Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Witajcie
Na parapetach zaczyna gościć co raz więcej kwiatów mimo tego, że kiedyś to nawet kaktusy potrafiłem zasuszyć. Ale od jakiegoś czasu zaczęło mnie cieszyć dbanie i podlewanie kwiatków. Prawie codziennie chodzę i patrzę czy rosną jakieś nowe liście.
Jeden z pierwszych jaki zawitał około roku temu to Fikus Benjamina, ostatnio dostał nową doniczkę chociaż nie wiem czy nie za wcześnie.
Jakiś czas później dostałem od taty 2 ukorzenione odnóżki które bardzo szybko się przyjęły w ziemi i w krótkim czasie wypuściły sporo nowych listków.
Na parapetach zaczyna gościć co raz więcej kwiatów mimo tego, że kiedyś to nawet kaktusy potrafiłem zasuszyć. Ale od jakiegoś czasu zaczęło mnie cieszyć dbanie i podlewanie kwiatków. Prawie codziennie chodzę i patrzę czy rosną jakieś nowe liście.
Jeden z pierwszych jaki zawitał około roku temu to Fikus Benjamina, ostatnio dostał nową doniczkę chociaż nie wiem czy nie za wcześnie.
Jakiś czas później dostałem od taty 2 ukorzenione odnóżki które bardzo szybko się przyjęły w ziemi i w krótkim czasie wypuściły sporo nowych listków.
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4074
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Witaj na forum, dobry początek.
Takie puste parapety to chyba tylko do zdjęcia.
Czekamy na ciąg dalszy.
Takie puste parapety to chyba tylko do zdjęcia.
Czekamy na ciąg dalszy.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Dzień dobry, witaj na Forum. Zapewniam, że jeśli tu zostaniesz, to wkrótce nie wystarczy Ci tych parapetów na rośliny, które chciałbyś jeszcze mieć. Skoro lubisz grzebać w doniczkach, to działaj. Zielone są fajne Powodzenia i koniecznie składaj relację z postępów. Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Witajcie, bardzo mi miło.
Haha kwiatków do zdjęć za bardzo nie przestawiałem więc te parapety są faktycznie jeszcze lekko puste ale pomysłów co tam będzie stać mam co raz więcej oczywiście dzięki temu forum. Jak się widzi cuda co rosną u niektórych to od razu nachodzi ochota na zakupy
Obciąłem największemu Benjamin-owi 3 gałązki aby stworzyć dłuższy pień i zaciekawiony wcześniejszymi sadzonkami od taty umieściłem je w wodzie i cierpliwie czekałem na korzonki. Efektem tego jest nowa roślinka w której zaplotłem ze sobą te 3 gałązki i liczę na to, że ładnie zrosną się w gruby pień.
Razem z pierwszym Benjamin-em otrzymałem Grubosza który niestety dość długo stał na wschodnim parapecie przez co troszkę się wyciągnął ale teraz stoi już na właściwym miejscu od południowej strony co mu służy, choć ostatnio pojawił się z nim drobny problem
Gruboszowi urwałem już 4 listki z czego 2 pierwsze(wstyd się przyznać) wyrzuciłem bo nie wiedziałem, że z nich może wyrosnąć nowa roślinka Ale na szczęście doczytałem tutaj na forum co się z nimi robi i powoli a nawet bardzo powoli rośnie nowy lokator
Niestety ocalał tylko jeden gdyż drugi chyba źle urwałem gdyż w dość krótkim czasie cały zgnił mimo tego, że w obu kubeczkach miały takie same warunki.
Maj był dość słoneczny dzięki czemu grubosz postanowił już z mniejszymi odstępami wypuścić nowe listki.
