Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18937
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
No to coś nie tak z gospodarką wodną. Najwidoczniej podlewasz zbyt małą ilością wody, przez co system korzeniowy nie może się prawidłowo rozwijać, a w związku z tym roślina pozostaje odwodniona. Stan ten się pogłębia w okresie jesienno-zimowym.
Mimo wszystko zaczął bym od sprawdzenia stanu korzeni, a potem postępować wg ich kondycji.
Mimo wszystko zaczął bym od sprawdzenia stanu korzeni, a potem postępować wg ich kondycji.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2276
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Moja Sansevieria wężownica wypuszcza pędy kwiatowe.
Nigdy nie widziałam kwitnącej , nie mogę się doczekać
jej kwitnienia.
Ma niespełna 3 lata i 85 cm wzrostu.
Wyhodowałam z maleństwa wygrzebanego z dużego egzemplarza z pracy.
Nigdy nie widziałam kwitnącej , nie mogę się doczekać
jej kwitnienia.
Ma niespełna 3 lata i 85 cm wzrostu.
Wyhodowałam z maleństwa wygrzebanego z dużego egzemplarza z pracy.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- magda111123
- 200p
- Posty: 398
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
To pewnie jakiś zwyklaczek ale jak może się nazywać?
Dostałam instrukcje by przeciąć go w połowie i włożyć do ziemi, czy łatwo się ukorzenia sansa?
Dostałam instrukcje by przeciąć go w połowie i włożyć do ziemi, czy łatwo się ukorzenia sansa?
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
- Sukulencik36
- 200p
- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Wygląda na sansevierie zeylanica.. Ukorzeniają się bardzo łatwo,ale musisz uważać aby ci nie zgniła ja mój liść trochę przesuszylam,kilka godzin trzymalam na blacie w kuchni i włożyłam do ziemi, z kolei sansevierie silver blue ukorzeniłam w odrobinie wody,taka metodą którą Ty zrobiłaś, Ale zajeło Mi to kilka miesięcy
- magda111123
- 200p
- Posty: 398
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Właśnie na początku kazano mi do wody ale zaczęła gjić i wyjęłam, może w ziemi będzie lepiej.
Faktycznie wygląda podobnie do Zetlanici, Robusta też wydaje w tym kolorze tylko kształt liści chyba inny.
Faktycznie wygląda podobnie do Zetlanici, Robusta też wydaje w tym kolorze tylko kształt liści chyba inny.
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 18 paź 2015, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Latem w ramach eksperymentu pocięłam kilka liści sansevierii i ukorzeniły mi się w wodzie bardzo szybko (ok. miesiąca). Woda przefiltrowana, zmieniana kilka razy w tygodniu z dokładnym obmyciem liści. Wsadziłam do ziemi jak korzenie miały już jakieś 3-4cm i zaczynały się zielenić. Wszystkie żyją, nic nie zgniło. Zimą raczej bym tego nie robiła bo to nie jest dobry okres dla wzrostu.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16105
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Ja ukorzeniałam cztery liście w wodzie. Co jakiś czas wodę wymieniałam. Stały prawie rok, aż w końcu trzy z nich puściły korzonki. Teraz wsadziłam już do ziemi i czekam na młode przyrosty. Tak więc trzeba naprawdę wielkiej cierpliwości.
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 4 lis 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 100 km na wschód od Wawy
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Wszedłem w posiadanie mocno przelanej Sanse. Wysoka odmiana najwyzsze liscie maja z 1.2m . Oczyscilem. Podstawa liscia wychodzaca z klacza troche podgnita, niektóre liecie maja juz te miejsca zaschniete. Same liscie sa ok. Czy mozna spryskac np topsinem i dac w odpowiednia ziemie i sie to zagoi czy to sie nie uda? I drugie pytanie te liscie ktore maja np 1 metr czy jak obetne na dole gdzie ta podstawa jest waska to uda sie ukorzenic taki duzy lisc?
Proszę pisać poprawnie(regulamin). Iwona
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18937
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Ten fragment wytnij ostrym zdezynfekowanym nożem do zdrowej tkanki i obsyp sproszkowanym węglem albo cynamonem.
Resztę miejsc cięcia podobnie. Myślę, że chemia na razie zbędna.
Pozostaw do solidnego obeschnięcia, dzień, dwa.
Przygotuj małe doniczki, najlepiej z terakoty. Sansewieria lubi ciasno.
Podłoże, mieszanka ziemi i żwirku 1:1 plus drenaż z keramzytu na dno doniczki.
Po przesadzeniu nie podlewaj gdzieś przez minimum tydzień, półtora.
Postaw w jasnym miejscu.
Resztę miejsc cięcia podobnie. Myślę, że chemia na razie zbędna.
Pozostaw do solidnego obeschnięcia, dzień, dwa.
Przygotuj małe doniczki, najlepiej z terakoty. Sansewieria lubi ciasno.
Podłoże, mieszanka ziemi i żwirku 1:1 plus drenaż z keramzytu na dno doniczki.
Po przesadzeniu nie podlewaj gdzieś przez minimum tydzień, półtora.
Postaw w jasnym miejscu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 4 lis 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 100 km na wschód od Wawy
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
A myślisz, że taki metrowy liść uciety nad tym czarnym co wkleilem ma szansę się w ogóle ukorzenić? Czy nierealne?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18937
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Teoretycznie może, ale po co? Jeśli samo kłącze pomijając ten fragment, jest zdrowe to bym nie ruszał. Samo wypuszczenie korzeni i nowego kłącza zwykle trwa dość długo. Poza tym istnieje ryzyko, że zostanie tylko liść z korzeniami.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 3
Dzień dobry,
w mojej młodej roślinie zaczynają żółknąć liście (fotki w załączeniu). Obstawiam zbyt intensywne światło (stała na południowej wystawie). Przestawiłem na zachodnią - zobaczymy czy pomoże. Ponad wszelką wątpliwość nie przelana (pilnuję tego - podlewanie umiarkowanie raz na trzy tygodnie). Uczciwy drenaż z keramzytu, doniczka na podstawce także ewentualny nadmiar wody odpływa, lekkie, przepuszczalne podloże.
Sprawa o tyle zastanawiąjąca, że cały zeszły rok stała również na południowym (tym samym) parapecie pięknie rosnąc. Ogólnie uprawa z ukorzenionego kawałeczka liścia.
Uprzejmie proszę o sugestie.
Pozdrawiam
A.
w mojej młodej roślinie zaczynają żółknąć liście (fotki w załączeniu). Obstawiam zbyt intensywne światło (stała na południowej wystawie). Przestawiłem na zachodnią - zobaczymy czy pomoże. Ponad wszelką wątpliwość nie przelana (pilnuję tego - podlewanie umiarkowanie raz na trzy tygodnie). Uczciwy drenaż z keramzytu, doniczka na podstawce także ewentualny nadmiar wody odpływa, lekkie, przepuszczalne podloże.
Sprawa o tyle zastanawiąjąca, że cały zeszły rok stała również na południowym (tym samym) parapecie pięknie rosnąc. Ogólnie uprawa z ukorzenionego kawałeczka liścia.
Uprzejmie proszę o sugestie.
Pozdrawiam
A.