Borówka amerykańska - 12 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
julk1
100p
100p
Posty: 103
Od: 14 kwie 2020, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Kupiłem na aukcji charytatywnej dwa trzyletnie krzaki Duke i Bluecrop w donicach 4 l. Czy przed wsadzeniem w odpowiednie podłoże mam je przyciąć, a jeżeli tak na jaka wysokość? Na jednym ze krzaków na liściach są jakieś plamy. Czy to jakaś choroba i jak ją zwalczać?
Obrazek

Obrazek

Obrazek
trzyary
200p
200p
Posty: 330
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

julk1 pisze:Kupiłem na aukcji charytatywnej dwa trzyletnie krzaki Duke i Bluecrop w donicach 4 l. Czy przed wsadzeniem w odpowiednie podłoże mam je przyciąć, a jeżeli tak na jaka wysokość?
11 maja br posadziłem 2 Aurory.
Wysokość sadzonki: 45-60 cm
Wiek sadzonki: 2 lata
Pojemnik: C2
Z Akademii Roślin.
Podłoże przygotowałem rok wcześniej.
Wcześniej dałem ziemię do zbadania do Stacji Chemiczno-Rolniczej.
Zalecenia nawozowe zrealizowałem.
Przed sadzeniem podlałem podłoże.
10 litrów zakwaszonej wody na 1 metr kwadratowy.
Sprawdziłem czy nie ma szkodników w doniczce i na liściach.
Jedną sadzonkę wsadziłem na kilka minut do zakwaszonej wody.
Drugą nie.
Nie miało to żadnego wpływu na przyjęcie się sadzonek.
Ponieważ ma być ściółka wierzch ziemi z doniczek był na tym samym poziomie co podłoże.
Po posadzeniu podlałem.
10 litrów zakwaszonej wody na 1 metr kwadratowy.
Po wsadzeniu i ugnieceniu podłoża wokół sadzonek zabrałem się za ich cięcie.
Wyciąłem najgrubszy pęd tuż nad ziemią.
Sprawdziłem czy nie ma poziomych i pokładających się pędów.
Sprawdziłem czy nie ma cienkich, słomiastych pędów.
To co zostało przyciąłem 20 cm nad ziemią.
Obie sadzonki były podlewane najpierw codziennie, potem co parę dni 10 litrów zakwaszonej wody na 1 metr kwadratowy.
Suszę przeżyły dobrze tak jak i inne rosnące obok kilkuletnie krzaki.
Nie wystąpiły na nich oparzenia słoneczne.
Mają teraz nowe przyrosty tak jak inne rosnące obok kilkuletnie krzaki.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Jest kilka chorób borówek objawiających się brunatnymi plamami na liściach. Najbardziej rozpowszechniona jest antraknoza (bluecrop jest na nią podatny, duke mniej). Na dziś usunąłbym porażone liście. Co do cięcia przed posadzeniem, to są różne szkoły. Ja akurat tnę do połowy tylko sadzonki o słabej kondycji. Sadzonki z dobrze rozwiniętym i nie ściśniętym systemem korzeniowym z większych doniczek nie wymagają przed sadzeniem rozluźnienia bryły korzeniowej i cięcia.
trzyary
200p
200p
Posty: 330
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

