mam następujący problem. Kupiłem dom razem z już istniejącym dużym stawem. Na stawie jest wyspa. Wyspa prawdopodobnie "zbudowana" jest z materiału, który był na miejscu czyli piachu. Brzegi stawu obudowane były faszyną i generalnie mają się raczej dobrze, za to brzegi wyspy w znacznej mierze spłynęły, mimo zastosowania tej samej techniki, prawdopodobnie przez brak dodania jakiejś lepszej ziemi za faszynadę lub przez użycie starej, już nie rosnącej faszyny. Muszę zabezpieczyć brzegi wyspy przed osuwaniem, lecz jej wysokość względem dna oczka to ponad 2 metry. Chciałbym do zabezpieczenia wyspy od dołu użyć płyt chodnikowych i krawężników betonowych jak na zdjęciu, a następnie wbić przed nie grube kołki drewniane pomalowane wcześniej olejem jadalnym dla impregnacji. Utworzyłbym w ten sposób taras wystający trochę ponad poziom wody. Wyżej chciałbym zrobić drugą warstwę tarasów w połowie wysokości wyspy i i trzecią sięgającą poziomu wyspy - je planuję wykonać w faszyny z braku póki co innych materiałów. Czy jest to waszym zdaniem słuszna koncepcja ? Na co zwrócić uwagę przy budowie ?
Proszę o pomoc.