Żeby nie czuł się samotny zakupiłem odmianę Hummels Sunset która chyba już oswoiła się z nowym miejscem i nową doniczką bo widać, że niebawem wyrosną nowe listeczki
Haha kwiatków do zdjęć za bardzo nie przestawiałem więc te parapety są faktycznie jeszcze lekko puste ale pomysłów co tam będzie stać mam co raz więcej oczywiście dzięki temu forum. Jak się widzi cuda co rosną u niektórych to od razu nachodzi ochota na zakupy
Obciąłem największemu Benjamin-owi 3 gałązki aby stworzyć dłuższy pień i zaciekawiony wcześniejszymi sadzonkami od taty umieściłem je w wodzie i cierpliwie czekałem na korzonki. Efektem tego jest nowa roślinka w której zaplotłem ze sobą te 3 gałązki i liczę na to, że ładnie zrosną się w gruby pień.
Razem z pierwszym Benjamin-em otrzymałem Grubosza który niestety dość długo stał na wschodnim parapecie przez co troszkę się wyciągnął ale teraz stoi już na właściwym miejscu od południowej strony co mu służy, choć ostatnio pojawił się z nim drobny problem
Gruboszowi urwałem już 4 listki z czego 2 pierwsze(wstyd się przyznać) wyrzuciłem bo nie wiedziałem, że z nich może wyrosnąć nowa roślinka Ale na szczęście doczytałem tutaj na forum co się z nimi robi i powoli a nawet bardzo powoli rośnie nowy lokator
Niestety ocalał tylko jeden gdyż drugi chyba źle urwałem gdyż w dość krótkim czasie cały zgnił mimo tego, że w obu kubeczkach miały takie same warunki.
Maj był dość słoneczny dzięki czemu grubosz postanowił już z mniejszymi odstępami wypuścić nowe listki.
Żeby nie czuł się samotny zakupiłem odmianę Hummels Sunset która chyba już oswoiła się z nowym miejscem i nową doniczką bo widać, że niebawem wyrosną nowe listeczki
Re: Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Kolejny kwiatek, tym razem kwitnący zakupiłem po tym jak dzięki forum dowiedziałem się, że istnieje
Adenium Obesum
Tak wyglądała zaraz po zakupie
A tak po około 2 tygodniach od zakupu
Gwiazda Betlejemska którą kupiłem przed świętami w zeszłym roku bardzo długo, ku mojemu zdziwieniu, utrzymywała piękne czerwone liście. Myślałem, że już nic z niej nie będzie a ona twardo rośnie i może uda się aby na najbliższe święta zrobiła się znowu piękna i czerwona. W nagrodę na dniach będę musiał zaserwować jej przesadzenie do świeżej ziemi i może innej doniczki.
Jak juz jesteśmy przy świętach to trafił do mnie Grudnik, pięknie kwitł ale niestety chyba ze stresu przy przeprowadzce opadły wszystkie kwiatki
Starsze zdjęcia
I obecne
Kolejny kwiatek który powinien kiedyś ładnie zakwitnąć, na razie zrobiłem koło z drutu ale docelowo chce to zmienić na jakąś ładną drabinkę
Hoja
I ostatni kwiatek który udało się ukorzenić z odnóżek i kilka dni temu trafił do doniczki z ziemią
Eschynantus
Adenium Obesum
Tak wyglądała zaraz po zakupie
A tak po około 2 tygodniach od zakupu
Gwiazda Betlejemska którą kupiłem przed świętami w zeszłym roku bardzo długo, ku mojemu zdziwieniu, utrzymywała piękne czerwone liście. Myślałem, że już nic z niej nie będzie a ona twardo rośnie i może uda się aby na najbliższe święta zrobiła się znowu piękna i czerwona. W nagrodę na dniach będę musiał zaserwować jej przesadzenie do świeżej ziemi i może innej doniczki.
