https://www.youtube.com/watch?v=4dNRS5Eit3M&t=147s
Tutaj masz te filmy.Tak spakuje ich konkurencja



Wow! Dzięki serdeczne Wroniarz! Konkret! Zaraz się zabieram za lekturęWroniarz pisze: ↑12 mar 2023, o 20:44 wg ,,Kompletny przewodnik po uprawie borówki w pojemnikach''
https://www-gardeningchores-com.transla ... _tr_pto=sc
Doniczka powinna mieć co najmniej 24 cale głębokości i 24-30 cali szerokości, aby zapewnić dużo miejsca na wzrost korzeni
Dużą masz działkę jeśli mogę spytać? Bo trudno mi sobie trochę wyobrazić u mnie (choć niemożliwe to też nie jest) - jedyne, co na pewno nie ułatwi mi sprawy to to, że mam działkę ogrodzoną (zwykła siatka ogrodzeniowa na słupkach co 250-300 cm), niestety przy samej siatce wokół działki mam jako żywopłot ligustr, który ma rozległe, silne korzenie, zauważyłem, że sięgają spokojnie przynajmniej do metra od niego samego z każdej strony, więc albo tak właśnie około metra od ogrodzenia albo... jeszcze brak innego pomysłu ;)Latem ogrodziłem całą działkę zdobycznymi płytkami z gresu i terakoty, ale zrobiłem błąd bo wkopałem tylko na 25cm. Miałem 2 podkopy nornic wobec kilkunastu korytarzy przychodzących z zewnątrz do czerwca.
Chyba, że ogrodzić w taki sposób cały jagodnik borówkowy. Innych roślin mi to nie uratuje, ale borówki byłyby bezpieczne i rosłyby w naturalnym podłożu. Do rozważenia, dzięki za sugestię!Zamierzam użyć resztek terakoty do nasadzeń przy wymianie starych krzewów. Dołki 60x60, ale głębokie na 50-60cm, przy czym 10-15cm z dołu wypełnię tym co będzie pod ręką np szyszkami. Płytki wkopię całe.
No tak, masz rację. Z szybkich obliczeń - jeśli coś jeszcze pamietam z matematyki, wychodzi mi, że to około 170 litrówkarion pisze: ↑12 mar 2023, o 21:04 Zgodzę się z tym ,że prowadzenie jest inne i też pilnowanie parametrów to priorytet. Wystarczy lekkie potknięcie i rok może być stracony. 25 x 30 ,ale w calach to zauważalnie więcej a raczej dużo więcej. To wiele zmienia. Na te grube szkodniki bytujące w ziemii można kupić grubsza siatkę stalowa z rolki jeśli już problem robi się poważny ,ale to na etapie sadzenia.
Czy mógłbym prosić o źródło tej informacji. 250 l to olbrzymia bryła. Moje borówki będę przesadzał do 50 l donic i mam nadzieję, że to wystarczająca pojemność.
No rzeczywiście, też po tych początkowych rozmiarach donic zapowiadało mi się jakoś konkretniej, potem tak nieco mniej konkretów bardziej płynnie. Niby większość rzeczy, o których pisze, rzeczywiście jest ważna, bo zwraca uwagę i na zapylanie krzyżowe (a nad tym akurat spędziłem kawał czasu, żeby poukładać optymalnie swój jagodnik wg preferowanych zapyleń i to jest wg mnie absolutnie niedoceniana kwestia), i na usuwanie kwiatów w pierwszych latach (podobnie: ktoś kupuje borówkę i dla 2-3 jagódek w pierwszym roku masakruje roślinę hormonalnie pozwalając jej na owocowanie), jednocześnie wielu rzeczy nie doprecyzowuje, bo pisze np. coś takiego, że plastikowe doniczki się nadają, ale lepsze są... uwaga! metalowe! Hmmm... dla mnie przynajmniej dość odkrywcze, natomiast nie uzasadnia, w czym są lepsze (jeszcze odwrotnie - łatwiej by mi to było zrozumieć, bo poszedłbym takim tokiem rozumowania jak przy produkcji za przeproszeniem gnojówek roślinnych, ale w tę stronę? Nie kumam, w czym metal miałby być lepszy od plastiku?przemek1136 pisze: ↑12 mar 2023, o 21:39 A już myślałem, że to jakaś poważna publikacja. W jednym miejscu autorka pisze o wielkości pojemnika a następnie podaje, że można sadzić w wiadrze 5 galonów lub do beczki 55 galonów, do wanny lub do umywalki![]()
Przemek, nie wiem, skąd (dla bezpieczeństwa ludzkości napiszę, że z tego udostępnionego artykułu), ale mam nieodparte wrażenie, że istnieje pewna doza prawdopodobieństwa, że te Twoje 50 litrów (i moje też, bo od tego wychodziłem w tej dyskusji) może się okazać wartością... nazwijmy ją "akuratną", a przynajmniej wystarczającąprzemek1136 pisze: ↑12 mar 2023, o 21:45 Moje borówki będę przesadzał do 50 l donic i mam nadzieję, że to wystarczająca pojemność.![]()