Kontrolowana dzikość
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2706
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
U mnie przedwiosnie już jest; dzisiaj była porządna ulewa nie da się wejść tak dużo wody a w nizszych partiach już nawet stoi. Ptaki spiewają; i ja już jestem w nastroju wiosennym...ale będzie szok jak wróci zima.
Czekam na ziemię i jak ją otrzymam to zaraz wysiewam... tak mnie rączki świędzą
Odkryłam dzisiaj taką niespodziankę,pod oknem dachowym w nieogrzewanym pokoju wiosenka zawitała aż radość..
Hiacynty zostały zdecydwanie prześcignięte przez żonkile; co im się porobiło że tak szybko w temp 9-12C wyrosły?
Zwykle to był luty raczej; czyżby wczesna wiosna nadchodziła?
Zakupy nasienne i inne też w toku... ale bije sie po łapkach, żeby nie przesadzić.
Czekam na ziemię i jak ją otrzymam to zaraz wysiewam... tak mnie rączki świędzą
Odkryłam dzisiaj taką niespodziankę,pod oknem dachowym w nieogrzewanym pokoju wiosenka zawitała aż radość..
Hiacynty zostały zdecydwanie prześcignięte przez żonkile; co im się porobiło że tak szybko w temp 9-12C wyrosły?
Zwykle to był luty raczej; czyżby wczesna wiosna nadchodziła?
Zakupy nasienne i inne też w toku... ale bije sie po łapkach, żeby nie przesadzić.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kontrolowana dzikość
Iguś, wiosna kwitnie, nasionka zakupione, zatem nie pozostaje Ci nic innego, jak siać i cieszyć się uprawami.
Mam wsadzone do doniczki trzy hiacynty. Stoją na balkonie, ale jeszcze nie zakwitły. Wprawdzie mają paki, jednak jeszcze trzeba będzie poczekać na ich słodki aromat.
Deszcz i u mnie nie stopuje, leje i siąpi na zmianę, a pułap chmur jest tak niziutki, że ciemno jak w kominie.
Mimo wszystko cieplutko pozdrawiam.
Mam wsadzone do doniczki trzy hiacynty. Stoją na balkonie, ale jeszcze nie zakwitły. Wprawdzie mają paki, jednak jeszcze trzeba będzie poczekać na ich słodki aromat.
Deszcz i u mnie nie stopuje, leje i siąpi na zmianę, a pułap chmur jest tak niziutki, że ciemno jak w kominie.
Mimo wszystko cieplutko pozdrawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Panna_be
- 100p
- Posty: 142
- Od: 15 sie 2020, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: miasto Świętej Wieży
Re: Kontrolowana dzikość
Cześć, i ja Cię odwiedziłam
Widzę, że mamy bardzo podobne wyobrażenie ogrodu, który ma być dla nas i dla natury. Super, cieszę się że jest nas więcej
A zainteresowało mnie to jedzenie topinamburu na surowo! Nawet nie wiedziałam, że tak można. Miałam kiedyś trochę tych roślin ze względu na walory estetyczne, ale mój piesek je prawie wytępił, bo gustował w młodych liściach
Widzę, że mamy bardzo podobne wyobrażenie ogrodu, który ma być dla nas i dla natury. Super, cieszę się że jest nas więcej
A zainteresowało mnie to jedzenie topinamburu na surowo! Nawet nie wiedziałam, że tak można. Miałam kiedyś trochę tych roślin ze względu na walory estetyczne, ale mój piesek je prawie wytępił, bo gustował w młodych liściach
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8349
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kontrolowana dzikość
Igo
Dobrze ,że się odezwałaś bo już martwiłam się o Ciebie
Współczuję takiej wody ,u nas też dużo wlało i musiałam wodę w rowie przepychać.
Ale mróz teraz wrócił.
Zapowiadają wszędzie spore opady śniegu.
Cudne masz już kwiaciorki wiosenne
I nasiona bardzo dobrej firmy ,super
U mnie cebulki w doniczkach mają kiełki dopiero.
Kiedy pierwsze siewy
Dobrze ,że się odezwałaś bo już martwiłam się o Ciebie
Współczuję takiej wody ,u nas też dużo wlało i musiałam wodę w rowie przepychać.
Ale mróz teraz wrócił.
Zapowiadają wszędzie spore opady śniegu.
Cudne masz już kwiaciorki wiosenne
I nasiona bardzo dobrej firmy ,super
U mnie cebulki w doniczkach mają kiełki dopiero.
Kiedy pierwsze siewy
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kontrolowana dzikość
Iga, różana lista imponująca Bardzo jestem ciekawa jak to wszystko zaaranżujesz? O róże się nie martw. Jeśli je zadołowałaś, to bez problemu przetrwają. U mnie z ilością wody, sytuacja podobna. Jest bardzo mokro i grząsko Ostatnio padało na okrągło, plus ostatnie opady śniegu i na ogród nawet nie wychodzę. Mam nadzieję, że chociaż przez kilka dni nie będzie żadnych opadów i trochę to wszystko przeschnie. Obawiam się o posadzone cebulki tulipanów... Od nadmiaru wody mogą zgnić
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1662
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Kontrolowana dzikość
Widzę, że Ciebie również dopadł zakupoholizm nasienny, Igo
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11778
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kontrolowana dzikość
Igo pocieszajki wiosenne cudne i ten zapach hiacyntów.