Jak juz jesteśmy przy świętach to trafił do mnie Grudnik, pięknie kwitł ale niestety chyba ze stresu przy przeprowadzce opadły wszystkie kwiatki
Starsze zdjęcia
I obecne
Kolejny kwiatek który powinien kiedyś ładnie zakwitnąć, na razie zrobiłem koło z drutu ale docelowo chce to zmienić na jakąś ładną drabinkę
Hoja
I ostatni kwiatek który udało się ukorzenić z odnóżek i kilka dni temu trafił do doniczki z ziemią
Eschynantus
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Witaj!
Widzę, że odnosisz sukcesy w ukorzenianiu roslinek, czy to w wodzie, czy w ziemi. Wypuszczją korzonki w stosunkowo krótkim czasie. Brawo! Sprzyjają im warunki, jakie masz w mieszkaniu, Przypuszczam, że mniej więcej za rok, ten parapet stanie się mocno zagęszczony.
Widzę, że odnosisz sukcesy w ukorzenianiu roslinek, czy to w wodzie, czy w ziemi. Wypuszczją korzonki w stosunkowo krótkim czasie. Brawo! Sprzyjają im warunki, jakie masz w mieszkaniu, Przypuszczam, że mniej więcej za rok, ten parapet stanie się mocno zagęszczony.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Cześć. Zamieszczaj fotki, jak Ci rosną roślinki. Fajne są. I pozyskuj nowe. Zielone i kwitnące są fajne
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- anetq092
- 100p
- Posty: 101
- Od: 6 kwie 2021, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Kolekcja kwiatków się powiększa, oby tak dalej a grudnik ma to do siebie, że po zmianie miejsca zrzuca kwiaty, taki trochę obrażalski jest
Mój wątek, zapraszam
Doniczkowe u Anety.
Doniczkowe u Anety.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Co tak u Ciebie przycichło?
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Dość intensywny okres za mną ;) ślub, podróż, wakacje
Przez brak czasu ususzyłem wszystkie moje fikusy
Grubosze zaatakowało jakieś dziadostwo(podobno grzyb), jeden wygląda na to, że się uratuje ale drugi marnieje w oczach
W między czasie przybyły na parapetach 4 nowe kwiatki, także do przodu
Zdjęcia wrzucę niebawem bo jak popatrzyłem na zdjęcia tu w temacie to dopiero zobaczyłem jak te moje roślinki się rozrosły
Przez brak czasu ususzyłem wszystkie moje fikusy
Grubosze zaatakowało jakieś dziadostwo(podobno grzyb), jeden wygląda na to, że się uratuje ale drugi marnieje w oczach
W między czasie przybyły na parapetach 4 nowe kwiatki, także do przodu
Zdjęcia wrzucę niebawem bo jak popatrzyłem na zdjęcia tu w temacie to dopiero zobaczyłem jak te moje roślinki się rozrosły
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Kolekcję roślin odbudujesz, właściwe już zaczynasz uzupełniać braki.. Powodzenia.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
- 200p
- Posty: 390
- Od: 25 mar 2016, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Widzę że masz też hoje.Ja 3 lata temu zakochałam się w tych roślinach za ich kwiaty i ich zapach.Miałam już ponad 20 odmian,ale nie wszystkie mnie polubiły.Teraz już wiem że nie warto się nimi przejmować i często do nich zaglądać,wolą przesuszanie.Jak odpuściłam to zaczęły intensywnie rosnąć i kwitnąć.Jedna z jednym listkiem stała dwa lata.Już ją chciałam wyrzucić a tu niespodzianka w postaci kilku nowych listków.
Życzę powodzenia w uprawie doniczkowych.
Życzę powodzenia w uprawie doniczkowych.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowy "ogród" na parapetach.
Wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia.
Kwiatki sobie odkupisz, wyhodujesz i będziesz mieć radość z ich codziennej pielęgnacji.
Na wszystko przychodzi odpowiednia pora.
Powodzenia
A skąd jesteś?
Kwiatki sobie odkupisz, wyhodujesz i będziesz mieć radość z ich codziennej pielęgnacji.
Na wszystko przychodzi odpowiednia pora.
Powodzenia
A skąd jesteś?