Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma część 2

[garom]

Poprzednia część 1 wątku znajduje się tutaj: viewtopic.php?f=34&t=117245



Witam w drugiej części wątku Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma. Zapraszam miłych gości do dalszej dyskusji.

[kuneg]

To ile odmian jabłoni i innych owocowych masz już w kolekcji?

[garom]

Małgosiu, w tej chwili mam 442 odmiany, w tym: 222 jabłonie,66 grusz, 71 śliw, 23 brzoskwinie i morele,45 czereśni, 8 wiśni i 7 czerech oraz 135 odmian winorosli deserowych (ale nie wiem ile przetrwało zimę bo 1/3 z nich przesadzałem na jesień na nowe miejsce). Winorosle zabezpieczam na zimę tylko częściowo tzn. obsypuję kopczykiem ziemi by korzenie nie przemarzły (więc tutaj też moga być ubytki , a większość z nich to te nowe odmiany ukraińskie).
Z krzewów mam obecnie odmiany : 3 agresty, 7 porzeczek, 1 aktinidię , 17 borówek, 9 jagód kamczackich, 9 jeżyn oraz kilka odmian malin rosnących w tzw. "dzikim zakątku" (tzn. bez dokładnego oznaczenia odmian).
Docelowo mogę zmieścić 603 odmiany (na tyle mam miejsce) drzewek , ale to jeszcze ze 2-3 lata zbierania odmian.
W tym roku mam zaszczepione 128 odmian, w tym: 66 odmian jabłoni (w tym kilkadziesiąt najnowszych odmian jeszcze nie wprowadzonych na rynek), 18 grusz, 5 brzoskwiń (ale chyba marne szanse na przyjecie),15 śliw oraz 24 wiśnie i czereśnie (tu też mogą wypaść pewne odmiany). Oczywiście część z tych nowych nabytków może się nie przyjąć, ale to okaże się najwczesniej w lipcu.

[kurakao]

Roman szalejesz masz już niezła kolekcję pomologiczna. Niedługo będziesz musiał dokupić ziemi .

[garom]

Marku, niestety z tym kupnem to nie ma już jak tego zrobić bo działki obok są zajęte.

[kuneg]

Romanie, kolekcja robi wrażenie

A powiedz mi, jak u Ciebie sprawują się czerechy, jak z robactwem w owocach i kiedy dojrzewają?
Tyle dobrego o nich słyszałam, a nie mogę sadzonek namierzyć. Przydałaby mi się wczesna czereśnia na giseli lub PHL-ce do mikro ogródka mamy lub czerecha, też w wersji najwyżej półkarłowej i również wczesna.

[Darko52]

Jeśli mogę , to taka ciekawostka z mojego sadku na temat czerechy Gubeńskiej.
Kilka lat już ma , Zawsze kwitła jak szalona, a owoców kilka. Już miała być wycięta , ale piła nie odpaliła i więcej już nie próbowałem jej usunąć. W tym roku też kwitła tak, że szok. Owoców, teraz też ma bardzo dużo. Obok niej
pierwszy raz zakwitła Kleparowska. co o tym myśleć ?Przypadek. Nie sądzę.

[garom]

Małgosiu, dziękuję. A z czerechami to jest tak,że od wielu lat formułowane są opinie,że nie są zbyt plenne. Ja mam z czerech :Van (plenna), Pandy (plenna), Książęca (średnio plenna), Hortensja (średnio plenna), Gubeńska (mało plenna, ale to faktycznie jest wiśnia jak swego czasu pisał Piotr (pomolog), no i Kleparowska (miała tylko kilka owoców przez ostatnie dwa lata, ale to sadzonka 4 letnia). Z tym,że z tą Kleparowską to mam wątpliwości czy mi przypadkiem nie sprzedali jakiejś odmiany czereśni... . Konsultowałem jej owocowanie z kolegą z forum specjalizującym się z wiśniach i czereśniach i podobno Kleparowska ma ciemną skórkę, a moja to taka różowawo-zółta z rumieńcem. Podobno Kleparowskich jest kilka, ale czy ta moja jest czerecha to nie wiem. Smakowała jak czereśnia, ale Van też smakuje jak czereśnia .Niestety wszystkie mam na typowych podkładkach dla wiśni i czereśni bo znaleźć czerechę na karłowych czy półkarłowych to chyba mision impossible...
Darku, to chyba coś w tym jest,że piła nie odpaliła... .

