Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam ponownie. Znów potrzebuje Waszej pomocy odnośnie mojej Pachiry. Została przesadzona jakieś 3 miesiące temu do nowego przepuszczalnego podłoża, na spodzie keramzyt, stoi na podstawce przy zachodnim oknie. Niedawno zauważyłam na pniu coś niepokojącego mianowicie ciemne (czarne) przebarwienia, spryskałam substralem grzybobójczym ale nie wiem czy pomoże. Na liściach też zaczynają się pojawiać plamy
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Na to wychodzi, że to są różne przypadki.
Od ostatniego zdjęcia, w jakiej odległości stoi od okna, czy bardzo blisko? Wygląda na popalenie od słońca. Tutaj wystarczy nieco odsunąć od okna.
Zmiany na łodydze, kiedy była cięta - sama przycinałaś czy już taką kupiłaś?
Trzeba wyciąć cały fragment łodygi i zalać rozgrzanym woskiem. Cięcie zrób zdezynfekowanym narzędziem. I w ogóle jeśli będziesz ją cięła to tylko w ten sposób żeby wyeliminować ryzyko zakażenia bakteriami.
Na liściach z przedostatniego zdjęcia, podlewasz tak jak pisałem wtedy gdy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża? Doniczka stoi na podstawce?
Od ostatniego zdjęcia, w jakiej odległości stoi od okna, czy bardzo blisko? Wygląda na popalenie od słońca. Tutaj wystarczy nieco odsunąć od okna.
Zmiany na łodydze, kiedy była cięta - sama przycinałaś czy już taką kupiłaś?
Trzeba wyciąć cały fragment łodygi i zalać rozgrzanym woskiem. Cięcie zrób zdezynfekowanym narzędziem. I w ogóle jeśli będziesz ją cięła to tylko w ten sposób żeby wyeliminować ryzyko zakażenia bakteriami.
Na liściach z przedostatniego zdjęcia, podlewasz tak jak pisałem wtedy gdy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża? Doniczka stoi na podstawce?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Odnośnie liści z ostatniego zdjęcia to kiedyś one były czarne pa po przesadzeniu i opryskaniu, po pewnym czasie z tych czarnych zrobiły się właśnie takie. Sama pachira stoi blisko okna ale światło jest rozproszone i nie bezpośrednio na słońcu. Podlewam jak przeschnie i stoi na podstawce także w razie czego nadmiar wody może odpłynąć, dodatkowo na dnie donicy jest keramzyt.
Mam wyciąć tylko tą czarną część?? Nie chcę stracić kolejnego pnia
Poniżej na pniu też coś się zaczyna. Ciętą już kupiłam ja nie przycinałam jej wogole bo sie na tym nie znam.
Mam wyciąć tylko tą czarną część?? Nie chcę stracić kolejnego pnia
Poniżej na pniu też coś się zaczyna. Ciętą już kupiłam ja nie przycinałam jej wogole bo sie na tym nie znam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jeśli te plamy były czarne, a obecnie nie są, znaczy się że zostały jedynie uszkodzone tkanki, ale sam liść nie zżółkł więc dalej będzie przydatny roślinie.
Co do łodygi to patrzyłem na zdjęcie poprzednie i zmiana dotyczyła części górnej tuż pod cięciem. Patrząc na dolną część łodyg widać, że drewnieją, więc być może to i oznaka obumierania części zielonej (zewnętrznej). Spróbuj w tej dolnej części delikatnie zeskrobać tą czarną zmianę i sprawdzić co jest pod spodem. Jeśli pod nią jest wszystko ok, no to nie ma się czym przejmować.
Inna sprawa, o czym pisałem wielokrotnie w tym wątku, forma warkocza nie jest naturalna. Te pnie wraz z wiekiem będą powiększać swoją średnicę i będą napierać na siebie i wzajemnie zaduszać. Efektem będzie obumieranie części łodyg.
Co do łodygi to patrzyłem na zdjęcie poprzednie i zmiana dotyczyła części górnej tuż pod cięciem. Patrząc na dolną część łodyg widać, że drewnieją, więc być może to i oznaka obumierania części zielonej (zewnętrznej). Spróbuj w tej dolnej części delikatnie zeskrobać tą czarną zmianę i sprawdzić co jest pod spodem. Jeśli pod nią jest wszystko ok, no to nie ma się czym przejmować.
Inna sprawa, o czym pisałem wielokrotnie w tym wątku, forma warkocza nie jest naturalna. Te pnie wraz z wiekiem będą powiększać swoją średnicę i będą napierać na siebie i wzajemnie zaduszać. Efektem będzie obumieranie części łodyg.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Mam to zeskrobać z tą zieloną korą żeby odkryć pieńczy tylko delikatnie z wierzchu?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Na razie delikatnie z wierzchu, żeby sprawdzić jak wygląda sytuacja pod spodem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Nie powinno się czegoś takiego robić! To jest całkowicie nienaturalne, jak te sprzedawane w handlu. A jak coś jest sztucznie kształtowane to może odbić się na kondycji w dłuższej perspektywie. Trzeba uwzględnić, że każdy taki pień przybiera na średnicy wraz z wiekiem, więc rosnąć ściśnięte w formie warkocza, poszczególne egzemplarze zaczynają na siebie napierać co finalnie może się kończyć obumieraniem pojedynczych pni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Zadawałaś pytanie już miesiąc temu. Dostałaś odpowiedź:
viewtopic.php?p=6377794#p6377794
To są plamy od nadmiaru wody w podłożu, nieprawidłowe podłoże, podlewanie, doniczka wsadzona do osłonki, itp.
