Z kretem jest tak , że nawet jak się go przegoni to lubi wracać . Podlewanie gnojówkami ,
odstraszacze dżwiękowe , wkładanie czosnku lub gałązek żywotnika , ubijanie kopców ,
sierść psa , karbid . To działa , ale bez rewelacji .
Myszy z kompostu zniknęły .
Na przyszły sezon wybiorę kilka odmian odpornych , dosłownie kilka do eksperymentu i koniec .
Z żalem , ale przeważnie te najmniej kłopotliwe mniej smaczne .
W górach już śnieg leży a u nas piękna pogoda .
Od znajomego , który był na wycieczce w Gruzji dostałam nasiona pomidorów Krasne i Rose .
Nic więcej o nich nie wie . Kupił prosto z woreczka na targu .
Uprawialiście takie pomidory ?