Za oknami nasz ogród.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2689
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu, ale mi się humor poprawił jak sobie pospacerowałam po Twoim ukwieconym ogrodzie
Cudownie pokazujesz swoje pupilki.
Przeczytałam, że Twój ciemiernik zakwita dopiero w maju, to taka późna odmiana? Wydaje mi się że moje otwierają kwiatki w marcu, choć też uważam, że to późno.
Pozdrawiam i życzę Ci słoneczka
Cudownie pokazujesz swoje pupilki.
Przeczytałam, że Twój ciemiernik zakwita dopiero w maju, to taka późna odmiana? Wydaje mi się że moje otwierają kwiatki w marcu, choć też uważam, że to późno.
Pozdrawiam i życzę Ci słoneczka
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Za oknami nasz ogród.
Witaj Bogusiu, składam rewizytę Piękne miejsce stworzyliście i jeszcze tworzycie. Czytam, że zauroczona jesteś ostatnio różami z "oczętami" są bardzo dekoracyjne . Urzekła mnie lilia White Heaven taka niewinna i czysta. Jak i wszyscy ogrodnicy czekam na czas grzebania w ziemi czyli hortiterapię i co tam czarne paznokcie i bolące kolana jak zapachy i kolory uwodzą nas latem. Pozdrawiam
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8349
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu
Lilie cudne.
Biała o pojedynczych kwiatach skierowanych do góry ,a'la amarylis najpiękniejsza
Ciekawe róże ,''Chippedale'' dość duża potrafi być i jaskrawa. Dość trudno ją wpasować w otoczenie.
Lilie cudne.
Biała o pojedynczych kwiatach skierowanych do góry ,a'la amarylis najpiękniejsza
Ciekawe róże ,''Chippedale'' dość duża potrafi być i jaskrawa. Dość trudno ją wpasować w otoczenie.
Re: Za oknami nasz ogród.
Piękne zdjęcia pokazujesz.
Ja na działce nie byłam i jak na razie nie wybieram się,najgorsze jest to,że zostawiłam wszystkie nasiona w altanie i nie mam jak ani kiedy pojechać i zabrać.
Ciekawe czy będą coś warte.
Na jakim programie powiększasz zdjęcia.?Ja miałam na Paint,ale jak kupiłam nowy laptop to teraz nie mam i nie mogę wgrać bo nie mogę znależć w internecie.
Miłego dnia Bogusiu.
Ja na działce nie byłam i jak na razie nie wybieram się,najgorsze jest to,że zostawiłam wszystkie nasiona w altanie i nie mam jak ani kiedy pojechać i zabrać.
Ciekawe czy będą coś warte.
Na jakim programie powiększasz zdjęcia.?Ja miałam na Paint,ale jak kupiłam nowy laptop to teraz nie mam i nie mogę wgrać bo nie mogę znależć w internecie.
Miłego dnia Bogusiu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1120
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2498
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Za oknami nasz ogród.
Witaj Bogusiu bardzo się cieszę że już po wszystkim i tak trzymać wiosna niedaleko więc trzeba dbać o zdrowie i siły. Pozdrawiam życzę słonecznego miłego dnia oraz duzo zdrowia
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1120
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Dorotko To prawda kolory i kolory ,to nas trzyma przy oczekiwaniu na wiosnę .Dziękuję w imieniu lilii ,też je kocham za całokształt.
Wyobrażałam sobie ,że będzie za pachnąco ,że będzie problem w przesycie zapachów ,ale na razie jest ok.Azalie
pokochałam bardzo ,ubolewam nad tym ,że stosunkowo krótko kwitną ,ale przebarwienia ich liści jesienia to piekny spektakl.
Emi 128
Lilie giną zapewne z różnych przyczyn ,u nas teraz stoi woda w dwóch rabatach .
Tam są cebule ,nie przeżyją chyba ,to nic posadzę następne ,a odpływ z tej
części rabaty to konieczność w tym roku .
Świetne byłoby oczko tam wodne ,ale to ponad nasze już możliwości wykonania .
Wiesz w tym roku dosadzam właśnie lilie by utworzyć wreszcie kępy ,zobaczymy z jakim skutkiem ,też je kocham jak Ty
Halinko
Wiesz na mnie tak działa też przeglądanie Twojego wątku i innych tutaj .
Cofanie strony to już u mnie stały nawyk ,by zobaczyć jeszcze raz i jeszcze Wasze piękne ogrody .
A jest tutaj na forum co zobaczyć oj jest.
Wiesz to jest mój ciemiernik znany Helleborus.
A tak ma ,bo wiesz śnieg leży nieraz dużą warstwą ,on nie może się wydostać,a teraz już ma pąki ,jak nic się nie wydarzy
mam na myśli opady i zwały śniegu to może niebawem zakwitnie.
Zobaczymy .
Ewo miło mi Ciebie gościć .
Perskie oczka będą u mnie od tego sezonu.
Kiedyś tutaj pisałam ,że zmniejszam rabaty ,tzn uszczuplam o rośliny ,chciałam mieć więcej
trawnika mniej pracy w rabatach.
Doszłam do wniosku ,że te róże które zmarzły ,a zmarzło ich troszkę warto zastąpić innymi .
Kiedyś bardzo przeżywałam każdą stratę ,obecnie staram się zapominać szybko i zapełnić miejsce innymi roślinkami .
Wciąż jestem wierna od 3 chyba sezonów by nie wprowadzać już drobnicy .
Czekam jak Ty na grzebanie chociaż po trosze w kwiatkach ,by znów ponarzekać jak ciężko
Agnieszko Pięknie dziękuję za miłe słowa.
Oj tak lilie i ich piękno .Będę miała do wysadzenia troszkę wiosną dużo woda zniszczyła .
Akurat się przydadzą .Różę Chippedale właśnie kupiłam chyba rozsądnie ,wiesz muszę ożywić rabatę gdzie jest kilka białych .
Jak to ożywienie mnie się uda? zobaczymy ha ha .
Danusiu
Masz PW a tam podpowiedż.Wiesz ja nasiona niektóre trzymam w domku nieogrzewanym ,ale dobrze okryte i tak też trzymam środki ochrony roślin .
Niestety nie mam praktyki ani też wiedzy ,czy wszystkie mogą zmarznąć ,bez szkody dla nich ,gro się mrozi
przed wysianiem .
Tutaj na tym forum na pewno znajdziesz na ten temat.
Zaraz po chorobie posypały się wizyty lekarskie ,wszak o zdrowie trzeba zadbać.
W związku z tym połączyliśmy wyjazd z odwiedzeniem wcześniej wiosny w marketach
Markety mają już sporo roślin.To był odstresacz przed wizytą u lekarza.Niebawem
kolejna ,będzie okazja znów odwiedzić wielki świat wiosennych kolorów
i zapachów ,chociaż nie w ich naturalnym środowisku.
Nie obyło się bez zakupów kwiatów oczywiście.
A ponieważ za parę dni znów wyjazd do lekarzy, to zapewne rozpoczniemy wizytę w większym
niż nasze miasto od szukania cd wiosny .
Tym sposobem jest łatwiej i milej .
Pan domu nie był chyba zachwycony ha ha
Pięknie dziękuję za wizyty ,zapraszam ponownie
I oby do lata .
Wyobrażałam sobie ,że będzie za pachnąco ,że będzie problem w przesycie zapachów ,ale na razie jest ok.Azalie
pokochałam bardzo ,ubolewam nad tym ,że stosunkowo krótko kwitną ,ale przebarwienia ich liści jesienia to piekny spektakl.
Emi 128
Lilie giną zapewne z różnych przyczyn ,u nas teraz stoi woda w dwóch rabatach .
Tam są cebule ,nie przeżyją chyba ,to nic posadzę następne ,a odpływ z tej
części rabaty to konieczność w tym roku .
Świetne byłoby oczko tam wodne ,ale to ponad nasze już możliwości wykonania .
Wiesz w tym roku dosadzam właśnie lilie by utworzyć wreszcie kępy ,zobaczymy z jakim skutkiem ,też je kocham jak Ty
Halinko
Wiesz na mnie tak działa też przeglądanie Twojego wątku i innych tutaj .
Cofanie strony to już u mnie stały nawyk ,by zobaczyć jeszcze raz i jeszcze Wasze piękne ogrody .
A jest tutaj na forum co zobaczyć oj jest.
Wiesz to jest mój ciemiernik znany Helleborus.
A tak ma ,bo wiesz śnieg leży nieraz dużą warstwą ,on nie może się wydostać,a teraz już ma pąki ,jak nic się nie wydarzy
mam na myśli opady i zwały śniegu to może niebawem zakwitnie.
Zobaczymy .
Ewo miło mi Ciebie gościć .
Perskie oczka będą u mnie od tego sezonu.
Kiedyś tutaj pisałam ,że zmniejszam rabaty ,tzn uszczuplam o rośliny ,chciałam mieć więcej
trawnika mniej pracy w rabatach.
Doszłam do wniosku ,że te róże które zmarzły ,a zmarzło ich troszkę warto zastąpić innymi .
Kiedyś bardzo przeżywałam każdą stratę ,obecnie staram się zapominać szybko i zapełnić miejsce innymi roślinkami .
Wciąż jestem wierna od 3 chyba sezonów by nie wprowadzać już drobnicy .
Czekam jak Ty na grzebanie chociaż po trosze w kwiatkach ,by znów ponarzekać jak ciężko
Agnieszko Pięknie dziękuję za miłe słowa.
Oj tak lilie i ich piękno .Będę miała do wysadzenia troszkę wiosną dużo woda zniszczyła .
Akurat się przydadzą .Różę Chippedale właśnie kupiłam chyba rozsądnie ,wiesz muszę ożywić rabatę gdzie jest kilka białych .
Jak to ożywienie mnie się uda? zobaczymy ha ha .
Danusiu
Masz PW a tam podpowiedż.Wiesz ja nasiona niektóre trzymam w domku nieogrzewanym ,ale dobrze okryte i tak też trzymam środki ochrony roślin .
Niestety nie mam praktyki ani też wiedzy ,czy wszystkie mogą zmarznąć ,bez szkody dla nich ,gro się mrozi
przed wysianiem .
Tutaj na tym forum na pewno znajdziesz na ten temat.
Zaraz po chorobie posypały się wizyty lekarskie ,wszak o zdrowie trzeba zadbać.
W związku z tym połączyliśmy wyjazd z odwiedzeniem wcześniej wiosny w marketach
Markety mają już sporo roślin.To był odstresacz przed wizytą u lekarza.Niebawem
kolejna ,będzie okazja znów odwiedzić wielki świat wiosennych kolorów
i zapachów ,chociaż nie w ich naturalnym środowisku.
Nie obyło się bez zakupów kwiatów oczywiście.
A ponieważ za parę dni znów wyjazd do lekarzy, to zapewne rozpoczniemy wizytę w większym
niż nasze miasto od szukania cd wiosny .
Tym sposobem jest łatwiej i milej .
Pan domu nie był chyba zachwycony ha ha
Pięknie dziękuję za wizyty ,zapraszam ponownie
I oby do lata .
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8349
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu
Trzymam kciuki za Twoje zdrówko
Ciemiernik podwójny ,ciemny - cudny
Oj szkoda było by lili.
U nas teraz leje i bardzo mokro. Dziwna ta pogoda ,pół roku suszy a teraz woda stoi.
