Borówka amerykańska - 13 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1250
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Zakwaszał ktoś gnojówkę kwasem siarkowym ?
Teoretycznie z reakcji powinien powstać siarczan amonu plus mikroelementy.
Mając do dyspozycji darmowy obornik można otrzymać tani, mniej śmierdzący nawóz (amoniak z gnojówki przestałby się nie ulatniać).
karion
500p
500p
Posty: 757
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

toolpusher pisze: 31 maja 2023, o 08:22 Kwas cytrynowy powoduje tylko chwilowe zakwaszenie, potem bakterie go zjadają.
Raczej nie chodzi o chwilowe zakwaszenie ,ale to też działa tylko głównie chodzi o nie podnoszenie pH przez użycie zasadowej,obojętnej i lekko kwaśnej wody. Ja użyłem do kranówki gdyż miałem zbyt wysokie pH wiosną nim zaczął działać gotowy nawóz rozsypany. Sprawdziło się ,bo listki zrobiły się zielone po 2-3 tygodniach? W tym roku podlałem rozpuszczonym siarczanem amonu i nie miałem problemu, tyle ,że już rok mam ściółkę kwaśną 15-20cm i to może być jej zasługa.

Jeśli trzeba zakwasić to lepiej użyć zwyczajnie nawozu zakwaszającego i siarki i na pewno ściółki. Kwasek w tym celu na dłuższą metę będzie niestabilny.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 848
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Siarka granulowana jest dobra bo działa cały czas. Nie zadziała od razu ale stosowana systematycznie w zimie w dawce 2 razy płaska łyżeczka na metr w grudniu i powtórka w lutym.
Polecam też stosowanie nawozu jesiennego zawierającego 20 % siarki. Nawóz taki można dać już na początku września. Stosuję od dwóch lat i widzę istotne korzyści. Krzewy zawiązują ładne pąki kwiatowe i szykują się do zimy. Są też odporniejsze na mrozy i dojrzewają wcześniej np. Bluecrop od 8 lipca.
Jedna borówka rośnie bez torfu i żadnego przygotowania w piasku typu leśnego pH. ok. 6 Jest zasypana od góry drobną korą podkładową, korą iglastą. Nawożenie 3+2+1+2. Trzy razy drobny granulat z mikroelementami, dwa razy nawóz rozpuszczalny w wodzie, nawóz jesienny, 2 razy siarka granulat.
Borówka rośnie i owocuje całkiem dobrze w samym piasku a pH. spadło jest koło 5. Borówka w tym piasku i korze wytworzyła bardzo rozległy system korzeniowy. Mam też krzew rosnący w 20 cm warstwie gleby a dalej jest warstwa żwiru i glina. Krzewy mają tam ponad 2 m bo jest tam wyjątkowo ciepło. Taki sam krzew w terenie odkrytym ma niecałe 1.5 m.
Mam borówki w pojemnikach i powiem tak ,że nawet z 20 l systemu korzeniowego da się ,,wyciągnąć" kilka kg owoców.
Problemów przy uprawie borówek nie da się uniknąć zawsze na 10-20 % krzewów ujawnią się jakieś niedostatki typu słabszy wzrost, pędraki, mrówki, nornice, szare pleśnie itp.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1250
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

