Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

[trzyjbule]

NIe ma opcji na przelanie. Prędzej dojdzie do za małej ilości wody niż przelania (raz tak było, że się jeden liść zwinął, bo upał i za mało wody a mnei ni było, rozwinał się gdy wróciłam i podlałam). Co 2 tygodnie wyjeżdżam na 2 tygodnie i wtedy nie ma w ogóle wody. Ziemia nie jest mokra, podlewam gdy górna warstwa przeschnie i też nie jakimiś przesadnymi ilościami.
Jest w doniczce, na parapecie, podłoże przepuszczalne (przesadzony po zakupie, nie jest w tym w czym został kupiony), jeszcze nie nawoziłam, nigdy nie miał szkodników.
Oberwał tylko ten jeden liść i zaczęło się w miejscu, w którym opierał się o lukę w oknie gdzie wiało i było zimno (możliwe, że też padało i kapało na liść).

[norbert76]

W jakim rośnie podłożu? Do jakiego podłoża była przesadzana po zakupie? Do samej ziemi uniwersalnej, czy wymieszałaś z rozluźniaczem? Doniczka wsadzona do osłonki?
W jakiej odległości stoi od okna, jaka to wystawa?
Rośliny nawozimy regularnie, zwłaszcza w obecnym okresie.
Przelać można też, gdy wpierw zbytnio przesuszasz podłoże. W ciągu dwóch tygodni podłoże będzie różnie przesychać, inaczej jak masz słoneczny okres, a inaczej jak będzie deszczowo. Dużo tutaj również zależy od wielkości doniczki i rodzaju podłoża.

[trzyjbule]

Przesadziłąm do ziemia uniwersalna/żwir/perlit (w którymś wątku tak polecili).
Normalna doniczka z podstawką.
Stoi na parapecie, nie wiem jaka wystawa, nie znam się. Pewnie jakieś północno pół/zachód. Innych opcji nie mam.
Doniczka jest akurat, na pewni nie jest za mała.
Przelanie bankowo można wyeliminować.
To ewidentnie pojawiło się w konkretnym miejscu i w konkretnej sytuacji.

Zastosować coś na grzyb? to w ogóle jest grzyb?

[norbert76]

Przelanie nie jest tylko od nadmiernego podlewania, ale również gdy roślina zbyt długo jest bez wody, a po takim okresie obficie podlewasz. Raz na 2 tygodnie przy obecnych temperaturach to jest zdecydowanie za rzadko. Podłoże w okresie wegetacji powinno być cały czas umiarkowanie wilgotne. Nie powinnaś w tym czasie dopuszczać do jego nadmiernego przesuszenia.
Słońce w jakich jest godzinach?
Od jak dawna masz tą Strelicję?

[Agnieszka123]

Dzień dobry, jestem tu nowa i będę wdzięczna za porady ws. strelicji, która potrzebuje pomocy. Na wstępie dodam, że zapoznałam się z postami na tym oraz poprzednim forum, żeby nie dublować zapytań o to samo.
Wnioskuję, że plamy na liściach są spowodowane infekcją grzybową wynikającą z przelania. Do czego faktycznie doszło, bo poprzednia podstawka była za mała, a osoba podlewająca robiła to zbyt hojnie i pewnie też zbyt często.
Teraz ja chciałabym zadbać o tę roślinę i dlatego w ostatnich dniach zmieniłam jej doniczkę na większą, bo starą przerosła. Obecna ma więcej otworów na dole i większą podstawkę. Podłoże zostało wymienione na uniwersalne do roślin doniczkowych nietolerujących nadmiaru wody (Zielony Parapet), skład mieszanki: ziemia kompostowa: 30%, perlit: 20%, chipsy kokosowe: 20% keramzyt: 20 %, piasek kwarcowy płukany: 10%. Dodatkowo wymieszane z gliną ok. 10% użytego podłoża, z warstwą keramzytu na dole.
Po wyjęciu rośliny czarne korzenie zostały przycięte i obsypane cynamonem (tak przeczytałam na forum). Wydawało mi się, że korzenie są w niezłym stanie, ale proszę o ewentualne zweryfikowanie.
Strelicja stoi blisko okna i drzwi balkonowych, które wychodzą na południowy zachód, więc słońca po południu i wieczorem nie brakuje (zwłaszcza teraz).
Liście wypuszcza, nawet obecnie jeden nowy wychodzi, ale większość jest z dużymi plamami i stąd moja prośba o radę. Czego powinnam użyć, żeby zwalczyć infekcję? Czytałam, że forumowicze polecali Topsin, ale został on wycofany. Czego zatem najlepiej użyć? Scorpion 325sc czy Saprol, czy coś innego i w jakiej dawce?
Czy powinnam też odciąć liście, czy odczekać trochę po ostatnim przesadzaniu, a może w ogóle się wstrzymać z odcinaniem?
Będę bardzo wdzięczna za porady, bo chciałabym, żeby strelicja odżyła.
Pozdrawiam
Tu jest link do zdjęć: https://imgur.com/a/QmMvAgX

