Ustronie pod Miedzą cz.3
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Izo, ja też bym chciała wiedzieć, że do realizacji moich marzeń wystarczy dążyć przez ciernie. Daję z siebie wszystko, ale nie przybliżam się do nich na krok, a dzieli mnie niewiele- tu niestety mogłabym wymienić parę rzeczy, a może potrzeba tylko czasu i pieniędzy.
Dziękuję Ci, że tak wiele dobra płynie do mnie z Twojego wpisu. Prawda jest taka, że po prostu ciężko zasuwam, choć może tego nie widać na zdjęciu, często robię to też raczej sama. Mąż pomaga, jak umie, ale najczęstsze prace ogrodowe należą do mnie. Mój weekend to zwykle czas wytężonej pracy, gdy przyjeżdżam do ogrodu, to jedynym wypoczynkiem jest z 2 rundki zdjęciowe. Może potem latem będzie lepiej.
I Tobie życzę, by Twoje marzenia się spełniły.
No ale wczoraj mąż założył linię kroplującą. 3 stanowiska do podłączania póki co, ale jak przerobię (jak znajdę czas, pewnie dopiero w wakacje) jeszcze jedną rabatę, to pójdzie też 4. To co prawda kropla w morzu wodnych potrzeb, ale włączona np na kilka godzin już ładnie nawadnia, latem, jak będziemy spali można np włączyć pół nocy tu, pół nocy tam itp.
Kasiu jest wręcz upalnie. Mój ogród naprawdę jest podgrzewany. Praży aż za mocno i wysusza bardzo, pomimo ściółki, bo rośliny jeszcze są dość małe. Potem latem lepiej sobie radzą.
Dzięki za miłe słowa! Chciałam taki ogórd mieć- angielski uporządkowany bałagan i wielkopolski ordung. No jakoś tam się udało.
Teraz zbieram siły na akcję pomidor. Gdyby nie pracująca sobota, byłaby w nast. weekend. A tak, to pewnie tylko wsadzę pomidory do gruntu, a większość do donic za 2 tyg.
Dziękuję Ci, że tak wiele dobra płynie do mnie z Twojego wpisu. Prawda jest taka, że po prostu ciężko zasuwam, choć może tego nie widać na zdjęciu, często robię to też raczej sama. Mąż pomaga, jak umie, ale najczęstsze prace ogrodowe należą do mnie. Mój weekend to zwykle czas wytężonej pracy, gdy przyjeżdżam do ogrodu, to jedynym wypoczynkiem jest z 2 rundki zdjęciowe. Może potem latem będzie lepiej.
I Tobie życzę, by Twoje marzenia się spełniły.
No ale wczoraj mąż założył linię kroplującą. 3 stanowiska do podłączania póki co, ale jak przerobię (jak znajdę czas, pewnie dopiero w wakacje) jeszcze jedną rabatę, to pójdzie też 4. To co prawda kropla w morzu wodnych potrzeb, ale włączona np na kilka godzin już ładnie nawadnia, latem, jak będziemy spali można np włączyć pół nocy tu, pół nocy tam itp.
Kasiu jest wręcz upalnie. Mój ogród naprawdę jest podgrzewany. Praży aż za mocno i wysusza bardzo, pomimo ściółki, bo rośliny jeszcze są dość małe. Potem latem lepiej sobie radzą.
Dzięki za miłe słowa! Chciałam taki ogórd mieć- angielski uporządkowany bałagan i wielkopolski ordung. No jakoś tam się udało.
Teraz zbieram siły na akcję pomidor. Gdyby nie pracująca sobota, byłaby w nast. weekend. A tak, to pewnie tylko wsadzę pomidory do gruntu, a większość do donic za 2 tyg.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Myślę, że trzeba dawać ludziom dobro, dobre myśli nawet z daleka tak jak tutaj. Ale naprawdę podziwiam
Dziękuję za życzenia i też życzę Ci dotarcia do spełnienia marzeń w możliwie najkrótszym czasie
Linia kroplująca to świetna rzecz, pewnie wiele zmieni w ogrodzie Wiem, ze już to pisałam kiedyś, ale naprawdę zadziwia mnie jak możliwe jest, że ślimaki nie zjadają sałaty i innych roślin i masz niezłe zbiory. No i fajne te rabatki są. A czy Twoje niezapominajki łapią mączniaka? U mnie dość szybko łapią i muszę szybko wyrywać je.
Dziękuję za życzenia i też życzę Ci dotarcia do spełnienia marzeń w możliwie najkrótszym czasie
Linia kroplująca to świetna rzecz, pewnie wiele zmieni w ogrodzie Wiem, ze już to pisałam kiedyś, ale naprawdę zadziwia mnie jak możliwe jest, że ślimaki nie zjadają sałaty i innych roślin i masz niezłe zbiory. No i fajne te rabatki są. A czy Twoje niezapominajki łapią mączniaka? U mnie dość szybko łapią i muszę szybko wyrywać je.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Izo trochę ślimaków jest, ale zauważyłam, że najchętniej zawsze rzucały się na cynie i aksamitki oraz bazylię.
