Borówka amerykańska - 13 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Krasny
500p
500p
Posty: 689
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Terminem dojrzewania owoców Duke pasowałby mi najbardziej. Nie brałem go jednak pod uwagę, ze względu na mrozoodporność. Ma do -25C, a na Mazurach wolałbym jednak wyższą. Stąd taki dobór odmian. Skoro Spartan taki chimeryczny, to ląduje na końcu listy. Kupię go tylko jeśli już nie będę mógł dostać H. Choice lub Huron.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 897
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ja oceniam tą mrozoodporność inaczej. Mieszkam w ciepłym rejonie Polski niedaleko Poznania. Przemarzło mi wiele odmian borówek w tym nawet Bluecropy (pąki liściowe) i wiele innych a Duke nie zawiódł ani razu. Ja uważam ,że ciepłe zimy bardziej szkodzą niż normalna zima z mrozem w nocy do -15 i więcej jakie pamiętam z młodości. Duke ma teraz ładne okrągłe lekko owalne już nabrzmiałe pąki kwiatowe a H .Choice już ma popękane. Jeżeli przyjdzie mrozek w nocy z -8 co jest całkiem realne to Duke to zniesie a H. Ch. nie bardzo. Sama max. mrozoodporność nic nie znaczy liczy się przydatność do uprawy w Polsce a Duke się nadaje. Mogę doradzić by nie kupować tego Hurona przez internet, lepiej ze szkółki. Duke można już bezpieczniej kupić w sieci bo to powszechna odmiana jak Bluecrop, który też nie jest ,,naciągany" jak np. swego czasu Chandler.
Krasny
500p
500p
Posty: 689
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Późny termin rozwoju pączków kwiatowych to poważny argument za Duke. Zbyt wczesny start roślin (nie tylko borówek) to teraz chyba rzeczywiście jeden z większych problemów w sadzie i ogrodzie. Dałeś mi do myślenia. Na szczęście mam jeszcze czas. W ogrodniczych w moim regionie jeszcze nie było wiosennych dostaw. W OBI widziałem chyba H. Choice, ale nie jestem pewien. Wtedy jeszcze nie myślałem o borówkach.
Awatar użytkownika
dzikipaw
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 30 cze 2019, o 21:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Mieszkam w okolicach Białegostoku i przez kilka lat nie przemarzły mi pąki kwiatowe w borówkach. Może pojedyncze na słabo zdrewniałych pędach. W dodatku mam dwa dosyć stare Patrioty, na których część pąków już na jesieni troszkę się tak jakby otwiera. Też nigdy nie przemarzły. Raz tylko, chyba 3 lata temu przemarzły pąki liściowe na Bluecropie. Duke faktycznie zauważalnie kwitnie później i mi smakuje, jak większość borówek. Spartana miałem kiedyś, ale wypadł przez moje błędy na początku uprawy. W tym roku posadziłem 3 szt. Wszystkie pędy skróciłem na wysokości około 25 cm i czekam do wiosny. W sumie mam teraz 5 szt tak wystrzyżonych. W tamtym roku zrobiłem tak z Toro. Późno jednak już było i długo szedł w korzeń, a pędy raczej słabe wyrosły. Stąd też w tym roku strzyżenie na 20-30 cm.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 897
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

A u mnie przemarzają choć jest przeważnie cieplej niż w Białymstoku. Ale nie zima szkodzi ale okres kiedy rozwijają się pąki i podczas kwitnienia. Niektóre wczesne odmiany zawiązują owoce przed 15 maja i wtedy wystarczy -1 by poodpadały?
Cięcie na 25 cm nie zawsze okazuje się skuteczne w przypadku sadzonek np. z 2 l doniczek. Wybiją takie widły jak antena czołgowa dalekiego zasięgu a nowe pędy nie?
Czasami lepszy efekt choć rok dłuższy uzyskamy z małych sadzonek, które ścinamy niżej na 10 cm. A w drugim roku na 25 cm. Lepszy efekt jest wynikiem wielkości bryły korzeniowej. Gdy ścinamy sadzonkę większą to mamy 2 l korzeni a gdy ścinamy tą małą w drugim roku to możemy mieć już 20-30 l korzeni.
Ja miałem 3 takie sadzonki i wystrzeliły pędy po 130 cm grube jak kciuk i nie jeden, dwa ale po nawet 6-8 szt.
karion
500p
500p
Posty: 810
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Wczoraj wykopałem dwie stare borówki chandler i darrow sadzone do dołka na dwa szpadle i szpadel dwa torfu. Borówki jakoś rosły, zwłaszcza darrow. Zdobywając jakiejś tam wiedzy stwierdziłem ,że trzeba poprawić stanowisko, bo glina jest kiepska i tak było w tym przypadku. W jednym i drugim przypadku nie licząc pojedynczych korzonków odciętych to bryła pod pędami zmieściła by się w 10l donicy. Dól wykopany od nowa i dostały po 200l piasku? Dwie taczki na borówke. Jedna kamczacka przesadzona z gliny do piasku po tygodniu ładnie się wyprostowała i jakaś pełniejsza zrobiła.

