Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2393
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Z tym niewłaściwym terminem, to pełna zgoda. W tym roku pierwszy raz mam kędzierzawość na taką skalę.
Od ilu lat uprawiasz brzoskwinie?
Czy miałeś kiedyś problem z kędzierzawką, a w kolejnym roku udało Ci się ją ograniczyć?
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
wujeksam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 387
Od: 12 cze 2005, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Łącznie coś około 7 lat, tylko dla uściślenia mam tylko parę drzewek więc wnioski na pewno nie mogą być skalowane na wszystkich i wszędzie.
Był rok, gdzie w ogóle nie opryskałem (nie że zapomniałem, z różnych względów nie mogłem), drzewka jakoś przeżyły ale ilość owoców na palcach jednej ręki.
W następnym opryskałem na kędzierzawość jak trzeba i tylko pojedyncze liście chore, a gałęzie uginały się od owoców.

Więc jak wcześniej napisałem, klucz do właściwy termin oprysku, następnie przyciąć (lepiej przyciąć źle, niż w ogóle nie przycinać), a potem tylko czekać na owoce (z małą gwiazdką, jak bardzo sucho to podlewam, jak dużo mszyc to owijam pień lepem aby mrówki nie hodowały mszyc), oraz raz na kilka lat posadzić nową brzoskwinię – całość zapętlić.

Do całości też jest jeszcze jedna uwaga, odpowiednie stanowisko, musi być dużo słońca oraz przyzwoita gleba.
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2393
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Również mam parę drzewek, zazwyczaj osiem, ale różnie to bywa, bo jak piszesz, rotacja musi być ;)
Pierwsze brzoskwinie posadziłem chyba 10 lat temu, pryskam co roku, jesienią miedzian, Syllit wiosną.
Termin dobieram podobnie co roku, w zależności od pogody i albo coraz gorzej trafiam, albo młode nasadzenia na nowym stanowisku maja taryfę ulgową.
Przez długi czas nie miałem śladu kędzieżawki, pierwsze "symboliczne" infekcje dopiero, pewnie z cztery lata temu.
Od tego czasu jest co roku gorzej, pewnie gdyby nie skrupulatne usuwanie porażonych pąków, gałązek, byłoby już po drzewkach.
Dodatkowo doświadczenia znajomego ogrodnika dobrze nie wróżą. Otóż Pan ów nie pryskał swoich brzoskwini niczym i nigdy i kedzieżawka zjawiła się u niego mniej więcej po tylu latach uprawy co u mnie, gdzie pryskałem, jak już pisałem, regularnie.
Nie sugeruję oczywiście, że opryski nie mają sensu, a raczej skłaniam się ku stwierdzeniu, że nigdy nie trafiałem z terminem, a na początku uprawy nie było u mnie presji patogena :wink:
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
wujeksam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 387
Od: 12 cze 2005, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

W kwesti nasilenia kędzierzawości nie mam tutaj komentarza, być może faktycznie tak jest, nie zdziwiłbym się gdyby patogen faktycznie uodparniał się.
Zwróć jednak uwage, że ostatnie parę lat zima przychodzi później, są też w środku zimy duże ocieplenia. W tym roku w styczniu było po 15 stopni na plusie.
U mnie pąki delikatnie ruszyły, a więc było ryzyko infekcji, dlatego juz w tedy pierwszy raz pryskałem.
Mamy bardzo podobną lokalizację.
Jak masz miejsce, możesz pobawić się w selekcję swoich odmian. Wysiać jak najwięcej pestek, zostawić same sobie, a potem wybrać najodporniejsze. Jednak cała zabawa potrwa parę lat. Ewentualnie zakup odmian odporniejszych, niestety są trudnodostępne.
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2393
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Ja pryskałem znacznie później, pora zrewidować terminy.
Rozumiem, że Syllit wiosną stosujesz dwukrotnie?
Pozdrawiam, Jacek
mateusz12354
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 16 mar 2023, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Witam. Po cieciu brzoskwini w kwietniu posadzonej w tamtym roku na przewodniku i pędach mam wycieki gumy. I mam pytanie czy teraz mogę przyciąć te chore miejsca czy czekać do np do jesieni?
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1103
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Wujeksam, czy jest szansa, że z wysianej pestki wyrośnie wartościowa odmiana? Nie mam pojęcia jaką mam podkładkę, a odmiany Inka i Harnaś.
pozdrawiam Ewa
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9609
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Co prawda pytanie było nie do mnie , ale odpowiem . Mam kilka drzewek z pestki . Różnią się owoce i
drzewka . Jedne lepsze , drugie gorsze . Wszystkie z tej samej odmiany .
To loteria . Ja chyba wolę większą przewidywalność .
Dodam jedeno zdanie co do kędzierzawki . Tak samo jak u Jacka myślałam na początku , że trafiłam odporne
odmiany . :tan Teraz już z górki , taryfa ulgowa się skończyła . ;:174
W każdym sezonie reanimacja drzew po ataku choroby .
Awatar użytkownika
wujeksam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 387
Od: 12 cze 2005, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

