Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

[anulab]

Tak wygląda Aprikyra . Kupiona jako morela . Drzewko jest dwuletnie . Zdjęcie robione 15 kwietnia .

[KamilK02]

anulab Ładne drzewko, bardzo ładnie kwitnie. Owocowała już wcześniej, czy w tym roku będzie pierwsze?

[anulab]

Chyba kilka owoców zebrała bo coś mówiła . W tym sezonie będę pamiętać by sprawdzić .
Ona teraz sama jest to nawet drzewka nie przycięła .

[anulab]

Mam pytanie , udało się zapobiec kędzierzawce ?

[KamilK02]

Opryskałem swojego zdechlaka gdzieś w marcu sylitem zgodnie z zaleceniem garoma o mocniejszej dawce i wygląda na to, że liście będą zdrowe o ile brzoskwinia nie uschnie ze względu na raka z którym ją przywiozłem ze szkółki.

[danny239]

myślałem o kupnie sobie nektaryny fantasia, ale mam mały dylemat, bo na większości stron dojrzałość zbiorcza jest przypisana na przełom sierpnia i września lub na początek września i właśnie nie wiem czy ją kupować, bo jak jest u Was jak dojrzewa w tym terminie to owoc jest słodki i miękki? czy kwaśny i twardy, we wrześniu nie jest tak gorąco jak w sierpniu i nie wiem czy to spowoduje gorszy jakośc owocu, mam brzoskwinie których owocowanie przypada własnie na początek września, ale ich smak nie powala, ale to są samosiewki więc kluczem do ich smaku może być po prostu brak szlachetności, a jak jest u Was polecacie nektarynę fantasia?

[gruby0606]

Witam wszystkich .

Na mojej brzoskwini zaczęły pojawiać się listki a wraz z nimi kędzierzawośc oprysk robiłem jesienią , moedzianem w tym roku też zrobiłem oprysk jakiś miesiąc temu akurat pod ręką miałem tylko miedzian. Tutaj moje pytanie czym teraz spryskac aby ratować drzewko ?
W zeszłym roku drzewko ledwo odratowałem nie miało urodziło owoców .Dwa lata temu obficie obrodziła.
Dodam że jestem poza granicami Polski i wraca w przyszłym tygodniu do Pl.

W bliskich okolicach drzewka mam posadzone truskawki i nie wiem czy mozna Sylitem co polecicie? Wyciag z krwawnika ? Czy cos innego ? Proszę o pomoc szkoda mi drzewka
Pozdrawiam .

[anulab]

Spróbuj skrzypem , krwawnikiem , lecytyną . Przed opryskiem syllitem okryj truskawki włókniną .
Nie pomoże na te , które są już porażone , ale może chociaż powstrzyma infekcje wtórne .

[gruby0606]

A w jakich odstępach pryskać??
Najpierw skrzypem albo krwawnikiem a potem sylitem ? Ile odczekać przed tym sylitem.
Dodam jescze że tata zrobił mi oprysk tej brzoskwini 3 dni temu miedzianem pod moją nieobecność.

[anulab]

Syllitem jak najwcześniej bo ma jak pamiętam około 70 dni karencji na brzoskwinię .
Poza tym kolejność dowolna . Do oprysku warto dodać nawóz by roślinę osłabioną
chorobą wzmocnić .

[Malenstwo93]

Hejka,
Czy łodygi brzoskwini też uginacie aby dała większe plony? Jakieś porady dla mojej ?

[comandos21]

Mam problem z moją brzoskwinia Harnaś.
Tydzień temu kupiłem drzewko ok. 1,70cm wysokości. Na czas posadzenia w miejsce docelowe trzymana była w wiadrze z wodą ok 4dni.
Później dzewko posadzone.
Były poranne przymrozki i po nich widzę, że boczne, młode gałązki obsychają i nie ma w ogóle liści.
Pień jest zielono brazowy-żywy ale martwię się o te młode boczne gałązki.
Czy to jest normalne w aklimatyzacji i póki pień zielony to się nie martwić?

Wszystkie inne drzewka jak Jona Gold czy Gala pięknie już listkują. Nawet borówki przesadzane w tym miesiącu mają się dobrze

[corazonbianco]

No moje drzewko posadzone wczesną wiosną wygląda tak samo jak twoje. Pędy zielone, w środku żywe, ale ani śladu pąków liściowych. A druga stara brzoskwinia rosnąca obok już cała w liściach. Ciekawa jestem co z tego wyniknie. Czy się nie przyjęła, czy potrzebuje więcej czasu na regenerację korzeni.

Witam wszystkich .

Na mojej brzoskwini zaczęły pojawiać się listki a wraz z nimi kędzierzawośc oprysk robiłem jesienią , moedzianem w tym roku też zrobiłem oprysk jakiś miesiąc temu akurat pod ręką miałem tylko miedzian. Tutaj moje pytanie czym teraz spryskac aby ratować drzewko ?

Opryski na kędzierzawość wykonujemy dwa razy - na przedwiośniu w fazie nabrzmiewającego pąka (wtedy najlepiej Syllit) i późną jesienią po opadnięciu liści (Miedzian). Oprysk fungicydami teraz o tej porze roku, gdy już doszło do infekcji, jest bezsensowny, bo co miało się zarazić grzybem, już i tak się zaraziło w momencie pękania pąków i żaden fungicyd na tym etapie tej choroby już nie powstrzyma. To trochę tak jak byś zmókł totalnie w trakcie ulewy i na mokre ubranie próbował nałożyć płaszcz przeciwdeszczowy. Teraz najważniejsze to usuwać systematycznie porażone liście i pamiętać o późnojesiennym oprysku, bo on ograniczy liczbę zarodników grzyba zimujących na korze. I potem na wiosnę, gdy temperatura w dzień utrzymuje się powyżej 6 stopni, a pąki dopiero nabrzmiewają, pryskamy Syllitem, bo to chroni je przed wniknięciem grzyba do środka i przed infekcją.