Problemy ze storczykami
Re: Problemy ze storczykami
Skąd pomysł na drenaż na spód? Zapewne z internetu. Ktoś gdzieś umieścił taką informację, więc tak zrobiłem, a że źle no to cóż. Następnym razem będzie dobrze
Ta twarda woda była nawiązaniem do ostatniego mojego postu o ficusie, gdzie już mnie upomniałeś i mogłeś to zrobić drugi raz ze względu na widoczny osad na powierzchni, dlatego wspomniałem, że mam zamiar się poprawić w tej kwestii.
Dzięki za rady. Idę ogarniać nowe podłoże i działam. Teraz są w doniczkach o 12cm średnicy i mam wrażenie, że średnio się tam mieszczą. Przesadzić je ponownie do 12cm czy od razu do większej np 15cm? Co sądzisz?
Kora śródziemnomorska jaka frakcja najlepsza? Widzę 3-6mm, 8-15mm, a nawet do 30mm.
Ta twarda woda była nawiązaniem do ostatniego mojego postu o ficusie, gdzie już mnie upomniałeś i mogłeś to zrobić drugi raz ze względu na widoczny osad na powierzchni, dlatego wspomniałem, że mam zamiar się poprawić w tej kwestii.
Dzięki za rady. Idę ogarniać nowe podłoże i działam. Teraz są w doniczkach o 12cm średnicy i mam wrażenie, że średnio się tam mieszczą. Przesadzić je ponownie do 12cm czy od razu do większej np 15cm? Co sądzisz?
Kora śródziemnomorska jaka frakcja najlepsza? Widzę 3-6mm, 8-15mm, a nawet do 30mm.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Problemy ze storczykami
Storczyki preferują ciasne doniczki. Dopóki jest miejsce na podłoże, dopóty używasz doniczki o dotychczasowym rozmiarze.
Kora - 9-12 mm, będzie najlepiej.
Pamiętaj, że po przesadzeniu odczekujesz tydzień z namoczeniem.
Edit, poszukaj na Google Kora sosnowa śródziemnomorska Orchiata 8 - 15mm.
Kora - 9-12 mm, będzie najlepiej.
Pamiętaj, że po przesadzeniu odczekujesz tydzień z namoczeniem.
Edit, poszukaj na Google Kora sosnowa śródziemnomorska Orchiata 8 - 15mm.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1965
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Problemy ze storczykami
norbert76, Gandalfwhite, dzięki raz jeszcze za trafną diagnozę 5 na 7 uratowanych, a dla takich efektów warto podjąć walkę. Każdy przesadzany i odrobaczony puścił pędy. Pierwszy raz opruszyłem cięte korzonki cynamonem. Wiem że są zwolennicy i przeciwnicy, no był mały eksperyment.
A ten maluch najdzielniej przeszedł walkę; Młode listki zdrowiusieńkie, 3 pędy w ruch, widać że ma chęć do życia
A ten maluch najdzielniej przeszedł walkę; Młode listki zdrowiusieńkie, 3 pędy w ruch, widać że ma chęć do życia
Re: Problemy ze storczykami
@furious
Super efekt
Ja uprawiam Phalaenopsis od 10-ciu lat i nigdy żaden nie wypuścił więcej pędów niż dwa, nawet Multiflora. Czy masz jakiś patent na ilość pędów
Super efekt
Ja uprawiam Phalaenopsis od 10-ciu lat i nigdy żaden nie wypuścił więcej pędów niż dwa, nawet Multiflora. Czy masz jakiś patent na ilość pędów
Pozdrawiam:)
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1965
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Problemy ze storczykami
Eee nie Szczęście i chyba prezent na zbliżające się mikołajki w podzięce za ratunek Ewidentnie pomogło mu przesadzenie i sobie ruszył z kopyta.Ekspresja pisze:Czy masz jakiś patent na ilość pędów
Takie trojaczki z 'własnego' kwitnienia pokazały się może z 5 razy na ponad 10 lat mojej przygody z falkami. Ja to ogólnie stosuję "zimny chów" W sensie nie przejmuję się nimi nadmiernie. nie zaglądam co chwilę pod listki i daję im spokój. Nie moczę długo, właściwie to wsadzam doniczkę na moment do wody i odsączam. Z nawozów wyłącznie biohumus.
Wiesz, jest ich koło 20, więc mam swoją rutynę żeby sobie ułatwiać opiekę - piątkowe moczenie, wszyskie na raz. Ograniczyłem moczenie jeden po drugim w tej samej wodzie, żeby nie przenosić robali. Od sierpnia po tej inwazji, zacząłem je podlewać z doniczki nad wanną, bez moczenia. Jest ok.
