pelagia72 tytonie tez bardzo lubie;w maju wsadze je do gruntu jeżeli ta zwariowana pogoda pozwoli. Szafa jest po pradziadkach i tak ją lubią że jest jak święta krowa w domu;a ja jej nie znosze bo mało funkcjonalna; ja nie lubię antyków tylko nowe meble. Godecja marna u mnie i nie wiem czy cos z niej będzie.
Wanda7 Nie wiem dlaczego jest w rutewce jak ja jej nie miałam w ogóle? Dziwne ale się ciesze bo takie wczesne kwitnienie to u mnie ewenement
Panna_be no właśnie nagle się pojawiła u mnie, nigdy jej nie miałam; fajna niespodzianka i oby się rozrastala jak najwięcej bo nigdy mic tak wcześnie jeszcze nie kwitło...
jarha tak to ubiegłoroczny tytoń zaniedbany bo zapomniany zostawiony w kącie, nie kwitł więc mam nadzieje że w tym rok po wysadzeniu będzie długo kwitnął. Tak, ta złoć jest tutaj od stuleci ;pamiętam ją z dzieciństwa nawet, bardzo ją lubię.
cyma2704 samosiejki z tytonia? U mnie nigdy się to nie zdarzyło w gruncie. Nie wiem dlaczego kokorycz u mnie się pojawiła ale bardzi się cieszę że w tak zimnej wiośnie coś zakwitło oprócz ciemierników. Oby się rozmnażała.
plocczanka masz racje,podobno to kokorycz z której bardzo si e cieszę, oby zagościła na dłużej!
Aromat tytoniu jest przepiękny w mieszkaniu o tej porze. Dziękuję za zdjęcie; faktycznie one mają pózny start.. może jak się ociepli to ożyją w maju, oby! Urokliwe te twoje stokrotki

Ja kupiłam nasiona i musze wysiać bo u nas znikły zupelnie.
Dziękuję za życzenia się już właśnie spełniły; były ciepłe, cudowne dni a teraz jest dokładnie odwrotnie i znów czekamy z utęsknieniem na powrót ciepłej aury.
Zimno ogromnie, tylko 8C teraz; znowu nalało a warzywnik nie do wejscia oczywiscie; ale bób wschodzi więc poprawiło mi to humor bo już sie bałam że te mrozy i woda go wyzerowały skutecznie.
Krzewy,ałycze i dzika łąka dają popis.. bardzo lubię tę dzicz taka świeżo pachnacą.. tylko trawy nie da sie kosic bo za mokro niestety. Nic nie robię bo zdecydowanie jest za zimno i za mokro; czekam na lepsze dni;ciekaw kiedy nadejdą?
pelagia72 tytonie tez bardzo lubie;w maju wsadze je do gruntu jeżeli ta zwariowana pogoda pozwoli. Szafa jest po pradziadkach i tak ją lubią że jest jak święta krowa w domu;a ja jej nie znosze bo mało funkcjonalna; ja nie lubię antyków tylko nowe meble. Godecja marna mnie i nie wiem czy cos z niej będzie.
Wanda7 to dlaczego jest w rutewce jak ja jej nie miałam w ogóle? Dziwne ale się ciesze bo takie wczesne kwitnienie to u mnie ewenement
Panna_be no właśnie nagle się pojawiło u mnie, nigdy jej nie miałam; fajna niespodzianka i oby się rozrastala
jarha tak to ubiegłoroczny tytoń zaniedbany bo zapomniany zostawiony w kącie, nie kwitł więc mam nadzieje że w tym rok po wysadzeniu będzie długo kwitnął. Tak, ta złoć jest tutaj od stuleci ;pamiętam ją z dzieciństwa nawet, bardzo ją lubię.
cyma2704 samosiejki z tytonia? U mnie nigdy się to nie zdarzyło w gruncie. Nie wiem dlaczego kokorycz u mnie się pojawiła ale bardzi się cieszę że w tak zimnej wiośnie coś zakwitło oprócz ciemierników. Oby się rozmnażała.
plocczanka masz racje,podobno to kokorycz z której bardzo si e cieszę, oby zagościła na dłużej!
Aromat tytoniu jest przepiękny w mieszkaniu o tej porze. Dziękuję za zdjęcie; faktycznie one mają pózny start.. może jak się ociepli to ożyją w maju,oby!
Dziękuję za życzenia się właśnie spełniły; były ciepłe, cudowne dni a teraz jest dokładnie odwrotnie.
Warzywnik d do pilnego osuszenia bo znowu napadało... Ale fajnie drzewa i krzewy ruszyły...i trawa też ale niestety za mokro jest na koszenie. Łąka dzika zrobiła sie żółto-fioletowa
Zapachy cudowne, wszystkie pszczółki z okolicznych pasiekek na nich aż radość patrzeć i słuchać...
Ubiegłoroczne jarmuże, trybula i selery, cebulki przetrwały o dziwo

były zasypane śniegiem i przykryte.
