Ogród zielonej
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Nadal sucho, choć przeszła burza z ulewnym deszczem, ale trwała krótko. Z pięćdziesięciometrowego dachu napełniła się 200 litrowa beczka. Pracowałam w tym tygodniu swoim ogrodzie godzinę. Pościnałam przegorzany, trochę przypalonych róż i dwie kępy jeżówek.
Halszko chyba najbardziej jestem zadowolona z warzyw, ziół i malin. Podlewam systematycznie, więc możemy zbierać plony.
Hortensje sprawiają, że ogród wygląda przyzwoicie. Kilka żelaznych gatunków roślin kwitnie, a reszta smutno wegetuje na rabatach, lub już w kompostowniku. Głowę mam zaprzątniętą ogrodami dzieci, więc nie skupiam się na swoim. Jak się ochłodzi zacznę dzielić i przesadzać moje niezawodne byliny.
Dziękuję za miłe słowa i życzenia.
Ewuniu gdyby nie hortensje, szałwie i zimozielone, ogród miałby przygnębiający wygląd. Hortensje starsze, niż dwuletnie radzą sobie bez podlewania, kwitną ładnie, choć kwiatostany mniejsze, niż w poprzednich latach.
Niestety deszcze omijają mój ogród, choć kilka kilometrów dalej sporo wody spadło. Nie podlewam rabat, więc wiele roślin wegetuje lub uschło. Przynajmniej róże kwitną, mimo uszkodzonia korzeni w czasie zakładania światłowodu.
Lucynko dziękuję za życzenia. Dziesięciominutowa ulewa nie nawodniła gleby, ale ożywiła trochę zieleń. Hortensje kocham i choć spotykam się z krytyką, że zdominowały ogród, to i tak nikt mi ich nie obrzydzi.
Twoje kolorowe rabaty są zachwycające, ale też wkładasz mnóstwo pracy i serca, żeby takie były.
U mnie zawęża się ilość gatunków, bo jak nadal będą ograniczenia wody, to tylko te które znoszą suszę zostawię.
Parę donic na tarasy i kilka jednorocznych jestem w stanie podlewać. Z warzywnika też nie zrezygnuję, a on wymaga sporo wody.
Aniu co roku czekamy na kwitnienie hortensji, a w tym szczególnie mnie cieszą, mało kwitnących roślin przetrwało suszę. Nadal nie popadało solidnie, tylko róże w gliniastej glebie dobrze sobie radzą. Raz się złamałam i włączyłam im nawadnianie.
Moje pomysły na zmiany w ogrodzie zmieniają się kilka razy zanim zacznę przesadzanie. Na pewno wpadniesz na ciekawy pomysł i szybko uporasz się z przeróbkami. Najlepiej znasz swój ogród i wiesz co będzie najlepiej Ci się podobało.
Jak nasiona szarłatu dojrzeją, oczywiście zbiorę.
Wandziu niska szałwia to Compacta Deep Blue. Wiosną jest wyższa ma około 20 cm, teraz około 15cm. Świetnie się rozrasta, mam już kilkanaście sztuk. Wysokie też ładne, ale u mnie bardzo się sieją, więc ograniczam ich liczbę. Jedynie biała Adrian nie produkuje siewek, więc mam jej kilkanaście.
Dla Eli Ketmia Pienna hortensja Polar Bear po dziesięciominutowym deszczu przybiera formę penduli.
Fiołki rogate wysiały się w wielu miejscach, więc trzydzieści maluchów posadziłam w różnych miejscach i już zakwitły.
Dwucentymetrowe siewki niecierpków od sąsiadki doskonale się zadomowiły i nawet susza im nie przeszkadza w kwitnieniu.
Werbena rigida niezawodna.
Halszko chyba najbardziej jestem zadowolona z warzyw, ziół i malin. Podlewam systematycznie, więc możemy zbierać plony.
Hortensje sprawiają, że ogród wygląda przyzwoicie. Kilka żelaznych gatunków roślin kwitnie, a reszta smutno wegetuje na rabatach, lub już w kompostowniku. Głowę mam zaprzątniętą ogrodami dzieci, więc nie skupiam się na swoim. Jak się ochłodzi zacznę dzielić i przesadzać moje niezawodne byliny.
Dziękuję za miłe słowa i życzenia.
