Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki część 2

[gienia1230]

Nic nie piszesz czy czereśnia gumuje, znaczy czy wycieka żywica? Jeśli nie to jeszcze tragedii nie ma. Na fotce z owockami - tej pierwszej wyglada na to ze to jest monilioza ( brunatna zgnilizna drzew pestkowych), na drugiej fotce cześć owoców normalna , zapylone i rosną a cześć nie i te owocki drzewo zrzuci w czerwcu - to normalny proces. Być może wystarczy czereśnie odmłodzić, stopniowo, nie na raz a rozłożyć na trzy co najmniej lat, powoli. Jeśli to drzewo żyło tyle lat i nie powaliła go monilioza a tym bardziej rak to nie jest tak zle.
Oprysk przeciw moniliozie - to nie jest oprysk jednorazowy. Musisz poczytać ten wątek, znajdziesz wszystko. Ponieważ pierwszy oprysk p- ko brunatnej zawsze robiłam podczas kwitnienia i opadania kwiatków topsinem, a tego preparatu w tej chwili nie kupisz , pozostaje signum. Jest jeszcze switch (nie pamietam dokładnie) - niestety jestem w tej chwili daleko od domu, nie mam tutaj żadnych notatek.

[szymus226]

Tak, w okolicy "martwej" gałęzi są wycieki żywicy, rok temu przed usunięciem też były. Opryski wykonam jak pogoda pozwoli na dniach, zastanawiam się kiedy usunąć martwą gałąź i jaki margines przyjąć, czy nie przyciąć niżej z przynajmniej aktualnie zdrowymi odnogami.

[gienia1230]

Martwą gałąź już usuń, i na tym na razie poprzestań nie chce żebyś bardzo okaleczył drzewo, bo to się na nim odbije. Na docięcie przyjdzie czas. Zobaczymy co będzie po zbiorach.

[JanPan82]

Dzień dobry,

Proszę o pomoc/poradę. Mam problem już od paru lat z czereśniami Summer Summit w domowym ogrodzie. Drzewa rosną silnie, kwitną obficie, owocują...i tutaj się pojawia problem bo już na młodych owocach pojawiają się czarne plamki które wzrastają wraz z owocami. Są na niemalże wszystkich czereśniach co roku i mam piękne drzewa i zero owoców. Co to może być? Jak sobie z tym poradzić?

Przesyłam zdjęcie. Niektóre rozłupałem szukając jakiegoś szkodnika ale nic żywego w środku nie było. W tym roku przyjąłem dwukrotnie miedzianem i jak widać to nic nie dało.

Pozdrawiam
Jan Płoszewski

[gienia1230]

Nie pokazałeś liści i pnia więc sprawdź;
- ciemne zagłębione nekrozy na zawiązkach- to akurat widać,
- zrakowacenia z gumowatymi wyciekami (na pniu),
- zbrunatniałe wierzchołki i plamki na liściach z jasną obwódką.
I poczytaj czy reszta objawów się zgadza z opisem raka bakteryjnego drzew pestkowych.

[JanPan82]

Niestety działka jest jakiej 80km od miejsca gdzie mieszkam i będą tam dopiero za 2 tygodnie. Ale obserwuje i walczę z tym nie od dzisiaj. Dużo czytam i nadal nie wie co to jest:

Nie pokazałeś liści i pnia więc sprawdź;
- ciemne zagłębione nekrozy na zawiązkach- to akurat widać,
- zrakowacenia z gumowatymi wyciekami (na pniu), BRAK
- zbrunatniałe wierzchołki i plamki na liściach z jasną obwódką. BRAK
I poczytaj czy reszta objawów się zgadza z opisem raka bakteryjnego drzew pestkowych.
Zastanawiałe się czy to nie plamistość liści. No ale to jak sama nazwa wskazuje liści a nie owoców. Mam trochę mszyc na tych czereśniach ale to też nie to.

[gienia1230]

Może dlatego, że walczysz z nim od lat nie rozwinął się, z bakterią to tylko środkami miedziowymi. Antybiotyków dla drzew jeszcze nie wymyślono. Takie objawy ma tylko rak bakteryjny;


Chciałam dodać, że Niemcy w latach 50-tych próbowali leczyć raka na brzoskwini bodajże streptomycyną - o ile dobrze pamiętam, i to podobno z dobrym skutkiem. Jednak tego zakazano, coś tam w badaniach wyszło nie tak.
Na działce miałam wiśnię Sabinę i tak jak i u Ciebie na każdym owocku była gnilna plamka, poszła pod topór.

[tdk2]

Dzień dobry.
Nabyłem działkę w okolicach Żywca i rośnie tu niemała czereśnia. Niestety co roku, gdy tworzą się owoce, zanim zdążą dojrzeć czarnieją. Liście też mają rdzawe plamki. Czytałem, że może to być dziurkowatość liści, ale nie pasują mi objawy do końca, choć przyznam, że jestem laikiem w kwestii drzew.
Da się to drzewo uratować? Jeśli tak, to w jaki sposób?
Pozdrawiam.

[gienia1230]

Nie masz więcej fotek? Jeśli owoce czarnieją i takie plamy masz na liściach- to poczytaj o raku bakteryjnym drzew pestkowych.
Widzisz to drzewo u siebie na żywo, sprawdzisz wszystkie objawy i łatwiej Ci będzie postawić diagnozę.

[tdk2]

Dziękuje za odpowiedz.
Poniżej więcej zdjęć.
Czytałem o tym raku, ale jedni piszą, że da się uratować, a inni, że niestety nie. Jaka jest Twoja opinia?
Pozdrawiam.

[Biotit]

To jest tak bakteryjny i do tego dziurkowotość, na pierwsze miedziany, ale na jesieni, a potem X2 wczesną wiosną. Dawki 1 %.
Jak masz o co walczyć, to tak działaj.

[gienia1230]

Jeśli chcesz mieć owoce zrób z nią porządek bo owoców zjadliwych nie będzie. Posadź sobie nowe drzewko ( w innym miejscu) . Chyba , ze chcesz mieć cień.
Można władować tony miedzianu czy innej chemii ale po co? Można uratować, ale jeśli bawić się z tym , to na małym drzewku a nie na dużym. Na małym widzisz wszędzie co się dzieje, mozna ciąć, smarować, skrobać itd. Na bakterie jeszcze antybiotyku dla drzew nie wymyślili. (Tzn. wymyślili ale są niedozwolone).
Ty decydujesz, nie ja
Ja bym się z nią nie cackała. Wprawdzie drzewo jeszcze nie takie stare, ale chore.

[Biotit]

To jest tak bakteryjny i do tego dziurkowotość, na pierwsze miedziany, ale na jesieni, a potem X2 wczesną wiosną. Dawki 1 %.
Jak masz o co walczyć, to tak działaj.
Poza tym warto drzewo nawozić.