Literatura o drzewach i krzewach owocowych (dla początkujących).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8011
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Literatura o drzewach i krzewach owocowych (dla początkujących).
https://www.taniaksiazka.pl/krzewy-i-dr ... 0mPQRoCZF4
Zamówiłam sobie taką broszurkę a ponieważ cena była niższa od kosztów przesyłki dodałam do zamówienia jeszcze poradnik o malinach i o szkodnikach roślin i ich naturalnych wrogach (niestety tylko t.IV był dostępny).
Tu cytat z opisu tej broszurki:
"W tej broszurze przedstawiono najpopularniejsze gatunki owocowych drzew, krzewów i pnączy. Każdy opis zawiera wskazówki dotyczące uprawy, techniki cięcia i zastosowania danej rośliny. Niektóre opisy wzbogacono wypróbowanymi recepturami na smaczne przetwory."
Może będą jakieś ciekawostki, a może nie, zobaczymy.
Zamówiłam sobie taką broszurkę a ponieważ cena była niższa od kosztów przesyłki dodałam do zamówienia jeszcze poradnik o malinach i o szkodnikach roślin i ich naturalnych wrogach (niestety tylko t.IV był dostępny).
Tu cytat z opisu tej broszurki:
"W tej broszurze przedstawiono najpopularniejsze gatunki owocowych drzew, krzewów i pnączy. Każdy opis zawiera wskazówki dotyczące uprawy, techniki cięcia i zastosowania danej rośliny. Niektóre opisy wzbogacono wypróbowanymi recepturami na smaczne przetwory."
Może będą jakieś ciekawostki, a może nie, zobaczymy.
Pozdrawiam! Gienia.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7549
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Literatura o drzewach i krzewach owocowych (dla początkujących).
Ja mam i korzystam z Sadownictwa Pieniążka, choć nie wiem czemu, niektórzy go trochę deprecjonują.
Co do cięcia to książka Miki jest bardzo dobra. Również mam trochę starych książeczek, takich typu kieszonkowego: Brzoskwinie i morele, Grusze, Leszczyna. W nich jest dużo informacji w oparciu o doświadczenia rosyjskie. Są w nich bardzo dobre uwagi donośnie cięcia, szczególnie terminów.
Z nowszych to wydanie Działkowca takie cienkie książeczki też tematyczne i w nich już są uwzględnione nowe odmiany.
A teraz to chyba najwięcej korzystam z netu
Co do cięcia to książka Miki jest bardzo dobra. Również mam trochę starych książeczek, takich typu kieszonkowego: Brzoskwinie i morele, Grusze, Leszczyna. W nich jest dużo informacji w oparciu o doświadczenia rosyjskie. Są w nich bardzo dobre uwagi donośnie cięcia, szczególnie terminów.
Z nowszych to wydanie Działkowca takie cienkie książeczki też tematyczne i w nich już są uwzględnione nowe odmiany.
A teraz to chyba najwięcej korzystam z netu

Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2602
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Literatura o drzewach i krzewach owocowych (dla początkujących).
No właśnie, "terminów". Klimat się zmienia i przyroda głupieje. Ja niestety również "głupieję" i się zastanawiam, np kiedy zacząć cięcie, czy teraz, jak pogoda jest "wiosenna", czy trzymać się sztywno terminów wytyczonych na podstawie doświadczeń z zeszłego wieku, kiedy było chłodniej i zima była zimom. Czy zna Ktoś opracowanie bardziej aktualne w tej kwestii?
Pozdrawiam Lucyna
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7549
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Literatura o drzewach i krzewach owocowych (dla początkujących).
Ja myślę, że trzeba się trzymać zasady, że drzew pestkowych nie przycinamy zimą,
bo są zbyt wrażliwe na takie zabiegi.
Śliwy, wiśnie, czereśnie, brzoskwinie, morele ciąć latem gdy jest sucho i ciepło.
/czerwiec- lipiec/
Zawsze przycinać tak by nie zostawiać sęków.
Jabłonie i grusze nie są tak wrażliwe i można je ciąć już z końcem zimy.
Jednak teraz trzeba mieć na uwadze przebieg pogody. Jeśli w styczniu jest ciepło,
a potem w lutym ma być mróz, to trzeba się wstrzymać z cięciem i ciąć po mrozach.
Ja się trzymam takich właśnie zasad. Dodatkowo zaznaczę, że nigdy nie tnę kiedy pada deszcz.
bo są zbyt wrażliwe na takie zabiegi.
Śliwy, wiśnie, czereśnie, brzoskwinie, morele ciąć latem gdy jest sucho i ciepło.
/czerwiec- lipiec/
Zawsze przycinać tak by nie zostawiać sęków.
Jabłonie i grusze nie są tak wrażliwe i można je ciąć już z końcem zimy.
Jednak teraz trzeba mieć na uwadze przebieg pogody. Jeśli w styczniu jest ciepło,
a potem w lutym ma być mróz, to trzeba się wstrzymać z cięciem i ciąć po mrozach.
Ja się trzymam takich właśnie zasad. Dodatkowo zaznaczę, że nigdy nie tnę kiedy pada deszcz.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2602
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Literatura o drzewach i krzewach owocowych (dla początkujących).
Ogólne zasady znam, jednak takie lekkie zimy dają do myślenia.
naprzeciwko mnie jest stary sad. Cały zeszły tydzień firma ogrodnicza prowadziła cięcie odmładzające i czyściła drzewa z jemioły. Sadownicy też niby tną w styczniu...
Zaczęły mnie świerzbić ręce do sekatora ale jeszcze się wstrzymałam. Spadł śnieg, jest mokro
Ciężko jest przewidzieć, czy nie powrócą mrozy. Pamiętam zimę 2012, kiedy po ociepleniu w drugiej połowie stycznia (zakwitły krokusy) przyszedł mróz do - 30C. Wymarzło wszystko od róż po zboża na polu. Z drugiej strony, jeśli pogoda sprzyjała, zazwyczaj cięłam jabłonie w lutym, najpóźniej w marcu.
Przydałoby się naukowe opracowanie tematu wpływu zmian klimatu na rośliny sadownicze i w oparciu o nie, wytyczne do prac w sadzie
naprzeciwko mnie jest stary sad. Cały zeszły tydzień firma ogrodnicza prowadziła cięcie odmładzające i czyściła drzewa z jemioły. Sadownicy też niby tną w styczniu...
Zaczęły mnie świerzbić ręce do sekatora ale jeszcze się wstrzymałam. Spadł śnieg, jest mokro

Ciężko jest przewidzieć, czy nie powrócą mrozy. Pamiętam zimę 2012, kiedy po ociepleniu w drugiej połowie stycznia (zakwitły krokusy) przyszedł mróz do - 30C. Wymarzło wszystko od róż po zboża na polu. Z drugiej strony, jeśli pogoda sprzyjała, zazwyczaj cięłam jabłonie w lutym, najpóźniej w marcu.
Przydałoby się naukowe opracowanie tematu wpływu zmian klimatu na rośliny sadownicze i w oparciu o nie, wytyczne do prac w sadzie

Pozdrawiam Lucyna