Ewuniu gdyby nie hortensje, szałwie i zimozielone, ogród miałby przygnębiający wygląd. Hortensje starsze, niż dwuletnie radzą sobie bez podlewania, kwitną ładnie, choć kwiatostany mniejsze, niż w poprzednich latach.
Niestety deszcze omijają mój ogród, choć kilka kilometrów dalej sporo wody spadło. Nie podlewam rabat, więc wiele roślin wegetuje lub uschło. Przynajmniej róże kwitną, mimo uszkodzonia korzeni w czasie zakładania światłowodu.
Lucynko dziękuję za życzenia. Dziesięciominutowa ulewa nie nawodniła gleby, ale ożywiła trochę zieleń. Hortensje kocham i choć spotykam się z krytyką, że zdominowały ogród, to i tak nikt mi ich nie obrzydzi.
Twoje kolorowe rabaty są zachwycające, ale też wkładasz mnóstwo pracy i serca, żeby takie były.
U mnie zawęża się ilość gatunków, bo jak nadal będą ograniczenia wody, to tylko te które znoszą suszę zostawię.
Parę donic na tarasy i kilka jednorocznych jestem w stanie podlewać. Z warzywnika też nie zrezygnuję, a on wymaga sporo wody.
Aniu co roku czekamy na kwitnienie hortensji, a w tym szczególnie mnie cieszą, mało kwitnących roślin przetrwało suszę. Nadal nie popadało solidnie, tylko róże w gliniastej glebie dobrze sobie radzą. Raz się złamałam i włączyłam im nawadnianie.
Moje pomysły na zmiany w ogrodzie zmieniają się kilka razy zanim zacznę przesadzanie. Na pewno wpadniesz na ciekawy pomysł i szybko uporasz się z przeróbkami. Najlepiej znasz swój ogród i wiesz co będzie najlepiej Ci się podobało.
Jak nasiona szarłatu dojrzeją, oczywiście zbiorę.
Wandziu niska szałwia to Compacta Deep Blue. Wiosną jest wyższa ma około 20 cm, teraz około 15cm. Świetnie się rozrasta, mam już kilkanaście sztuk. Wysokie też ładne, ale u mnie bardzo się sieją, więc ograniczam ich liczbę. Jedynie biała Adrian nie produkuje siewek, więc mam jej kilkanaście.
Dla Eli Ketmia Pienna hortensja Polar Bear po dziesięciominutowym deszczu przybiera formę penduli.
Fiołki rogate wysiały się w wielu miejscach, więc trzydzieści maluchów posadziłam w różnych miejscach i już zakwitły.
Dwucentymetrowe siewki niecierpków od sąsiadki doskonale się zadomowiły i nawet susza im nie przeszkadza w kwitnieniu.
Werbena rigida niezawodna.
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród zielonej
Piękne te hortensje. Nie widać po nich braku wody. I różyczki też podziwiam za ich ducha walki i piękne kwiatostany na przekór naturze
Smutne to, że niebo nie każdemu równo daje....
Smutne to, że niebo nie każdemu równo daje....
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Pomimo suszy w Twoim ogrodzie, Soniu, kolorów nie brakuje.
Hortensje nic sobie z suchego podłoża nie robią i jakby na przekór pokazują się z najlepszej strony.
Podobnie różyczki tudzież wszelkie inne kwiecie.
Dzięki temu spokojnie możesz więcej czasu poświęcić synowskim ogrodom.
U mnie susza wróciła po krótkiej przerwie, ale nawet mi się nie chce podlewać całej działki. W ogóle po Covidzie zrobiłam się strasznie leniwa, aż mi wstyd.
Pozdrawiam cieplutko.
Hortensje nic sobie z suchego podłoża nie robią i jakby na przekór pokazują się z najlepszej strony.
Podobnie różyczki tudzież wszelkie inne kwiecie.
Dzięki temu spokojnie możesz więcej czasu poświęcić synowskim ogrodom.
U mnie susza wróciła po krótkiej przerwie, ale nawet mi się nie chce podlewać całej działki. W ogóle po Covidzie zrobiłam się strasznie leniwa, aż mi wstyd.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
Oglądając Twoje zdjęcia z ogrodu widać efekty suszy ale mimo to nadal jest atrakcyjny.
Tak jak sama piszesz - to wszystko za sprawą hortensji, które owszem maja mniejsze kwiatostany ale ... kwitną i dają sobie radę w tak trudnym okresie.
Zainteresowała mnie szałwia Compacta Deep Blue - niska i niebieska a tego potrzebuję.
