BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13846
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Jakoś ten sezon dziwnie się zaczyna. Jak się zrobi jeden dzień przed weekendem cieplej i człowiek nabierze chęci na prace, to w weekend już się pogoda psuje i jest zimno i wieje lub pada. Na deszcz nie będe narzekać, bo od chyba trzech lat nie pamiętam tak mokrej zimy i przedwiośnia, co może zwiastować urodzaj. Ale to pożyjemy zobaczymy.
Zrobiłem dziś kontrolny wypad na działkę, by zobaczyć jak tam co rośnie i co można podziałać. O dziwo jakoś mam spore chęci do pracy, mimo iż poprzedni sezon dał mi ostro w kość.
Czosnek zarówno Słoniowy jak i Ornak nieśmiale się wychyla z pod ziemi, więc z nawożeniem można jeszcze się wstrzymać dobry tydzień.
Za to cebule zimującą można by już podkarmić. Ta wysadzona najwcześniej, miejscami jest już nawet ładna.
W tunelu niestety zawaliłem i przesuszyłem za mocno ziemie i troszkę cebula jak i szpinak dostał w kość. Jedynie w miejscach zastojowych wygląda w miare. Ogólnie tunel nawałnica mi pogruchotała, więc ratowałem się owinięciem go folią stretch, więc wejście mam nadal utrudnione ale dziś podlałem wszystko i jutro zrobię dokładke. Przyjdzie jeszcze ogarnąć chwasty.
Zrobiłem dziś kontrolny wypad na działkę, by zobaczyć jak tam co rośnie i co można podziałać. O dziwo jakoś mam spore chęci do pracy, mimo iż poprzedni sezon dał mi ostro w kość.
Czosnek zarówno Słoniowy jak i Ornak nieśmiale się wychyla z pod ziemi, więc z nawożeniem można jeszcze się wstrzymać dobry tydzień.
Za to cebule zimującą można by już podkarmić. Ta wysadzona najwcześniej, miejscami jest już nawet ładna.
W tunelu niestety zawaliłem i przesuszyłem za mocno ziemie i troszkę cebula jak i szpinak dostał w kość. Jedynie w miejscach zastojowych wygląda w miare. Ogólnie tunel nawałnica mi pogruchotała, więc ratowałem się owinięciem go folią stretch, więc wejście mam nadal utrudnione ale dziś podlałem wszystko i jutro zrobię dokładke. Przyjdzie jeszcze ogarnąć chwasty.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13846
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Czosnek z cebulek powietrznych nawet nie został zebrany w tamtym roku, co oznacza ostatni rok jego uprawy i skrzynie zostaną rozebrane, a ziemia wykorzystana na grządkach. Jeszcze musi gdzieś leżeć pudełko zebranych cebulek powietrznych, o których po prostu zapomniałem.
W weekend przekopałem 25m2 warzywniaka pod marchewke i pietruszke, którą planuje siać w następny weekend.
Muszę jeszcze zebrac reszte porów, to będzie kilka więcej rządków wysianej marchewki. W sobote zebrałem kilka do obiadu.
W weekend przekopałem 25m2 warzywniaka pod marchewke i pietruszke, którą planuje siać w następny weekend.
Muszę jeszcze zebrac reszte porów, to będzie kilka więcej rządków wysianej marchewki. W sobote zebrałem kilka do obiadu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 17 cze 2019, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Lubię widok przekopanej ziemi, bezwiednie kojarzy mi się z porządkiem i wiosną. Choć sama, ze względu na problemy z plecami, przerzucam się na metodę nodig. Ale przy takiej powierzchni uprawnej pewnie byłoby ciężko.
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 18 lis 2022, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Bardzo ładnie przezimował Ci ten por. Co to za odmiana? Ja w tamtym roku miałam odmianę Golem, zostawiłam dwa żeby sprawdzić czy przezimują ale niestety nie dały rady, chyba nie należy do odmiany zimującej.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13846
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Przepraszam że dopiero teraz odpisuje ale w tygodniu miałem młyn, a w weekend poczyniłem sporo prac w ogródku.
Ale od początku.
Za mną od jakiegoś czasu chodzi glebogryzarka, właśnie ze względu na wielkość obszaru do przygotowania. Jednak tu pojawia się problem mojej niedostępności i samego transportu jej na działke. Zastanawiałem się przez to na taką w typie dzika i dokupienie do niej przyczepki. Jednak koszt obecnie mnie troszkę przerósł. Jednak nie odrzucam tego tematu, a jedynie oddalam w czasie.
Co do pora, to miałem dwie odmiany w tamtym roku. Jedna to Blauwgroene winter, a drugiej na szybko nie napisze, bo nie pamiętam, a znalazłem nawet w weekend przekopując znacznik, więc to tylko kwestia odnalezienia go w jakiejś kieszeni czy torbie z akcesoriami ogrodniczymi. Ogólnie przezimowały dobrze oba ale zima była taka dziwna u mnie. Choć teraz ostatnio, gdy wykopywałem ostatnie około 25szt to niektóre już jakby dostały czy to od mrozu, czy wilgoci. Tak czy owak, znów zakupiłem te odmiane do wysiewu oraz jakaś inną. Z tym że jakieś były problemy z kiełkowaniem nasion. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ostatnio naszła mnie myśl, czy zamiast zostawiania tak dużej ilości pora na zime na grządce, wziąć połowe i zrobić z nich porcje rosołowe i zamrozić. Jednak to kwestia dopiero do rozważenia po sezonie jak plony dopiszą.
Co do prac weekendowych.
Udało się ogarnąć kolejne dwa kopce szparagów. Są to szparagi sadzone w tamtym roku, więc mają u mnie jeden sezon. Zobaczymy jak puszczą w tym roku i jak będą wyglądały.
Dodatkowo przygotowałem, w sensie przekopania i wysiania takie warzywa jak: Marchew, pietruszka korzeniowa, rzodkiewka, sałata, buraki, groszek, jarmuż, rzodkiew i koper.
Doszedłem też do wniosku, że muszę przystopować w kolejnym sezonie z cebulą zimową. Za dużo jej obsadziłem, także np część buraków, wysiałem w cebuli zimującej.
Pogoda do pracy w weekend była piękna, a dzis spadł ładny deszcz, który wszystko pięknie podlał.
Ale od początku.
Za mną od jakiegoś czasu chodzi glebogryzarka, właśnie ze względu na wielkość obszaru do przygotowania. Jednak tu pojawia się problem mojej niedostępności i samego transportu jej na działke. Zastanawiałem się przez to na taką w typie dzika i dokupienie do niej przyczepki. Jednak koszt obecnie mnie troszkę przerósł. Jednak nie odrzucam tego tematu, a jedynie oddalam w czasie.
Co do pora, to miałem dwie odmiany w tamtym roku. Jedna to Blauwgroene winter, a drugiej na szybko nie napisze, bo nie pamiętam, a znalazłem nawet w weekend przekopując znacznik, więc to tylko kwestia odnalezienia go w jakiejś kieszeni czy torbie z akcesoriami ogrodniczymi. Ogólnie przezimowały dobrze oba ale zima była taka dziwna u mnie. Choć teraz ostatnio, gdy wykopywałem ostatnie około 25szt to niektóre już jakby dostały czy to od mrozu, czy wilgoci. Tak czy owak, znów zakupiłem te odmiane do wysiewu oraz jakaś inną. Z tym że jakieś były problemy z kiełkowaniem nasion. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ostatnio naszła mnie myśl, czy zamiast zostawiania tak dużej ilości pora na zime na grządce, wziąć połowe i zrobić z nich porcje rosołowe i zamrozić. Jednak to kwestia dopiero do rozważenia po sezonie jak plony dopiszą.
Co do prac weekendowych.
Udało się ogarnąć kolejne dwa kopce szparagów. Są to szparagi sadzone w tamtym roku, więc mają u mnie jeden sezon. Zobaczymy jak puszczą w tym roku i jak będą wyglądały.
Dodatkowo przygotowałem, w sensie przekopania i wysiania takie warzywa jak: Marchew, pietruszka korzeniowa, rzodkiewka, sałata, buraki, groszek, jarmuż, rzodkiew i koper.
Doszedłem też do wniosku, że muszę przystopować w kolejnym sezonie z cebulą zimową. Za dużo jej obsadziłem, także np część buraków, wysiałem w cebuli zimującej.
Pogoda do pracy w weekend była piękna, a dzis spadł ładny deszcz, który wszystko pięknie podlał.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2766
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Robota wre aż miło patrzeć: To już chyba masz niezłą formę po tej zimie skoro tyle przekopałeś. U mnie w sklepie nie ma cebuli i gdzieś czytałam że będzie z nią problem.... to lepiej może utrzymaj jej areał; ja teraz szukam nasion w moich czeluściach ale jest wszystko... oprócz cebuli...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13846
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Obecnie jak otwieram zamrażarkę, to z każdej strony się wysypują pudełka z siekaną cebulą. Jednak muszę przyznać, że to był strzał w dyche z mrożeniem, bo aby sobie pojemnik czy dwa zabieram i pyk na patelnie do jajecznicy, bez obierania, szatkowania itd.
Jednak ilość trochę przesadzona, jeśli oczywiście się uda. Już zacząłem wysiewać buraki w międzyrzerdzia cebuli zimowej, a zapomnialem zabrać dymke, którą zakupiłem do wysadzenia wiosną.
Tak czy owak żadna cebula się nie zmarnuje. Mimo iż gdzie się nie obejrze, tam rośnie już zimowa cebula. Ostało się tylko wolne miejsce pod dynie, cukinie i pomidory. Jednak na dyniowe poletko planuje już w nadchodzący weekend wysadzić bób z rozsady.
Wczoraj wysadziłem pierwszą paletke groszku z rozsady. Niestety nawet na chłodnym strychu przy oknie się wyciągnął i nie za bardzo mi się podoba. I żeby nie było zdziwienia, wysadziłem go w poletko z cebulą zimową. Skończyłem już praktycznie o ciemku.
Tyle się ostało porów na poletku, na którym już jest wysiana marchew. Znalazłem znacznik z opisem drugiej odmiany ale znów nie pamiętam jaka to była. Zresztą z tegorocznym wysiewem pora też jakiś galimatias, że również będzie problem z oznaczeniem odmiany.
Jednak ilość trochę przesadzona, jeśli oczywiście się uda. Już zacząłem wysiewać buraki w międzyrzerdzia cebuli zimowej, a zapomnialem zabrać dymke, którą zakupiłem do wysadzenia wiosną.
Tak czy owak żadna cebula się nie zmarnuje. Mimo iż gdzie się nie obejrze, tam rośnie już zimowa cebula. Ostało się tylko wolne miejsce pod dynie, cukinie i pomidory. Jednak na dyniowe poletko planuje już w nadchodzący weekend wysadzić bób z rozsady.
Wczoraj wysadziłem pierwszą paletke groszku z rozsady. Niestety nawet na chłodnym strychu przy oknie się wyciągnął i nie za bardzo mi się podoba. I żeby nie było zdziwienia, wysadziłem go w poletko z cebulą zimową. Skończyłem już praktycznie o ciemku.
Tyle się ostało porów na poletku, na którym już jest wysiana marchew. Znalazłem znacznik z opisem drugiej odmiany ale znów nie pamiętam jaka to była. Zresztą z tegorocznym wysiewem pora też jakiś galimatias, że również będzie problem z oznaczeniem odmiany.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13846
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Troszkę ogarnąłem w tunelu, bo był straszny gąszcz chwastów. Wkońcu widać co rośnie. Prócz tego stoją tam rozsady bobu, kapusty z sałatą oraz groszku.
Przekopałem z obornikiem miejsce pod tykwy i za stelażem wysadziłem trochę bobu.
Dziś przyszły nasiona Indian corn z USA. Zdjęcie od osoby, która mi wysłała nasiona.
Przekopałem z obornikiem miejsce pod tykwy i za stelażem wysadziłem trochę bobu.
Dziś przyszły nasiona Indian corn z USA. Zdjęcie od osoby, która mi wysłała nasiona.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3390
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Bardzo ładna kukurydza, swoją drogą jakie są zasady wysyłki nasion z USA, albo do USA?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13846
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Nie wiem jakie są zasady, jedno wiem że są problemy, bo pierwsza przesyłka nie przeszła, a do drugiej musiałem dopłacić przy odbiorze.
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Masz spory teren do przekopania więc glebogryzarka znacznie ułatwiłaby Ci pracę. Bardzo ułatwia wiosenne przygotowanie grządek. My kupiliśmy całkiem niedużą - po złożeniu wchodzi do bagażnika auta. Ty jeździsz chyba rowerem więc raczej nie da rady bez przyczepki. I tak już dużo zrobiłeś. Ja wszystkie zielone (por, pietruszka, seler, magi) wiążę w porcje i zamrażam - według mnie najlepszy sposób na przechowywanie zieleniny. Problemem jest tylko ilość miejsca w zamrażarce.
Hanna
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Jak przezimowały Twoje truskawki San Andreas?
Hanna
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13846
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Obecnie wyglądają ok ale wegetacja jeszcze nie ruszyła. Dopieo będe mógł ocenić w sezonie.
Dosiałem cztery rządki szpinaku, w dwóch odmianach w cebuli zimowej.
Jutro czas podsypać czymś cebule żeby ruszyła, bo widać braki azotu.
Dosiałem cztery rządki szpinaku, w dwóch odmianach w cebuli zimowej.
Jutro czas podsypać czymś cebule żeby ruszyła, bo widać braki azotu.