Borówka amerykańska - 12 cz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10096
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Dzięki za odpowiedż .
Mam trzy borówki w słabym stanie . Rosną dość blisko ogrodzenia , za którym rosną ogromne
mirabelki . Zdecydowałam się je stamtąd przenieść i reanimować w donicach .
Pod ogrodzeniem mam spadające mirabelki , bardzo dużo . Nie zbieram , bo nie przepadam za tymi owocami .
Jak rozkładające się mirabelki wpływają na glebę ? Myślałam , że całkiem dobrze , może nawet zakwaszają a
może powinnam je zbierać i wyrzucać na kompost ?
Przycinanie przerastających gałęzi nie rozwiązuje problemu . Wiem , że to nie mirabelki a kolczasta ałycza , ale taka
nazwa funkcjonuje .
Mam trzy borówki w słabym stanie . Rosną dość blisko ogrodzenia , za którym rosną ogromne
mirabelki . Zdecydowałam się je stamtąd przenieść i reanimować w donicach .
Pod ogrodzeniem mam spadające mirabelki , bardzo dużo . Nie zbieram , bo nie przepadam za tymi owocami .
Jak rozkładające się mirabelki wpływają na glebę ? Myślałam , że całkiem dobrze , może nawet zakwaszają a
może powinnam je zbierać i wyrzucać na kompost ?
Przycinanie przerastających gałęzi nie rozwiązuje problemu . Wiem , że to nie mirabelki a kolczasta ałycza , ale taka
nazwa funkcjonuje .
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Instalował ktoś bariery dla korzeni ? Interesuje mnie głównie trwałość materiału z którego jest wykonana.
Trzeba by tylko wykopać rowek na szerokość szpadla usuwając przy okazji obce korzenie.
https://donito.pl/ekran-przeciwkorzenny ... gLWS_D_BwE
Trzeba by tylko wykopać rowek na szerokość szpadla usuwając przy okazji obce korzenie.
https://donito.pl/ekran-przeciwkorzenny ... gLWS_D_BwE
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2903
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Yogibeer701 proszę o radę, czy tę borówkę - z etykiety - trzyletnia Duke wiosną skrócić o połowę i uciąć drobne gałązki na dole, czy wiosną tylko oskubać kwiatki?
Dziękuję
Pozdrawiam Eugenia
-
- 200p
- Posty: 321
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Calowe deski owinięte grubą czarną folią budowlaną są już u mnie wokół dołu na borówki 6 lat. Nic nie wskazuje na to że rosnąca nieopodal jabłoń przebiła się przez te deski.Wroniarz pisze:Instalował ktoś bariery dla korzeni ? Interesuje mnie głównie trwałość materiału z którego jest wykonana.
Trzeba by tylko wykopać rowek na szerokość szpadla usuwając przy okazji obce korzenie.
-
- 200p
- Posty: 321
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Wiosną sadziłem dwie dwuletnie Aurory.Ebabka pisze: Yogibeer701, proszę o radę, czy tę borówkę - z etykiety - trzyletnia Duke wiosną skrócić o połowę i uciąć drobne gałązki na dole, czy wiosną tylko oskubać kwiatki?
Pędy ściąłem 20 cm na ziemią i wyciąłem wszystkie drobne gałązki.
Bez problemów przeżyły upały.
Obie mają ładne, zdrowe przyrosty.
Jest ich tyle że wiem czy są to nowe pędy wychodzące z ziemi, czy też istniejące silne pędy się rozkrzewiły.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 841
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Ja bym usunął te drobne i zostawł te trzy najgrubsze. Można usunąć kwiatki albo poucinać końcówki z pąkami. Ta sadzonka wygląda dobrze i powinna wybić nowe pędy ze 2/3 . Dlatego trzeba koniecznie oczyścić drobne pędy szczególnie na dole one zabierają tylko energię i cenne soki.
Można by uciąć na pół ale takie wysokie raczej się zostawia. Na pół tnie się niskie sadzonki mocno rozgałęzione.
Duke ma te pędy grube i sztywne i moim zdaniem jak sadzonka ma te pędy długie to nie warto tego skracać może pójdzie dalej w górę a od dołu wyjdą nowe pędy.Duke to jedna z lepszych odmian ale słabo wybija pędy, podobno?
Ten Duke na zdjęciu(mój) wyłożył się i powybijał z 10 chyba pędów. Muszę go w środku prześwietlić bo jak nie ma światła to nie nowych pędów.
Można by uciąć na pół ale takie wysokie raczej się zostawia. Na pół tnie się niskie sadzonki mocno rozgałęzione.
Duke ma te pędy grube i sztywne i moim zdaniem jak sadzonka ma te pędy długie to nie warto tego skracać może pójdzie dalej w górę a od dołu wyjdą nowe pędy.Duke to jedna z lepszych odmian ale słabo wybija pędy, podobno?
