HOSTA mutacja

[Bufo-bufo]

Zabawę z hostami zaczęłam stosunkowo niedawno, stad moje pytanie dotyczy jednej z mojej skromnej kolekcji (ale chyba najbardziej mi się podobającej - zwłaszcza wiosną). Wiosną ma inne liście niż w okresie kwitnienia, które przypada latem. Czy to normalne? Ciekawa jestem też co to może być za odmiana.. Proszę o odpowiedź

[paco]

W przypadku tej odmiany to normalne - to jest fortunei Albopicta:
http://www.encyklopediahost.info/hosta_ ... picta.html

[Bufo-bufo]

Andrzeju dziękuję bardzo ją lubię i chyba dzięki niej skusiłam się na inną pasiastą

[pull]

Frances Williams i zmutowany, żółty fragment. Już drugi rok żyje na własny rachunek. Jak to "ugryźć"? Czy ta funkia ma nazwę własną, czy jest stabilna, czy warto zaprzątać sobie głowę tym przypadkiem? Dzięki za odpowiedź.

[pull]

First Frost zmienia ubarwienie. Każdy kolejny liść ma mniej zielonego.
Na szczęście już amputowana i przeflancowana do doniczki.
Teraz tylko czekać.

[x-ja]

U mnie też zdarzają się takie dziwaki ale na razie nie mam czasu na przesadzania
I jak tamte mnie nie dziwią to zwykła undulata owszem
Mutacja ? wirus ? bo ja nie kumata , nie wiem co z nią począć .








Piegi na liściach to pozostałość po budowlance

[pull]

Kolejna mutacja.







Już w zeszłym roku pobrałem mutujący pęd od tej rośliny matecznej, który teraz wygląda tak:

[pull]

U mnie kilka doniczek z funkiami stoi w szlarni.
I nie ma wątpliwości, że jednym z czynników stymulujących mutację jest wysoka temperatura.


Kolejna niepospolita wariacja.
Hosta Catherine z niebiesko-sino-zielonym odrostem.

[pull]

W lipcowe upały kilka doniczek ustawiłem w szklarni.
Już dawno zauważyłem, że wysoka temperatura stymuluje mutowanie host.
I tym razem też się udało.



Fragrant Bouquet

[pull]

Mutacja hosty First Frost oddzielona od matecznika kilka lat wcześniej.
Takiej żółci trudno szukać wśród host.




Dla porównania - Marrakech we wstępnej fazie wzrostu.

[lucy09]

Jeśli nóżka jest ciemna to raczej może to być Fire Island. Moja właśnie ona jest identyczna.

[pull]

Lucy, niestety możesz mieć rację.
Taka ewentualna mutacja ma małe szanse przetrwania samodzielnie.
Znacznika nie znalazłem w doniczce, ale sprawdzę dokładnie w środę.

[pull]

Lucy miałaś rację, to Fire Island.
Co roku oddzielałem żółte kły od First Frost i żaden się nie uchował.



Ale tu nie ma już wątpliwości:
El Niño