Winorośle i winogrona część 8

[mktech]

Proszę o poradę. Co może się dziać z moja winoroślą? Obok rośnie kilkanaście innych odmian ale tylko na tej mam takie wybroczyny na lisciach. Z góry dziękuję za porady

[grzesio764]

-Szpeciel.

[malopolanin]

Szpeciel to nie jest, nie ten kolor zmian. Uważam, że jest to wczesne stadium antraknozy, czyli choroba grzybiczna, a w związku z tym zupełne inne środki ochrony niż w przypadku szpeciela.

[kuneg]

Małopolanin, ale na spodzie liści jest wyraźna pilśń, a zmiany są wypukłe od wierzchu. Powiększ sobie drugie zdjęcie. To nie jest antraknoza. To jest SZPECIEL PILŚNIOWIEC,

[Wroniarz]

Też mam na kilku krzewach. Stosował ktoś na zaatakowane liście mydło szare lub olej ?

[malopolanin]

Małopolanin, ale na spodzie liści jest wyraźna pilśń, a zmiany są wypukłe od wierzchu. Powiększ sobie drugie zdjęcie. To nie jest antraknoza. To jest SZPECIEL PILŚNIOWIEC,

Fakt, nie oglądałem dokładnie drugiego zdjęcia.

[mktech]

Cześć, ponownie
Ze szpecelem trafiliście, raczej to to.
Natomiast dziś zauważyłem takie zmiany na kilku winoroślach. Poszukałem w necie, podejrzewam Alternarie ale upewnijcie mnie.
Robię powoli roztwór wody z mlekiem i mieszankę mydło do prania z sodą kalcynowaną - może pomoże

[Wroniarz]

Mam na Nero kilka latorośli z podobnie wyglądającymi liśćmi. Wygląda to na uszkodzenia mrozowe pąków. W Warszawie 27/28 kwietnia mały przymrozek ,,liznął'' świeżo pęknięte pąki. Na szczęście pojawiły się wilki z kwiatostanami.

[malopolanin]

podejrzewam Alternarie ale upewnijcie mnie.

Kolejny raz wstawiasz zdjęcia, które nie pozwalają dokładnie określić rodzaju zmian na liściach. Zarówno poprzednim razem, jak i teraz widać bordowe plamy otoczone brązową otoczką. Takie plamy nie są dziełem szpeciela.
Z chorych liści niewiele pożytku, więc zerwij jeden, dwa, połóż na gładkiej powierzchni (zdjęcia będą wtedy ostre) w półcieniu, a nie w pełnym słońcu i wtedy zrób zdjęcia.

[mktech]

małopolanin dziękuje za opiernicz, już się poprawiam! Na liściach od góry jest jakby "nalot" pleśniowy. Od spodu liści tego nalotu nie ma.

[Pelasia]

Mam jedną winorośl ,która nigdy mi nie owocowała. Co moze być przyczyną? Traktowana jest jak moje inne kilka pozostałych ,które ładnie owocują , a ta nigdy a mam ją już z 10 lat....

Wstawię zdjęcia , może poradzicie jak ja podciąć, uciąć, czy całkiem wywalić

Dzisiaj zauważyłam , ze ta winorośl puszcza latorośle z pąkami
Ucięłam przy korzeniu , oprócz najładniejszej łozy z 8 oczkami i dzisiaj zobaczyłam taki widok





A tak wygląda żalą roślina . Od korzenia puszcza jeszcze jeden nowy pęd

[Wroniarz]

Może to być Iza Zaliwska. http://www.winogrona.org/index.php?title=Iza_Zaliwska

[malopolanin]

małopolanin dziękuje za opiernicz, już się poprawiam! Na liściach od góry jest jakby "nalot" pleśniowy.

Nikogo nie opierniczam, zwracam tylko uwagę, że do właściwej diagnozy potrzeba wyraźnych zdjęć, a tego u Ciebie zabrakło.
Liście wyglądają tragicznie. Gdyby sugerować się objawami, mamy do czynienia co najmniej z mączniakiem prawdziwym. Na tych zdjęciach nalot jest tak duży, że nie widać plam, a po wyglądzie plam na liściach i na młodych pędach można wiele wywnioskować.

Dzisiaj zauważyłam , ze ta winorośl puszcza latorośle z pąkami

To, że są kwiatostany, cieszy. Zapewne wiesz, że do pojawienia się owoców droga wiedzie przez zapylenie. Pisałaś, że krzew nigdy nie owocował, więc może tak samo być tym razem. Brak w pobliżu zapylacza dla odmiany obcopylnej to brak owoców.