W zależności od przebiegu podoby, stosuję raz albo dwa razy. W tym roku pryskałem dwa razy, jak było ocieplenie końcem stycznia, a potem drugi raz nie pamiętam dokładnie kiedy w okolicach przełomu luty/marzec.
Nie wiem który oprsyk był skuteczny, być może ten ze stycznia był bez sensu, a może ten z lutego/marca nic już nie dał. Mogę jedynie stwierdzić, że aktualnie zawiązki owoców juz delikatnie rosną, oraz tylko pojedyńcze liście mają kędzierzawość.
W tamtym roku pryskałem tylko raz, wczesną wiosną albo luty albo początek marca ale nie pamiętam już kiedy dokładniej, nie notowałem.

Tak jak już wyżej napisane, wysiew to czysta loteria, ale jak ktoś ma miejsce to warto się pobawić.
Jeden z użytkowników parę lat temu, pisał że po ostrej selekcji udało mu się znaleźć smaczną i odporną siewkę, ale to trzeba wysiać naście/kilkadziesiąt nasion, im więcej tym większa szansa że coś fajnego wyrośnie. Wysianie paru nasion, i liczenie że wyjdzie coś dobrego i odpornego to trochę jak wygrana na loterii :)
MaSaKra
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 30 kwie 2022, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

A dlaczego nie kupujecie odmian brzoskwini, które nie mają dużych problemów z kędzierzawością? Są dostępne w Polsce (jedna odmiana) i na rynku słowackim, czeskim, niemieckim, austryjackim odmiany odporniejsze na kędzierzawość, a nawet niemające problemu z kędzierzawością. To tylko kwestia pieniądza.

Poza tym instytut ogrodnictwa w Niemczech robił próby skuteczności między innymi Syllitu na kędzierzawość — opryski były trzy w terminie 09.-23.02. Wynik wyraźna redukcja kędzierzawości.

https://www.hortigate.de/Apps/WebObject ... 1.3.39.3.1
Awatar użytkownika
wujeksam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 387
Od: 12 cze 2005, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Czyli nawet badania potwierdzają, że bardzo wczesny oprsyk jest skuteczny, a nie jest to tylko wpływ moich lokalnych warunków.
To potwierdza, że z większości wypadków problem z kędzierzawością to oprysk w złym terminie, a dopiero potem wynik uodparniania się grzyba.
Co do odmian odpornych, chciałem kupić teraz na wiosnę Fruterię ale nigdzie nie znalazłem, więc kupiłem "zwykłą" odmianę. Mam bardzo złe doświadczenia z zakupem i sadzeniem (próbowałem też dołować) brzoskwiń na jesień.
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 779
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

U mnie w ubiegłym roku nie opryskiwałem niczym - kędzierzawości nie miałem .. w tym przekonałem się do miedzianu i zrobiłem go w marcu.. wszystkie brzoskwinie i nektatyny zaatakowane na skalę wręcz globalną bo wszystkie jakie mam wyglądają jak zlepek milionów bąbli..

PS.
Czereśnie i wiśnie za to rosną w tym roku u mnie wybitnie ładnie.
MaSaKra
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 30 kwie 2022, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Baltazar ciekawe to, co piszesz. Ale jakby tak logicznie to przeanalizować... piszesz, że zrobiłeś oprysk w marcu. Dzisiaj mamy polowe maja. Nie ma szans, żeby grzyb nagle się rozwinął w ciągu dwóch miesięcy. To tak nie działa. Najprawdopodobniej doszło do infekcji w zeszłym roku. Grzyb zimuje w pakach kwiatowych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”