Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Czy Mospilan nada się do podlania roślin? Pisze że jest to środek o działaniu systemicznym, a nigdzie nie znalazłam informacji czy można podlewać.
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie

Witam wszystkich serdecznie

Mam problem z moim hibiskusem. Długi czas męczyło go jakieś robactwo. Nie miałam już do niego sił i wylądował karnie wkopany w ogródku przed domem. Od paru dni jest już w domu i liście tak wyglądają. Co to może być? Grzyb? Ogólnie w ogóle liście są blade, nie ciemno zielone. Proszę o rady i pozdrawiam

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Nie rozumiem zadanego pytania. Zamiast zindentyfikować szkodniki i się ich pozbyć, wywalasz go na zewnątrz licząc że problem sam zniknie
Każde szkodniki są dużym obciążeniem dla rośliny i dzisiaj dziwisz się że ten hibiskus tak wygląda...
W dodatku nie wiadomo nic o nawożeniu i reszcie pielęgnacji, warto od razu podać dokładne informacje.
Generalnie patrząc po zdjęciu i opisie roślina jest po prostu zaniedbana, osłabiona przez szkodniki i pewnie niedożywiona.
Ponadto hibiskus domowy preferuje ciepło, czyli temperatury powyżej około 12 - 15 stopni. Jeśli do ostatnich dni trzymałaś na zewnątrz, to istnieje możliwość że dodatkowo mogła ucierpieć od niskich temperatur.

Każde szkodniki są dużym obciążeniem dla rośliny i dzisiaj dziwisz się że ten hibiskus tak wygląda...
W dodatku nie wiadomo nic o nawożeniu i reszcie pielęgnacji, warto od razu podać dokładne informacje.
Generalnie patrząc po zdjęciu i opisie roślina jest po prostu zaniedbana, osłabiona przez szkodniki i pewnie niedożywiona.
Ponadto hibiskus domowy preferuje ciepło, czyli temperatury powyżej około 12 - 15 stopni. Jeśli do ostatnich dni trzymałaś na zewnątrz, to istnieje możliwość że dodatkowo mogła ucierpieć od niskich temperatur.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Hmmm...walczyłam na różne sposoby...nikt nie chciał mi pomóc w identyfikacji szkodników, więc próbowałam się ich pozbyć na wszelkie sposoby. Zaznaczam, że niedawno zaczęłam przygodę z roślinami. Robiłam oprysk, przemywałam liście wodą z szarym mydłem, płukałam pod prysznicem. Nie napisałam, że nabyłam go już w takim stanie...był kupiony na przecenie.W końcu z braku sił wkopałam go na ogródku i nic kompletnie z nim nie robiłam. Od czasu do czasu nawoziłam go biohumusem. Dopiero ostatnio zabrałam do domu, bo szkoda mi go. Szkodników już nie ma, jednak jego kondycja pozostawia wiele do życzenia. Nie prosiłam o krytykę...choć wiem...tak należy mi się.
Jeszcze dodam, że na zewnątrz zawiązał kilka pąków, których nie zrzuca po wniesieniu do domu.
Pozdrawiam
Jeszcze dodam, że na zewnątrz zawiązał kilka pąków, których nie zrzuca po wniesieniu do domu.
Pozdrawiam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Szkodników nie zwalczysz szarym mydłem. Na określone grupy szkodników są określone preparaty. Czasami pomagają preparaty ekologiczne, czyli na bazie oleju, jak np. Promanal. Trzeba było zadać pytanie tutaj na forum. Ale to już tak na marginesie.
Jeśli kupujesz, jak piszesz roślinę po przecenie czyli po różnych przeżyciach, to tym bardziej trzeba zapewnić właściwe warunki uprawy i pielęgnacji.
Jeśli chodzi o nawóz, używanie Biohumusu i to nieregularnie, prowadzi bardzo szybko do niedożywienia rośliny. Do nawożenia podstawowego używamy nawozu mineralnego. Biohumus jest tylko suplementem.
Teoretycznie hibiskusu w okresie jesienno-zimowym się nie nawozi, gdyż przechodzi w pewnym sensie okres spoczynku. Jednak w obecnej sytuacji raz na 3 - 4 tygodnie dałbym pełną dawkę nawozu mineralnego do roślin kwitnących. Oczywiście w tym okresie najlepiej parapet okna. Od wiosny co tydzień.
Jeszcze jedno, ja bym w obecnej sytuacji, odciął wszystkie pąki kwiatowe żeby niepotrzebnie nie obciążać rośliny.
PS. Jeśli piszesz, że dopiero uczysz się uprawy roślin to powinnaś dużo o nich czytać. Jak ja zaczynałem je uprawiać, to przeczytałem przynajmniej kilka różnych poradników.
Jeśli kupujesz, jak piszesz roślinę po przecenie czyli po różnych przeżyciach, to tym bardziej trzeba zapewnić właściwe warunki uprawy i pielęgnacji.
Jeśli chodzi o nawóz, używanie Biohumusu i to nieregularnie, prowadzi bardzo szybko do niedożywienia rośliny. Do nawożenia podstawowego używamy nawozu mineralnego. Biohumus jest tylko suplementem.
Teoretycznie hibiskusu w okresie jesienno-zimowym się nie nawozi, gdyż przechodzi w pewnym sensie okres spoczynku. Jednak w obecnej sytuacji raz na 3 - 4 tygodnie dałbym pełną dawkę nawozu mineralnego do roślin kwitnących. Oczywiście w tym okresie najlepiej parapet okna. Od wiosny co tydzień.
Jeszcze jedno, ja bym w obecnej sytuacji, odciął wszystkie pąki kwiatowe żeby niepotrzebnie nie obciążać rośliny.
PS. Jeśli piszesz, że dopiero uczysz się uprawy roślin to powinnaś dużo o nich czytać. Jak ja zaczynałem je uprawiać, to przeczytałem przynajmniej kilka różnych poradników.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź, zastosuję się do tych rad i mam nadzieję, że dojdzie do siebie. Martwią mnie tylko jeszcze te plamy na liściach, a raczej małe brązowe plamki. Czy coś z tym robić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Możesz odciąć ten jeden młody liść i zrobić oprysk Bioseptem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Chińska róża,hibiskus (Hibiscus rosa-sinensis)- problemy w uprawie
Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam 