Torebeczki kolorowe i różnorodne, będzie się działo na parapetach i w ogrodzie.
Życzę dużo słońca.
Torebeczki kolorowe i różnorodne, będzie się działo na parapetach i w ogrodzie.
Życzę dużo słońca.
Re: Kontrolowana dzikość
Witaj Iga widzę,że już zakupy wiosenne zrobiłaś.
Ja na razie jak mi się uda wysieję lobelię.
Miłego dnia
Ja na razie jak mi się uda wysieję lobelię.
Miłego dnia
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2706
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
plocczanka podziwiałam twoje hiacyntki a teraz podziwiam twoje siewki które rosną ślicznie! U mnie zaczyna sie odwilż i oby przedwiosnie przyszło już na dobre.
Panna_be u mnie natura to ma juz większość posiadłości a ja tylko taki mały kawałeczek...ale nie narzekam bo lubię dzikość i traktuje to wszystko relaksowo. No i cieszę się że moge jeszcze uprawiac swoje warzywka i kwiatki, które kocham. Moj topinambur już przeszedł do sąsiadki ale silny jest bo nawet okropne ataki ślimaków przetrzymał. Pózną jesienia jego kwiatki są fajna ozdobą.
pelagia72 ten czas biegnie jak szalony i faktycznie "zaspałam " z powrotem na fo po wszystkich świętach. U nas znowu zaczyna sie odwilż i będzie spore nawodnienie ale to dobrze bo dzikość potrzebuje byle tylko ta wiosna przyszła normalnie jak kiedyś i była cieplejsza, to i ziemia wyschnie. Pamietam czasy jak siałam już w 1-sze dni marca...a teraz ostatnie lata to tylko na rozsady, co sie świetnie sprawdziło i mogłam mieć swoje warzywa. Te kwiaciorki wiosenne strasznie wyrywne; zostawilam je w kącie i jak z powrotem sobie o nich przypomniałam to już kwitły a sadzone samym koncem listopada-poczatek grudnia. Teraz tulipany ruszaja, na szczęście są wolniejsze. U mnie wiosenne to tylko w doniczkach ze względu na długie b.niszczące przymrozki.
dorotka350 niestety dla róż pojawiło się niebezpieczeństwo na horyzoncie bo chcą wjechac w nie dzwigiem aby sciąć suche drzewo;jedyna nadzieja że sąsiadka się zgodzi na wjazd ale to jest takie prawdopodobienstwo jak wygranie w totolotka. A czy w tamtym roku zakwitły ci lilie? Bo u mnie mialy tak mokro że tylko 1 kwitła;pozostałe wykopałam przygnite i musze kupić na ten sezon.
kuneg "zakupoholizm nasienny" jak mówisz to faktycznie mój duzy problem...Lubie siać,na rozsady i chciałabym tego dużo...areał jest dostępny ale niestety problemy z kręgosłupem już nie pozwalaja na takie fanaberie jak kiedys... oraz zwariowana aura.
cyma2704 oj tak ten zapach hiacyntów jest obłedny... ogromnie sie pośpieszyły i nie mam juz żadnych innych na wiosnę. Dobrze że można teraz planowac i kupować "przez ekran" bo wtedy tylko moge jakoś sie opamietac i kontrolować, bo w sklepie to czyszcze półki bez opamietania
danuta z to dopiero skromny początek zakupów... chociaż dzisiaj odkryłam sporo nasion więc trzeba je wykorzystać. Ale musze kupić lilie bo ubiegloroczne miały zimno i mokro i przygnily i nieruszyły w ogóle.
Nigdy nie miałam lobelii; jaki kolor masz?
U mnie dzisiaj 2C i zaczęła sie odwilż;; sople sie topią i śnieg zniknął z dachów...wreszcie wyszło słoneczko na chwilę
Wysiałam wczesne dwarfy, papryczki oraz kobeę i pasiflorę. Jutro sieje kleome,kosmosy,cynie i jeszcze cos tam innego jeżeli znajdę w przepastnym "worze z nasionami"
U mnie trwa festiwal hiacyntowy,tulipany tez ruszyly a rozmaryn równiez nie próżnuje... Ciekawe czy wiosna zmieni swoj zwyczaj i zaskoczy nas swoim przybyciem wcześniejszym niż ostatnimi laty ... oby!!
