Uratowane storczyki (Art) :)

Zablokowany
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2403
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Joanno/Art :lol:


Dorzucam okruchy otuchy i zyczę cierpliwości w tym oczekiwaniu.
Kroi sie widok niesamowity.

Czekamyyyyy ;:65 na pokazanie piękna w całości.

Urokliwe zjawisko będzie tak ;:58 przewiduję
i puk,puk aby nie zapeszać.


serdeczności JOVANKA
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Tak, tak, Jovanko, to "puk, puk" bardzo sie przyda, żeby się nie skończyło na ;:170 ;:170 ;:170 ...
zamiast pięknego widoku :wink:
Ale emocje są, nie ukrywam. Taka mała adrenalinka :D
Wielkie dzięki Jovanko za te słowa otuchy ;:180

Pozdrawiam serdecznie :)
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Wczoraj poprosiłam swoją koleżankę z pracy, żeby dała mi swojego storczyka, zanim go wyrzuci.
Pamiętam, jak dostała go w czerwcu ubiegłego roku. Był okazem zdrowia i kwitł na 2 pędach.
Koleżanka jest wspaniałym człowiekiem, ale ... "nie ma rączek do kwiatów" -


Obrazek Obrazek

Jego młody listeczek, przy prawie wszystkich zgniłych i zasuszonych korzeniach oraz pomarszczonych, pergaminowych liściach, to oznaka ogromnej woli życia !
Spróbuję o niego powalczyć ;:147

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
renata75
1000p
1000p
Posty: 1604
Od: 5 kwie 2008, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Asiu ,oby Ci się udało-trzymam kciuki.


Pozdrawiam :P
Awatar użytkownika
madzik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 27 gru 2007, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Joasiu - ja też trzymam kciuki za powodzenie :D Myślę, że wiosna Ci w tym pomoże :wink: Wiemy poza tym dobrze, że nie takie "zdechlaki" wychodziły na prostą...
Pozdrawiam
Magda
LINKI
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Joasiu Ty jesteś dobra w ratowaniu zdechlaczków, więc wierzę, że się powiedzie i trzymam kciuki ;:23 ;:215 ;:113
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Oj faktycznie ten biedak źle wygląda, ale mam nadzieję, że jednak się odratuje.
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Renatko,Madziu, Halinko, Śnieżko, nawet nie wiecie, jak ważne dla mnie jest Wasze wsparcie ! Dziękuję :)
Oczywiście, nie pierwszy raz podejmuję się ratowania i parę razy udało się pomóc roślinom.
Jednak w pamięci pozostają też niepowodzenia. A ktoś, kto musiał wyrzucić do śmietnika roślinę o którą długo walczył,
wie, co się wtedy czuje...
Największa nadzieja chyba w tej wiośnie ;:3 - jak pisze Madzia.
Póki co, zbieram z podłogi od czasu do czasu jakiś opadnięty pączek (prawie gotowy do rozkwitu), mimo że nie widzę żadnych powodów, żeby miały żółknąć.
Cóż, poczekajmy na wiosnę :)
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Asieńko, najważniejsze, że zabrałaś biedaka do siebie :) ....bądźmy dobrej myśli. Ja w październiku... z pełną świadomością kupiłam w Tesco podobną bidulkę. Jest to moja pierwsza reanimacja falenopsisa, więc mam obawy, ale może wspólnymi siłami i mnie się uda :?:
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Joasiu ja również trzymam mooooocno kciuki za tego biedaczka :wink: przy Twojej troskliwej i fachowej :P opiece na pewno dojdzie do siebie :!:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Post »

chodzę tu i tam i szukam wieści o Cambriach
Joasiu weszłam do Ciebie - a tu taakie emocje! Ale pogubiłam się troszkę :roll:
czy mogłabyś napisać w skrócie o swoich doświadczeniach z Cambriami ( czy zakwitły - lub nie, gdzie je trzymasz, w jakiej temperaturze, itp.)?

oj ciężka będzie przeprawa z biedaczkiem falenopsiskiem :cry:
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Ewo, jak miło, że do mnie wpadłaś :)

Zanim jednak Ci odpowiem na pytania, muszę się pożalić ogólnie, że już 2 pączki mojej Masdevallii zżółkły :(
One są dużo delikatniejsze niż pączki falenopsisów i jak tak dalej pójdzie, to nie zobaczę w rozkwicie ani jednego...
Szkoda, że storczyk "nie poczekał" z tym kwitnieniem do wiosny :?

A teraz Ewuniu o moich doświadczeniach z cambriami.

Mam 4 rośliny tego rodzaju. 3 z nich od końca 2007 r. (listopad, grudzień), a czwartą od sierpnia ub. roku.
Tak więc te starsze zakwitły u mnie i możesz je pooglądać na str.29 i 31.
Czwartą, najmłodszą - pokazałam na str.32
W okresie od wiosny, do jesieni, cambrie były werandowane na balkonie (ponieważ nie mam niestety ogrodu).
Stały w półcieniu, z zapewnionym "delikatnym przewiewem". Obecnie stoją na oknie południowo zachodnim
(które latem byłoby nie do przyjęcia), a obecnie jest jasne z zimowym słoneczkiem.
Temperatura u mnie, przy przeważnie wyłączonych kaloryferach (poza mrozami), wynosi 20 st., a wilgotność zimą pomiędzy 50 - 60 %
Trochę opisu znajdziesz również TUTAJ w poście do Orchideomaniaka (Dawida)
Dodam jeszcze, że nie przesuszałam drastycznie roślin w okresie ukazania się dojrzałych psb (tak jak niektórzy zalecają).
Ograniczałam jedynie podlewanie, gdyż zawsze żal mi było młodych przyrostów, które reagują harmonijkami na brak wilgoci...

Pozdrawiam serdecznie, Joanna :)
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Post »

Dziękuję za cenne wskazówki , obejrzałam też strony, które mi wskazałaś :D

mnie najbardziej podoba się Odontoglossum Geyser Gold - wygląda jak odlew ze złota... ale wiadomo, że każdy storczyk ma swój urok.

na Twoim przykładzie widać, że nie taki diabel straszny... choć w sumie jednak nie każdemu udaje się dochować własnych kwitnień. Przynajmniej nie jest nudno - jak falenopsis kwitnie, owszem jest przyjemnie, ale jak inny storczyk , to mamy święto :wink:

dochodzę do wniosku, że najbardziej dotkliwą rzeczą szkodzącą młodym pąkom - jest zimowa szarówka.
u mnie właściwie jedynie storczyki stojące na południowym oknie zachowują 99 % pączków.
Owszem - zimny przeciąg, czy inny stres, też - ale o tej porze roku , raczej brak słońca to główna przyczyna.
Zimowe kwitnienia są najbardziej wyczekiwane, bo działają jak terapia przeciw szarzyźnie, a z drugiej strony stresują, bo nie wiemy czy doczekamy sie kompletu kwiatów :roll:
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”