Obrazek

W tamtym roku sądziłem , że skoro zasilenie siarką i azotem podziałało na wzrost i wybarwienie liści to może ją zostawię.
Zwiększyła swoją objętość nadziemną 3 krotnie ,ale wcześniej czy później korzenie by się w tym dusiły.
Awatar użytkownika
dzikipaw
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 30 cze 2019, o 21:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Mam ponad 40 borówek z czego połowa w pełni owocowania. Z tym wycięciem chodzi mi bardziej o to żeby budowały system korzeniowy. Z tym co nad ziemią możemy zawsze kombinować. Jeśli nie ma korzenia to nic borówce nie pomoże. Toro sadziłem późno, ale dzięki wycięciu pędów, zbudowały ładny korzeń. Teraz znów przycięte i czas na górę. Takie samo założenie z tymi Spartanami. W tym roku one mają budować korzenie. Na górę przyjdzie czas w następnym roku. Chyba że będzie taka sytuacja, że równomiernie pójdą ładnie w korzenie i pędy. Wtedy tylko będzie lekkie cięcie korekcyjne.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1323
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ile dajesz wody pod owocujący krzew w czasie letnich upałów?
Też mam równo 40 krzewów borówki wysokiej i przyznam się że nie ogarniam całości, głównie z powodu braku wody. Gdy była woda i rządziła mżonka krzewy miały 150 do 200cm. Nawoziła mieszankami i nie przeszkadzały im odrosty malin. Po tym jak wadze stolicy odcięły wodę, to woda z dachów pozwala urosnąć borówkom do 100-150cm.
Dlatego zostawię połowę z tego, odmiany które u mnie się sprawdziły: (daję tylko siarczan amonu i dużo próchnicy iglastej) Chandler, Bluegold, Elizabeth, Nelson, Bonifacy, Bluecrop, Darrow i Patriot. Nie sprawdziły się odmiany wymagające niższego pH ( Duke, Spartan, Toro i Chnticleer i Hannah C).
bociankrasna
200p
200p
Posty: 328
Od: 25 mar 2013, o 14:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ja z kolei mam problem z wysokim poziomem wody. Moje 3 krzaki stoją w wodzie. Dzisiaj to nawet 5 po oberwaniu chmury. Zamówiłem kasty 90l. Z jednej strony żeby je podnieść i ze względu na nornice.
Działka docelowo zostanie podniesiona o 15-20 cm ale póki co muszę te 3 przesadzić bo korzenie w wodzie to raz a dwa woda gruntowa i opadową szybko podwyzsza pH przez co te 3 z 9 krzaków wygląda słabo.
Awatar użytkownika
dzikipaw
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 30 cze 2019, o 21:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