[trzyjbule]

ech.. skoro piszę, że przelanie nie wchodzi w grę tzn, że też nie podlewam, zalewam obficie czy cokolwiek gdy jest dłużej bez wody. Nie ma przelania, piszę po raz któryś.

Nie jest nadmiernie przesuszona. Nie mam tu zbytniego słońca czy upału.
W jakich godzinach? jak dla mnie w ogóle. Coś poświeci z boku na ścianę i tyle. Generalnie jest po prostu "jasno". Nigdy nie było sytuacji takiej, że stoję przy oknie i mnie razi słońce.
Strelicję pewnie z 5 czy 6 miesięcy, przy czym miała kurs międzymiastowy.

I ponownie - wszystkie liście są nietknięte. Oberwał tylko ten, który podcza smojej nieobecności wydłużył się, przesunąl bardziej na lewo i oparł się o lukę w otwartym oknie, gdzie wiało, może padało, było w nocy zimno. I w tym dokładnie miejscu się to zaczęło.

Więc czy to jest grzyb czy nie? i czy spryskać czymś liście czy nie.

[norbert76]

Plamistość liści może mieć różne przyczyny, dlatego pytałem się o szczegółowe informacje. Niekoniecznie od razu musi wejść grzyb, mogą być to również objawy albo zbyt dużego nadmiaru wody w podłożu, albo obfitym podlewaniu po dłuższym okresie przeschniętego podłoża.
Skoro słońca nie ma praktycznie czyli można założyć, że to bardziej północna wystawa. Nie jest to zbyt korzystna dla Strelicji, co wpłynie na gorszy wzrost zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.

Jeśli uważasz, że podlewanie jest w porządku to pozostaje tylko obserwować zmiany na tym liściu i tyle.

Agnieszka123

To podłoże nie jest najlepsze dla Strelicji. Ona woli cięższe podłoże, wystarczy mieszanka ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 3:1. Będziesz musiała częściej podlewać zwłaszcza w okresie upałów.
Stan korzeni powiedzmy jest w miarę w porządku. O ile dałaś większą doniczkę od bryły korzeniowej, o 2 - 3cm czy więcej?

To są zmiany grzybowe. Odetnij najbardziej zarażone liści przy nasadzie łodygi.
Zrób oprysk jednym z dwóch preparatów, które wymieniłaś.

[Agnieszka123]

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.

Doniczka zwęża się i w najwęższym miejscu było około 3 cm do bryły korzeniowej. Natomiast na wysokość ma ok. 43 cm, czyli o jakieś 8 cm wyższa od poprzedniej. Czy jest za duża i roślina będzie rosła w korzenie zamiast w liście?

[trzyjbule]

Plamistość liści może mieć różne przyczyny, dlatego pytałem się o szczegółowe informacje. Niekoniecznie od razu musi wejść grzyb, mogą być to również objawy albo zbyt dużego nadmiaru wody w podłożu, albo obfitym podlewaniu po dłuższym okresie przeschniętego podłoża.
Skoro słońca nie ma praktycznie czyli można założyć, że to bardziej północna wystawa. Nie jest to zbyt korzystna dla Strelicji, co wpłynie na gorszy wzrost zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.

Jeśli uważasz, że podlewanie jest w porządku to pozostaje tylko obserwować zmiany na tym liściu i tyle.