trzyary pisze: We Wrocławiu dojrzewanie borówki wysokiej jest przyspieszone o 3 do 5 dni w zależności od odmiany, w porównaniu do centralnej części Polski.
Czyli, że dla tych trzech lat ekstrapolowany termin dojrzewania borówki wysokiej w centralnej części Polski to 30 czerwca do 2 lipca.
We Wrocławiu dojrzewanie borówki wysokiej jest przyspieszone o 5 do 7 dni w zależności od odmiany, w porównaniu do wschodniej, północno wschodniej części Polski.
Czyli, że dla tych trzech lat ekstrapolowany termin dojrzewania borówki wysokiej we wschodniej, północno wschodniej części Polski to 2 co 4 lipca.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 897
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Julk1 Sadzonki są ok. Ja bym się nie przejmował tymi plamami. Co z nimi zrobić? Posadzić, podlewać. Można prysnąć profilaktycznie Switch 62.5. Zasilić we wrześniu nawozem jesiennym z siarką. Przed zimą zastosować warstwę np. kory z 5-10 cm zabezpieczając korzenie przed mrozem. W końcu zimy robimy cięcie. Te sadzonki na zdjęciach są proste do cięcia, należy wyciąć te słabe i cienkie pędy na dole i zostawić tylko te silne grube. Po cięciu można prysnąć Miedzanem. W maju usuwamy kwiaty. Profilaktycznie stosujemy Mospilan. Ogólnie staram się nie stosować chemii ale w pierwszym roku można niech nasza borówka rośnie zdrowo. Z takiej sadzonki w drugim roku można zebrać już od 0.5 do 2 kg owoców. Ale to zależy od szczęścia. Borówka to krzew kapryśny i jak jej miejsce nie przypasi to będą problemy. Nie sadzić borówki w pobliżu drzew w cieniu, ciężkiej podmokłej ziemi. Wtedy lepiej sadzić w kastę wkopaną z odpływami.
karion
500p
500p
Posty: 810
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ponawiam pytanie sprzed kilku tygodni.
Czy ktoś może się orientuje co to za odmiana ze zdjęć. Reanimowana w tym roku po 7 latach niepodlewania, nienawożenia w ciężkiej gliniastej ziemi.
Miałem ciąć pędy ,ale ostatecznie zostawiłem i wypuszcza od 2 tygodni nowe pędy. Niebawem kolejne wyjdą ,bo są wypustki.
Bardzo mnie to interesuje ,bo mimo kiepskiej ziemi i może 4 garści torfu 7 lat temu bardzo się zmieniła na plus.

Pierwsze owocki w ostatni weekend Mazowsze. Tak tylko gdybam ,że może to chandler?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Interesuje mnie identyfikacja kolejnej też sprzed 7 lat. Pierwszy raz owocuje. Kilka sztuk duże nie urosły. Nie wybarwiają się i są twarde jak kamień. Późna odmiana. U mnie w półcieniu więc później dojrzeją.
Przypuszczam ,że mogłem kupić coś znanego np. Darrow.

Obrazek

Obrazek
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Identyfikacja odmian borówek jest trudna, bo nawet dwa krzewy tej samej odmiany będące w różnej kondycji też się różnią między sobą.
Darrow od Chandlera akurat powinno dać się odróżnić. Pierwszy ma najmniejsze liście a drugi jedne z większych.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 897
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Jest to Chandler, rozpoznaje po owocu. Krzew w dobrej kondycji będzie miał owoce nawet 3 cm. Ta odmiana ma sztywne pędy, ma mniej owoców ale są większe niż przeciętna borówka. Owocuje z końcem lipca aż do września, główny plon w sierpniu.
karion
500p
500p
Posty: 810
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Dzięki za objaśnienie i za pomoc.
Tak też myślałem. Kupując kierowałem się jak przypuszczam wielkością i popularnością.

Od dołu ma te 2 pędy i dochodzą kolejne 4 czy 5 już wypukleń. Widać ,że po zabiegach pielęgnacyjnych w formie 3 krotnej dawki i ściółki leśnej całkiem nieźle sobie ta odmiana daje radę, nawet w ciężkiej ziemi. Te 2 krzaki przetrwały aż do tego roku w tej ziemi całkowicie olane. Przed wysuszeniem uratowało pewnie wysokie krzewy porzeczki i słońce w godzinach ok 9:30 do 15.
Tam z 7 czy 8 borówek przeżyły 4 z czego dwie mają problem z ruszeniem i coś im nie gra.

