Pojawiłaś się Izuniu w innych wątkach, ale u siebie jak widzę jeszcze nie bardzo. Mam jednak nadzieję, że wkrótce wrócisz tu na dobrelemonka pisze: Czy bukszpany wyrzuciłaś czy pryskałaś?
No cóż bukszpanów pozbyłam się co do jedego, bo nawet na maciupeńkich sadzoneczkach siedziały te obrzydliwe larwiska.
Ale powiem Ci, że odetchnęłam z ulgą. Na miejscu bukszpanów siedzą już od roku inne rośliny i w sumie jestem zadowolona.
Ciekawa jestem, ja Ty sobie z tym poradziłaś, bo wszak bukszpany są jakby logo twojego wątku.