Zmiany na tym liściu generalnie powoli postępują. Bo wpierw była plamka w miejscu oparcia o lukę w oknie, później się powiększyła, finalnie plamy jak widać są po całej prawej stronie i najwyraźniej idą na stronę lewą. Nie wiem co dalej się może stać .

[norbert76]

To odetnij liść.

Agnieszka123
Wg mnie za doniczka trochę za duża, chociaż Strelicja lubi z drugiej strony większe pojemniki, to jednak nie należy przesadzać. Tak roślina mało, że będzie bardziej szła w korzenie, to oprócz tego nadmiar podłoża będzie o wiele dłużej przesychać, co może mieć wpływ na w gorszej perspektywie gniciem korzeni.

[Leo42]

Witajcie Fachowcy

Kupiłem strelicje królewska na wyprzedaży w październiku. Po około miesiącu zaczęły wyrastać wiotkie i długie liście. Zmieniłem miejsce bliżej okna. Ale dużo to nie pomogło. Liście wyrastają zniekształcone nie spełni rozwinięte. Na wiosnę postanowiłem przesadzić. W donicy były cztery rośliny. Rozsadziły na dwie doniczki. Korzenie zdrowe. Nic to nie dało. Obok rośnie strelicja nicolai. W takich samych warunkach w takim samym podłożu i jest tak samo traktowana jak królewska, rośnie jak szalona liście silne i zdrowe. Poradzicie bo nie możemy się dogadać. A rozstawać się tez bym nie chcial.
Pomocy

[norbert76]

Masz wszystkie odpowiedzi w wątku (obie części), wystarczy tylko poczytać.

Skup się na właściwym podłożu, nawożeniu oraz podlewaniu.
Przesadzić powinieneś od razu po zakupie do przepuszczalnego podłoża (mieszanki ziemi i rozluźniacza). Doniczkę stawiasz na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze.
Przez cały rok nawozimy mineralnym nawozem do roślin kwitnących co 2 tygodnie w okresie wegetacji oraz raz na miesiąc w okresie jesienno-zimowym.
Nie patrz na inny egzemplarz, każdy traktuj indywidualnie.
Stanowisko to już wiesz, że tylko słoneczne blisko okna.

[radocha]

Witam,
chciałem zapytać, czy można już rozsadzić tą strelicję na zdjęciu poniżej, tę po lewej od rośliny matecznej? Czy może jeszcze jest za mała?




I jeszcze chciałem zapytać, dlaczego, po wystawieniu Strelicji na słońce na balkon, zrobiły się takie liście, jak na tej na zdjęciu poniżej? Myślałem, że Strelicje lubią pełne słońce, no i ta Strelicja je miała, ale jak stała w mieszkaniu za szybą i wtedy jej nic nie było, a w momencie wystawienia przed szybę takie coś się zrobiło...

[norbert76]

Od końca, nigdy nie wystawiamy roślin nagle na pełne słońce... Powinieneś wiedzieć, że szyba działa jak filtr który zatrzymuje część promieni UV. To tak jakbyś się próbował opalić w domu, ciężko by było.
Słońce na zewnątrz jest o wiele silniejsze niż w mieszkaniu na parapecie.
Żeby roślinę wystawić na zewnątrz trzeba wpierw ją stopniowo przyzwyczaić do promieni słonecznych minimum przez około 2 tygodnie. Wpierw wystawiasz do cienia i stopniowo zwiększasz codzienną dawkę słońca.
Jednak dla Strelicji spokojnie wystarczy stanowisko wewnątrz pomieszczenia tuż przy oknie.

Oczywiście, że ten odrost jest jeszcze zdecydowanie za mały. Może w przyszłym roku na wiosnę będzie miał odpowiednią wielkość na rozsadzenie.

[radocha]

Dzięki za odpowiedź.
W takim razie zostawię ją już na stałe za szybą.

Jeśli chodzi o ten mały odrost to chciałbym go uchronić przed nabyciem tych czerwonych plam od rośliny matecznej, tak jak tę sadzonkę z drugiego zdjęcia, która ma zdrowe liście. W związku z tym myślałem o szybszym oddzieleniu, ale skoro musi jeszcze poczekać, to się wstrzymam z rozsadzaniem.