U mnie woda też jest wysoko, dla tego sadzę na podwyższonych zagonach, w kastach podniesionych itp. W lato leje 2 litry na krzew z reguły zawsze z nawozem. Ściółka ze zrębki, kory, trociny i czego tam jeszcze się da. Do nowych nasadzeń dałem po pół worka tego węgla brunatnego. Jestem ciekaw jak to wpłynie na zatrzymywanie wody.
Krasny
500p
500p
Posty: 689
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Kupiłem Duke w OBI. Całkiem ładna sadzonka jak na moje kompletnie amatorskie oko. Sprowadzone ze szkółki spod Łodzi i widać dobrze różnicę w rozwoju wegetacji względem moich. Nawet pąki liściowe są na niej dużo bardziej rozwinięte. Oberwałem pączki kwiatowe i przytnę drobne gałązki przy ziemi. Niech puszcza silniejsze pędy.
Stały tam jeszcze Bluecrop i coś co miało na etykiecie Borówka Tarasowa. Ciekawe co to za odmiana. Dzisiaj nad ranem termometr pokazywał u mnie -7C na wysokości dwóch metrów,na tarasie. Przy gruncie na pewno było jeszcze mniej. Ciekawe jakie rośliny oberwały :?
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 897
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Opiszę kilka odmian średnich(tarasowych) i nie z książki czy internetu tylko na podstawie własnych doświadczeń.
Aino rośnie zdrowo o pokroju kulistym po 3 latach 70 cm. Owoce ciemnogranatowe o łagodnym słodkawym smaku nie są kwaskowe jak niektóre wysokie borówki. Nie przemarza i jest odporna na choroby grzybowe. W 4 roku można się spodziewać 2-2.5 kg owoców 12-14 mm(uprawa w 20 l donicy) Jest łatwiejsza w uprawie od borówki wysokiej i plenniejsza a owoce są małe i średnie ale jest ich średnio dwa razy tyle.
Wymaga szczegółowego cięcia w koronie ponieważ ponieważ gałązki dość szybko się starzeją. Cięcie jest łatwe bo krzew ma duży wigor do wzrostu i odnowy i nam ,,podpowiada" Wymaga zapylacza ja mam Alvar lub Arto nie wiem jaka bo jedna padła i nie wiem która?
Bardzo podobną borówką jest Emil ma tylko inne owoce bez nalotu prawie czarne. Wymaga mocniejszego cięcia inaczej owoców będzie od groma i zdrobnieją a gałązki mogą się wykładać jak w Bluecropie. Owoce do 15 mm (jak jest odpowiednio przycięty jak nie to mogą być 10 mm)
Putte u mnie się nie sprawdził padł na choroby ale jest podobny do Emila.
Polaris wymaga zapylacza jest podobna do borówki wysokiej, owoce są duże +/-16 mm smaczne słodkie przełamane kwaśno-winnym akcentem. Jest to jedna z najwcześniejszych borówek pierwsze niebieskie pojawiają się u mnie około 20 czerwca. Podatniejsza na szarą pleśń, która w zeszłym roku przetrzebiła mi 80 % zbioru. Odporniejszą odmianą jest Big blue , która ma owoce jaśniejsze i większe i jeszcze smaczniejsze. Najwcześniejsza u mnie odmiana pierwszy owoc 16 czerwca.
Mam jeszcze odmianę North Country wczesną o jasnych małych jagodach ale tej nie polecam (Aino jest dużo lepsza) Chippiewa u mnie się nie sprawdziła bardzo chorowita jedna padła a druga ledwo zipie.
Podsumowując borówki ,,tarasowe" są bardzo odporne na mróz, są plenniejsze ale owoce są przeważnie mniejsze a smak nie jest tak intensywny jak u np. Herberta, Legacy, Darrow, Elizabeth. Są łatwiejsze w uprawie, rosną same nawet bez cięcia. Dobre na początek do nauki cięcia i prowadzenia. Odmiany wysokie są bardziej wymagające.
I jeszcze jedna uwaga, nie polecam uprawy borówek średnich w gruncie. W donicach rosną lepiej lub podobnie i szkoda miejsca lepiej posadzić np. Legacy czy Duke albo inną wysoką?
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2801
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Czy ma ktoś taki przyrząd do mierzenia pH gleby? Nie wiem czy to nie jakiś szajs. Gdzie bym nie wetknęła to pokazuje 7. ;:202 Nawet w kupę czystych trocin.

Obrazek
Krasny
500p
500p
Posty: 689
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Yogibeer701 Kiedyś miałem posadzone z ciekawości, w gruncie, dwie średnie odmiany. Chyba Polaris i Northblue. Rosły i owocowały całkiem dobrze. Smakowo też mi pasowały. Bardzo lubiły je kosy i drozdy. Zjadały owoce jak tylko jakieś zaczynały dojrzewać. Wysokich nie ruszały. Niestety borówki ukatrupiłem błędami w uprawie, a potem zmieniła się koncepcja ogrodu. Teraz zaczynam uprawę po raz kolejny, z konkretniejszym podejściem do tematu.

leszkat76 Kiedyś moi rodzice kupili sobie coś podobnego i też nie działało. Tylko, że to było ze dwadzieścia lat temu, więc pewnie już nawet tamta firma nie istnieje. Twoje urządzenie ma więcej funkcji i przynajmniej wskaźnik żyzności działa prawidłowo (chyba). A może to liściaste trociny, albo pomieszane z liściastymi?
iwonaceae
200p
200p
Posty: 338
Od: 20 lip 2018, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ipswich, UK

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

leszkat76, mam podobny przyrząd i u mnie działa (czy dobrze działa, to nie wiem, bo nie mam jak porównać). Próbowałaś przełączyć tryb pomiaru? np z 'URODZ' na 'pH'? Powinna się przynajmniej wskazówka poruszyć.
Pozdrawiam,
Iwona
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”