Fasolka szparagowa cz. 3
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fasolka szparagowa cz. 3
Moje melissy z rozsady powoli pną się w górę, a do gruntu posiałam cztery rządki karłowej Tytani.
Dokupiłam je na początku czerwca i nie było już dużego wyboru, musiałam wziąć takie w ciemno. Może ktoś już tą odmianę uprawiał? Jak sobie radzi, czy owocuje kilkukrotnie, cze przerasta łykiem?
Dokupiłam je na początku czerwca i nie było już dużego wyboru, musiałam wziąć takie w ciemno. Może ktoś już tą odmianę uprawiał? Jak sobie radzi, czy owocuje kilkukrotnie, cze przerasta łykiem?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6970
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Fasolka szparagowa cz. 3
-
- 500p
- Posty: 510
- Od: 30 sty 2007, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miłoszyce
- Kontakt:
Re: Fasolka szparagowa cz. 3
U mnie nr jeden wśród żółtych karłowych, to Laurina. Wysiana wiosną daje plony do końca sezonu. Czasem to drugie kwitnienie jest bardziej obfite niż pierwsze. Od tygodnia kwitnie, posiana 29 kwietnia.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1855
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Fasolka szparagowa cz. 3
Muszę sobie zapamiętać tą Laurinę. Kupiłaś ją w którejś sieciówce, czy wysyłkowo?
W zeszłym roku po raz pierwszy wysiałam żółtą, szparagową, ale tyczną odmianę Ramdor. Jest smaczna. Najbardziej smakują mi żółte odmiany. Nie jest jakaś wczesna, ale za to plonuje obficie do września. W tym roku wysiałam ją drugi raz - w połowie maja. Dopiero zaczyna wspinać się na tyczki. Zobaczymy, czy znów będę zachwycona.
W zeszłym roku po raz pierwszy wysiałam żółtą, szparagową, ale tyczną odmianę Ramdor. Jest smaczna. Najbardziej smakują mi żółte odmiany. Nie jest jakaś wczesna, ale za to plonuje obficie do września. W tym roku wysiałam ją drugi raz - w połowie maja. Dopiero zaczyna wspinać się na tyczki. Zobaczymy, czy znów będę zachwycona.
-
- 500p
- Posty: 510
- Od: 30 sty 2007, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miłoszyce
- Kontakt:
Re: Fasolka szparagowa cz. 3
Laurina, to dosyć stara, popularna odmiana. Dostępna w wielu sklepach stacjonarnych i w internecie też. Ja też siałam Ramdor w ubiegłym roku i w tym też. Smakowała mi, była dosyć plenna, a zachwycają mnie jej piękne, lśniące, czarne nasiona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6970
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6970
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Fasolka szparagowa cz. 3
Mega problem
Straszne łyka w fasoli bezłykowej.
Problem od około 4 lat, wczesniej zero problemów.
Fasola ma łyka jak jeszcze jest nawet zielona lub ma zielone ziarna.
Po ugotowaniu dramat,można z tego tkaniny robić.
Plony ładne i obfite a fasola do wyrzutki.Jeszcze na wpol zielono coś się udawało bez łyka ale w tym roku juz calkowita porazka.
fasola zlota saxa
O co tu chodzi?
Straszne łyka w fasoli bezłykowej.
Problem od około 4 lat, wczesniej zero problemów.
Fasola ma łyka jak jeszcze jest nawet zielona lub ma zielone ziarna.
Po ugotowaniu dramat,można z tego tkaniny robić.
Plony ładne i obfite a fasola do wyrzutki.Jeszcze na wpol zielono coś się udawało bez łyka ale w tym roku juz calkowita porazka.
fasola zlota saxa
O co tu chodzi?
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1855
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Fasolka szparagowa cz. 3
Nasiona kupione w tym roku, czy zebrane własne z poprzedniego roku?