Wrzesień przyniósł opady u nas i wytchnienie od upałów - wreszcie zacznę normalnie żyć i cieszyć sie działką bo do tej pory to była wegetacja ...
Miłej niedzieli
Oglądając Twoje zdjęcia z ogrodu widać efekty suszy ale mimo to nadal jest atrakcyjny.
Tak jak sama piszesz - to wszystko za sprawą hortensji, które owszem maja mniejsze kwiatostany ale ... kwitną i dają sobie radę w tak trudnym okresie.
Zainteresowała mnie szałwia Compacta Deep Blue - niska i niebieska a tego potrzebuję.
Wrzesień przyniósł opady u nas i wytchnienie od upałów - wreszcie zacznę normalnie żyć i cieszyć sie działką bo do tej pory to była wegetacja ...
Miłej niedzieli
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2959
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu, Twój ogród, mimo suszy, ciągle wygląda pięknie, dzięki temu, że potrafisz konsekwentnie dyscyplinować rośliny, czego bardzo Ci zazdroszczę, bo u mnie coraz większy bałagan .
Chciałabym mieć do dyspozycji tyle wolnej przestrzeni, co w ogrodzie syna, ale nie podpowiem Ci, czym obsadzić, żeby było bezobsługowo. Nasadziłabym piwonie , irysy, liliowce i pewnie floksy, a pomiędzy mnóstwo cebulowych i nie byłoby całkiem bezobsługowo, ale na pewno bardzo kolorowo i pachnąco . W sumie kolory można dobrać w jednej tonacji i byłoby pięknie, a gdyby posadzić irysy syberyjskie, a nie bródkowe, to i wiele lat bezobsługowo, poza przycięciem suchych badylków
Ten, kto pozwala sobie na krytykowanie Twojego ogrodu, pewnie Ci zazdrości tak wielu pięknych krzewów hortensji! Ty je masz już od dawna, a w Twojej okolicy widzę wielu naśladowców. Przy nowych domach w drodze na lotnisko, widzę coraz więcej hortensji bukietowych
Miłego niedzielnego popołudnia
Chciałabym mieć do dyspozycji tyle wolnej przestrzeni, co w ogrodzie syna, ale nie podpowiem Ci, czym obsadzić, żeby było bezobsługowo. Nasadziłabym piwonie , irysy, liliowce i pewnie floksy, a pomiędzy mnóstwo cebulowych i nie byłoby całkiem bezobsługowo, ale na pewno bardzo kolorowo i pachnąco . W sumie kolory można dobrać w jednej tonacji i byłoby pięknie, a gdyby posadzić irysy syberyjskie, a nie bródkowe, to i wiele lat bezobsługowo, poza przycięciem suchych badylków
Ten, kto pozwala sobie na krytykowanie Twojego ogrodu, pewnie Ci zazdrości tak wielu pięknych krzewów hortensji! Ty je masz już od dawna, a w Twojej okolicy widzę wielu naśladowców. Przy nowych domach w drodze na lotnisko, widzę coraz więcej hortensji bukietowych
Miłego niedzielnego popołudnia
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Nadal nie spadła nawet kropla deszczu. Dzisiaj podlałam pół ogrodu, jutro resztę, bo niedługo niewiele roślin nadawało by się do oglądania. Widok z okien jeszcze do zaakceptowania, ale z bliska nieciekawy.
Ewo hortensje jakoś sobie radzą, ale już je podlewam, w ciągu dnia smętnie zwieszają liście, choć upałów już nie ma. Róże rosną na najlepszej glebie, więc mam kolorowy widok z okna.
Lucynko dziękuję. Róże i hortensje ratują wygląd moich rabatek.
U syna posadziliśmy dopiero około 450 roślin, jeszcze ze trzysta się zmieści.
Daj sobie czas na spokojną rekonwalescencję. Pewnie nie tylko Covid, ale też już zmęczenie sezonem daje się we znaki.
Krysiu zazdroszczę deszczu, ogród z pewnością odżył i Tobie milej w nim przebywać.
Niska szałwia bezproblemowa i wspaniale się zagęszcza. Z kupionych czterech mam kilkanaście. Szkoda tylko, że susza znacznie ograniczyła ich kwitnienie.
