a ta od końca czerwca do końca sezonu.



korzo_m Dorotko bardzo współczuje Twoim pszczółkom bo faktycznie zimnica niesamowita i to nie dzień czy dwa ale już ponad tydzień.
Co do szałwii to ja na tej nowej działce mam też lichą ziemię i trudno mi było pogodzić się z tym. Z czarnoziemu przeszłam na piaski, całe szczęście ,że jet w niej troszkę gliny ale ... pracuję nad nia trzy sezony i już widać różnice.
Szałwia w czasie kwitnienia czyli cały sezon potrzebuje wilgotnego podłoża aby mieć takie gabaryty. W ostatnim sezonie miałam ją w donicy to była lichota w porównaniu z tymi w gruncie. Sama wiesz, że nie zawsze dopilnuje się podlewania sporej ilości doniczek i efekty zaraz widać

Powrót zimy zatrzymał mnie w domu i zamiast sadzić kwiatki na działce malowałam je na jajkach

Podstawka z płyty CD, siedzisko na jajko z odpowiednio wyciętej górnej części butelki.
Wszystko pomalowane , machnięte wzorkami z serwetek i ręcznie wykończone dla połączenia motywów.
Nakrętka przyklejona do podstawki aby można było przymocować siedzisko na jajko . Potem trochę dekoracji z przepiórczych jajeczek itd
I ... gotowe


Namawiam do tej ciekawej zabawy bo jeszcze jest trochę czasu i pozdrawiam.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12587
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
Krysiu kochana, co Ty piszesz?! Jak to bylinowe szałwie kwitną krótko?!
Mam całą kolekcję i większość z nich jak zacznie kwitnąć, tak kwitnie pokąd mrozy nie przyjdą…
Pozdrawiam!
LOKI


Pozdrawiam!
LOKI
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowa Arkadia nad Drwęcą ... zapraszam :)
Krysiu Twoje prace ręczne jak zawsze na wysokim poziomie
Jestem pełna podziwu dla nich .Mnie jakoś ostatnio nie chce sie niczego tworzyć, bo stawiać u siebie nie mogę z powodu małego 4 nożnego drania
a rodzinka woli sobie kupić .Radośnie spędzonych Świąt w zdrowiu i tylko szkoda że pogoda jako taka 