viewtopic.php?p=6377794#p6377794
To są plamy od nadmiaru wody w podłożu, nieprawidłowe podłoże, podlewanie, doniczka wsadzona do osłonki, itp.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 26 lut 2022, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
pomocy! z moją pachirą dzieje się coś bardzo złego. Nigdy aż tak źle nie było:( obawiam się, że niedługo umrze całkiem. Jedna łodyga całkowicie jej obumarła. Wyciełam przebarwione liście, ale kolejne tak samo zaczynają wyglądać. Wczoraj zauważyłam na 2 młodych listkach bezbarwne kuleczki - przetrałam profilaktycznie wszystkie liście wilgotną ściereczką z płynem do mycia naczyń. Na 1 liściu były dziurki w środku. Od spodu liści nie widzę żadnych szkodników. Przestawiłam już ją dawno temu w doniczkę i podstawkę, nawilżałam powietrze, obecnie od kiedy skończył się okres grzewczy stoi tuż pod oknem (w dachu) od strony zachodniej. Wyjęłam ją z doniczki, ale nie widzę, aby jakoś bardzo była przelana - choć jeden z drobnych korzonków jakby był trochę podgnity, bo z taką siwą otoczką. Raz (ok tydzień temu) podlałam ją z wodą z biohumusem. Co robić? Czy to grzyb? Za dużą ma doniczkę? Przelana jednak a może na odwrót? Czym spryskać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Część zmian to uszkodzenia mechaniczne, część od nadmiaru wody, ale część to niedobory. Jak można nawieźć raz i to jeszcze Biohumusem, który jest tylko brudną wodą. Jak roślina ma prawidłowo funkcjonować bez pożywienia, na samej wodzie?
Przede wszystkim ona głoduje. Każda roślina potrzebuje regularnego nawożenia mineralnym nawozem co 2 tygodnie.
Bezbarwne kulki to gutacja...
O ile za duża doniczka od bryły korzeniowej? Jak często podlewasz? Pozwalasz przeschnąć wierzchniej warstwie podłoża?
Przede wszystkim ona głoduje. Każda roślina potrzebuje regularnego nawożenia mineralnym nawozem co 2 tygodnie.
Bezbarwne kulki to gutacja...
O ile za duża doniczka od bryły korzeniowej? Jak często podlewasz? Pozwalasz przeschnąć wierzchniej warstwie podłoża?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 26 lut 2022, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
ej ja jestem totalnie zielona w sprawie kwiatków po prostu mam tylko fikusa, któremu od lat nic nie jest :P
wyczytałam gdzieś, że biohumusem to tak podlałam. Ok, to jaki nawóz będzie ok?
Gutacja - czyli rozumiem, że może być jednak przelana? Dobrze by było ją przesadzić w nową ziemię? raczej za wilgotno w powietrzu to nie ma, zimą mimo nawilżacza udawało mi się uzyskiwać w pokoju max 55% nawilżenia. Oczywiście często otwieram okno przy którym stoi, ale w upały było zamknięte akurat.
Jutro wyjmę ją z doniczki to napiszę jaka różnica między średnicą a korzeniami, zrobię też zdjęcie korzeni:)
własnie z tym podlewaniem to tak do tej pory było na zasadzie jak mi się przypomni - tzn. sprawdzałam, czy wierzchnia warstwa przeschła, na mokrą nie polewałam na pewno. Nie miałam jednak ustalonego odgórnie, że np. 1x w tyg. Ale możliwe, że raz mogłam nalać jej za dużo wody po prostu. Teraz sama nie wiem ile jej tej wody lać i co jaki czas, bo boję się ewentualnego dalszego przelania.
wyczytałam gdzieś, że biohumusem to tak podlałam. Ok, to jaki nawóz będzie ok?
Gutacja - czyli rozumiem, że może być jednak przelana? Dobrze by było ją przesadzić w nową ziemię? raczej za wilgotno w powietrzu to nie ma, zimą mimo nawilżacza udawało mi się uzyskiwać w pokoju max 55% nawilżenia. Oczywiście często otwieram okno przy którym stoi, ale w upały było zamknięte akurat.
Jutro wyjmę ją z doniczki to napiszę jaka różnica między średnicą a korzeniami, zrobię też zdjęcie korzeni:)
własnie z tym podlewaniem to tak do tej pory było na zasadzie jak mi się przypomni - tzn. sprawdzałam, czy wierzchnia warstwa przeschła, na mokrą nie polewałam na pewno. Nie miałam jednak ustalonego odgórnie, że np. 1x w tyg. Ale możliwe, że raz mogłam nalać jej za dużo wody po prostu. Teraz sama nie wiem ile jej tej wody lać i co jaki czas, bo boję się ewentualnego dalszego przelania.