Ma liście jak grzbiet krokodyla, czy tarka do sera? takie chropowate. Postaram sie go ukorzenić i rozkrzewić (będziemy się dzielić?), mam tez 3 inne, ale to w tej chwili malusie szczepki świeżo po ukorzenieniu.
Dobra, przyznaję się bez bicia, pomimo, że wszelkie znaki na niebie i ziemi mówiły mi, że to koleus, to nie koleus
To Pilea crassifolia"Moon Valley".
...ale prawda, że koleusowata? pasowałaby wsadzona w kompozycję z koleusikami.
Ja również tu wpadam Wyszperałam zdjęcie z lata ubiegłego roku -szalona pstrokata kompozycja z kupnymi koleuskami , teraz są już poszczepione i i na parapecie oczekują wiosny
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Anko- jakie by nie wyszły kolory- wszystkie ładne... Nie bój sie uszczykiwać czubków- będą się rozkrzewiać, nie uszczykiwane idą szybko do góry takim "badylem"...
I pamiętaj- zawiązujące sie kwiaty bezwzglednie usuwaj...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec