Kłaniam się.
Nowy na grupie. Taki ze mnie ogrodnik jak nie przymierzając...
Niemniej coś tam próbuję robić zgodnie z projektem opracowanym przez serdeczną mi osobę.
Ogród z przewagą traw, większość wygląda przyzwoicie niestety mam kłopot.
Wysadziłem w zeszłym roku imperaty cylindryczne - kilkanaście sztuk obok siebie. W tym roku to miejsce zostało opanowane przez... no właśnie - trawę. Jednak mam wrażenie, że to nie "moja" imperata a jakieś trawsko, bardzo ekspansywne, które odrasta na potęgę w miejscach pierwotnych nasadzeń i między nimi.
Nieco dalej miałem miłki. Miłki szlag trafił pierwszego roku, gdyż wlazł między nie kret, a może nawet nie jeden. Od tego czasu coś tam odrastało, jednak mam wrażenie że jest to to samo trawsko co przy imperatach. W każdym razie miłek tam nie uświadczyłem.
Pytanie więc i prośba gorąca - co ja mam (zdjęcia poniżej), co tak zdominowało mi pierwotne nasadzenia i z taką siłą w nich odrasta? W innych miejscach ogrodu tego zjawiska nie ma?
Z góry mocno dziękuję, nie wiem co dalej z tym fantem.
Mirek
Imperata cylindryczna ?
Re: Miałem Ci ja trawki
Imperata jest trawą rozłogowa. Wiosną jest zielona, a barw nabiera później.