[garom]

Pora na małe podsumowanie wiosny 2022. Pierwsza lustracja zaszczepionych sadzonek wykazała,że 60 odmian jabłoni z 65 się przyjęło,15 z 18 odmian gruszek także, 19 odmian czereśni z 24 także (dzięki Lex za podpowiedź), 9 odmian śliwek z 14 jest na dobrej drodze do posadzenia jesienią, 1 brzoskwinia z 5 (więcej nie będę podejmował prób szczepienia przez stosowanie z tym gatunkiem) przejawia objawy życia ale czy dotrwa w dobrej kondycji do przesadzenia jesienią to się okaże. Niestety w tym sezonie pojawiła się u mnie leukostomoza drzew pestkowych i załatwiła mi śliwki Kubań, Kometa; czereśnie Techlovan i Sylvia, no i brzoskwinię Flamin Fury (ale nad szczepieniem odbija więc może da się jeszcze uratować tę odmianę).Nie spodziewałem się tego patogenu więc nie pryskałem na wiosnę Topsinem i stąd porażka (czyli ubytek kilku odmian). Na jesień muszę poszukać zrazów do szczepienia by "odzyskać" odmiany. No i tradycyjnie kret mi załatwił nowe sadzonki czereśni Prusadiebnaja i Merton premier oraz próbuje załatwić jabłoń Kandil Sinap (próbuję ja uratować ale to się okaże na koniec sezonu.

[KamilK02]

garom spróbuj tą jabłoń zaokulizować, nawet w koronie innej, ja tak zdobyłem suislepper z usychającego drzewa, które liście straciło w sierpniu, zaokulizowałem krótkopęd i złapał.

[garom]

Dzięki za cenną podpowiedź Kamil, ale z zasady nie okulizuję (bo mam tylko jednoodmianowe drzewka a zrobiona kiedyś próba okulizacji okazała się porażką). Poza tym okulizacji na nowej podkładce nie mam jak zrobić bo w tym momencie nie mam żadnej podkładki pod jabłonie (wszystkie wyszły na nowe szczepienia).

[Darko52]

Czereśnie i śliwy, jak na pestkowe, to bardzo ładnie się przyjęły .
Mógłbyś napisać , jakie podkładki miałeś, czy były w gruncie już jesienią posadzone w docelowe miejsce , a wiosna
na nich szczepiłeś, Szczepiłeś przez stosowanie?Tak dokładnie to kiedy?
Jak już kiedyś pisałem, ziarnkowe, nie stanowią dla mnie problemu, a pestkowe
coś jakoś nie bardzo. Może nie ten termin , albo coś innego.
Dlatego też proszę o kilka zdań jak Ty szczepisz pestkowe.

[garom]

Co dp szczepienia pestkowych to śliwki były na W. Wangenheima i część na ałyczy, a czereśnie i wiśnię na Colcie, brzoskwinie na Rakoniewickiej . Szczepiłem 8-10 marca przez stosowanie w domu ( w sumie około 300 sadzonek). Potem poszły do doniczek do piwnicy na 10 dni na kalusowanie ( przy czym za podpowiedzią Przemka na tydzień przed szczepieniem wszystkie podkładki (pestkowe i ziarnkowe)) poszły do tej samej piwnicy gdzie potem odbywał się proces kalusowania (temperatura stała około 18 stopni). Po 2 tygodniach sadzonki w doniczkach z piwnicy poszły do zimnego garażu, gdzie przebywały do przełomu kwietnia i maja. Teraz są w gruncie w tzw. zrażniaku , skąd jesienią będą przesadzane na miejsca docelowe.