Ten Duke na zdjęciu(mój) wyłożył się i powybijał z 10 chyba pędów. Muszę go w środku prześwietlić bo jak nie ma światła to nie nowych pędów.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2903
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Dziękuję wszystkim za pomoc. Tak zrobię, zostawię do wiosny, w lutym utnę tę drobnicę u dołu i później zbiorę ewentualne kwiatuszki. Mam nadzieję, że moja Duke pójdzie w ślady borówek Yogibeer701
Pozdrawiam Eugenia
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Folia kubełkowa (lub inna HDPE) też się do tego nada i będzie wielokrotnie tańsza.Wroniarz pisze:Instalował ktoś bariery dla korzeni ? Interesuje mnie głównie trwałość materiału z którego jest wykonana.
Trzeba by tylko wykopać rowek na szerokość szpadla usuwając przy okazji obce korzenie.
https://donito.pl/ekran-przeciwkorzenny ... gLWS_D_BwE
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Dzięki na korzenie by się nadawała, ale po ostatnich rajdach nornic między borówkami pomyślałem o gresie poremontowym. Czasem widuje na osiedlu w kontenerach z gruzem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 841
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Ile kulawych borówek wymieniasz w sezonie ?
U mnie na 40 sztuk co roku wykopuje 2-3 sztuki, głównie z powodu wysuszenia korzeni.
W tym roku dwie stare sztuki wykopałem nie mogąc znaleźć przyczyny ich nie domagań i okazało się chodzi o korzenie. Nie znalazłem w dołku żadnych larw a borówki nie miały przysypanej szyjki.
Zastanawiam się , czy gnicie korzeni starych krzewów nie jest zwykłą koleją rzeczy.
11-letni Bluejay i 10-letni Sunrise drugi rok słabo owocowały i nie miały przyrostów. Gdy po przycięciu do ziemi w lipcu do września nie ruszyły, wykopałem z ciekawości.
Okazało się że, korzenie były szczątkowe z charakterystycznymi objawami zgnilizny (łuszczenie się kory na szyjce korzeniowej).
Na zdjęciu z lewej 1/3 zdrowego Darrow (5-letni) oddzielona szpadlem z nieobsypaną bryłą korzeniową i korzeń starego Sunrise
U mnie na 40 sztuk co roku wykopuje 2-3 sztuki, głównie z powodu wysuszenia korzeni.
W tym roku dwie stare sztuki wykopałem nie mogąc znaleźć przyczyny ich nie domagań i okazało się chodzi o korzenie. Nie znalazłem w dołku żadnych larw a borówki nie miały przysypanej szyjki.
Zastanawiam się , czy gnicie korzeni starych krzewów nie jest zwykłą koleją rzeczy.
11-letni Bluejay i 10-letni Sunrise drugi rok słabo owocowały i nie miały przyrostów. Gdy po przycięciu do ziemi w lipcu do września nie ruszyły, wykopałem z ciekawości.
Okazało się że, korzenie były szczątkowe z charakterystycznymi objawami zgnilizny (łuszczenie się kory na szyjce korzeniowej).
Na zdjęciu z lewej 1/3 zdrowego Darrow (5-letni) oddzielona szpadlem z nieobsypaną bryłą korzeniową i korzeń starego Sunrise
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 841
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
W tym roku 4 wyrzuciłem. Jest to choroba korzeni. Co ciekawe Bluecrop jest na to odporny?Podam odmiany, które u mnie się nie sprawdziły: Sunrise, Bluetta, Putte, Lateblue, Chippiewa. Wszystkie padły i wylądowały w koszu. Wyrzuciłem także po jednym krzewie Darrow, Duke, Eliot, Kazpliszka, Chandler, Bonus, Spartan.To były młode krzewy. Stare się trzymają dość dobrze. Ale zawsze są jakieś problemy i dwa krzewy muszę mocno przyciąć bo zmarniały coś? Ja mam taką strategię, że 70% owocuje a te 30% mogę ciąć mocno, wymieniać itp.
Nelson jest w mojej ocenie najłatwieszy choć nie ma tak smacznych owoców jak np. Herbert.
Mam starą książkę i tam tak piszą o Bluecropie: jagody mało aromatyczne, niezbyt smaczne, choć z wyglądu bardzo atrakcyjne.
Nelson jest w mojej ocenie najłatwieszy choć nie ma tak smacznych owoców jak np. Herbert.
Mam starą książkę i tam tak piszą o Bluecropie: jagody mało aromatyczne, niezbyt smaczne, choć z wyglądu bardzo atrakcyjne.
-
- 200p
- Posty: 321
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Yogibeer701,
Co to za stara książka?
Co to za stara książka?