Martuś miło Cię znowu gościć. Mam paskudną przypadłość, jestem pedantyczna. Muszę mieć choć trochę uporządkowany ogród, bo w przeciwnym wypadku mnie drażni. Oczywiście sadzę pojedyncze rośliny i upycham kolejne chciejstwa. Przychodzi jednak taki czas, że wpadam w szał przesadzania. Teraz tylko deszczu wypatruję i zabieram się za przeróbki. Tym razem dla dobra roślin, którym w korzeniach coraz większych drzew brakuje wody i przestrzeni dla prawidłowego wzrostu.
U syna z bylin na razie zaakceptowane, jeżówki i zawilce jesienne. Inne na etapie negocjacji. Sadzimy głównie krzewy i trawy, są naprawdę bezobsługowe. Do czternastu hortensji dosadzimy jeszcze pięć Bobo. Zmieniły się kształty i usytuowanie rabat, więc koncepcje rodzą się w bólach. Wszystko przez długie skarpy, bo jest spory spadek terenu wokół trzech ścian domu. Zimą będziemy pracować nad projektem.
Dobrego tygodnia.
Ewo hortensje jakoś sobie radzą, ale już je podlewam, w ciągu dnia smętnie zwieszają liście, choć upałów już nie ma. Róże rosną na najlepszej glebie, więc mam kolorowy widok z okna.
Lucynko dziękuję. Róże i hortensje ratują wygląd moich rabatek.
U syna posadziliśmy dopiero około 450 roślin, jeszcze ze trzysta się zmieści.
Daj sobie czas na spokojną rekonwalescencję. Pewnie nie tylko Covid, ale też już zmęczenie sezonem daje się we znaki.
Krysiu zazdroszczę deszczu, ogród z pewnością odżył i Tobie milej w nim przebywać.
Niska szałwia bezproblemowa i wspaniale się zagęszcza. Z kupionych czterech mam kilkanaście. Szkoda tylko, że susza znacznie ograniczyła ich kwitnienie.
Martuś miło Cię znowu gościć. Mam paskudną przypadłość, jestem pedantyczna. Muszę mieć choć trochę uporządkowany ogród, bo w przeciwnym wypadku mnie drażni. Oczywiście sadzę pojedyncze rośliny i upycham kolejne chciejstwa. Przychodzi jednak taki czas, że wpadam w szał przesadzania. Teraz tylko deszczu wypatruję i zabieram się za przeróbki. Tym razem dla dobra roślin, którym w korzeniach coraz większych drzew brakuje wody i przestrzeni dla prawidłowego wzrostu.
U syna z bylin na razie zaakceptowane, jeżówki i zawilce jesienne. Inne na etapie negocjacji. Sadzimy głównie krzewy i trawy, są naprawdę bezobsługowe. Do czternastu hortensji dosadzimy jeszcze pięć Bobo. Zmieniły się kształty i usytuowanie rabat, więc koncepcje rodzą się w bólach. Wszystko przez długie skarpy, bo jest spory spadek terenu wokół trzech ścian domu. Zimą będziemy pracować nad projektem.
Dobrego tygodnia.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Bogactwo kwiatów i roślin u ciebie Soniu jest bardzo duże.
Podziwiam twoje piękne róze, hortensje i trawy nieustająco.
Ale i dalie masz ciekawe i jeżówki piękne.
No i szkarłaty super. U mnie w tym roku ich nie ma. Nie wyszły mi.
A one tak pięknie kontrastują z innymi roślinami i z daleka są widoczne.
Nic popodziwiam u ciebie.
Pozdrawiam serdecznie
Podziwiam twoje piękne róze, hortensje i trawy nieustająco.
Ale i dalie masz ciekawe i jeżówki piękne.
No i szkarłaty super. U mnie w tym roku ich nie ma. Nie wyszły mi.
A one tak pięknie kontrastują z innymi roślinami i z daleka są widoczne.
Nic popodziwiam u ciebie.
Pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Rzeczywiście musisz mieć naturę pedantyczną, skoro marudzisz nawet wówczas, gdy masz naprawdę pięknie kwitnące hortensje, dalie, różyczki, zawilce czy żeniszki.
Skoro nadal czekasz na deszcz, to niech wreszcie spadnie i podleje spragnione roślinki, a także pozwoli kontynuować ciężką pracę w synowskiej zagrodzie.
Zdrówka, Soniu.
Skoro nadal czekasz na deszcz, to niech wreszcie spadnie i podleje spragnione roślinki, a także pozwoli kontynuować ciężką pracę w synowskiej zagrodzie.
