Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej cz.III - od 2021 r.

[forestit]

sam nawóz nie zatka ale nawóz z wodą już tak.Może się wytracać kamień. U mnie powiedzmy sezon ok ale kompost też pokaźny werbena wisząca porażka, lawenda to samo. Pelargonia stojąca sprzedała się tak jak zawsze ale to co było ponad planem porażka może 30% poszło. Co do chryzy to kierowca od P. powiedział że mniej wożą jak inne lata. jak będzie sie okaże. W moim gronie tendencja jest spadkowa u każdego. Wrzos zaś jest zwyżkowy. Nie ma się co łudzić na przyszły rok 1/2 tego towaru co teraz i prosić boga żeby zeszło.

[RudySzczur]

No to może zmniejszyli produkcje i stąd braki w nadwyżkach? W poprzednich latach mieli spore problemy z pracownikami, w tym wątpie żeby to było problemem bo Ukraina zapewniła ludzi na max.
U mnie kompost zamierzam ruszyć w końcu bo już jest wielka kupa u wypada coś z tym zrobić. Odkażacie czymś taką ziemię kilkuletnią z kompostownika? Kiedyś brałem do chryzantem ale był problem z chwastami i nie wiem czy to czymś odparować żeby wszystko zniszczyć czy coś innego?

Na przyszły rok każdy chce robić mniej i później, ja tak samo. Może z jednej strony na plus bo będę robił to co dobrze schodzi a nie milion różnych roślin gdzie jak sezon nie podejdzie to się wywala a robi żeby każdemu dogodzić zamiast zarabiać maksymalnie

[forestit]

Można basamidem ale koszta są spore. Najlepiej było by mieć parnik do ziemi. Ja część kompostu sprzedałem deweloperowi pod trawnik:D spoko zapłacił więc jakoś sie to oplaciło

[Ogrodniczek555]

Przyszły sezon to wielka niewiadoma. Z tym opóźnianiem to średnio to widzę. Jest czas jak zrobi się cieplej ,że ludzie kupują ostro i zainteresowanie jest spore. Z detalem jeszcze jakoś będzie bo klienci zapłacą nawet więcej i da się sprzedawać coś co jeszcze nie kwitnie. W hurcie gorzej bo duże ogrodnictwa będą miały towar , a późniejszy towar bez kwiatu trudno sprzedać. Jak jeszcze pogoda będzie nie handlowa to kaplica.Ten sezon był łaskawy pod kontem pogody:słoneczny marzec , maj bez temperatur +30 , towar nie przeleciał.

[RudySzczur]

Basamidem to faktycznie spory wydatek, zastanawiam się czy robić coś z tym kompostem czy dać sobie spokój, jest tego spora kupa ale też żeby potem nie skończyć na plewieniu bo to średniio opłacalne wtedy będzie. Może masz jakiegoś chętnego dewelopera na mój kompost?

Przyszły sezon to tak jak napisałeś, wielka niewiadoma ale też jak wszyscy zrobią na później to może być problem, zobaczymy jak będzie z węglem. Macie już jakieś zapasy? Znajomi kupowali na aukcjach bo tak kosmicznych cenach że masakra

[RudySzczur]

Kupiliście węgiel? Właśnie przeczytałem że państwowe rezerwy puste a premier wczoraj podpisał decyzje nakazującą spółką skarbu zakup 4.5 miliona ton węgla dla gospodarstw domowych.

[Zibi_41]

W przyszłym roku nawet nie myślę o rabatówce, poczekam aż się wszystko "ustabilizuje", hortensje, żurawki, hosty i chryzantemy, nic więcej Mam niskie zużycie, ocieplenie na metr, podwójna folia, a i tak bilans się nie spina

[RudySzczur]

Nieciekawie wszystko wygląda. Myślał ktoś o nagrzewnicach elektrycznych? Ceny prądu mają też być kosmiczne ale na wczesną wiosnę do pompowanego myślę czy by nie dały rady

[forestit]

Jako tako w węgiel jestem zabezpieczony. Co z tego jak ludzie mogą nie kupować lub zarobek będzie mniejszy niż koszty. Bo powiedzmy ja np jestem w stanie przeznaczyć 15% przychodu na opał powyżej jest to dla mnie średnio opłacalne. Niestety kwiatek jest artykułem ostatniej potrzeby. Kolega mnie pociesza że ludzie nie bedą mieli kasy na inne uciechy i zostaną w domu i kupią tego kwiatka jak w roku pandemicznym. Tylko ze w 20202 paliwo było po 3.50m wegiel po 350 kredyty 0,1%

[RudySzczur]

Na pełną produkcję się zabezpieczyłeś? Na przyszły sezon będzie mniejszy zbyt, to jest pewne ale będzie też mniej towaru. U mnie w okolicy mało kto ma już węgiel, duże gospodarstwa czekają na listopada i wtedy będą decyzję podejmować co robią a jak nie będzie węgla albo nadal ceny kosmiczne to rezygnują, zostaną tylko Ci którzy mieli kasę żeby kupić wcześniej i młodzi którzy z tego żyją.
Nie wyobrażam sobie produkcji takiej jak wcześniej przy takich cenach opału, nawet ścinając masę sadzonek będzie cieżko wyjść finansowo a żeby to upchnąć potrzebny będzie dobry zbyt. Jednym słowem ruletka

[Ogrodniczek555]

No i Plantpol przesłał cennik. Pelargonia brutto 1.93zł. Solenia brutto 2.80 Jedna cena bez zniżek od 10 tygodnia. Tak się zastanawiam bo piszą ,że policzyli koszty i stąd te ceny. Tyle ,że na m2 to wejdzie kilkaset sadzonek , plus jeszcze następny rzut itd. A co my mamy powiedzeć o cenie finalnego produktu ?

[RudySzczur]

Rozmawiałem z nimi jeszcze przed podaniem cenników i powiedzieli że wiedzą że ryzykują ale też wiedzą że cena finału u ogrodników nie będzie wyższa. tak więc dla nich to super komfortowo bo ciepło mają systemowe, na pewno im trochę podnieśli ale są bezpieczni w tej kwestii, druga sprawa to że nawet jak będą mieli mniej zamówień to uzupełnią to swoim własnym finałem, do marketów plus gdzie się da tak naprawdę.

W tym roku na początku maja cena lekko poszła do góry i kupowali przez 2 tygodnie, potem jak było każdy wie, jak ludzie będą mieli dokręconą śrubę w zimę, a nie daj Boże będzie ostra i długa, to mamy kiepskie perspektywy.

[forestit]

To było do przewidzenia. Ceny wzrosły wszędzie Syngenta 10-15% benjy do 20%. Złożyłem już 3 zamówienia i każdy przedstawiciel mówił to samo. Jeśli sprzedadzą 50-60% tego co w tym roku to będzie sukces. Na razie zamówienia są okrojone a część ogrodników złożyła zamówienie ale z zastrzeżeniem anulacji go do końca roku jak nie kupią węgla. Prawda jest taka że jak ktoś nie kupił jeszcze opału to już raczej nie kupi. Podaż jest duża ale cena jeszcze większa. Czy będzie kryzys u nas ogrodników? Trudno powiedzieć jak będzie taka małą produkcja to może będzie ok. Nikomu źle nie życzę ale może rynek się wyczyści z tych co teraz wrzosy sprzedawają po 3zł w hurcie chryzantemy po 6zł oraz tych wszystkich co na 2 etaty jadą