Daktylowiec niski (Phoenix roebelenii) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Pewnie tak, bo u mnie przy tej wielkości rośliny i w podobnej doniczce korzenie zdeformowały plastikową doniczkę.
Mojego przesadziłem ponownie jakieś 2 mce temu.
Wygląda to tak:
Jednak przerost korzeni nie spowoduje, moim zdaniem, takiego nagłego pogorszenia stanu rośliny.
Pewnie ją przypaliło i przysuszyło od pieca.
Liście już się nie naprawią, nawet jeżeli obecnie phoenix ma dobre warunki.
Mojego przesadziłem ponownie jakieś 2 mce temu.
Wygląda to tak:
Jednak przerost korzeni nie spowoduje, moim zdaniem, takiego nagłego pogorszenia stanu rośliny.
Pewnie ją przypaliło i przysuszyło od pieca.
Liście już się nie naprawią, nawet jeżeli obecnie phoenix ma dobre warunki.
Na górze widać ładny pióropusz nowych liści więc wkrótce powinna dobrze wyglądać.
Możesz trochę pomóc palmie delikatnie rozszerzając nowe liście palcami
(te najgrubsze wychodzące liście lekko chwycić i rozciągnąć na boki - jednocześnie w obie strony)
Przed:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e3b ... 730f2.html
Po (można dalej, ale ten akurat liść jest jeszcze za młody):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/365 ... b6778.html
(fotosik ma chyba jakiś czasowy problem i zdjęcia mogą się nie wyświetlać)
W naturze zajmuje się tym wiatr, w domu czasami trzeba trochę pomóc.
Możesz trochę pomóc palmie delikatnie rozszerzając nowe liście palcami
(te najgrubsze wychodzące liście lekko chwycić i rozciągnąć na boki - jednocześnie w obie strony)
Przed:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e3b ... 730f2.html
Po (można dalej, ale ten akurat liść jest jeszcze za młody):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/365 ... b6778.html
(fotosik ma chyba jakiś czasowy problem i zdjęcia mogą się nie wyświetlać)
W naturze zajmuje się tym wiatr, w domu czasami trzeba trochę pomóc.
Andres74 nawiązując do naszej korespondencji z mojego tematu i patrząc na tą doniczkę z Twojej robellinni nasuwa mi się pytanie czemu nie posadziłeś jej w plamówce? bo ta doniczka nią nie jest na pewno ... czy akurat robellinni mają nieco inny system korzeniowy tak że mogą rosnąć w takich donicach?
A swoją drogą to przepiękny ten Twój phoenix. Ile ma lat?
A swoją drogą to przepiękny ten Twój phoenix. Ile ma lat?
Tomek
Zaletą palmówki jest to, że jest wyższa i daje miejsce długim korzeniom palm.
Jeżeli system korzeniowy palmy jest mocno rozwinięty to zwężana doniczka nie wystarczy i trzeba im po prostu dawać duże donice (a te z reguły mają odpowiednią wysokość).
Jest jedna palmówka wyższa od doniczki widocznej na zdjęciu, ale na szerokość jest ona za mała.
Wsadziłem do niej phoenixa canarensis.
Poza tym od maja/kwietnia wystawiam robelliniego na zewnątrz i gdyby przy takiej ilości liści stał w wąskiej, wysokiej donicy wiatr bez trudu by go przewrócił.
Nie wiem ile ma lat.
Takie palmy są uprawiane w ziemi w ciepłym klimacie, a potem wykopywane.
Jeżeli system korzeniowy palmy jest mocno rozwinięty to zwężana doniczka nie wystarczy i trzeba im po prostu dawać duże donice (a te z reguły mają odpowiednią wysokość).
Jest jedna palmówka wyższa od doniczki widocznej na zdjęciu, ale na szerokość jest ona za mała.
Wsadziłem do niej phoenixa canarensis.
Poza tym od maja/kwietnia wystawiam robelliniego na zewnątrz i gdyby przy takiej ilości liści stał w wąskiej, wysokiej donicy wiatr bez trudu by go przewrócił.
Nie wiem ile ma lat.
Takie palmy są uprawiane w ziemi w ciepłym klimacie, a potem wykopywane.
Rozumiem, że tą kupiłeś już jak była duża? Ale rzeczywiście jak Przemo radzi można wiek mniej więcej przynajmniej policzyć po odcinkach liści.
A co do doniczki to rzeczywiście wystawianie na zewnątrz w palmówce i przy takiej koronie groziłoby szybko przewróceniem. Skoro więc Ci dobrze rośnie to ok. Ja swoje canariensis też wystawiam od wiosny i choć rosną w palmówkach to przeważnie korony ich nie są tak rozbudowane jak robellinni, a i czasem przy większych okazach wstawiam doniczki w jakieś uchwyty naturalne.
Ale rozmiwrówka palmówek jest naprawde duża. Sam widziałem ostatnio doniczkę palmówkę o średnicy chyba 50 cm i wysokości jakieś 70 a może więcej. Naprawdę gigant. No ale do takiej to naprawdę wielką palmę można by posadzić.
A co do doniczki to rzeczywiście wystawianie na zewnątrz w palmówce i przy takiej koronie groziłoby szybko przewróceniem. Skoro więc Ci dobrze rośnie to ok. Ja swoje canariensis też wystawiam od wiosny i choć rosną w palmówkach to przeważnie korony ich nie są tak rozbudowane jak robellinni, a i czasem przy większych okazach wstawiam doniczki w jakieś uchwyty naturalne.
Ale rozmiwrówka palmówek jest naprawde duża. Sam widziałem ostatnio doniczkę palmówkę o średnicy chyba 50 cm i wysokości jakieś 70 a może więcej. Naprawdę gigant. No ale do takiej to naprawdę wielką palmę można by posadzić.
Tomek