
Filodendron - problemy z liśćmi
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Dziękuję za informacje. Dzisiaj zrobię oprysk pink. Filodendrony rosną w mieszance ziemi i perlitu. A na przędziorki stosowałam Ortus 05 SC. Wcześniej jakiś inny, ale nie pamiętam już nazwy. Na birkinie ortus zadziałał. Niestety kalatea makoya wygląda tak nędznie, mimo 3 oprysków, że nie wiem, czy da radę
szkoda, bo cudnie rosła, a zostało jej 10 marnych liści. (ale to nie ten wątek ;)) A nowe liście faktycznie mają ciasno i opornie wychodzą z pochewki, jednemu próbowałam pomóc, bo był już duży i niestety go złamałam u podstawy a liść ani drgnął. Zatem inne zostawiłam same sobie. Czy postawienie na podstawce z keramzytem wystarczy?

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19244
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Ortus działa tylko na ruchome formy szkodników, podobnie jak Floramite. Dlatego powinno się używać dwóch preparatów naprzemiennie, czyli wpierw jeden, a po tygodniu drugim. Na drugi dokup albo Nissorun albo Magus.
Spodek/tacka z keramzytem nie wystarczy. Trzeba zainwestować w nawilżacz. Minimalna wilgotność powietrza powinna oscylować wokół 60%.
Spodek/tacka z keramzytem nie wystarczy. Trzeba zainwestować w nawilżacz. Minimalna wilgotność powietrza powinna oscylować wokół 60%.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Wygooglowałam Nissorun i to jego wcześniej używałam. Nie wiedziałam, że należy naprzemiennie nimi opryskiwać. Skończył się jeden, użyłam drugi. Dokupię i za tydzień użyję jeszcze Nissoruna. Dziękuję! 

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19244
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Warto zawsze przeczytać instrukcję danego preparatu co konkretnie zwalcza. W przypadku przędziorków jest to bardzo istotne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Co dręczy mojego filodendrona
Witam,
Prośba o pomoc, bo sam nie jestem w stanie zdiagnozować problemu.
Na moim filodendronie pastazanum najnowszy liść dostał żółtych plam. Nie wiem czy przyczyną jest jakiś grzyb, warunki czy niedobór/nadmiar nawozu. Pozostałe liście wyglądają w porządku. Inne rośliny nie mają takich plam.
Info:
Rośnie w hydroponice 0,5 metra od wschodniego okna. Temp. 22C, wilgotność 60%. Podlewam agrecol żel do roślin zielonych NPK 9-3-6 zgodnie z instrukcją.


Maciek
Prośba o pomoc, bo sam nie jestem w stanie zdiagnozować problemu.
Na moim filodendronie pastazanum najnowszy liść dostał żółtych plam. Nie wiem czy przyczyną jest jakiś grzyb, warunki czy niedobór/nadmiar nawozu. Pozostałe liście wyglądają w porządku. Inne rośliny nie mają takich plam.
Info:
Rośnie w hydroponice 0,5 metra od wschodniego okna. Temp. 22C, wilgotność 60%. Podlewam agrecol żel do roślin zielonych NPK 9-3-6 zgodnie z instrukcją.


Maciek
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19244
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Od spodu liści masz klejącą substancję? Jeśli tak to miodniki, które są cechą naturalną tych roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Tak. Faktycznie są to miodniki. Ciekawe że na innych liściach też są, ale z wierzchu liście są zielone.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19244
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Różnie to może się objawiać. Z czasem tam gdzie nie ma plam, mogą się jeszcze pojawić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Witam moje philodendrony zaatakowały przędziorki... Mospilan 1g na 2,5l wody to wystarczająca dawka? Nie mam warunków, by spryskać ale podlałem podłoże. (ponoć działa wgłębnie i systemicznie). Zakładam, że po ok 2 tyg trzeba powtórzyć zabieg? A co dopiero ledwo usunąłem z mameiego wełnowca. Wczoraj patrzę i znowu wełnowiec na mameiu masakra a pryskałem w lecie 2x Mospilanem.... 