W tym roku dosadziłem w czerwcu nelsona i bluecrop a stanowisko jak wcześniej gdzieś pisałem dołek koło 50x50cm trochę igliwia,patyków 30-40l torfu i ściółka. Od czerwca mają po 3 przyrosty tych mocnych pędów. Korzeń lekko rozciągnięty od dołu.

Chciałbym jeszcze dosadzić patriota. Z opinii wynika ,że jest mniej podatny na gorszą glębę. U rodziców mi smakuje, ale tam na piaskach sosnowych pięknie rosną.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Czy rodzice zasilają borówki obornikiem ?
Mam 4 metry grubego piasku i w pobliżu stare sosny. Problemem nie jest utrzymanie kwaśnego odczynu lecz szybkie wypłukiwanie podłoża.
Pytam, bo w marcu dałem pierwszy raz gołębiak i zastanawiam się czy nie powtórzyć dla słabszych krzewów.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
karion
500p
500p
Posty: 810
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Niczym nie zasilają. W tym roku pierwszy raz rozsypałem u nich tylko ściółkę z ich z lasu.Tam są żółte piachy i 60-70m dalej lasy sosnowe.
Z wad takiej ziemi to muszą dużo podlewać ,bo ziemia jak sito u mnie odwrotnie. Rośnie u nich około 12-15 lat jakieś 15 krzaczków.Podlewają bezpośrednio z węża ze studni głębinowej. Torfu i ściółki sami nigdy nie dawali. Namówiłem ich żeby w przyszłym roku dali azot i przycięli mocniej krzaki ,bo już owocki zdrobniały.

Obornik i kompost idzie do wszystkiego innego ,bo bez tego nic nie urośnie w piachu.
trzyary
200p
200p
Posty: 330
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Jak w TVP pojawiły się programy ogrodnicze rodem z BBC jeden z prelegentów przy każdej okazji mówił:
To co robisz dzisiaj da efekt za 10 lat.
To co masz dzisiaj to efekt tego co zrobiłeś 10 lat temu.
Tak jest i będzie u Was.
Moja 300 m2 działka w POD, którą zacząłem uprawiać ponad 50 lat temu została założona na nadbrzeżnych łąkach miała ciemną glebę o grubości 10 cm.
Głębiej był jasny piasek.
W pierwszym roku coś mi na niej urosło potem było co roku gorzej.
Ludzie przywozili ziemię z cukrowni, glinę, siali nawozy zielone.
Ja postawiłem na odpady z ziół z Herbapolu.
Wywrotka miała 6 m3.
Rok kompostowałem.
Po roku ten kompost przekopywałem.
Czasami udawało mi się załatwić 2 wywrotki.
Wtedy przekopywałem na 40- 50 cm w głąb.
Teraz mam glebę o miąższości ponad 50 cm i o dużej zawartości próchnicy.
Waszą glebę trzeba co roku nawozić przekompostowanymi trocinami, zrębkami, nawozem zielonym aby móc po paru latach uprawiać tam borówkę wysoką.
U mnie w kwaterze borówkowej w 2020 roku zawartość C-org wynosiła 4,4 % czyli 7,59 % substancji organicznej,
Zawartość substancji organicznej w nowozakładanej kwaterze borówkowej u sąsiadki wynosi 33,10 %.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 897
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Patriot ma dobry wzrost i zdrowotność. U mnie pierwsze owoce miały nawet 28 mm. Potem są mniejsze ale i tak duże 16-22 mm. Jeżeli chodzi o termin owocowania to dojrzewa podobnie jak Duke ok. 10 dni przed Bluecropem w moim klimacie to koniec czerwca do 25 lipca. Kiedyś doszło chyba do pomyłki na większą skalę i wiele sklepów sprzedawało inną borówkę z etykietką Patriot. Ten pomylony owocuje w sierpniu i ma mniejsze wyrównane owoce, słodsze od Patriota.
Ja stosuje obornik granulowany bydlęcy, korę podkładową i iglastą przekompostowaną. Borówki są w tej korze zakorzenione.
Ja zauważyłem, że borówka w pojemniku np. 35 l rośnie szybciej i zdrowiej. Należy kupić specjalną donicę i podłoże do borówki na dno dać gruby keramzyt a na wierzch korę iglastą. Na zimę wkopać w ziemię. Duke tak posadzony 2 kg owoców w drugim roku, ładnych, smacznych nawet ponad 2 cm. Jak owocuje Duke borówka w sklepie jest bardzo droga. Inwestycja zwraca się z nawiązką już po roku od sadzenia. Tajemnica sukcesu tkwi w zakupie zdrowej, niepomylonej sadzonki, najlepiej nabyć ją na przełomie sierpnia i września(dostawa prosto ze szkółki) Te co stały latem w sklepie nie są już takiej jakości. Lepiej kupić taką świeżą, zieloną bez przebarwień i zmian na liściach i pędach.
karion
500p
500p
Posty: 810
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