Dziś akcja pomidorasy przeprowadzona szybko i skutecznie.
O 8 pojechałam sama na działkę, do 11 wszystko było już wsadzone. 35 sztuk. W domu mam jeszcze 4 20 sprzedam za symboliczny koszt nasion i ziemi koleżankom z pracy.
Mają równo 2 miesiące. Od nasionka hodowane przeze mnie- pikowane miesiąc temu, od 3 tygodni na balkonie, wcześniej w słabo zaopatrywanym przez słońce balkonie. Była nawet akcja wywózki 350 km (w obie strony 700) do rodziców na święta, żeby było jak o nie dbać.
Są tu odmiany: Tigrella, Malinowe, Czarny Książę, Atyliade, Denar, Bawole Serce, Kmicic, Złoty Ożarowski, Red Pear i jeszcze 3 sztuki dostałam od kuzynki, nie wiem co to za odmiana. Niech zdrowo rosną. Muszę im szybko nastawić gnojówki z pokrzyw.
Dziś akcja pomidorasy przeprowadzona szybko i skutecznie.
O 8 pojechałam sama na działkę, do 11 wszystko było już wsadzone. 35 sztuk. W domu mam jeszcze 4 20 sprzedam za symboliczny koszt nasion i ziemi koleżankom z pracy.
Mają równo 2 miesiące. Od nasionka hodowane przeze mnie- pikowane miesiąc temu, od 3 tygodni na balkonie, wcześniej w słabo zaopatrywanym przez słońce balkonie. Była nawet akcja wywózki 350 km (w obie strony 700) do rodziców na święta, żeby było jak o nie dbać.
Są tu odmiany: Tigrella, Malinowe, Czarny Książę, Atyliade, Denar, Bawole Serce, Kmicic, Złoty Ożarowski, Red Pear i jeszcze 3 sztuki dostałam od kuzynki, nie wiem co to za odmiana. Niech zdrowo rosną. Muszę im szybko nastawić gnojówki z pokrzyw.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Czas tak przyspieszył!
W ogrodzie istne szaleństwo kolorów i bujnej zieleni. Fotografuję na bieżąco, ale nie ma czasu tego tutaj wstawiać.
Róże kwitną u mnie tak pięknie!
A tymczasem pokażę jak rosną pomidorki w 3 tygodnie od przeprowadzki na działkę. Tydzień temu podlałam je gnojówką z pokrzyw i żywokostu.
Kilka migawek różanych..
W ogrodzie istne szaleństwo kolorów i bujnej zieleni. Fotografuję na bieżąco, ale nie ma czasu tego tutaj wstawiać.
Róże kwitną u mnie tak pięknie!
A tymczasem pokażę jak rosną pomidorki w 3 tygodnie od przeprowadzki na działkę. Tydzień temu podlałam je gnojówką z pokrzyw i żywokostu.
Kilka migawek różanych..
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Pięknie kwitną Twoje róże . Moje tez zaczynaja
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Aniu pięknie kwitły, ale w zasadzie to upały skończyły masowe kwitnienie. W sobotę ścięłam taczkę kwiatów i przydługawych pędów.
Ogród czeka na uporządkowanie, ale najpierw zajmuję się zaniedbanym domem..
Warzywnik jakoś sobie radzi, pomidory kwitną i wiążą się owoce, ogórki wreszcie zaczęły się rozkrzewiać, choć bardzo długo to trwało..
I jeszcze trochę kwiatów.
I taka ciekawostka: nastrosz lipowiec.
Zebrałam już i przetworzyłam porzeczki, pisałam o tym w wątku kulinarnym. Jemy cały czas swoją sałatę. Teraz czekam na jabłka i śliwki.
Dziś robię syrop z kwiatów lipy.
Ogród czeka na uporządkowanie, ale najpierw zajmuję się zaniedbanym domem..
Warzywnik jakoś sobie radzi, pomidory kwitną i wiążą się owoce, ogórki wreszcie zaczęły się rozkrzewiać, choć bardzo długo to trwało..
I jeszcze trochę kwiatów.
I taka ciekawostka: nastrosz lipowiec.
Zebrałam już i przetworzyłam porzeczki, pisałam o tym w wątku kulinarnym. Jemy cały czas swoją sałatę. Teraz czekam na jabłka i śliwki.
Dziś robię syrop z kwiatów lipy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Moje róże też upały załatwiają w kilka chwil. Nawet nie mam kiedy się nimi nacieszyć, są chwilę i zaraz ich nie ma
Jakie masz już super pomidorki
Takiego nastrosza (a nawet dwa ) chyba nie tak łatwo wypatrzeć, kamuflaż mają świetny. W każdym razie mi się to nigdy nie udało, ale może po prostu skupiam się na czym innym. Dobre masz oko
Jakie masz już super pomidorki
Takiego nastrosza (a nawet dwa ) chyba nie tak łatwo wypatrzeć, kamuflaż mają świetny. W każdym razie mi się to nigdy nie udało, ale może po prostu skupiam się na czym innym. Dobre masz oko
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Iwonko akurat zrywałam obok porzeczki, więc miałam trochę czasu.