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 7 sie 2022, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hibiskus, dziurki w liściach
Część to uszkodzenia mechaniczne.
Reszta może świadczyć o jakichś niedoborach, względnie o obecności szkodników. Sprawdź dokładnie całą roślinę włącznie z podłożem.
Czym nawozisz i jak często?
Reszta może świadczyć o jakichś niedoborach, względnie o obecności szkodników. Sprawdź dokładnie całą roślinę włącznie z podłożem.
Czym nawozisz i jak często?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 7 sie 2022, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hibiskus, dziurki w liściach
Hmmm. Dziwne stężenie, rozbieżność od 2 do 5 litrów to duża różnica przy tak silnym koncentracie.
Na ile wody rozpuszczasz?
Jakiej twardości wodę używasz do podlewania?
Na ile wody rozpuszczasz?
Jakiej twardości wodę używasz do podlewania?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 7 sie 2022, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hibiskus, dziurki w liściach
Rozpuszczam w 2 litrach i podlewam wodą taką z kranu.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hibiskus, dziurki w liściach
Jak prosto z kranu? Tak nie wolno. Przede wszystkim woda musi być miękka, więc musisz wiedzieć jaką ma twardość. Po drugie woda w zależności od tego, musi być albo filtrowana, odstana albo jak masz twardą wodę to wpierw przegotowana i wymieszana z wodą destylowaną.
Jak podlewasz twardą wodą to bardzo szybko dojdzie zasolenia podłoża i wtedy pomimo nawożenia roślina może przestać pobierać składniki odżywcze.
Jak podlewasz twardą wodą to bardzo szybko dojdzie zasolenia podłoża i wtedy pomimo nawożenia roślina może przestać pobierać składniki odżywcze.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta