Dzień dobry proszę o podpowiedź czy moje pomidory są zainfekowane szarą pleśnią czy zarazą ziemniaczaną? Jak do tej pory nie używałam żadnego oprysku (pomidory mam pierwszy raz). Objawy pojawiły się kilka dni temu. U nas na Żuławach pogoda jest w kratkę (raczej chłodno, noce też nie za ciepłe, trochę deszczu, parę dni upału). Nie wiem czego mogę użyć co byłoby bezpieczne dla laika. Niektóre pomidory już zaczynają dojrzewać na krzaku. Dzisiaj poucinałam zarażone łodygi i liście.
Na jednym pomidorze widoczna jest zmiana ciemnobrązowa tylko na łodydze.
Ponadto pomidory z jednej odmiany zarówno w szklarni jak i w gruncie po kilkudniowych upałach dostały dziwnych zmian na skórce (jakby pęknięcia, taka korkowa skórka). Czy to objaw jakieś choroby czy może zmiany powstały od słońca? Szukałam w internecie informacji na ten temat ale nic nie znalazłam.
Pozdrawiam Sylwia