Wow ,ale prymulki piękne mają w Łobi
Jak byśmy z Z. tam wpadli to wolę nie myśleć...
Trzymam kciuki za Twoje zdrówko
Ciemiernik podwójny ,ciemny - cudny
Oj szkoda było by lili.
U nas teraz leje i bardzo mokro. Dziwna ta pogoda ,pół roku suszy a teraz woda stoi.
Wow ,ale prymulki piękne mają w Łobi
Jak byśmy z Z. tam wpadli to wolę nie myśleć...
-
- 200p
- Posty: 247
- Od: 15 mar 2020, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Za oknami nasz ogród.
Piękny Twój ciemiernik i te w sklepie też ciekawe. U mnie w ogródku rośnie tylko jeden, drugi padł z niewiadomych przyczyn.
Życzę zdrowia, a przy okazji wizyt u lekarza- udanych zakupów
Życzę zdrowia, a przy okazji wizyt u lekarza- udanych zakupów
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Za oknami nasz ogród.
Cieszę się, Bogusiu, ze już ok
Jak pięknie się prezentują kwiaty na tych półeczkach. Wszystkie się do Ciebie uśmiechały?
Oczęta to przepiękne róże, Mam w prawdzie tylko jedną odmianę, ale wszystkie mi się podobają.
Pozdrawiam
Jak pięknie się prezentują kwiaty na tych półeczkach. Wszystkie się do Ciebie uśmiechały?
Oczęta to przepiękne róże, Mam w prawdzie tylko jedną odmianę, ale wszystkie mi się podobają.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1120
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Wszystkim koleżankom pięknie dziękuję za życzenia zdrowia i trzymanie kciuków
za wyzdrowienie .Już jest ok
Odwzajemniam te życzenia ,wszak zdrowiu nic nie może się równać,jego brak i jesteśmy wyłożeni
w innych dziedzinach życia .
[/b] Alu Witaj ,przepraszam tak przesuwałam wpisy
gości ,że dopiero potem zauważyłam swój błąd .
Niniejszym szybko naprawiam .Wyobrażałam sobie ,że tak się pilnując
nie zarazimy się ,ale to M przytargal na bank ,on nie słucha rad .
Oj wiesz jak patrzę za oknem ,to widzę już wiosnę ,bo w sklepach to
już jest .
Tylko ja mijam kasy ,a kwiatki nie
Beatko Oj tak te w skrzyneczkach wołały ,weź mnie ,weź
A ja brałam i odstawiałam i tak sobie potrzymalam i poszłam
dalej ,ale dałam upust ciętym chociaż wciąż rozczytuję paragon
i jakoś ceny mi się nie zgadzają z tymi tam w wiadrach
A jak się ma Beatko twoja różyczka ?jak ona znosi CP i inne ?
Czy trzeba na coś uważać ?czy standard jak u róż po prostu ?
Agnieszko Pięknie dziękuję
Wiosną wycinam wszystkie liście ciemiernikow ,tak tutaj robi chyba Sonia
Tym torem poszłam ,one potem ślicznie się rozrastają.
Mam raptem 2 gatunki ,już mnie łapki swędzą ale rozum mnie
ha ha .Niby można rzec ,że 27 zł za sztukę do innych u innych po 40
to taniocha
Wolę poczekać na szałwię omączoną jednak ,chociaż wiesz, w tę środę znów wyjazd
medyczny i znów relaksik wśród roślin ,to kto wie co mi przyjdzie do głowy .
Wiem Agusiu ,że nie będę już nic sadzić w tym naszym nieckowym kąciku .
EM zapowiada odpływ tam ,ale ja bym nie chciała by narażał zdrowie ,mu kopać nie wolno .
Nic mu nie wolno ,z prac fizycznych wykonywać ,a rwie się .
A ciągle dopaduje deszcz ,masakra po prostu .
Co tam parę lilii chociaż szkoda też masz rację ,martwią mnie inne tam roślinki ,np marcinki ,róże 2 piękne ,trawy
liliowce ,parę szt .
