Pelasia,
Ja moje podlewam nawozem Compo Bio Nawóz do warzyw i owoców (taka kolorowa butelka z warzywami ma obrazku, pomarańczową szyjką butelki i przezroczystą nakrętką, 0.5l, ok 16pln, pewnie jest w każdym sklepie).
Ostatnio zasiliłam ze dwa tyg temu - Anaheim ma jeszcze kilka papryk (sporo zebrałam), które dojrzewają i znowu kwitnie. California Wonder ma 4 papryki, dwie duże i dwie malutkie, i na przynajmniej trzech łodyżkach zawiązki kwiatów. To drugi rok kiedy uprawiam paprykę na werandzie, w zeszłym roku tez podlewałam tym samym nawozem i Anaheim podobnie reagował - parę dni i kolejne kwiaty. California Wonder reaguje bardziej opornie, ale to może z tego powodu, że to 'poważna' papryka ;-) i potrzebuje więcej czasu.
Aaa... no i zauważyłąm, że jednak co duża doniczka to duża doniczka. Ale to pewnie żadne odkrycie...
Spróbuj może kupić ten nawóz i podlać, może i Tobie zakwitną. Ja to bym raczej chciała, żeby moje papryki poszły w końcu spać

Słońca brak od paru dni, ciemno, ponuro, trochę doświetlam lampą do uprawy roślin, ale czy coś z tego będzie, kto to wie (aczkolwiek jak patrzę na moje Anaheimy to wydaje się, że im brak słońca w niczym nie przeszkadza..

)