No i wyszedł ostatnio mój największy błąd, czyli przesadzanie wyłącznie w ostateczności. Jednak warto częściej
PS. A ten to chyba właśnie mała multiflorka i to z lidla. Sam nie pamiętam, będzie niespodzianka. Niby mało pączków jak na multi, ale może dlatego, że wychodzi z choroby.
Re: Problemy ze storczykami
Zdecydowanie Ja swoje podlewam deszczówką, więc przesadzam co 3 lata - głównie dlatego, aby je odmłodzić i żeby weszły do tej samej doniczki. Odnośnie podlewania, to każdy ma swoją metodę, ja namaczam na ok.45 min.furious pisze: No i wyszedł ostatnio mój największy błąd, czyli przesadzanie wyłącznie w ostateczności. Jednak warto częściej
Pozdrawiam:)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 1 lut 2023, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Problemy ze storczykami
Witam, założyłam konto bo chce się podzielić swoim doświadczeniem i przypadkiem który spotkał mojego storczyka.
Nie jestem zielona w ich uprawie, uczyłam się z informacji zawartych na forum.
Storczyk był przesadzony pare miesięcy temu, od tego czasu wypuścił nowego liścia i buduje system korzeniowy - cały czas rosną nowe korzenie, wszystko jest zielone i ok..
Liście są zielone i silne/ a może były. Pojawił się też keik ale obumarł, po tym zaczęło dziać się to co widać. Bardzo szybko pojawiły się zmiany na liściach rozchodzące od trzonu jak widać.
Nie jest to pierwszy przypadek kiedy storczyk obumiera mi właśnie w taki sposób, 2 lata temu jeden odszedł w podobny sposób.
Zastosowałam wtedy fungicyd Polyversum - niestety bezskutecznie.
Piszę, bo zastanawiam się czy jest sens ratować, a jak tak to w jaki sposób ? , co to jest jakaś choroba grzybowa zapewne... podejrzewałabym Fusarium - z tego jak się dowiedziałam czerwono-fioletowe zabarwienie które nawet u mojego jest widoczne.
Strasznie szybko postępuje, bo jak widać wszystko jest jakby zainfekowane.
Nie jestem zielona w ich uprawie, uczyłam się z informacji zawartych na forum.
Storczyk był przesadzony pare miesięcy temu, od tego czasu wypuścił nowego liścia i buduje system korzeniowy - cały czas rosną nowe korzenie, wszystko jest zielone i ok..
Liście są zielone i silne/ a może były. Pojawił się też keik ale obumarł, po tym zaczęło dziać się to co widać. Bardzo szybko pojawiły się zmiany na liściach rozchodzące od trzonu jak widać.
Nie jest to pierwszy przypadek kiedy storczyk obumiera mi właśnie w taki sposób, 2 lata temu jeden odszedł w podobny sposób.
Zastosowałam wtedy fungicyd Polyversum - niestety bezskutecznie.
Piszę, bo zastanawiam się czy jest sens ratować, a jak tak to w jaki sposób ? , co to jest jakaś choroba grzybowa zapewne... podejrzewałabym Fusarium - z tego jak się dowiedziałam czerwono-fioletowe zabarwienie które nawet u mojego jest widoczne.
Strasznie szybko postępuje, bo jak widać wszystko jest jakby zainfekowane.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Problemy ze storczykami
Gdzie tutaj masz infekcję grzybową?
Masz normalnie wyglądającego Falenopsisa. Czerwone zabarwienie zdarza się u tych storczyków i jest normalne, czasami również od nadmiaru światła, albo niższej temperatury.
Natomiast jeśli padają Ci storczyki to może od czegoś co robisz jednak źle. Widzę np. spagnum w doniczce? Po co? Wilgotne spagnum w doniczce długo trzyma wilgoć, a tego nie lubią storczyki. Podobnie odradzam stosować marketowe gotowe podłoża, które najczęściej to jeden wielki śmietnik. O wiele lepszym rozwiązaniem jest albo sama kora śródziemnomorska albo wymieszana z keramzytem.
Masz normalnie wyglądającego Falenopsisa. Czerwone zabarwienie zdarza się u tych storczyków i jest normalne, czasami również od nadmiaru światła, albo niższej temperatury.
Natomiast jeśli padają Ci storczyki to może od czegoś co robisz jednak źle. Widzę np. spagnum w doniczce? Po co? Wilgotne spagnum w doniczce długo trzyma wilgoć, a tego nie lubią storczyki. Podobnie odradzam stosować marketowe gotowe podłoża, które najczęściej to jeden wielki śmietnik. O wiele lepszym rozwiązaniem jest albo sama kora śródziemnomorska albo wymieszana z keramzytem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 1 lut 2023, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Problemy ze storczykami
Mylisz się Norbert... Spagnum zawsze używam na wierzchu doniczki żeby podtrzymać wilgoć, nie ma go w doniczce, tylko góra jest przykryta i to z dala od trzonu, to tylko warstewka. Chyba nie przeczytałeś co napisałam, nie jestem zielona w uprawie*, nie użyłam marketowego tylko kory piniowej.
To coś innego, właśnie nawet ty dałeś się złapać na to ze niby wszystko jest okej, ale z tym storczykiem nic nie jest w porządku.
Parę godzin po wykonaniu zdjęć które zamieściłam sytuacja zmieniła się diametralnie oto dowody dla ciebie.
Liście z góry po prostu się rozsypały i o to co jest w środku. ('pewnie pomyślisz że woda, jednak to niemożliwe żeby się tam dostała, u poprzedniego też wody nie było jestem pewna.)
Zaznaczam tak teraz wygląda - dosłownie po kilku godzinach
cokolwiek to jest, zabrało mi już 2 storczyki z kolekcji, postępuje zazwyczaj bardzo szybko i przebieg wygląda jak tutaj relacjonuje.
Straszne...
PS: Na zdjęciach wcześniejszych jeden liść już odpadł, może nie zauważyłeś.
Nie korzystamy z opcji cytatu odpowiadając bezpośrednio pod postem do którego się odnosimy.
Dziękuję.
bab...
To coś innego, właśnie nawet ty dałeś się złapać na to ze niby wszystko jest okej, ale z tym storczykiem nic nie jest w porządku.
Parę godzin po wykonaniu zdjęć które zamieściłam sytuacja zmieniła się diametralnie oto dowody dla ciebie.
Liście z góry po prostu się rozsypały i o to co jest w środku. ('pewnie pomyślisz że woda, jednak to niemożliwe żeby się tam dostała, u poprzedniego też wody nie było jestem pewna.)
Zaznaczam tak teraz wygląda - dosłownie po kilku godzinach
cokolwiek to jest, zabrało mi już 2 storczyki z kolekcji, postępuje zazwyczaj bardzo szybko i przebieg wygląda jak tutaj relacjonuje.
Straszne...
PS: Na zdjęciach wcześniejszych jeden liść już odpadł, może nie zauważyłeś.
Nie korzystamy z opcji cytatu odpowiadając bezpośrednio pod postem do którego się odnosimy.
Dziękuję.
bab...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Problemy ze storczykami
Nie rozumiem, piszesz że znasz się na uprawie storczyków, a jednak coś tutaj regularnie nie wychodzi. Gdybyś miała większą wiedzę i doświadczenie to byś nie zadawała pytań tutaj.
Ok., może się dałem złapać, ale... środek tego storczyka pokazuje że zgnił - takie rzeczy się zdarzają i zdarzyły się u mnie. Czasami patrząc po samym zdjęciu można się pomylić.
Nie zmienia to jednak faktu, że musisz popełniać błędy uprawowe i pielęgnacyjne, bo takie rzeczy nie biorą się znikąd.
Opisz dokładnie warunki uprawy i pielęgnacji, jakie dokładnie stanowisko, jak daleko od okna, jakie temperatury, jaka wilgotność powietrza, jaki stan korzeni, jak często namaczasz, jak długo, etc.
Bo jak napisałem wcześniej choroby biorą się przede wszystkim z błędów uprawowych.
Ok., może się dałem złapać, ale... środek tego storczyka pokazuje że zgnił - takie rzeczy się zdarzają i zdarzyły się u mnie. Czasami patrząc po samym zdjęciu można się pomylić.
Nie zmienia to jednak faktu, że musisz popełniać błędy uprawowe i pielęgnacyjne, bo takie rzeczy nie biorą się znikąd.
Opisz dokładnie warunki uprawy i pielęgnacji, jakie dokładnie stanowisko, jak daleko od okna, jakie temperatury, jaka wilgotność powietrza, jaki stan korzeni, jak często namaczasz, jak długo, etc.
Bo jak napisałem wcześniej choroby biorą się przede wszystkim z błędów uprawowych.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- gerranium
- 200p
- Posty: 273
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Problemy ze storczykami
Czy Twój storczyk nie stał ostatnio w zimnym przeciągu? W zeszłym sezonie straciłam storczyka na skutek zbyt długiego wietrzenia podczas niskich temperatur. Na tym samym parapecie stoi kilka storczyków, lecz zimno zabiło tylko jednego. Padł mi bardzo szybko, dosłownie z dnia na dzień.
Pozdrawiam
G.
G.
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1965
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Problemy ze storczykami
Pod koniec listopada wrzucałem post, jak dzielnie jeden z moich storczyków radził sobie po akcji ratunkowej. Wtedy jeszcze w pąkach; do tej pory nic nie wklejałem, żeby nie zapeszać, ale proszę jak ładnie wszystko utrzymał
Warto pomagać :P
Wg mnie to typowe zalanie stożka. Póki się trzyma to się trzyma, a później wystarczy puknąć i leci. Wystarczy że taki już przyszedł ze sklepu (sam byłem świadkiem jak je podlewają w marketach, konewką z góry leją na maxa, jeszcze w folii).
Nie piszemy posta pod postem.
Warto pomagać :P
Wg mnie to typowe zalanie stożka. Póki się trzyma to się trzyma, a później wystarczy puknąć i leci. Wystarczy że taki już przyszedł ze sklepu (sam byłem świadkiem jak je podlewają w marketach, konewką z góry leją na maxa, jeszcze w folii).
Nie piszemy posta pod postem.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 1 lut 2023, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Problemy ze storczykami
Jak na początku powiedziałam zalanie stożka nie wchodzi w grę, niemożliwe żeby dostała się tam woda.
Mam tego storczyka od 5 lat więc Furious to mnie nie dotyczy, co nie znaczy, że nie wierzę w to co mówisz.
Pięknie Ci się odwdzięczył
Co do przeciągów to nie wiem, czy takie coś naprawdę może spowodować śmierć ?, ale z jakiego powodu.. tak nie wygląda przemarznięcie chyba raczej.
Norbercie - storczyk stoi na wschodnim oknie, podlewanie zimowe co 1,5-2 tyg, temp. ok 20-24 stopnie, co drugie podlewanie ze zwykłym nawozem kwiatowym. Wilgotność raczej pokojowa, nie ma innych źródeł.
Nie rozumiem tego co piszesz mówiąc, że jakbym się tak znała to bym tutaj nie pisała.. - przecież wszystko nie wiem, co to wg znaczy, że jak jestem doświadczona w uprawie to znam wszystkie zależności... chyba że ty już poznałeś wszystkie choroby i tajniki uprawy tych roślin. Jeśli to jakaś choroba grzybowa to raczej ty też nie powiesz , jaki patogen spowodował coś takiego.
Chyba, że się mylę i masz nawet taką wiedzę.
"Regularnie nie wychodzi" - przecież napisałam Ci, że straciłam 2 lata temu jeden okaz, który miał podobny przebieg choroby.
Regularnością nazwałabym tracenie storczyków jeden po kolei z nieprawidłowej uprawy, a nie coś takiego.
Mam tego storczyka od 5 lat więc Furious to mnie nie dotyczy, co nie znaczy, że nie wierzę w to co mówisz.
Pięknie Ci się odwdzięczył
Co do przeciągów to nie wiem, czy takie coś naprawdę może spowodować śmierć ?, ale z jakiego powodu.. tak nie wygląda przemarznięcie chyba raczej.
Norbercie - storczyk stoi na wschodnim oknie, podlewanie zimowe co 1,5-2 tyg, temp. ok 20-24 stopnie, co drugie podlewanie ze zwykłym nawozem kwiatowym. Wilgotność raczej pokojowa, nie ma innych źródeł.
Nie rozumiem tego co piszesz mówiąc, że jakbym się tak znała to bym tutaj nie pisała.. - przecież wszystko nie wiem, co to wg znaczy, że jak jestem doświadczona w uprawie to znam wszystkie zależności... chyba że ty już poznałeś wszystkie choroby i tajniki uprawy tych roślin. Jeśli to jakaś choroba grzybowa to raczej ty też nie powiesz , jaki patogen spowodował coś takiego.
Chyba, że się mylę i masz nawet taką wiedzę.
"Regularnie nie wychodzi" - przecież napisałam Ci, że straciłam 2 lata temu jeden okaz, który miał podobny przebieg choroby.
Regularnością nazwałabym tracenie storczyków jeden po kolei z nieprawidłowej uprawy, a nie coś takiego.