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19244
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Ludzie! Przędziorków nie zwalczysz Mospilanem/Polysectem...
Przędziorki to roztocza, a nie szkodniki typu wciornastki, wełnowce, mszyce, itd. To zupełnie inna grupa szkodników. To tak jakbyś chciał wyleczyć anginę aspiryną... Nic dziwnego, że nie zadziałał.
Na przędziorki działają tylko akarycydy, czyli Floramite/Ortus plus Nissorun (opryski dwoma preparatami naprzemiennie, wpierw jeden a po tygodniu drugim) albo Magus. Jeśli będziesz robił tym drugim to też trzeba powtórzyć dokładnie po tygodniu. Najlepiej mieć dwa preparaty, bo przędziorki mogą bardzo szybko się uodpornić na jeden preparat jak będziesz zbyt często go stosował.
I powtórzę, te preparaty działają tylko w formie oprysku, nie są do podlewania więc będziesz musiał coś wymyślić. Możesz zrobić oprysk na klatce schodowej, a po wyschnięciu wstawić z powrotem do domu.



Przędziorki to roztocza, a nie szkodniki typu wciornastki, wełnowce, mszyce, itd. To zupełnie inna grupa szkodników. To tak jakbyś chciał wyleczyć anginę aspiryną... Nic dziwnego, że nie zadziałał.
Na przędziorki działają tylko akarycydy, czyli Floramite/Ortus plus Nissorun (opryski dwoma preparatami naprzemiennie, wpierw jeden a po tygodniu drugim) albo Magus. Jeśli będziesz robił tym drugim to też trzeba powtórzyć dokładnie po tygodniu. Najlepiej mieć dwa preparaty, bo przędziorki mogą bardzo szybko się uodpornić na jeden preparat jak będziesz zbyt często go stosował.
I powtórzę, te preparaty działają tylko w formie oprysku, nie są do podlewania więc będziesz musiał coś wymyślić. Możesz zrobić oprysk na klatce schodowej, a po wyschnięciu wstawić z powrotem do domu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
A sprawdzałem na paru stronach "typu ogrodniczego" i pisali jak byk "na przędziorki między innymi Mospilan..." no nic. Dziękuję za informację. Co sądzicie o gotowych już opryskach olejowych? Ekologiczne, można pryskać w domu. Kosztów już nie liczę bo roślin dużo... Póki co wypróbuję je. Na 1 psikawce się nie skończy podejrzewam...
Pomyślę nad Vertigo i pozostałymi środkami chemicznymi. Vertigo ma działanie wgłębne - jest to jednoznaczne z działaniem systemowym? Pytanie kiedy wynajdą preparat systemiczny na przędziorki? Ok poczytałem już trochę postów na forum. O Mospilanie nie ma mowy oczywiście. No to trzeba będzie trochę pieniędzy na to wydać.. Pozdrawiam
Kiedyś ktoś mi mówił o Kohinorze jako środku systemicznym także na przędziorki. Orientuje się ktoś? Ponoć został jednak wycofany ze sprzedaży...
Pomyślę nad Vertigo i pozostałymi środkami chemicznymi. Vertigo ma działanie wgłębne - jest to jednoznaczne z działaniem systemowym? Pytanie kiedy wynajdą preparat systemiczny na przędziorki? Ok poczytałem już trochę postów na forum. O Mospilanie nie ma mowy oczywiście. No to trzeba będzie trochę pieniędzy na to wydać.. Pozdrawiam
Kiedyś ktoś mi mówił o Kohinorze jako środku systemicznym także na przędziorki. Orientuje się ktoś? Ponoć został jednak wycofany ze sprzedaży...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19244
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Podałem skuteczne preparaty na przędziorki, które obecnie dostaniesz w handlu. Powtórzę skuteczne, bo przędziorki zwalczamy akaracydami, czyli chemią. Wszystko pozostałe, czyli typu eko np. na bazie oleju, ma o wiele mniejszą skuteczność, bo trzeba to powtarzać ileś tam razy, a działają (a nie zawsze nawet tak jest) na krótko.
Kohinor nie zwalczał przędziorków. Powtórzę trzeci raz - przędziorki zwalczamy akaracydami, czyli tymi preparatem podanymi wyżej, co wyraźnie zresztą zaznaczyłem. Przerobiłem dogłębnie temat tych szkodników, więc piszę z własnego doświadczenia.
Co do Vertigo na bazie abamektyny nie zwalcza jaj przędziorków, więc tak czy owak będziesz musiał kupić najlepiej tutaj jeszcze Magus albo Nissorun.
Kohinor nie zwalczał przędziorków. Powtórzę trzeci raz - przędziorki zwalczamy akaracydami, czyli tymi preparatem podanymi wyżej, co wyraźnie zresztą zaznaczyłem. Przerobiłem dogłębnie temat tych szkodników, więc piszę z własnego doświadczenia.
Co do Vertigo na bazie abamektyny nie zwalcza jaj przędziorków, więc tak czy owak będziesz musiał kupić najlepiej tutaj jeszcze Magus albo Nissorun.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Ok póki co zaczynam od słabszych dział typu płyn w sprayu eko na ochojniki czerwce, przędziorki Agrecolu. Na jednym psikaniu się nie skończy wiadomo... Potem Emulpar również więcej niż raz. Potem w razie braku postępów Vertigo, Nissorun + Ortus. Niestety nie mam gdzie tych roślin wynieść. Póki co prawie codziennie monitoruję rośliny. Dziś popryskane nieco Bioseptem a teraz Agrecolem z zawiesiną całość. Za ok 5 dni powtórzę ogólnie po całości i szczególnie tam gdzie coś zauważę. Zauważyłem, że o ile np florida green, gloriosum czy melanochrysum jakoś sobie radzą z paroma malutkimi niteczkami pajęczyny tak mamei, verrucosum od razu dostaje mocno w kość. Verrucosum nie polecam chyba, że na prawdę zapewnicie dogodne warunki bo jest kapryśne i bardziej słabowite od reszty...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19244
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Filodendron - problemy z liśćmi
Ty nic nie zrozumiałeś..., dosłownie nic.
Nie masz pojęcia z czym walczysz. Przędziorków nie można zwalczyć pierwszym z brzegu preparatem.
Żaden Emulpar, a inne jemu podobne spraye, bo one są nic nie warte.
Tutaj nie jest tak, że będziesz stosował jakieś wynalazki i magicznie zniszczysz skutecznie te szkodniki, albo będziesz robić ileś tam oprysków, a roślinom nic nie będzie i szybko się zregenerują.
Nie! Zrozum, że jak nie wejdziesz z konkretną chemią to po prostu stracisz rośliny. Przędziorki bardzo szybko niszczą każdą roślinę, a ponadto potrafią bardzo szybko się rozprzestrzeniać. Nie ma gorszych szkodników.
Musisz się pogodzić, że w przypadku uprawy roślin musisz użyć dedykowanej chemii, a w przypadku przędziorków od razu, jeśli... chcesz uratować te rośliny, proste. Sam straciłem swego czasu przez te szkodniki wiele roślin, bo sądziłem że można je zwalczyć zwykłymi preparatami.
Reszta to Twój wybór. Jak stracisz większość kolekcji roślin to może wtedy zrozumiesz... Nie rozumiem tylko po co zadajesz pytania na forum jeśli chcesz robić po swojemu? To bez sensu.
Ps. Biosept na co, na przędziorki??? Ma to je wzmocnić???