trzyary pisze: Tak jest i będzie u Was.
Na pewno wszystko da się zrobić lepiej. U nas ten kłopot ,że na tej działce jesteśmy 1-2 razy w miesiącu i to głównie maj-wrzesień.Nie chcemy też przeinwestowywać. Jak pójdzie to pójdzie.Pożyjemy zobaczymy. Jeśli sytuacja by się zmieniła ,że bym siedział tam dłużej to pewnie bym inaczej do sprawy podszedł.
Ziemi też zmieniać nie chce. Póki co rośnie tam to co rośnie naprawdę dobrze. Kilka wisienek jeszcze z poprzedniego pokolenia i się rozmnożyły,kilka agrestów i porzeczka jak wściekle ,więc zawsze jest co jeść.
Jeżeli uda się chociaż w 1/3 takie zbiory jak u rodziców przy minimalnych nakładach pracy i funduszy to będę zadowolony.Na razie idzie w dobrą stronę ,ale to dopiero pierwszy rok.

Yogibeer701
Jak te wino z borówek w smaku ? jakieś konkretne odmiany używasz do wina i przepis posiadasz?
Robiłem wiele win z różnych owoców,wermutów,miodów ale z borówek nigdy.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 897
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Przepis jest prosty 10 kg owoców 3+2 kg cukru, pożywka, drożdże suszone 30 g kwasku cytrynowego, ok. 7l przegotowanej wody+ trochę wody do rozpuszczenia 2 porcji cukru. Owoce zalewamy gorącą wodą ale nie wrzątkiem 75 st. a potem je rozgniatamy, można użyć blendera wolniejsze obroty. Przygotowujemy syrop cukrowy, uwadniamy drożdże, dajemy pożywkę i kwasek. Do pojemnika i fermentujemy, po ok 10 dniach lub wcześniej dajemy 2 porcję cukru. Kiedy przestanie robić wywalamy owoce, odsączamy na tkaninie, ja mam specjalny stojak na pojemnik z workiem do odsączania. Dodatkowo mam praskę i wyciskam co się da by nie marnować towaru. Po 2 tyg. trzeba ściągnąć znad osadu i co 2 tyg. powtarzać aż będzie klarowne. Albo użyć klarowinu. Na koniec zlewam do 5 l dam i do piwnicy na kilka miesięcy a najlepiej na rok. 5 różnych odmian o średnich i małych owocach(podmianki) nie wiem jakie odmiany ale ich nie jem bo mam lepsze do jedzenia powyżej 20 mm. Zobaczymy co z tego wyjdzie bo to pierwsze z borówki wino a przepis sam wymyśliłem i przypomina przepis na wino aroniowe, które wychodzi mi świetne, jedyna różnica to że aronię trzeba przemrozić i dodać nieco soku jabłkowego by pozbyć się tego aroniowego posmaku.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”