Jeśli od kilku lat nasiona są zbierane z własnych upraw, to tak może się dziać - zapalenie obcym pyłkiem z fasoli na suche ziarno. Trzeba kupić nowe nasiona.
Jeśli od kilku lat nasiona są zbierane z własnych upraw, to tak może się dziać - zapalenie obcym pyłkiem z fasoli na suche ziarno. Trzeba kupić nowe nasiona.
- magda111123
- 200p
- Posty: 399
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Fasolka szparagowa cz. 3
U mnie Złota Saxa kończy plonowanie. Zaraz idealnie wskoczy Sprinter a przed tygodniem wysiałam 3 rzut jeszcze innej. Mam nadzieję że zdąży dojrzeć bo nigdy nie siałam fasolki o tej porze.
Czy możecie polecić jakąś odmianę która nie włóknieje?
Czy możecie polecić jakąś odmianę która nie włóknieje?
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1855
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Fasolka szparagowa cz. 3
Nie włóknieje w jakim sensie?
Jeśli chodzi o brak włókien w dojrzewającej fasoli szparagowej, to polecę tyczną szparagową - Ramdor. Sieję drugi rok z rzędu jestem bardzo zadowolona z tej odmiany. Tyczki niby kłopotliwe, ale za to oszczędność miejsca, bo plonowanie od lipca do września. Z pow. 4 m2 zebrałam do tej pory ok. 5 kg, a to dopiero połowa sezonu dla tej fasoli. Siana gniazdowo po 3-4 nasiona w dwóch rzędach. Chyba muszę jej podsypać odrobinę jakiegoś nawozu bez azotu (azot sama sobie zorganizuje).
Fotka z poprzedniego roku z przełomu czerwca i lipca - zanim zaowocowała:
Jeśli chodzi o brak włókna w kolejnych pokoleniach przy zbiorze własnych nasion, to nie ma takiej, jeśli w pobliżu ktoś uprawia fasolę wielkokwiatową lub na suche ziarno. Obie mają wyjątkowo włókniste łupiny i po przypadkowym zapyleniu nici z własnej, bezwłóknistej w następnych pokoleniach...
Jeśli chodzi o brak włókien w dojrzewającej fasoli szparagowej, to polecę tyczną szparagową - Ramdor. Sieję drugi rok z rzędu jestem bardzo zadowolona z tej odmiany. Tyczki niby kłopotliwe, ale za to oszczędność miejsca, bo plonowanie od lipca do września. Z pow. 4 m2 zebrałam do tej pory ok. 5 kg, a to dopiero połowa sezonu dla tej fasoli. Siana gniazdowo po 3-4 nasiona w dwóch rzędach. Chyba muszę jej podsypać odrobinę jakiegoś nawozu bez azotu (azot sama sobie zorganizuje).
Fotka z poprzedniego roku z przełomu czerwca i lipca - zanim zaowocowała:
Jeśli chodzi o brak włókna w kolejnych pokoleniach przy zbiorze własnych nasion, to nie ma takiej, jeśli w pobliżu ktoś uprawia fasolę wielkokwiatową lub na suche ziarno. Obie mają wyjątkowo włókniste łupiny i po przypadkowym zapyleniu nici z własnej, bezwłóknistej w następnych pokoleniach...
- magda111123
- 200p
- Posty: 399
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Fasolka szparagowa cz. 3
Generalnie do tej pory trafiałam na odmiany które nadawały się do jedzenia gdy strączki były młode i cienkie. Jeżeli zostawały chwilę dłużej na krzaczku to już podczas jedzenia czuć było twarde włókna.
A z racji częstych wyjazdów zależałoby mi na odmianie która tak szybko nie drewnieje i można ją zebrać w odpowiednim dla siebie terminie.
Stąd moja ciekawość czy się takie zdażają...
A z racji częstych wyjazdów zależałoby mi na odmianie która tak szybko nie drewnieje i można ją zebrać w odpowiednim dla siebie terminie.
Stąd moja ciekawość czy się takie zdażają...
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille