Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 796
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Oczywiście jeśli są jeszcze inne metody czy to kosztowne czy mniej to chętnie poznam. Zawsze to jakaś inspiracja i plan B.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
No wiecie, nie chciałem Wam pokazywać, bo sam tego nie stosuję.
Poza tym jest to sposób bardzo drastyczny ale i bardzo skuteczny. W zasadzie nie ma kosztów, zwłaszcza jak ktoś jest wędkarzem, albo ma w rodzinie wędkarza lub miał wędkarza i pozostało po nm coś ze sprzętu.
Pomysł jest pobrany od "ruskich", bo bardzo dużo jest filmów instruktażowych na YT i bardzo wielu "rusków" tak właśnie rozprawia się z karczownikami i kretami.
Poza tym u Nich (" rusków") pod pojęciem kret czyli "крот" jest zarówno kret jak i karczownik.
Do złowienia zatem intruza potrzebne jest minimum 4 kotwice wędkarskie większego rozmiaru oraz minimum 4 kawałki drutu(razem ok.3m), najlepiej stalowego, ale inny też się nada.
Tunel rozkopujecie między kopcami tak, aby powstały dwie dziury naprzeciw siebie. Potem montujecie "zestawy chwytne" w obu dziurach i czekacie.
Wszystko macie na tych filmach.
https://www.youtube.com/watch?v=UnyE2Ka1LYg
https://www.youtube.com/watch?v=_9cmMI9JwJY
https://www.youtube.com/shorts/eT_--H24jZ0
https://www.youtube.com/watch?v=pKRgUxBe8iU
Kotwice muszą być ostre, najlepiej nowe, albo nieużywane. Takie są najostrzejsze, oczywiście z zadziorami.
Groty kotwic skierowane w kierunku odwrotnym do "dziury" ,te trzecie kotwice zamontowane przeciw sobnie można sobie darować jak ktoś chce. Patent jest tak wymyślony, że karczownik czy kret leząc w kierunku zawalonego tunelu "omsknie" się po łukach grotów, ale gdy się cofnie to się zapnie na groty.
Dalej już wiadomo.
Daje się dwa zestawy dwu kotwicowe(lub trzy kotwicowe z kotwicą przeciwsobną) w dwie strony, bo nie wiadomo nigdy z której strony ofiara nadejdzie.
Efekt murowany w kanale uczęszczanym.
Poza tym jest to sposób bardzo drastyczny ale i bardzo skuteczny. W zasadzie nie ma kosztów, zwłaszcza jak ktoś jest wędkarzem, albo ma w rodzinie wędkarza lub miał wędkarza i pozostało po nm coś ze sprzętu.
Pomysł jest pobrany od "ruskich", bo bardzo dużo jest filmów instruktażowych na YT i bardzo wielu "rusków" tak właśnie rozprawia się z karczownikami i kretami.
Poza tym u Nich (" rusków") pod pojęciem kret czyli "крот" jest zarówno kret jak i karczownik.
Do złowienia zatem intruza potrzebne jest minimum 4 kotwice wędkarskie większego rozmiaru oraz minimum 4 kawałki drutu(razem ok.3m), najlepiej stalowego, ale inny też się nada.
Tunel rozkopujecie między kopcami tak, aby powstały dwie dziury naprzeciw siebie. Potem montujecie "zestawy chwytne" w obu dziurach i czekacie.
Wszystko macie na tych filmach.
https://www.youtube.com/watch?v=UnyE2Ka1LYg
https://www.youtube.com/watch?v=_9cmMI9JwJY
https://www.youtube.com/shorts/eT_--H24jZ0
https://www.youtube.com/watch?v=pKRgUxBe8iU
Kotwice muszą być ostre, najlepiej nowe, albo nieużywane. Takie są najostrzejsze, oczywiście z zadziorami.
Groty kotwic skierowane w kierunku odwrotnym do "dziury" ,te trzecie kotwice zamontowane przeciw sobnie można sobie darować jak ktoś chce. Patent jest tak wymyślony, że karczownik czy kret leząc w kierunku zawalonego tunelu "omsknie" się po łukach grotów, ale gdy się cofnie to się zapnie na groty.
Dalej już wiadomo.
Daje się dwa zestawy dwu kotwicowe(lub trzy kotwicowe z kotwicą przeciwsobną) w dwie strony, bo nie wiadomo nigdy z której strony ofiara nadejdzie.
Efekt murowany w kanale uczęszczanym.
Witam, jestem Adam.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 796
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Wojna rządzi się swoimi prawami. Metoda wydaje się być sprawna choć etycznie dyskusyjna. Podejdę do tematu uczciwie i ustalę z nimi jakiś stopień pożarcia roślin jaki jest dopuszczalny i jeśli przesadza to będę zmuszony wystawić armaty.
Na razie jest spokojnie więc niech sytuacja będzie rozwojowa.
Dzięki.
Na razie jest spokojnie więc niech sytuacja będzie rozwojowa.
Dzięki.
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 14 kwie 2020, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Bardziej podoba mi sie inna metoda łapania kreta czy nornicy, a jak mówią jest ona w 100% skuteczna:
https://www.youtube.com/watch?v=oOccnJjh8ec
https://www.youtube.com/watch?v=oOccnJjh8ec
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Nikt tak wcale nie mówi. To jest bzdura, bo żadna nornica nie wlezie Ci do słoika z dżdżownicami.Tak samo żaden karczownik. Nawet nie wiem czy kret będzie aż tak głupi. Nie wierz we wszystkie "ruskie" filmy, bo "ruski" reżyserują filmy, kret jest złowiony wcześniej na łące a potem jest On aktorem w filmie!julk1 pisze: ↑31 mar 2023, o 18:51 Bardziej podoba mi sie inna metoda łapania kreta czy nornicy, a jak mówią jest ona w 100% skuteczna:
https://www.youtube.com/watch?v=oOccnJjh8ec
W krajach takich gdzie są słabe waluty kasa jaką płaci YT za wyświetlenia to fortuna w porównaniu do zarobków. Dlatego walczą o widza. Ja celowo zamieściłem kilka linków z tym samym patentem aby to uwiarygodnić.Sam obejrzałem kilkanaście filmów od ruskich i kilkadziesiąt z innych stron świata odnośnie tematu.
Obejrzałem nawet jak jeden rusek był tak śmieszny, że chciał kreta na kaszę ze skwarkami złowić, i to kasza gorąca tak ze 2kg takiej "małmałygi" wpakował do wiadra(czy słoja już nie pamiętam nawet) i to zakopał.Oczywiście żadnego kreta na to nie złowił.
Inny jak odkopał "norku krota" zamontował wiadro i nic, świecił lampką widać było pysk w norze, na drugi dzień okazało się, że "krot" to jeż. Pomylił norę jeża z kanałami kreta. Wszystko aby oglądalność zrobić.
Witam, jestem Adam.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8622
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
FreGo
Do tematu trzeba właśnie tak ...wesoło podchodzić bo inaczej
Pomysł z łapaniem na ''wędkę'' jest całkiem ,całkiem
Dobrze ,że mam wędkarski nieopodal sklep
Kto by się przejmował ,że szkoda tej ''myszy'' podziemnej.
Teraz wszystko pod ochroną jest - wilki ,jastrzębie ,żmije ,krety... a człowieka nie szkoda
Do tematu trzeba właśnie tak ...wesoło podchodzić bo inaczej
Pomysł z łapaniem na ''wędkę'' jest całkiem ,całkiem
Dobrze ,że mam wędkarski nieopodal sklep
Kto by się przejmował ,że szkoda tej ''myszy'' podziemnej.
Teraz wszystko pod ochroną jest - wilki ,jastrzębie ,żmije ,krety... a człowieka nie szkoda
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 10 gru 2022, o 17:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wola Karczewska pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
U mnie krety/nornice się wyniosły po tym czosnkowym preparacie w sprayu. Mimo deszczu zapach na ziemi pozostaje przez parę tygodni.
Jednak kilka świeżych korytarzy jeszcze widuję w innych częściach ogrodu. Są korytarzy, bo ziemia podniesiona w linii jest, ale nie ma kopców. Ugniatam ziemię i spryskuję więc ziemię z wierzchu tym sprayem. Korytarze nie wracają, ale pojawiają się coraz dalej, bliżej ogrodzenia.
Koło domku, gdzie jesienią i zimą był wysyp milusińskich, korytarze zwaliłem, ziemię uzupełniłem, wygrabiłem i cisza od miesiąca. W wielu miejscach pojawiły się dżdżownice w ogromnej ilości, ale nie ma tam kretów/nornic, lub nic nie wskazuje na ich obecność.
Jednak kilka świeżych korytarzy jeszcze widuję w innych częściach ogrodu. Są korytarzy, bo ziemia podniesiona w linii jest, ale nie ma kopców. Ugniatam ziemię i spryskuję więc ziemię z wierzchu tym sprayem. Korytarze nie wracają, ale pojawiają się coraz dalej, bliżej ogrodzenia.
Koło domku, gdzie jesienią i zimą był wysyp milusińskich, korytarze zwaliłem, ziemię uzupełniłem, wygrabiłem i cisza od miesiąca. W wielu miejscach pojawiły się dżdżownice w ogromnej ilości, ale nie ma tam kretów/nornic, lub nic nie wskazuje na ich obecność.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Odkąd się ociepliło, to u mnie norniki zeszły w grunt, już nie ma korytarzy wentylacyjnych(tych dziur) a było w zimie sito.
Jak łowiłem na nich na przynęty, to efekt był, najlepsze efekty na cebulkę tulipana.Na marchew złowiłem tylko dwie myszarki (rude z czarnym grzbietem). Ale teraz u mnie znowu spadł śnieg tak z 15cm i jest zima. Zobaczymy, czy znowu wyjdą norniki wyżej. Wiem z doświadczenia, że wyjdą na pewno w lipcu/sierpniu, gdy jest upalnie, bo wtedy też kanały wentylacyjne robią. Rok temu je łowiłem w lecie.
Na razie nie mam co łowić, po wyłowieniu szczura z kompostownika mam zero śladów.
Jak łowiłem na nich na przynęty, to efekt był, najlepsze efekty na cebulkę tulipana.Na marchew złowiłem tylko dwie myszarki (rude z czarnym grzbietem). Ale teraz u mnie znowu spadł śnieg tak z 15cm i jest zima. Zobaczymy, czy znowu wyjdą norniki wyżej. Wiem z doświadczenia, że wyjdą na pewno w lipcu/sierpniu, gdy jest upalnie, bo wtedy też kanały wentylacyjne robią. Rok temu je łowiłem w lecie.
Na razie nie mam co łowić, po wyłowieniu szczura z kompostownika mam zero śladów.
Witam, jestem Adam.
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Korzystaliście z pułapki bawarskiej/niemieckiej? Jak się sprawdza? Kosztuje 12zł.
https://www.youtube.com/watch?v=mOktUweIcO0
https://www.youtube.com/watch?v=mOktUweIcO0
- Baltazar
- 500p
- Posty: 796
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Koty nie przejawiały nimi zainteresowania bo już im się te zabawki znudziły. U mnie w domu rodzinnym wygląda to tak samo.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8622
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Sławomiro
Dobrze ,że piszesz o wyciągu z czosnku.
Muszę spróbować.
Wszędzie mam co prawda posadzony i nie widzę ,żeby kret unikał.
Za to nornice tak.
FreGo
Krety poczekają aż posprzątamy i posadzimy warzywka.
Zrobi się sucho i wtedy radośnie się objawią w pełnej krasie
Dobrze ,że piszesz o wyciągu z czosnku.
Muszę spróbować.
Wszędzie mam co prawda posadzony i nie widzę ,żeby kret unikał.
Za to nornice tak.
FreGo
Krety poczekają aż posprzątamy i posadzimy warzywka.
Zrobi się sucho i wtedy radośnie się objawią w pełnej krasie
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Na moje oko to młode nornice (nie norniki). One prawdopodobnie zamarzły bo jakiś drapieżnik im rozgrzebał norę albo same wylazły z głodu na powierzchnię, bo stara nie wróciła z "nocnego spaceru". Są to na pewno młode, bo widać po oczach.Na karczownika czy szczura są za małe a na nornika za duże w tej fazie rozwoju. Nie jestem na 10% pewien bo ja poluję raczej na dorosłe osobniki wszelkich szkodników.G2000 pisze: ↑11 kwie 2023, o 07:51 Czy to malutkie nornice czy jakieś inne gryzonie? Dwie takie leżały na trawniku. W pobliżu nie było żadnych nor. Koty nie przejawiały nimi zainteresowania. Te myszki nie nosiły żadnych śladów pogryzień. Tak sobie leżały z 2-3 dni i dopiero wtedy coś je skonsumowało.
Pelagia, ja już czekam na gryzonie czy krety!Lada dzień na moich grządkach ziemia się wzburzy jak po glebogryzarce.
Moje tysiąc turkuci wylezie ze snu zimowego. Znowu będę musiał bronić rzodkiewki i innych warzyw a w tym roku wyjątkowo bo już mam cebulę zimową posadzoną i te potwory się na nią rzucą jak tylko się odhibernują.
Trzeba będzie kupić z 10l Ludwika i się przygotować na rycie tuneli. Nie ma lekko, taka jest cena za stosowanie
obornika końskiego kilka lat z rzędu. Sto razy bym wolał krety niż turkucie.
Witam, jestem Adam.