Bazylowo
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11724
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Bazylowo
Beatko co za urocze piwonie Kiedy zostały posadzone?
Moje dwie nie wydały ani jednego kwiatka z tych najmłodszych.
Pozdrawiam
Ania
Moje dwie nie wydały ani jednego kwiatka z tych najmłodszych.
Pozdrawiam
Ania
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Aniu jak miło Cię gościć
Moje piwonie te białe posadzone w 2021 roku, bartzelle 2 sztuki są u mnie już 3 rok i dwie posadzone na wiosnę zeszłego roku.
pozostałe też mają chyba ze 3 lata. Ogólnie na ten moment mam 4 bartzelle i 8 zwykłych, z czego u dwóch nie doczekałam się jeszcze żadnego kwiatka, bo coś mi chorują mimo, że stosuję preparaty p/grzybowe i jak mnie wkurzą to je wywalę. Mam jeszcze dwie "z odzysku", tzn. ich historia mnie rozczula - są to piwonie po starszej pani, która była właścicielką tej działki co najmniej 14 lat temu. Kolejni właściciele zlikwidowali wszystkie kwiatowe grządki, zasiali trawę i posadzili mnogość tuj, bukszpanów i innych wiecznie zielonych krzaczorów (przy czym nie oceniam, jedynie stwierdzam fakt). I te właśnie dwie sierotki znalazłam, ponieważ miały wielką wolę przeżycia - jedną w krzaku pod jałowcem, drugą pod tujami w trawniku, gdzie była regularnie koszona aż ją wypatrzyłam i czekałam, aż wróci do w miarę dobrej kondycji. Obie zakwitły w zeszłym roku pojedynczymi kwiatami i dały mi ogrom szczęścia. I tak sobie myślę, że ta starsza pani patrzy na nie gdzieś z góry z zadowoleniem.
Aniu mam nadzieję, że w tym roku twoje piwonie odwdzięczą się za opiekę i wynagrodzą pięknym kwitnieniem, czego oczywiście życzę.
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających, zaglądających i życzę dobrego wieczoru
A to moje zeszłoroczne iryski, w których się bezgranicznie zakochałam
Moje piwonie te białe posadzone w 2021 roku, bartzelle 2 sztuki są u mnie już 3 rok i dwie posadzone na wiosnę zeszłego roku.
pozostałe też mają chyba ze 3 lata. Ogólnie na ten moment mam 4 bartzelle i 8 zwykłych, z czego u dwóch nie doczekałam się jeszcze żadnego kwiatka, bo coś mi chorują mimo, że stosuję preparaty p/grzybowe i jak mnie wkurzą to je wywalę. Mam jeszcze dwie "z odzysku", tzn. ich historia mnie rozczula - są to piwonie po starszej pani, która była właścicielką tej działki co najmniej 14 lat temu. Kolejni właściciele zlikwidowali wszystkie kwiatowe grządki, zasiali trawę i posadzili mnogość tuj, bukszpanów i innych wiecznie zielonych krzaczorów (przy czym nie oceniam, jedynie stwierdzam fakt). I te właśnie dwie sierotki znalazłam, ponieważ miały wielką wolę przeżycia - jedną w krzaku pod jałowcem, drugą pod tujami w trawniku, gdzie była regularnie koszona aż ją wypatrzyłam i czekałam, aż wróci do w miarę dobrej kondycji. Obie zakwitły w zeszłym roku pojedynczymi kwiatami i dały mi ogrom szczęścia. I tak sobie myślę, że ta starsza pani patrzy na nie gdzieś z góry z zadowoleniem.
Aniu mam nadzieję, że w tym roku twoje piwonie odwdzięczą się za opiekę i wynagrodzą pięknym kwitnieniem, czego oczywiście życzę.
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających, zaglądających i życzę dobrego wieczoru
A to moje zeszłoroczne iryski, w których się bezgranicznie zakochałam
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Bazylowo
Witaj, Beatko!
Bardzo ładne piwonie zgromadziłaś, szczególnie zauroczyła mnie żółta, bo rzadka, a prezentuje się dostojnie.
Iryski też ładnie się popisały!
Życzenia świąteczne przytulam i odwzajemniam.
Bardzo ładne piwonie zgromadziłaś, szczególnie zauroczyła mnie żółta, bo rzadka, a prezentuje się dostojnie.
Iryski też ładnie się popisały!
Życzenia świąteczne przytulam i odwzajemniam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Witaj, Beatko.
Już pewnie nie raz chwaliłam Twoje piwonie - ale z chęcią zrobię to po raz kolejny. Są śliczne.
Obyśmy się szybko cieszyli i irysami i piwoniami już w tym sezonie.
Czy ten kolor na zdjęciu irysa jest taki jak ma być? Bo jest wyjątkowy.
Wszystkiego dobrego
Już pewnie nie raz chwaliłam Twoje piwonie - ale z chęcią zrobię to po raz kolejny. Są śliczne.
Obyśmy się szybko cieszyli i irysami i piwoniami już w tym sezonie.
Czy ten kolor na zdjęciu irysa jest taki jak ma być? Bo jest wyjątkowy.
Wszystkiego dobrego
- neferet
- 200p
- Posty: 364
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Bazylowo
Dzień dobry
Urocza jest historia twoich piwonii. Są prześliczne!
Urocza jest historia twoich piwonii. Są prześliczne!
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Dobry wieczór.
Lucynko dziękuję za pochwały kwiatuchów - ta żółta to Bartzella należy do piwonii ITOH - też jestem w niej zakochana
Irysy to pamiątka z wakacji - przed kowidem byliśmy w Brnie i tam nabyłam 3 piękne kłącza na takim bazarku.
W tym roku zamówiłam kolejne, będę sadzić i jestem sama ciekawa, czy uda mi się dochować kwiatów.
Beatko dziękuję za odwiedziny.
Tak, ten kolor taki jest w realu - coś fantastycznego - jeszcze takiego w życiu nie widziałam.
Moniko witam serdecznie w moim Bazylowie i dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie
Lucynko dziękuję za pochwały kwiatuchów - ta żółta to Bartzella należy do piwonii ITOH - też jestem w niej zakochana
Irysy to pamiątka z wakacji - przed kowidem byliśmy w Brnie i tam nabyłam 3 piękne kłącza na takim bazarku.
W tym roku zamówiłam kolejne, będę sadzić i jestem sama ciekawa, czy uda mi się dochować kwiatów.
Beatko dziękuję za odwiedziny.
Tak, ten kolor taki jest w realu - coś fantastycznego - jeszcze takiego w życiu nie widziałam.
Moniko witam serdecznie w moim Bazylowie i dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11724
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Bazylowo
Beatko ale wzruszająca opowiastka o starszej pani i historii dwóch piwonii, które miały tak wielką wolę życia, że nawet w warunkach spartańskich doczekały się kwitnienia
Masz cudne piwonie, a może je czymś karmisz? Moje Zaglądam do moich jak tylko mam czas i na razie wychodzą łodygi, zobaczymy, czy zakwitną?
Jeśli nie, to znów poczekam sobie rok, jestem cierpliwa( albo kupię jeszcze jedną)
Irysy na bazarku wow no trafiłaś na cuda Nie wiedziałaś jaki kolor będą miały?
Ja mam kilka nowych sadzonych pod koniec lata zeszłego.Jestem ich bardzo ciekawa.
One są zachwycające Te fabaneczki jak sukieneczki
Teraz zapowiadają weekend deszczowy, ale za tydzień ma być już ciepełko
Pozdrawiam
Ania
Masz cudne piwonie, a może je czymś karmisz? Moje Zaglądam do moich jak tylko mam czas i na razie wychodzą łodygi, zobaczymy, czy zakwitną?
Jeśli nie, to znów poczekam sobie rok, jestem cierpliwa( albo kupię jeszcze jedną)
Irysy na bazarku wow no trafiłaś na cuda Nie wiedziałaś jaki kolor będą miały?
Ja mam kilka nowych sadzonych pod koniec lata zeszłego.Jestem ich bardzo ciekawa.
One są zachwycające Te fabaneczki jak sukieneczki
Teraz zapowiadają weekend deszczowy, ale za tydzień ma być już ciepełko
Pozdrawiam
Ania
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Aniu dziękuję za odwiedzinki
Jakoś szczególnie swoich piwonii nie dokarmiam, rozrzuciłam na jesieni trochę granulowanego obornika, do tego inne rosliny wkoło dokarmiam, więc część tych nawozów z pewnością dostępna jest i dla nich.
Irysy na bazarku na prawdę to były sadzonki pierwszej jakości, jeżeli chodzi o kolor to nie pamiętam, ale był albo opisany albo było zdjęcie, ale że aż taki piękny będzie w realu to się nie spodziewałam.
A to moje zamówienia z tej wiosny:
a. lilie drzewiaste - przesyłka profesjonalnie zapakowana, cebule świeże, dorodne i zdrowe, a do tego gratisiki nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni tam zrobiłam zakupy
na zdjęciu nie wszystkie zamówione :
b. irysy kłączowe - wiem, to nie jest polecany czas na sadzenie, ale skoro producent poleca to się skusiłam i niestety jestem rozczarowana - sadzonki mizerne, wyglądały na nieświeże, z tej dużej liczby widocznej na zdjęciu dosłownie kilka można zaliczyć do dobrej jakości. Posadziłam, ale więcej w tym sklepie nic nie kupię i nie polecę. Nie reklamowałam, bo nie mam do tego serca, po prostu więcej nie skorzystam z tego dostawcy.
c. a tu troszkę krzaczków - dwie jednakowe azalie, dwie jednakowe hortensje, agrest Niesłuchowski - 2 krzaczki, bezkolcowy - 2 krzaczki, po jednym krzaczku porzeczki czerwonej, czarnej i białej
wcześniej grządka liliowa poszerzona i obecnie liliowo irysowa, o ile coś z tych irysów będzie.
nowe nasadzenia krzewów owocowych.
Jak widać i w tym roku po wielkich bojach, podchodach, zabieganiach wobec mojego Pana Małża udało mi się wydrzeć kolejne fragmenty trawnika pod moje nasadzenia
A to moje sasaneczki
Przesyłam wszystkim życzenia ciepełka i słoneczka.
Jakoś szczególnie swoich piwonii nie dokarmiam, rozrzuciłam na jesieni trochę granulowanego obornika, do tego inne rosliny wkoło dokarmiam, więc część tych nawozów z pewnością dostępna jest i dla nich.
Irysy na bazarku na prawdę to były sadzonki pierwszej jakości, jeżeli chodzi o kolor to nie pamiętam, ale był albo opisany albo było zdjęcie, ale że aż taki piękny będzie w realu to się nie spodziewałam.
A to moje zamówienia z tej wiosny:
a. lilie drzewiaste - przesyłka profesjonalnie zapakowana, cebule świeże, dorodne i zdrowe, a do tego gratisiki nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni tam zrobiłam zakupy
na zdjęciu nie wszystkie zamówione :
b. irysy kłączowe - wiem, to nie jest polecany czas na sadzenie, ale skoro producent poleca to się skusiłam i niestety jestem rozczarowana - sadzonki mizerne, wyglądały na nieświeże, z tej dużej liczby widocznej na zdjęciu dosłownie kilka można zaliczyć do dobrej jakości. Posadziłam, ale więcej w tym sklepie nic nie kupię i nie polecę. Nie reklamowałam, bo nie mam do tego serca, po prostu więcej nie skorzystam z tego dostawcy.
c. a tu troszkę krzaczków - dwie jednakowe azalie, dwie jednakowe hortensje, agrest Niesłuchowski - 2 krzaczki, bezkolcowy - 2 krzaczki, po jednym krzaczku porzeczki czerwonej, czarnej i białej
wcześniej grządka liliowa poszerzona i obecnie liliowo irysowa, o ile coś z tych irysów będzie.
nowe nasadzenia krzewów owocowych.
Jak widać i w tym roku po wielkich bojach, podchodach, zabieganiach wobec mojego Pana Małża udało mi się wydrzeć kolejne fragmenty trawnika pod moje nasadzenia
A to moje sasaneczki
Przesyłam wszystkim życzenia ciepełka i słoneczka.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Bazylowo
Beatko.napisałam taki długi post i diabli go wzięli.
Zatem teraz już krótko. Podziwiam Twoje ślicznie kwitnące sasanki, jestem pod wrażeniem poczynionych zakupów, szczególnie lilii, które kocham i też dokupiłam niemało.
Dziękuję za dobre życzenia, które odwzajemniam w całej rozciągłości.
Zatem teraz już krótko. Podziwiam Twoje ślicznie kwitnące sasanki, jestem pod wrażeniem poczynionych zakupów, szczególnie lilii, które kocham i też dokupiłam niemało.
Dziękuję za dobre życzenia, które odwzajemniam w całej rozciągłości.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4433
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Bazylowo
Ależ cudne te irysy Beatko
Pięknie napisałaś o piwoniach starszej pani Na pewno patrzy i jest zadowolona
Pięknie napisałaś o piwoniach starszej pani Na pewno patrzy i jest zadowolona
- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1131
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Bazylowo
Beata sasanki cudo .U mnie piwonie dopiero w pączkach nawet nie wszystkie mają pąki. Było dość zimno.Mam wysyp tulipanów.
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bazylowo
Witaj Beatko Cudne iryski ciekawe czy nowe zakupy też cudnie zakwitną .No widzę że Małżowi znika powoli trawnik, a to była jego chluba . Na razie mam całość mojego królestwa jednak nie wiem na jak długo .Może chciałabyś i moje piwonie przygarnąć jak tak cudnie kwitną u Ciebie ,ale przydałby się deszcz i to taki porządny