Kawon (arbuz) - część 13

[wokan]

Coś dziwnego dzieje się z Asahi od ubiegłego roku. Wcześniej kiełkowały w 100% na zawołanie, po dwóch dniach. W ubiegłym roku zdarzały się paczki, że nie wzeszło z nich nic. W tym roku lepiej ale nie super - 80% dopiero po 3 dniach.
Nie ma to jak własne nasiona - na próbę wysiałem własne nasiona Bingo i Producera z 2018 roku - wzeszły w 100%

[Karczownik]

U mnie Wolica ma 30%, a Asahi na razie 0... Tykwy z Franchi też kiepsko. Kiełkuję w pojemniku na routerze. Jest źle.

[mario77]

U mnie tykwa z Plantico w ubiegłym roku kiełkowała 3 tygodnie w ciepłej łazience. Już miałem ją wyrzucić, a wzeszło 100%. Musiałem szczepić inną metodą niż planowałem. Na szczeście nastawiałem się na szczepienie z nakłuwaniem podkładki (met. chińska?) tykwa była wysiana trochę wcześniej i możliwe było jeszcze szczepienie metodą na jeden liścień.
W tym roku robiłem już próbę kiełkowania w marcu, mądry Polak po szkodzie .
A propos metod szczepienia, obserwowaliście może jakieś różnice w wigorze rośliny w trakcie sezonu przy różnych metodach szczepienia? Chodzi mi o łączenie wiązek przewodzących:
https://youtu.be/DSX64foPTS0?t=327

[wingrul]

Asahi kiepsko w tym roku.
Za to wszystkie nasiona własne z odmian nie f1 zero problemu nawet te 2letnie.

[Misiek98]

A siał ktoś może Asahi z własnych nasion? Wiem, że Asahi to F1, ale nasiona mi się skończyły, a jedyny nasz dystrybutor nie miał chwilowo i wysiałem ze swoich, które zebrałem na wszelki wypadek. Spodziewać się przynajmniej, że będą dość podobne do oryginału?

[wokan]

A u mnie leży z kilogram nasion tykwy co wydłubałem 2-3 lata temu z moich owoców. Rok temu w testowych kiełkowaniach osiągnęły wynik 100% po 3 do 5 dni.
Może zacznę robić konkurencję Plantico czy innym Legutkom

Własnych nasion Asahi mam też kilka woreczków, ale nigdy ich nie próbowałem jak obrodzą w polu - jakoś wolę nie ryzykować.

[Jackob29]

Ja w tym roku próbuje wysiać, trochę Asahi mi zostało z poprzedniego roku oryginalnych, i dorzuciłem kilka nasion wyjętych z owoców, i zobaczymy co wyrośnie.

[--julian--]

Ja w tym roku wysiałem wszystko jako mix

[Krzysztof_18]

Tak nasiona Ashai trochę podupadły ;/ w końcu mi wykiełkowały ale też jakieś 70% pozostałe bez problemu po 2-3 dniach. Ja obiecałem sobie rok temu, że będę też szczepił ale zużycie poukładało się inaczej i znowu nie dam rady ;/ tak samo jak z doświetlaniem niestety plany się pozmieniały z dnia na dzień i również muszę to odpuścić ale mam nadzieję, że będzie dobrze mimo wszystko.

[caps89]

Moje nasiona Asahi z allegro praktycznie 100% kiełkowalność. I bardzo szybko wschodzą. Jestem pozytywnie zaskoczony, jedynie martwi mnie brak słońca i wyciąganie się.

[BobejGS]

W tym roku ostro spóźniony ale też nie było do końca jasne czy poletko będzie gotowe i tym samym gdzie wysadzić arbuzy ale się udało posprzątać właścicielowi lasu obok drzewa po nawałnicy i tym samym arbuzy będą i w tym roku.

Troszke mnie nastraszyliście z tym Asahi miyako i wyłożyłem do kiełkowania dwie paczki, a tu skiełkowało praktycznie 100% nasion i trochę ich musiałem wyrzucić. Z odmian będzie standardowo Złoto wolicy i Rosario, dojdzie Asahi właśnie i Crispeed.

Co do ilości to jeszcze nie wiem, bo póki co wczoraj powędrowały pierwsze do ziemi ale już nie mam aż takiego parcia na nie, więc co będzie to będzie, a co nie będzie to będą w tym miejscu ogórki.

Dzis musze w ziemie dać Rosario jeszcze i czekamy na wschody. W weekend majowy może rozłoże już agro, bo po co mają chwasty rosnąć na poletku, a niedawno było tależowane przez kuzyna po orce.

[kylo]

Czy jest sens bawić się w uprawę arbuzów w donicach? Jeśli tak, to jakiej pojemności powinna być taka donica i czy coś ciąć, formować itd? Mam takie fajne ciepłe miejsce przy południowej ścianie, ale nie wiem czy donica wykarmi takiego żarłoka.

[wokan]

W tamtym roku posadziłem jednego eksperymentalnie w donicy 20 litrowej. W porównaniu do normalnie rosnących w gruncie był krzakiem miniaturką z jednym owocem 3 kg. IMHO szkoda zachodu już chociażby z uwagi na konieczność ciągłego podlewania.
Arbuzów się nie tnie, bo owocują na końcach pędów.