Haworthia - haworcja

[hen_s]

Jeszcze kilka moich haworcji.

Haworthia aff. reinwardtii variegated


Haworthia truncata cv. Isi


Haworthia truncata cv. Snowtiger


Haworthia cooperi var. dielsiana fa. joeyae GM 316


i absolutnie bezkonkurencyjna:
Haworthia koelmaniorum var. koelmaniorum ex USA

[norbert76]

Haworthia aff. reinwardtii variegated, widzę że dwa odrosty od jakiegoś czasu zaczęły wypuszczać tylko bezchlorofilowe liście. Ciekawe czy z sukulentami jest podobnie jak z innymi roślinami, odrosty są jakby pasożytami dla całkowicie zielonej rośliny, którą widać w głębi? W każdym razie wygląda zjawiskowo.

[Populus Tremula]

Odrosty w takim miejscu? Spodziewałbym się bardziej odrostów korzeniowych. Zostawiać czy usuwać?

Link do zdjęcia: https://i.imgur.com/m0I2xPr.jpg

[norbert76]

Zdarza się. To już Twój wybór czy zostawisz czy usuniesz. Odrosty w tym miejscu nie wpłyną na rozwój rośliny matecznej.

[trzyjbule]

Znajomy ma dużą haworsje. Chyba dobiły ja ziemiórki, nie wie jeszcze w jakim stanie są korzenie. Wygląda to tak, że 2/3 od góry jest zdrowa, poniżej raczej sucho. Ponieważ to poniżej jest padnięte, to roślina się przechyliła pod ciężarem, z miesiąc tak sobie leży i niby żyje. I teraz co z tym zrobic, o ile jest sens. Czy można uciąć część zielona i ukorzenić? Czy wyjąć z doniczki, usunąć to co suche i wsadzić do ziemi aż po zielona partie?

[imosama]

Jeżeli coś przeżarło 1/3 rośliny to chyba nie ma nic do stracenia i, moim zdaniem, można spróbować ukorzenić to co zostało z niej zdrowe?

[trzyjbule]

Ok.. to jak? Bo gogle mi nie dało odpowiedzi. Włożyć ucięta partie do wody czy po prostu położyć na ziemi

[bod333]

Osobiście ukorzeniałem w tym roku haworsję decipiens. Trwało to kilka miesięcy. W zeszłym roku zaczęły się problemy z gniciem korzeni. Oberwałem martwe liście i korzenie. Pozostała zielona zdrowa część rozety i tą część posadziłem w przepuszczalne podłoże. Utrzymywałem większą wilgotność podłoża niż w przypadku roślin z własnym systemem korzeniowym. Niemniej nie trzymałem rośliny w wodzie. Trwało to kilka miesięcy i w tym roku roślina wypuściła nowe korzenie i rośnie samodzielnie w podłożu.

[norbert76]

Ok.. to jak? Bo gogle mi nie dało odpowiedzi. Włożyć ucięta partie do wody czy po prostu położyć na ziemi

Zdecydowaną większość sukulentów ukorzenia się w suchym albo lekko wilgotnym podłożu.
Haworsji na pewno nie ukorzenia się w wodzie.
Polecam poczytać ten wątek: viewtopic.php?f=30&t=37002

[Dominia]

Witam serdecznie proszę o pomoc w podtrzymaniu mojej diagnozy przechodząc do sedna zakupiłem Haworsje limifolie i z braku mojej niewiedzy zrobiłem jej krzywdę i została poparzona odwodniona przy okazji wszystkie dolne liście są brązowe pozwijane do sierotka
i od strony okna pojawiły się czarne kropki nie sądzę żeby to były objawy przelania czy wełnowca .

https://imageshack.com/i/pmn2lktKj
https://imageshack.com/i/pn4TYkxVj

[norbert76]

Za wyjątkiem lekkiego odwodnienia, stąd delikatnie podwinięte liście z resztą rośliny jest wszystko ok.

[Dominia]

Uff całe szczęście nie wszystko stracone wprawdzie na wyższych liściach poparzenia są niewielkie co ciekawe kwitła pomimo odwodnienia i poparzenia ale z tego co czytałem to jest to wolno rosnąca Haworsja
I czy aby te liście wrócą do poprzedniego stanu
Dziękuję

[norbert76]

Gdzie Ty widzisz poparzenia?
Roślina co najwyżej jest delikatnie odwodniona i tyle. Natomiast na tych zdjęciach co wrzuciłaś nie ma żadnych poparzeń...

[Dominia]

Tak tylko sądzę bo przez całe lato była trzymana w pełnym słońcu na południowym parapecie przez 7 h promieni słonecznych dziennie

[norbert76]

Przecież te rośliny rosną w pełnym słońcu na otwartej przestrzeni, a szyba działa jak filtr, więc jak słońce miałoby tutaj narobić szkód? Chyba, że byś w ogóle nie podlewała.