Mój ogród wszedł w fazę: "Radzę sobie sam, potrzebuję tylko wody od czasu do czasu i sekatora". Lato nabrało tempa, ja już za ogrodem nie nadążę. Cukinie kwitną, ogórki jeszcze nie wiedzą czy rosnąć, czy odejść w niepamięć Zrobiłam im stelaże ze sznurkiem, żeby się pięły. Z kwiatów w ogrodzie lilie i zaczynają się floksy.
A ja chodzę, fotografuję, zbieram zioła- przerobiłam lawendę- wianek, woreczki z ciętą i syrop lawendowy, robię herbatki, podróżuję i fotografuję piękno świata.
Są i liliowce.
A jabłka już za chwilę.
I dosłownie 3 migawki z niedzieli na Dolnym Śląsku. Postaram się potem zrobić bardziej szczegółową relację, bo zrobiłam prawie 300 zdjęć.
I moja gębusia, co się rzadko zdarza.
A jedzonkowe fotki w wątku kulinarnym.
Mój ogród wszedł w fazę: "Radzę sobie sam, potrzebuję tylko wody od czasu do czasu i sekatora". Lato nabrało tempa, ja już za ogrodem nie nadążę. Cukinie kwitną, ogórki jeszcze nie wiedzą czy rosnąć, czy odejść w niepamięć Zrobiłam im stelaże ze sznurkiem, żeby się pięły. Z kwiatów w ogrodzie lilie i zaczynają się floksy.
A ja chodzę, fotografuję, zbieram zioła- przerobiłam lawendę- wianek, woreczki z ciętą i syrop lawendowy, robię herbatki, podróżuję i fotografuję piękno świata.
Są i liliowce.
A jabłka już za chwilę.
I dosłownie 3 migawki z niedzieli na Dolnym Śląsku. Postaram się potem zrobić bardziej szczegółową relację, bo zrobiłam prawie 300 zdjęć.
I moja gębusia, co się rzadko zdarza.
A jedzonkowe fotki w wątku kulinarnym.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Aaaauuu - to mój lament Te góry w tle, to także Wielkopolska Piękny krajobraz. Jeszcze miesiąc i też taki będę maiła przez dwa tygodnie. Już tuptam i kopytkami przebieram. Moją różyczkę przycięłam po kwitnieniu i czekam na następne. Dzisiaj zauważyłam, że od korzenia wypuszcza nowy pęd. Bardzo urodziwy ten jegomość na kamieniu. A tłuściutki. Czy to stały bywalec w ogrodzie?
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Piękna te Twoja jaszczurka U mnie są tylko te maleńkie, żyworodne, ale za to są bardzo liczne. Specjały z lawendy na pewno pysznie smakują, nie mówiąc o zapachu,bo ten zawsze jest intensywny. Syrop robiłam w ubiegłym roku, ale mnie jakoś nie zachwycił, chyba jednak wolę ją w postaci suszu. Woreczków nigdy nie chciało mi się robić, to plotkami buławy.
Migawki z podróży obiecujące. Czekam na więcej
Migawki z podróży obiecujące. Czekam na więcej
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Fajnie, móc zobaczyć taka uśmiechniętą właścicielkę wątku i to fajnej ławeczce
Lawendowe pole robi wielkie wrażenie.
Jeszcze na żywo takich widoczków nie podziwiałam.
Jaszczurka
Róże, lilie masz wyjątkowo piękne.
Własne warzywa najbardziej cieszą i wiadomo smakują wybornie.
Pozdrawiam serdecznie
Lawendowe pole robi wielkie wrażenie.
Jeszcze na żywo takich widoczków nie podziwiałam.
Jaszczurka
Róże, lilie masz wyjątkowo piękne.
Własne warzywa najbardziej cieszą i wiadomo smakują wybornie.
Pozdrawiam serdecznie
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3202
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Moniko, zrobiłaś miłą niespodziankę swoim uśmiechem . Nic dziwnego, że jesteś w tak dobrym nastroju, bo mając przed oczami piękne widoki natury, nie trudno o uśmiech. W ogrodzie też wszystko masz tak pięknie zagospodarowane - jesteś prawdziwym tytanem pracy. Podziwiam Cię tym bardziej, że wiem jak mało czasu masz na prace ogrodowe. Łapię się za głowę, jak udaje Cie się wcisnąć te wszystkie róże?! Przecież masz ich całe mnóstwo! Wpadła mi w oko ta pomarańczowa Francuzeczka - Dolce Vita , no prawdziwy rarytasik.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Moniko miło Cię widzieć
Wyjazd zapewne udany bo to widać po Tobie i po zdjęciach.
Lawendowe pole to namiastka Prowansji ale bardzo urocze i z pewnością upajałaś się zapachem.
Pozdrawiam serdecznie
Wyjazd zapewne udany bo to widać po Tobie i po zdjęciach.
Lawendowe pole to namiastka Prowansji ale bardzo urocze i z pewnością upajałaś się zapachem.
Pozdrawiam serdecznie