Siew, pikowanie ,rozsada pomidorów cz.8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Ja bawię się z pomidorami :D i mam dla nich czas bo to moje hobby i miłość.
viewtopic.php?f=42&t=86955&start=0

Kiełkuję nasionka na ligninie.
Skiełkowane wkładam pojedynczo do wielodoniczki.
Z wielodoniczki wyjmuję delikatnie bez rozbijania bryły korzeniowej i wkładam na dno kubka po śmietanie obsypując ziemią powyżej liścieni.
Z kubków wyjmuję delikatnie nie rozbijając bryły korzeniowej i umieszczam w gruncie obsypując kompostem i wyżej ziemią - znowu część łodygi jest zasypana.

W paczce 60x40 mieści mi się 24 sadzonki. Co roku mam kilkadziesiąt różnych odmian więc każdy kubek jest podpisany i możliwy do zamiany miejsc bez naruszania bryły sąsiednich pomidorów.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Wroniarz dzięki, ze podzieliłeś się swoimi spostrzeżeniami, każde ułatwienie się liczy. Rozumiem, że sadzonki z tych pojemników przesadzasz do większej skrzynki w jakimś porządku. Wg mnie to jest właśnie pikowanie, chyba że się mylę proszę mnie poprawić. Ja bym się obawiała jedynie tego, że roślina i tak odchoruje to rozdzielanie korzeni. W sposobie ostatniej szansy i chyba większości forumowiczów szok jest 1 raz, potem w każdym kolejnym pojemniku buduje się bryła korzeniowa i sadzonka bez większego naruszenia korzeni ląduje w miejscu docelowym. Oczywiście wszystko zależy od warunków, więc daleka jestem od krytykowania.
Dorota
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

outbreakz - ciekawy patent z tymi butelkami. Pomidory doszły do siebie? Ja od lat używam ziemi z Biedronki i nigdy nie miałam problemów. Po przesadzeniu staram się dość dobrze podlać i przez dzień dwa nie stawiam ich na słońcu, zdarza się że pojedyncze roślinki padną, ale to raczej wina ogrodnika.
Dorota
Kasyopea
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 15 mar 2022, o 09:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

NATYCHMIAST podlej solidnie swoje pomidory, ziemia była dość sucha, brakuje im wody, lej tyle aż porządnie przeleje się przez dno. Po pikowaniu trzeba dobrze nawodnić ziemię by ta mogła otulić korzeń i umożliwić roślinie dalszy wzrost. Pomidory poza tym lubią obfite ale relatywnie rzadkie nawadnianie, zawsze czekamy aż ziemia przeschnie, gdyż zbyt mokra udusi korzenie. Pomidory powinny rosnąć w ziemi gliniastej a ta charakteryzuje się tym, że jest dość zbita i z reguły zawsze wilgotna, w zbyt lekkiej glebie lub zbyt suchej efektem może być więdnięcie na skutek niedoboru wody.
outbreakz
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 11 kwie 2022, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Dorcinda pisze:outbreakz - ciekawy patent z tymi butelkami. Pomidory doszły do siebie? Ja od lat używam ziemi z Biedronki i nigdy nie miałam problemów. Po przesadzeniu staram się dość dobrze podlać i przez dzień dwa nie stawiam ich na słońcu, zdarza się że pojedyncze roślinki padną, ale to raczej wina ogrodnika.
Dziękuję. Nie jest lepiej ani gorzej, liście zwinięte, opadłe. Skoro ziemia biedronkowa jest w porządku to pewnie pora przejść do następnego posta, który mówi
Kasyopea pisze:NATYCHMIAST podlej solidnie swoje pomidory, ziemia była dość sucha, brakuje im wody, lej tyle aż porządnie przeleje się przez dno. Po pikowaniu trzeba dobrze nawodnić ziemię by ta mogła otulić korzeń i umożliwić roślinie dalszy wzrost. Pomidory poza tym lubią obfite ale relatywnie rzadkie nawadnianie, zawsze czekamy aż ziemia przeschnie, gdyż zbyt mokra udusi korzenie. Pomidory powinny rosnąć w ziemi gliniastej a ta charakteryzuje się tym, że jest dość zbita i z reguły zawsze wilgotna, w zbyt lekkiej glebie lub zbyt suchej efektem może być więdnięcie na skutek niedoboru wody.
Dziękuję. Lecę podlewać :)
Darelecki
100p
100p
Posty: 140
Od: 28 mar 2021, o 04:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Witam wszystkich. Moje siewki stoją na oknie, lecz jest tam mało miejsca i chciałbym je przepikować i postawić w domku na działce, gdzie jest więcej słońca. problem jest taki, że w domku jest jeszcze zimno. Około 7-8 stopni. Czy musze czekać, aż temperatura w domku będzie wyższa?
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1257
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Darcinda
Nie przesadzam do skrzynek. Sadzonki odmian karłowych w małych pojemnikach przewożę koło 25 kwietnia rowerem na działkę i od razu wysadzam do gruntu. Staram się żeby nie przekroczyły 30cm aby łatwiej było przykryć w razie wystąpienia przymrozków.
Odmiany wielkoowocowe wysiewane później dorastają w dużym zagęszczeniu do 0,5m. Do sadzenia przewożę je przeważnie wyjęte z mini pojemników w pionowych pęczkach owiniętych gazetą.
Darelecki
100p
100p
Posty: 140
Od: 28 mar 2021, o 04:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Ja zawsze wsadzam do gruntu pod koniec maja. Chodzi mi o to, jaka powinna być temperatura minimalna w domku, aby móc je tam przechowywać przy oknie aż do posadzenia.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7477
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Darelecki
Przynajmniej 12 stopni, dla pikowanych pomidorków jest na razie zdecydowanie za zimno.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2623
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Bigbluee

"Obecnie każda sadzonka ma ok 20cm, 8-11 łodyg oraz wyrastaja już wilki."

Masz ogromny balkon?
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Bigbluee pisze: Nie ŁODYG ale GAŁĄZEK. ;:124 ;:124 ;:124
A nie czasem liści? No chyba, że już takie wielkie te wilki ci porosły.
Dorota
pianista
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 9 maja 2014, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Też byłem zdziwiony, ale po kilkakrotnym przeczytaniu do szedłem do wniosku, że to wilki (odrosty między łodygą a liściem :D
deltoro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1070
Od: 10 mar 2017, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

@Bigbluee,
to nie są gałęzie, ale duże/długie liście :)
A gałęzią możemy nazwać wilka, choć w sumie to posługujemy się w tym przypadku terminem "pęd".
pozdrawiam,
Tomek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”