Tak daleko woda nie sięgała nigdy .
Niebawem zajrzymy co tam się dzieje, czy resztki śniegu znikły .
A jeśli to powódź tam dalej .Woda już nie ma gdzie wsiąknąć .
Tylko ,że ja już teraz mam to gdzieś coraz bardziej.
Emi Ja mam jeszcze białe i tylko tyle .
To co piszesz jest mi znane ,mnie podziały się też kiedyś rosły na pasie
pod sosnami i też wcięło parę .
Wydaje się ,że ciemierniki nie są wymagające ,ale jak im coś nie pasuje
to nie będą chciały być i znikają .
Oj tak to jest ,a my kupujemy kolejne i tak się toczy życie ogrodowe .
Ptaszorkowy zawrót głowy
Dobrej niedzieli życzę miłym gościom Zdrowia i wiosny jak najszybciej .
upload picture
za wyzdrowienie .Już jest ok
Odwzajemniam te życzenia ,wszak zdrowiu nic nie może się równać,jego brak i jesteśmy wyłożeni
w innych dziedzinach życia .
[/b] Alu Witaj ,przepraszam tak przesuwałam wpisy
gości ,że dopiero potem zauważyłam swój błąd .
Niniejszym szybko naprawiam .Wyobrażałam sobie ,że tak się pilnując
nie zarazimy się ,ale to M przytargal na bank ,on nie słucha rad .
Oj wiesz jak patrzę za oknem ,to widzę już wiosnę ,bo w sklepach to
już jest .
Tylko ja mijam kasy ,a kwiatki nie
Beatko Oj tak te w skrzyneczkach wołały ,weź mnie ,weź
A ja brałam i odstawiałam i tak sobie potrzymalam i poszłam
dalej ,ale dałam upust ciętym chociaż wciąż rozczytuję paragon
i jakoś ceny mi się nie zgadzają z tymi tam w wiadrach
A jak się ma Beatko twoja różyczka ?jak ona znosi CP i inne ?
Czy trzeba na coś uważać ?czy standard jak u róż po prostu ?
Agnieszko Pięknie dziękuję
Wiosną wycinam wszystkie liście ciemiernikow ,tak tutaj robi chyba Sonia
Tym torem poszłam ,one potem ślicznie się rozrastają.
Mam raptem 2 gatunki ,już mnie łapki swędzą ale rozum mnie
ha ha .Niby można rzec ,że 27 zł za sztukę do innych u innych po 40
to taniocha
Wolę poczekać na szałwię omączoną jednak ,chociaż wiesz, w tę środę znów wyjazd
medyczny i znów relaksik wśród roślin ,to kto wie co mi przyjdzie do głowy .
Wiem Agusiu ,że nie będę już nic sadzić w tym naszym nieckowym kąciku .
EM zapowiada odpływ tam ,ale ja bym nie chciała by narażał zdrowie ,mu kopać nie wolno .
Nic mu nie wolno ,z prac fizycznych wykonywać ,a rwie się .
A ciągle dopaduje deszcz ,masakra po prostu .
Co tam parę lilii chociaż szkoda też masz rację ,martwią mnie inne tam roślinki ,np marcinki ,róże 2 piękne ,trawy
liliowce ,parę szt .
Tak daleko woda nie sięgała nigdy .
Niebawem zajrzymy co tam się dzieje, czy resztki śniegu znikły .
A jeśli to powódź tam dalej .Woda już nie ma gdzie wsiąknąć .
Tylko ,że ja już teraz mam to gdzieś coraz bardziej.
Emi Ja mam jeszcze białe i tylko tyle .
To co piszesz jest mi znane ,mnie podziały się też kiedyś rosły na pasie
pod sosnami i też wcięło parę .
Wydaje się ,że ciemierniki nie są wymagające ,ale jak im coś nie pasuje
to nie będą chciały być i znikają .
Oj tak to jest ,a my kupujemy kolejne i tak się toczy życie ogrodowe .
Ptaszorkowy zawrót głowy
Dobrej niedzieli życzę miłym gościom Zdrowia i wiosny jak najszybciej .
upload picture
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1120
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Po wczorajszej wizycie na wsi .Jakież było nasze a bardziej moje
zaskoczenie ,że ciemierniki zakwitły
Przecież to nie ich pora u mnie .
Ale to że zniknął śnieg do 0,potem deszcze i troszkę ciepła i taki spektakl .
Zdziwienie tym większe ,że sądziłam iż mam tylko 2 gatunki ,a to
dlatego ,że tylko dwa zakwitały reszta siedziała parę sezonów po przesadzeniu
nie kwitnąc.A tu teraz taka niespodzianka
Nawet nazw nie pamiętam ,a gdzież tam
[url=https://postimages.org/]
[/url]
A ten ,o którym myślałam ,że inne obok to ten sam (me )szykuje się powoli .
Czy się cieszę, że zakwitły ?hm
Niekoniecznie ,bo późniejsze zakwitanie ich dawało nam możliwość
upajania się tym widokiem ,a tak nas tam za często teraz nie ma .
upload image
Jestem zdumiona, że inne kwiaty wychodzą co u nas w lutym nigdy się nie zdarzyło .
Wychodzą floksy ,tulipany ,a nawet zauważyłam lilie i inne .
Eee trzeba pewnie będzie biegać z agrowłókniną.
Zawsze ok 2 tygodnie za ciepłymi rejonach Polski tak było ale teraz ???
Mamy wrażenie ,że bardzo nawodniona działka ,krótko w sumie leżący śnieg od grudnia a teraz
jego brak i parę dni ciepłych i taki skutek .
zaskoczenie ,że ciemierniki zakwitły
Przecież to nie ich pora u mnie .
Ale to że zniknął śnieg do 0,potem deszcze i troszkę ciepła i taki spektakl .
Zdziwienie tym większe ,że sądziłam iż mam tylko 2 gatunki ,a to
dlatego ,że tylko dwa zakwitały reszta siedziała parę sezonów po przesadzeniu
nie kwitnąc.A tu teraz taka niespodzianka
Nawet nazw nie pamiętam ,a gdzież tam
[url=https://postimages.org/]
[/url]
A ten ,o którym myślałam ,że inne obok to ten sam (me )szykuje się powoli .
Czy się cieszę, że zakwitły ?hm
Niekoniecznie ,bo późniejsze zakwitanie ich dawało nam możliwość
upajania się tym widokiem ,a tak nas tam za często teraz nie ma .
upload image
Jestem zdumiona, że inne kwiaty wychodzą co u nas w lutym nigdy się nie zdarzyło .
Wychodzą floksy ,tulipany ,a nawet zauważyłam lilie i inne .
Eee trzeba pewnie będzie biegać z agrowłókniną.
Zawsze ok 2 tygodnie za ciepłymi rejonach Polski tak było ale teraz ???
Mamy wrażenie ,że bardzo nawodniona działka ,krótko w sumie leżący śnieg od grudnia a teraz
jego brak i parę dni ciepłych i taki skutek .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16109
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Za oknami nasz ogród.
U mnie też już wychodzą rozmaite bylinki imam wielką nadzieję, że dadzą sobie same radę. Całego ogrodu i tak się w razie czego nie przykryje. Gorsze to są majowe przymrozki, ale przez ostatnie dwa lata w ogóle ich nie bylo.
Prześliczne te ptaszęta Bogusiu. Te ich okrągłe brzuszki są urocze.
A Twoje ciemierniki to już w ogóle
Prześliczne te ptaszęta Bogusiu. Te ich okrągłe brzuszki są urocze.
A Twoje ciemierniki to już w ogóle