Zdrówka, Soniu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
Róże mimo tej suszy i podkopywawnia korzeni prezentują się rewelacyjnie Hortensje, dalie i inne wcale im nie ustępują. Szarłat wzniosły też ciekawie wygląda w przeciwieństwie do zwisłego, którego niezbyt lubię.
Też mam w planie reorganizację rabaty, ale aż się tego boję, bo pełno tam cebulek krokusów, cebulic i innej drobnicy luzem. Czekam na deszcz, ktory niebawem ma nadejść. Mam nadzieję że i Ty się doczekasz, czego życzę Ci Soniu szczerze.
Miłego dnia i reszty tygodnia
Róże mimo tej suszy i podkopywawnia korzeni prezentują się rewelacyjnie Hortensje, dalie i inne wcale im nie ustępują. Szarłat wzniosły też ciekawie wygląda w przeciwieństwie do zwisłego, którego niezbyt lubię.
Też mam w planie reorganizację rabaty, ale aż się tego boję, bo pełno tam cebulek krokusów, cebulic i innej drobnicy luzem. Czekam na deszcz, ktory niebawem ma nadejść. Mam nadzieję że i Ty się doczekasz, czego życzę Ci Soniu szczerze.
Miłego dnia i reszty tygodnia
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród zielonej
Soniu, popadało wreszcie u Ciebie? Deszczyk ma być prawie w całym kraju U mnie już popadało trochę
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Ja jestem kolejną, która ma w planie reorganizację rabaty. Przynajmniej się coś dzieje, a nie tylko wieczne plewienie i podlewanie. Bez końca dążymy do ideału.
Co to jest Soniu to niebieskie na ostatnim zdjęciu? Wiedziałam, ale wyleciało mi z głowy. Żeniszek może?
Co to jest Soniu to niebieskie na ostatnim zdjęciu? Wiedziałam, ale wyleciało mi z głowy. Żeniszek może?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Od trzech dni pada z przerwami drobny deszcz. Rośliny, które przeżyły suszę lepiej wyglądają, a niektóre wreszcie rozwijają pąki. W piątek po nocnym deszczu, zabrałam się do zapełniania rabat po okrojonym trawniku. Przesadziłam po raz pierwszy w swojej karierze ogrodnika, trawy, kwitnące rozchodniki i jeżówki. Jutro przytnę kwiaty jeżówek, bo deszcz mnie wypędził z ogrodu.
Ledwo widać nasadzenia, ale liczę że wiosną ruszą szybko i praca nie pójdzie na marne.
Dzisiejsze zdjęcia słabiutkie, cały czas niebo zachmurzone.
Aniu dziękuję. Dalie nadspodziewanie dobrze zniosły suszę, nadal ładnie kwitną.
Szarłat już się wysiał, pełno młodych siewek, ale oczywiście zimy nie przeżyją. Nasion jest niezliczona liczba, więc wiosną pewnie znowu będę pielić nadmiar siewek. Nasiona już zebrane.
Lucynko dziękuję, deszcz pada co mnie wyjątkowo cieszy. Wiele roślin jest w przyzwoitej kondycji, ale nam ogrodniczkom zawsze wydaje się, że mogłoby być ładniej. Najbardziej mi żal jednorocznych, szczególnie cynii miniaturowych, których miałam ponad dwadzieścia. Tworzą szerokie kępy i doskonale zapełniają puste miejsca po cebulowych.
U syna przerwa, opiekuję się chorą po zabiegu. Dopiero w przyszłym tygodniu, jak się wypogodzi mamy sadzić żywopłot od strony działki zachwaszczonej nawłocią.
Halszko róże mnie zadziwiły. Cały szpaler miał uszkodzone korzenie, a jednak zakwitły.
Niestety w czasie piątkowej przeróbki też wykopałam cebulki. Sadzę od razu i najczęściej wiosną widać, że prawie nie odczuły przeprowadzki. Większość ma kwiaty.
Dziękuję, życzenia się spełniły drobny deszcz skutecznie podlewa ogród.
Ewo pada od trzech dni, więc zabrałam się za reorganizację rabat. Trochę opieka nad chorą pokrzyżowała mi plany, a człowiek ważniejszy niż ogród.
Wandziu świetny czas na przeróbki w ogrodzie, mokro, chłodno, a rośliny jeszcze mają czas na ukorzenienie się przed zimą. W tym tygodniu zamierzam nawet irysy bródkowe przesadzać, jak tylko czas pozwoli.