Żaden Emulpar, a inne jemu podobne spraye, bo one są nic nie warte.
Tutaj nie jest tak, że będziesz stosował jakieś wynalazki i magicznie zniszczysz skutecznie te szkodniki, albo będziesz robić ileś tam oprysków, a roślinom nic nie będzie i szybko się zregenerują.
Nie! Zrozum, że jak nie wejdziesz z konkretną chemią to po prostu stracisz rośliny. Przędziorki bardzo szybko niszczą każdą roślinę, a ponadto potrafią bardzo szybko się rozprzestrzeniać. Nie ma gorszych szkodników.
Musisz się pogodzić, że w przypadku uprawy roślin musisz użyć dedykowanej chemii, a w przypadku przędziorków od razu, jeśli... chcesz uratować te rośliny, proste. Sam straciłem swego czasu przez te szkodniki wiele roślin, bo sądziłem że można je zwalczyć zwykłymi preparatami.
Reszta to Twój wybór. Jak stracisz większość kolekcji roślin to może wtedy zrozumiesz... Nie rozumiem tylko po co zadajesz pytania na forum jeśli chcesz robić po swojemu? To bez sensu.
Ps. Biosept na co, na przędziorki??? Ma to je wzmocnić???


"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- PanRoslinka
- 100p
- Posty: 165
- Od: 18 wrz 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.