Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia

[clem3]

Moja rośnie tuż pod kuchennym oknem, część pędów wręcz zagląda mi do kuchni, więc mam ją ciągle "na oku"

[Szczurbobik]

Moje dwie (sadzone obok siebie) dostały w tym roku podpórkę z prętów zbrojeniowych śr. 12 podwieszonych pod balkonem. Do tej pory pięły się po betonowym słupku. zastanawiam się tylko, czy to pnącze nie powygina mi tych prętów?

[zagiel]

Lucynko 12 są grube na pewno wytrzymają .Ja nie mogę się doczekać jak się pokaże moja glicynia w pełni kwitnienia




A kwiatki coraz większe
Pozdrawiam zagiel

[Szczurbobik]

Dzięki, Uspokoiłeś mnie

[zagiel]

I powoli się rozwijają




będzie urodzaj na kwiaty


Pozdrawiam zagiel

[zagiel]

I coraz ładniejsza


Pozdrawiam zagiel

[Rolnik Sam]

Hej

Żona pyta ;) jak wygląda wegetacja glicynii w dalszej części roku?
To, że teraz pięknie kwitnie to widać gdzieniegdzie w naszej okolicy.

Kiedy ona kończy kwitnąć i czy dalszą część lata / jesieni jest ozdobna
choćby z liści? Czy też straszy suchy badyl?

r.s.

[clem3]

Cały sezon jest zielona. Liście ma trochę podobne do akacji. Kwitnienie chyba jest uzależnione od odmiany.

[Senior]

Glicynia kwitnie dwa razy w roku. To moja zapleciona w pień.

[zagiel]

I już wisteria przekwita czekamy na następne kwitnięcie.


Pozdrawiam zagiel

[LadyK]

7 lat czekałam. Już dwa lata temu chciałam ją przesadzić w lepsze miejsce bo tu podpora za słaba ale jakoś się nie złożyło. A tu niespodzianka, zakwitła.

[furious]

Forumowicze. Jaka może być przyczyna zamierania/zasychania młodych pędów kwiatowych/kwiatostanów? Roślina drugi rok u nas, byłoby to jej pierwsze kwitnienie. Puściła kilka zalążków kwiatostanów, które szybko zasychają. Wystawa południowy-wschód, dużo słońca, osłonięta od wiatru, regularnie podlewana i nawożona (nawóz do powojników).

Proszę moderację o scalenie postów, nie mogę wyedytować poprzedniego.
Załączam fotkę:


Załatwione. Pozdrawiam, Madziagos

[Locutus]

Przymrozek potrafi pąki kwiatostanowe glicynii załatwić na amen, aczkolwiek nie wiem czy o to tutaj chodzi…

Pozdrawiam!
LOKI