Niebieskie kwiaty to oczywiście żeniszek. Wysiałam dziewięć lat temu i co roku mam samosiejki. Biały zaginął, ale niebieskiego co roku zostawiam kilka.
Green Jewel przesadziłam wiosną, ponieważ bardzo skarlały i słabo kwitły. Dzielenie i wyczyszczenie ze starych korzeni chyba im się spodobało. Zakwitło 12 sztuk.
Ledwo widać nasadzenia, ale liczę że wiosną ruszą szybko i praca nie pójdzie na marne.
Dzisiejsze zdjęcia słabiutkie, cały czas niebo zachmurzone.
Aniu dziękuję. Dalie nadspodziewanie dobrze zniosły suszę, nadal ładnie kwitną.
Szarłat już się wysiał, pełno młodych siewek, ale oczywiście zimy nie przeżyją. Nasion jest niezliczona liczba, więc wiosną pewnie znowu będę pielić nadmiar siewek. Nasiona już zebrane.
Lucynko dziękuję, deszcz pada co mnie wyjątkowo cieszy. Wiele roślin jest w przyzwoitej kondycji, ale nam ogrodniczkom zawsze wydaje się, że mogłoby być ładniej. Najbardziej mi żal jednorocznych, szczególnie cynii miniaturowych, których miałam ponad dwadzieścia. Tworzą szerokie kępy i doskonale zapełniają puste miejsca po cebulowych.
U syna przerwa, opiekuję się chorą po zabiegu. Dopiero w przyszłym tygodniu, jak się wypogodzi mamy sadzić żywopłot od strony działki zachwaszczonej nawłocią.
Halszko róże mnie zadziwiły. Cały szpaler miał uszkodzone korzenie, a jednak zakwitły.
Niestety w czasie piątkowej przeróbki też wykopałam cebulki. Sadzę od razu i najczęściej wiosną widać, że prawie nie odczuły przeprowadzki. Większość ma kwiaty.
Dziękuję, życzenia się spełniły drobny deszcz skutecznie podlewa ogród.
Ewo pada od trzech dni, więc zabrałam się za reorganizację rabat. Trochę opieka nad chorą pokrzyżowała mi plany, a człowiek ważniejszy niż ogród.
Wandziu świetny czas na przeróbki w ogrodzie, mokro, chłodno, a rośliny jeszcze mają czas na ukorzenienie się przed zimą. W tym tygodniu zamierzam nawet irysy bródkowe przesadzać, jak tylko czas pozwoli.
Niebieskie kwiaty to oczywiście żeniszek. Wysiałam dziewięć lat temu i co roku mam samosiejki. Biały zaginął, ale niebieskiego co roku zostawiam kilka.
Green Jewel przesadziłam wiosną, ponieważ bardzo skarlały i słabo kwitły. Dzielenie i wyczyszczenie ze starych korzeni chyba im się spodobało. Zakwitło 12 sztuk.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Piękne te ciemne rozchodniki.Co to za odmiana ?
Trawy jeżówki bardzo ładnie się prezentują. Jeszcze nowe nasadzenia.
Mi już w tym roku nie chce się nic, Ale 2 rabaty powinnam przerobić. bo nijakie.
ta dalia to cudeńko https://www.fotosik.pl/zdjecie/2e96462e4b41ec4c
To jeden krzaczek ? Jak ona się nazywa ? I kolor i kwiat piękny. Takiej to nie mam. Można byłoby sobie nazwę zapisać.
Niebieskie szałwie z hortkami rewelacyjnie się prezentują.Piękny duecik. Ale i z trawami też ładnie wyglądają. To te jednoroczne ?
Pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę
Trawy jeżówki bardzo ładnie się prezentują. Jeszcze nowe nasadzenia.
Mi już w tym roku nie chce się nic, Ale 2 rabaty powinnam przerobić. bo nijakie.
ta dalia to cudeńko https://www.fotosik.pl/zdjecie/2e96462e4b41ec4c
To jeden krzaczek ? Jak ona się nazywa ? I kolor i kwiat piękny. Takiej to nie mam. Można byłoby sobie nazwę zapisać.
Niebieskie szałwie z hortkami rewelacyjnie się prezentują.Piękny duecik. Ale i z trawami też ładnie wyglądają. To te jednoroczne ?
Pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę