Żywopłot - z czego?Co polecacie?

[Szczurbobik]

Zależy do czego ma służyć ogrodzenie, czy tylko odgrodzić posesję, czy stanowić zasłonę przed wzrokiem osób postronnych, czy też może ma powstrzymać zwierzęta przed wchodzeniem/wychodzeniem? W dwóch pierwszych przypadkach żywopłot jak najbardziej. W trzecim, to zależy. Duży pies nie sforsuje gęstego żywopłotu z czegoś co ma grube zdrewniałe pędy, może jednak go uszkodzić. Dla mniejszych zwierząt to żadna przeszkoda. Porozmawiaj z sąsiadem, co o tym myśli, może wspólnie wybierzecie gatunek, który Wam będzie pasował. Dodam jeszcze, że człowiek, np. złodziej dużo łatwiej sforsuje każde ogrodzenie niż gęsty, zwarty żywopłot.

[Andrzej997]

To w zasadzie siatka między sąsiadami. Pewnie woleliby, żeby żywopłot nie zajął o wiele więcej miejsca.

[Robert25 +]

ja mam żywopłot ze świerka,bluszczu i bzu białka mogę jutro zrobić zdjęcia jak to wygląda

[Andrzej997]

Chętnie zobaczę. Ja ostatnio myślałem o róży pomarszczonej. Podoba mi się kwitnienie od czerwca do października oraz owoce. Niestety zajmuje z 1m i to przy cięciu , no i jeszcze te kolce nie są zbyt przyjemne do cięcia.

[Czorny]

Kwitnie pół roku?

[Robert25 +]

Andrzej997 to moj żywopłot
mocno przecięty lilak miał około 2,5 metra



świerk trochę z dołu podeschły wina psa opsikuje



bluszcz od środka


Tak od drogi


A to betonowy sąsiad postawił wygląda nieciekawie

[anulab]

Robert , ładny żywopłot . U mnie z ligustra , jedyna wada to cięcie .
Tuje też mam , ale trochę strach się przyznać .

[Robert25 +]

Dzięki kilka tuji też mam malutkich ale to od sąsiada tego nie wstawiałem

[Andrzej997]

Robertkicia25 + podoba mi się i zadbany widzę.
Ten betonowy też fajny, bo nie trzeba ciąć co roku. Można by pomalować albo posadzić coś przy nim - ewentualnie jakieś pnącze do murów.

[Robert25 +]

Andrzej997-ogolnie to on był wyższy i wiele szerszy ale do cięcia było gorzej ściąłem go dosyć drastycznie w zeszła wiosnę teraz planuje go jeszcze zwężyć za jakiś czas, dopiero co zaczyna się zielenić gdzieś za dwa tygodnie to będzie jeszcze ładniej wyglądał,żadne choroby i cięcie mu nie groźne pies
obszczywa to co zauważyłem przez tyle lat to rośnie jeszcze bardziej, przytniesz to i tak odrośnie wypuszcza dużo odrostów korzeniowych jak potrzebuje sadzonki to odkopuje i wycinam, posadzisz to ciężko go wytępić. Według mnie najlepsze na całoroczne zakrycia są bluszcze, ale długo rosną szczególnie w górę lubią się bardziej płożyć. Ten betonowy niedawno był malowany z oryginalnej strony. Pozdro.

[Andrzej997]

Podoba mi się Twoje praktyczne podejście. Ja też np. tnę tuje na wysokości wygodnej do ścięcia ze zwykłej drabinki, czyli ok 3m. Poza tym myślę, że takie niskie rośliny potrzebują mniej wody i składników odżywczych niż wysokie, więc susza czy głód im mniej grożą.

[Szczurbobik]

Róża pomarszczona jest spoko, tylko rozłazi się kłączami na boli i ogałaca się od dołu. Jeśli się przytnie co jakiś czas nisko to się zagęści ale i bardziej rozejdzie kłączami. Polecam różę błyszczącą (Rosa nitida) Też ma kłącza, kwitnie tylko raz na początku czerwca, ale jest zwarta, gęsta i się nie ogałaca od dołu.

[Andrzej997]

Ja mam mieszańce jakieś i będę obserwować, bo mi zależy też na owocach, długim powtarzanym kwitnieniu i zapachu oczywiście. Jak już człowiek kupuje sekatory i tnie, to powinna być z tego jakaś nagroda dodatkowa.

[Andrzej997]

Ma ktoś żywopłot z pięciornika krzewiastego?
Posadziłem przed płotem na słońcu i w piachu. Najpierw pięciornik krzewiasty, potem lawenda wąskolistna i rozchodnik na zadarnienie ziemi. Zeszłej jesieni dosadziłem na próbę szafirki, żeby było zielono,, gdy jest bez liści, no i w kwietniu będzie niebiesko.
Wrzucam tu fotkę pięciornika Abbotswood , bo widzę, że mu się spieszy w tym roku z kwitnieniem.

[osttanna]

Witam.
Prośba o radę.
Potrzebuję odgrodzić swój sad owocowy od pola sąsiada oraz silnego wiatru. Chciałabym posadzić najlepiej duże krzewy owocowe lub niekoniecznie owocowe. Jednym słowem - mają to być "krzaczory" dorastające do 4-6m wysokości, które wytrzymają takie warunki na wygwizdowie (strona północno-zachodnia) oraz dodatkowo gliniastą glebę. Ale za to będą miały sporo słońca.
Rozglądam się po okolicy co rośnie u sąsiadów ale nie wszystkie potrafię rozpoznać. Widzę że rośnie sporo lip w formie takich krzaków właśnie, wierzb takich wiciowych ale one się bardzo rozrastają, a tego też bym nie chciała. Na pewno też nie chcę ałyczy ponieważ mam z niej posadzony żywopłot w innym miejscu. Zasadziłam też sporo czarnego bzu różnych odmian ale w tym konkretnym miejscu potrzebuję czegoś "mocnego i gęstego".
Nie muszą to być owocowe krzewy.
Tuje odpadają ze względu na wiejski klimat tego miejsca, sosny też bo jeśli będą blisko owocowych to mogą im przeszkadzać rosnąć.
Wstępnie wytypowałam dereń jadalny ale widzę, że on sam także potrzebuje osłonięcia od wiatru... więc raczej posadzę go gdzie indziej. Może wierzba siwa Angustifolia... ? Nie wiem czy ona tak urośnie...?
Kiedyś na wsi widziałam takie wielkie krzaki drobnych granatowych śliwek, moja mama mówiła na nie "wróblówki".
No i jeszcze kwestia... gdzie dostać takie nieszlachetne sadzonki?
Wszystkie pomysły mile widziane. Z góry dziękuję.
Ania.