Peperomia wymagania, pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Karla6
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 25 lut 2022, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Peperomia hope

Post »

Czemu moja peperomia wyciąga się takimi dlugimi łysymi badylami? Czy to możliwe, że ma za mało światła, stojąc ok. 50 cm od okna południowego?!
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19194
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Peperomia wymagania, pielęgnacja

Post »

Peperomia tatraphylla 'Hope', to jej normalny pokrój.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karla6
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 25 lut 2022, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Peperomia wymagania, pielęgnacja

Post »

Wiem, wiem co to za roślina :)
Te długie, łyse badyle to jej normalny pokrój? Proszę zobaczyć jakie ona ma odległości między kolejnymi liśćmi.
Na żadnym zdjęciu w internecie tego nie widziałam... :(
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19194
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Peperomia wymagania, pielęgnacja

Post »

Oczywiście, że można znaleźć z takim albo podobnym pokrojem, np.:
https://www.google.pl/url?sa=i&url=http ... AdAAAAABAD

Nie mam tej konkretnej Peperomii, ale podejrzewam że ona rośnie podobnie jak Hoje, wypuszcza takiego dłuższego badyla, na którym z czasem pojawiają się i powiększają nowe liście.
Może spróbuj nawozić nawozem do roślin kwitnących z mniejszą ilością azotu raz naokoło 3 tygodnie, to wtedy może odległości między liśćmi będą mniejsze.
Stanowisko przy tej wystawie jest ok. Jak dasz na parapet, to ją popali. Może spróbuj jeszcze dać na parapet z inną wystawą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
michalstachu1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 11 maja 2024, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Peperomia wymagania, pielęgnacja

Post »

Dzień dobry! :) na kupionej przeze mnie kilka dni temu Peperomi Watermelon zaczęły pojawiać się plamki na spodzie liści, jak na zdjęciu poniżej - czy powodem może być przelanie, czy coś innego :( ?
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19194
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Peperomia wymagania, pielęgnacja

Post »

Przelanie. Przesadź bezwzględnie do bardzo przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 1:1.

Podczas przesadzania sprawdź stan korzeni.

Po przesadzeniu odczekaj z dwa, trzy dni z pierwszym podlaniem.
Kolejne podlania jak przeschnie większość podłoża.


Rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie, nawet w tym samym dniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Malagenia
100p
100p
Posty: 166
Od: 1 lut 2011, o 22:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)

Re: Peperomia wymagania, pielęgnacja

Post »

@michalstachu1 :wit

Moim zdaniem objawy przelania u peperomii wyglądają inaczej, raczej nie w postaci drobnych pojedyńczych plamek, raczej by żółkły liście, a ogonki miałyby brązowawe ślady podgniwania.
Te drobne plamki to mogą być np. ślady po mechanicznych uszkodzeniach, odgnieceniach czy obtarciach w czasie transportu i uszkodzone tkanki teraz ciemnieją, stają się martwe.
Lecz, jeśli podejrzewasz, obawiasz się, że mogłeś ją przelać, to wstrzymaj się na na dłużej z podlewaniem. Nawet 2 tyg. jej nie zaszkodzi. Zresztą taki 2-3-tyg. - zależnie od pory roku - cykl podlewania dla peperomii jest bardzo odpowiedni, jak obserwuję to od lat u swoich. No i to co obserwuję, bezpieczniejsze jest ich nawadnianie przez podsiąkanie. Rośliny wypiją tyle, ile potrzebują. [ I przy okazji, wszystkie rośliny nawadniam przegotowaną wodą. ]
Peperomie to sukulenty, mają grube mięsiste liście i podobnie łodygi, w których jest mnóstwo wody, więc chwilowa susza im nie zaszkodzi.
Stałeś się szczęśliwym posiadaczem jednej z piękniejszych odmian peperomii, której nazwa łacińska to p. argyreia czyli z greckiego srebrzysta, a watermelon to zwyczajowa nazwa, ze względu na to ubarwienie liści, przypominające skórkę arbuza.

Z przesadzaniem powstrzymałabym się też ok. 2-3 tyg. lub dłużej, zależnie od jakości obecnego podłoża. Roślina musi mieć czas na adaptację do nowych warunków - temp., wilgotności, naświetlenia.
Zachęcam Cię do uruchomienia wyobraźni i empatii :) Roślina została wyhodowana w szklarni, w komfortowych warunkach. Potem ją stamtąd wyrwano i władowano w jakichś pojemnikach do transportu. Nie wiadomo jak długo trwał, ile było przeładunków po drodze, ani przez ile hurtowni, magazynów przeszła, w różnych warunkach, może skrajnych ... Transport i to przerzucanie po kilku pewnie miejscach magazynowania powoduje stres u wielu roślin, nie zawsze uzewnętrzniający się od razu. Teraz trafiła do Ciebie i znów musi się adaptować, do Twego otoczenia.
Nie pogłębiałabym więc jej stresu przesadzaniem od razu. Peperomie mają dość płytki system korzeniowy i stosunkowo wolno się rozwijający, a więc wolniej go odtwarzają, a przesadzanie zawsze znaczy naruszenie go i mikrouszkodzenia ( głównie tych najcenniejszych korzeni włośnikowych ) i kolejny stres.
Warto jej w tym czasie przygotować podłoże, najlepiej do sukulentów, zmieszane z perlitem lub żwirkiem akwarystycznym dla rozluźnienia i zwiększenia dopływu powietrza do korzeni. Ze względu na płytki system korzeniowy lepsze dla nich są płytkie doniczki o kształcie mis, najlepiej gliniane, bo są porowate i stabilniejsze. Twoja odmiana z uwagi na większe i rozłożyste liście na pewno ładnie prezentowałaby się w misie :D Nie zapomnij o grubszej warstwie drenażu z keramzytu oraz głębszej podstawce, by nawadniać ją przez podsiąkanie.
Podłoże w chwili przesadzania powinno być tylko lekko wilgotne, a po przesadzeniu z pierwszym nawodnieniem odczekałabym min. 1 tydz., a najlepiej 2.
Ja właśnie kilka dni temu dostałam przepiękny okaz p. clusiifolia, kluzjolistnej, wielobarwnej odm. Jelly. Odkładam podlewanie, a roślina stoi na razie w pewnym oddaleniu od okna. Pozostałe peperomie stoją na pd. parapecie i mają się tam znakomicie, od małych przyzwyczajane. Na lato pójdą na balkon, półloggię, pd.-wsch. ;:333
Linki przekierowujące na inne portale usuwam. Nie ma potrzeby reklamowania innych stron na forum,dyskutujemy we
własnym gronie i dzielimy się własnymi spostrzeżeniami i doświadczeniem.Wspieranie yutuberów nie jest celem forum./Karo

Pozdrawiam zielono i daj znać jak się ma Twój nowy nabytek :)
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19194
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Peperomia wymagania, pielęgnacja

Post »

Malagenia

Nie zgodzę się z Tobą w jednej kwestii. Rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie, a nie czekamy niewiadomo ile, bo robisz roślinie podwójny stres. Najlepiej robić właśnie tylko jeden na samym początku.
Do tego rośliny sprzedawane w podłożu produkcyjnym są najczęściej przelane, a jak przelane do najczęściej dochodzi do uszkodzenia korzeni. Jak korzenie zaczną gnić, to potem pozostaje tylko ratowanie które często może skończyć się w śmietniku. A korzenie Peperomii są szczególnie delikatne i wrażliwe.
Wszystkie swoje rośliny przesadzam zawsze niezwłocznie po zakupie i dzięki temu nie musiałem stresować się ich późniejszym ewentualnym ratowaniem.
Rośliny szybciej się adaptują do nowego otoczenia niż niektórym może się wydawać.
Natomiast gorzej znoszą beznadziejne podłoże oraz przelanie albo zbytnie przesuszenie.

I takie plamy to również objaw właśnie przelania. Tutaj należy właśnie zauważyć, że zmiany zaczęły się kilka dni od kupienia, czyli problem leży przede wszystkim w podłożu. Przesuszenie nic nie da, bo tylko problem może się pogłębiać.
Sam kupuję często rośliny i mam doświadczenie, że takie produkcyjne podłoże to najgorsze co może być oprócz posadzenia do samej ziemi uniwersalnej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”