Skrzydłokwiat,problemy z liśćmi

[norbert76]

Ten sam problem co z szeflerą. Przelany z powodu nieprawdłowego podłoża.

Przechłodzenie rośliny tropikalnej to osobna historia. Narażenie tych roślin na zimne powietrze to niezbyt dobry pomysł...

Trzeba przesadzić do właściwego i dokładnie sprawdzić stan korzeni.

Co to za wynalazek w doniczce?

[Aga_W]

W doniczce znajduje się kula nawadniająca do kwiatków.

[norbert76]

Do wywalenia, takie gadżety nie przynoszą nic dobrego. Podlewaj normalnie.

[Aga_W]

Ostatnio już nie była używana, ale dziękuję za odpowiedź

[agabart]

Bardzo proszę o radę. Liście mojego skrzydłokwiata zaczeły żółknąć:( Co powinnam zrobić? Poobrywać? Jaka może być przyczyna i jak mu pomóc?
Wystawa południowa, ale nie na parapecie.
Podlewałam z nawozem do roślin zielonych mniej więcej dwa razy w tygodniu, sprawdzając czy ma sucho. Od jakiegoś czasu podlewam bez nawozu.

Z góry dziękuję za porady.

[norbert76]

Dwa razy w tygodniu z nawozem?

Rośliny doniczkowe nawozimy mineralnym nawozem zwykle góra co 2 tygodnie w okresie wiosna - lato i raz w miesiącu w okresie jesienno-zimowym...
Poza tym w czym rośnie, w samej ziemi uniwersalnej czy w mieszance ziemi i żwirku albo perlitu?

Trzecia sprawa, dlaczego doniczka nie stoi na podstawce, tylko włożona do osłonki, jak do korzeni ma docierać powietrze?

Bezwzględnie do przesadzenia, oczyść bryłę korzeniową ze starego podłoża i sprawdź stan korzeni.

Za często podlewasz. W przypadku Skrzydłokwiata robisz to dopiero wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.

W jakiej odległości stoi od okna?

[agabart]

Dziękuję.
Stoi ok 3 m od okna, ponieważ okno jest południowe i czasami słońce przy południowym oknie na 2 piętrze bywa za ostre. Rośnie w ziemi uniwersalnej. W osłonce trzymam go już 1,5 roku i do tej pory rósł ładnie, wypuścił nawet niedawno nowe liście. Nie wydawałoby mi się, żeby osłonka była problemem. Nie kwitł, ale prawdopodobnie dlatego, ze nawóz był do roślin zielonych. Powinnam teraz zastosować do kwitnących? Podlewałam 2 razy w tygodniu ale niewiele, bo podłoże przesychało, nie przelewałam go.
Od jakiegoś czasu nie podlewałam z nawozem. Czy te żółte liście poobrywać? I tylko przesadzić, rzadziej nawozić? Czy powinnam go spryskiwać?

[norbert76]

Po pierwsze liczy się odległość od okna, a wraz z jej wzrostem drastycznie spada natężenie światła przydatne roślinom w procesie fotosyntezy. Im mniej światła, tym proces ten wolniej przebiega, tym roślina wolniej rośnie, tym łatwiej podatna na choroby.
Poza tym przy południowej wystawie słońce pada pod ostrym kątem, czyli promienie słoneczne padają o wiele bliżej okna niż w przypadku wystawy wschodniej czy zachodniej.
W związku z tym wystarczy postawić około metra, półtora od okna i dla Skrzydłokwiata będzie ok.
Jeśli chodzi o skutki błędów uprawowych wszystko jest do czasu.

Wszystko jest istotne zarówno od stanowiska, poprzez podłoże, podlewanie czy przesychanie podłoża. Trzymanie w osłonce tylko spowalnia proces przesychania podłoża, a jeśli posadzisz do samej ziemi uniwersalnej to korzenie stopniowo zaczynają się dusić i gnić.

To, że nie kwitł to nie jest w tym wypadku kwestia nawożenia, bo Skrzydłokwiaty dość chętnie kwitną, tylko nieprawidłowe warunki uprawy - zbyt mało światła.

Czyli trzeba bezwzględnie przesadzić do mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 3:1, sprawdzić dokładnie stan korzeni - chore odcinasz, doniczkę postawić na podstawce, podlewasz normalną ilością wody od góry, a kolejne podlanie jak przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Odetnij żółte liście, które mogą być również w przypadku nieprawidłowego zbyt skąpego podlewania, zbyt częstego nawożenia - zmiana pH podłoża.
Postaw bliżej okna.