Panna_be u mnie natura to ma juz większość posiadłości a ja tylko taki mały kawałeczek...ale nie narzekam bo lubię dzikość i traktuje to wszystko relaksowo. No i cieszę się że moge jeszcze uprawiac swoje warzywka i kwiatki, które kocham. Moj topinambur już przeszedł do sąsiadki ale silny jest bo nawet okropne ataki ślimaków przetrzymał. Pózną jesienia jego kwiatki są fajna ozdobą.
pelagia72 ten czas biegnie jak szalony i faktycznie "zaspałam " z powrotem na fo po wszystkich świętach. U nas znowu zaczyna sie odwilż i będzie spore nawodnienie ale to dobrze bo dzikość potrzebuje byle tylko ta wiosna przyszła normalnie jak kiedyś i była cieplejsza, to i ziemia wyschnie. Pamietam czasy jak siałam już w 1-sze dni marca...a teraz ostatnie lata to tylko na rozsady, co sie świetnie sprawdziło i mogłam mieć swoje warzywa. Te kwiaciorki wiosenne strasznie wyrywne; zostawilam je w kącie i jak z powrotem sobie o nich przypomniałam to już kwitły a sadzone samym koncem listopada-poczatek grudnia. Teraz tulipany ruszaja, na szczęście są wolniejsze. U mnie wiosenne to tylko w doniczkach ze względu na długie b.niszczące przymrozki.
dorotka350 niestety dla róż pojawiło się niebezpieczeństwo na horyzoncie bo chcą wjechac w nie dzwigiem aby sciąć suche drzewo;jedyna nadzieja że sąsiadka się zgodzi na wjazd ale to jest takie prawdopodobienstwo jak wygranie w totolotka. A czy w tamtym roku zakwitły ci lilie? Bo u mnie mialy tak mokro że tylko 1 kwitła;pozostałe wykopałam przygnite i musze kupić na ten sezon.
kuneg "zakupoholizm nasienny" jak mówisz to faktycznie mój duzy problem...Lubie siać,na rozsady i chciałabym tego dużo...areał jest dostępny ale niestety problemy z kręgosłupem już nie pozwalaja na takie fanaberie jak kiedys... oraz zwariowana aura.
cyma2704 oj tak ten zapach hiacyntów jest obłedny... ogromnie sie pośpieszyły i nie mam juz żadnych innych na wiosnę. Dobrze że można teraz planowac i kupować "przez ekran" bo wtedy tylko moge jakoś sie opamietac i kontrolować, bo w sklepie to czyszcze półki bez opamietania
danuta z to dopiero skromny początek zakupów... chociaż dzisiaj odkryłam sporo nasion więc trzeba je wykorzystać. Ale musze kupić lilie bo ubiegloroczne miały zimno i mokro i przygnily i nieruszyły w ogóle.
Nigdy nie miałam lobelii; jaki kolor masz?
U mnie dzisiaj 2C i zaczęła sie odwilż;; sople sie topią i śnieg zniknął z dachów...wreszcie wyszło słoneczko na chwilę
Wysiałam wczesne dwarfy, papryczki oraz kobeę i pasiflorę. Jutro sieje kleome,kosmosy,cynie i jeszcze cos tam innego jeżeli znajdę w przepastnym "worze z nasionami"
U mnie trwa festiwal hiacyntowy,tulipany tez ruszyly a rozmaryn równiez nie próżnuje... Ciekawe czy wiosna zmieni swoj zwyczaj i zaskoczy nas swoim przybyciem wcześniejszym niż ostatnimi laty ... oby!!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kontrolowana dzikość
Iga, lilie kwitły i to obficie. Niestety musiałam większość wykopać i poprzenosić w różne miejsca. Mam nadzieję, że zmiana miejsc im nie zaszkodzi, bo wiesz jaki mam teren. Co prawda starałam się rozluźniać im glebę, ale wszystkiego nie wybiorę. Wiosną na pewno kupię kolejne cebule - jak co roku
Mam nadzieję, że Twoim różom nic się nie stanie i bez szwanku przetrwają do wiosny.
Mam nadzieję, że Twoim różom nic się nie stanie i bez szwanku przetrwają do wiosny.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16109
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kontrolowana dzikość
Czy te piękne hiacynty wsadzisz później do gruntu? Robiłaś tak kiedyś, a jeśli tak, to z jakim skutkiem?
Re: Kontrolowana dzikość
Lobelie sieję każdego roku.W tym roku trafiłam na karminowo czerwone i niebieskie.
Czasami wyrastają na działce po zimie.W tamtym roku miałam białe i granatowe.
Dużo wysiałaś,ja na razie nie mam gdzie postawić.
Wysiać to wysiać,ale potem gdzie postawić te pikowane.
Miłego dnia.
Czasami wyrastają na działce po zimie.W tamtym roku miałam białe i granatowe.
Dużo wysiałaś,ja na razie nie mam gdzie postawić.
Wysiać to wysiać,ale potem gdzie postawić te pikowane.
Miłego dnia.
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Kontrolowana dzikość
Ależ u Ciebie musi pachnieć! Tyle hiacyntów! U mnie rozkwitł tylko 1 i zapach w całym domu