W tym roku słoneczna pogoda w czasie kwitnienia sprzyjała zawiązywaniu owoców. Myślę, że nie tylko u mnie jest problem ich z nadmiarem na krzewach.
W związku z tym mam pytanie. Czy przerzedzacie owoce także na krzewach z dużą ilością liści ? U mnie wypadałoby już dziś usunąć owoce na co najmniej połowie krzewów.
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Yogibeer701 pisze: 31 maja 2023, o 12:14 Siarka granulowana jest dobra bo działa cały czas. Nie zadziała od razu ale stosowana systematycznie w zimie w dawce 2 razy
U mnie problem polega na tym, że w przypadku upałów trzeba podlewać, a woda ma wysokie pH.
Pod ręką mam zawsze siarczan amonu w 5-cio kilogramowych torbach i stosuję go regularnie, ale zastrzyk wody o wysokim pH zawsze spowoduje podniesienie pH w podłożu, w którym rosną borówki, stąd konieczność zakwaszania. Faktycznie, ocet tanio nie wychodzi, ale pozostaje chyba potajemnie przed żoną podlewać elektrolitem, bo choćby dzisiaj u nas mocno grzeje, a zapowiadają, że to potrwa.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 848
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ja podlewam wodą gruntową i nawet nie wiem jaka jest? Czasami z oczka wodnego konewką podlewam te w donicach.
Ja zawiązków nie usuwam bo tnę dość mocno, czasami nawet za mocno ale mogą sobie na to pozwolić. Niektóre odmiany mają tendencję do przemiennego owocowania i te trzeba ciąć co roku by pobudzić do wyrastania odrostów. Jak tego cięcia nie zrobimy to będzie dużo owoców raczej średnich i małych ale nie wyrosną przekierowania i wpadniemy w dołek. Za rok trzeba będzie wykonać silne cięcie i owoców nie będzie prawie wcale.
Ja mam dużo odmian i przez to popełniam wiele błędów w cięciu bo na jednej to cięcie się sprawdza a na innej już nie za bardzo. Np. Denise blue musiałem mocno powycinać bo się zestarzał właśnie przez nadmiar owoców. Teraz ten krzew ładnie rośnie ale owoców jest może kubek z marketu.
Ja kombinuje i tnę taką samą odmianę na 2 a nawet 3 sposoby a potem porównuje co daje najlepsze wyniki.
Większość krzewów prowadzę tak by rosły nowe przyrosty a gałązki owocowały raz i drugi raz a potem je wycinam. Po kilku latach trzeba zacząć wycinać całe stare pędy u podstawy ale nie za nisko.
U mnie owoców jest dużo ale z 20-40 % pąków poszło do kosza jak ciąłem. Zawiązki można wywalić skracając grona oraz ścinając kilka szczytów co pobudzi do wzrostu do góry.
karion
500p
500p
Posty: 757
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Sprawdzał ktoś jak siarczan amonu w dawce 10 / 20 / 30g wpływa na pH w konewce 10L ? znając wstępne pH. Np lakmusowym ?
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1510
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Mogę Ci jutro sprawdzić bo i tak miałem podlać z siarczanem amonu.
Swoją drogą nawozów azotowych za długo nie można traktować jako zakwaszacze, tak na logikę jeszcze z miesiąc pewnie max.

Ps.
Odnośnie pomiaru pH, mam papierki lakmusowe ale mam i kwasomierz doglebowy Stelzner - testował ktoś może jak on sobie radzi z pomiarem pH wody? Chodzi o wiarygodność pomiarów.
Pozdrawiam,
Tomek
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Mam sprawdzone. Wyjściowe pH wody - 9. Konewka 12l. Waga o zakresie do 200g z dokładnością 0,01g.
Po dodaniu 50g siarczanu amonu pH spadło do 7. Po dodaniu kolejnych 50g pH spadło do 6.
Wniosek prosty. Nie tędy droga, przynajmniej u mnie.

Pomiar papierkami lakmusowymi.
trzyary
200p
200p
Posty: 325
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Yogibeer701 pisze: 31 maja 2023, o 12:14 Siarka granulowana jest dobra bo działa cały czas. Nie zadziała od razu ale stosowana systematycznie w zimie w dawce 2 razy płaska łyżeczka na metr w grudniu i powtórka w lutym.
Stacja Chemiczno-Rolnicza zaleca stosowanie 5 g siarki granulowanej na metr kwadratowy co 6 do 8 tygodni przez cały sezon wegetacyjny.
Płytko zagrabione z podłożem.
Siarka granulowana jest bezpieczniejsza od siarki pylistej.
trzyary
200p
200p
Posty: 325
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

massur pisze: 31 maja 2023, o 20:50 kwasomierz doglebowy Stelzner - testował ktoś może jak on sobie radzi z pomiarem pH wody? Chodzi o wiarygodność pomiarów.
Kwasomierz doglebowy Stelzner nie nadaje się do pomiarów pH wody.
Zawilgoci się i będzie po jakimś czasie pokazywał błędnie.
Pomiar pH wody tylko pH-metrem do cieczy.
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1510
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

A ja go myję po każdym użyciu, po czym oczywiście wycieram do sucha, dodatkowo zostawiam, żeby wysechł, owijam szczelnie w folię spożywczą elektrody i do pojemnika. Masz może jakieś sugestie jak go nie zepsuć?
Pozdrawiam,
Tomek
karion
500p
500p
Posty: 757
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Dzięki za sprawdzenie.
trzyary pisze: 31 maja 2023, o 20:56
Siarka granulowana jest bezpieczniejsza od siarki pylistej.
Pylista to przede wszystkim bardzo trudno równo rozsypać i zwiewa nawet jak wiatru nie ma. Lipa straszna.
W takiej dawce to już tylko na podtrzymanie? bo jeśli ktoś chce 5g na m2 co dwa miesiące obniżyć to patrząc po tych tabelkach plantatorskich to są olbrzymie ilości.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to jakiś tam plantator pisał ,że o sypaniu 30g między kwaterami. Nie na stanowisko pod badyle tylko dokoła.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”