Borówka amerykańska - 13 cz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Ja podlewam wodą gruntową i nawet nie wiem jaka jest? Czasami z oczka wodnego konewką podlewam te w donicach.
Ja zawiązków nie usuwam bo tnę dość mocno, czasami nawet za mocno ale mogą sobie na to pozwolić. Niektóre odmiany mają tendencję do przemiennego owocowania i te trzeba ciąć co roku by pobudzić do wyrastania odrostów. Jak tego cięcia nie zrobimy to będzie dużo owoców raczej średnich i małych ale nie wyrosną przekierowania i wpadniemy w dołek. Za rok trzeba będzie wykonać silne cięcie i owoców nie będzie prawie wcale.
Ja mam dużo odmian i przez to popełniam wiele błędów w cięciu bo na jednej to cięcie się sprawdza a na innej już nie za bardzo. Np. Denise blue musiałem mocno powycinać bo się zestarzał właśnie przez nadmiar owoców. Teraz ten krzew ładnie rośnie ale owoców jest może kubek z marketu.
Ja kombinuje i tnę taką samą odmianę na 2 a nawet 3 sposoby a potem porównuje co daje najlepsze wyniki.
Większość krzewów prowadzę tak by rosły nowe przyrosty a gałązki owocowały raz i drugi raz a potem je wycinam. Po kilku latach trzeba zacząć wycinać całe stare pędy u podstawy ale nie za nisko.
U mnie owoców jest dużo ale z 20-40 % pąków poszło do kosza jak ciąłem. Zawiązki można wywalić skracając grona oraz ścinając kilka szczytów co pobudzi do wzrostu do góry.
Ja zawiązków nie usuwam bo tnę dość mocno, czasami nawet za mocno ale mogą sobie na to pozwolić. Niektóre odmiany mają tendencję do przemiennego owocowania i te trzeba ciąć co roku by pobudzić do wyrastania odrostów. Jak tego cięcia nie zrobimy to będzie dużo owoców raczej średnich i małych ale nie wyrosną przekierowania i wpadniemy w dołek. Za rok trzeba będzie wykonać silne cięcie i owoców nie będzie prawie wcale.
Ja mam dużo odmian i przez to popełniam wiele błędów w cięciu bo na jednej to cięcie się sprawdza a na innej już nie za bardzo. Np. Denise blue musiałem mocno powycinać bo się zestarzał właśnie przez nadmiar owoców. Teraz ten krzew ładnie rośnie ale owoców jest może kubek z marketu.
Ja kombinuje i tnę taką samą odmianę na 2 a nawet 3 sposoby a potem porównuje co daje najlepsze wyniki.
Większość krzewów prowadzę tak by rosły nowe przyrosty a gałązki owocowały raz i drugi raz a potem je wycinam. Po kilku latach trzeba zacząć wycinać całe stare pędy u podstawy ale nie za nisko.
U mnie owoców jest dużo ale z 20-40 % pąków poszło do kosza jak ciąłem. Zawiązki można wywalić skracając grona oraz ścinając kilka szczytów co pobudzi do wzrostu do góry.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Sprawdzał ktoś jak siarczan amonu w dawce 10 / 20 / 30g wpływa na pH w konewce 10L ? znając wstępne pH. Np lakmusowym ?
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1510
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Mogę Ci jutro sprawdzić bo i tak miałem podlać z siarczanem amonu.
Swoją drogą nawozów azotowych za długo nie można traktować jako zakwaszacze, tak na logikę jeszcze z miesiąc pewnie max.
Ps.
Odnośnie pomiaru pH, mam papierki lakmusowe ale mam i kwasomierz doglebowy Stelzner - testował ktoś może jak on sobie radzi z pomiarem pH wody? Chodzi o wiarygodność pomiarów.
Swoją drogą nawozów azotowych za długo nie można traktować jako zakwaszacze, tak na logikę jeszcze z miesiąc pewnie max.
Ps.
Odnośnie pomiaru pH, mam papierki lakmusowe ale mam i kwasomierz doglebowy Stelzner - testował ktoś może jak on sobie radzi z pomiarem pH wody? Chodzi o wiarygodność pomiarów.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Mam sprawdzone. Wyjściowe pH wody - 9. Konewka 12l. Waga o zakresie do 200g z dokładnością 0,01g.
Po dodaniu 50g siarczanu amonu pH spadło do 7. Po dodaniu kolejnych 50g pH spadło do 6.
Wniosek prosty. Nie tędy droga, przynajmniej u mnie.
Pomiar papierkami lakmusowymi.
Po dodaniu 50g siarczanu amonu pH spadło do 7. Po dodaniu kolejnych 50g pH spadło do 6.
Wniosek prosty. Nie tędy droga, przynajmniej u mnie.
Pomiar papierkami lakmusowymi.
-
- 200p
- Posty: 325
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Stacja Chemiczno-Rolnicza zaleca stosowanie 5 g siarki granulowanej na metr kwadratowy co 6 do 8 tygodni przez cały sezon wegetacyjny.Yogibeer701 pisze: ↑31 maja 2023, o 12:14 Siarka granulowana jest dobra bo działa cały czas. Nie zadziała od razu ale stosowana systematycznie w zimie w dawce 2 razy płaska łyżeczka na metr w grudniu i powtórka w lutym.
Płytko zagrabione z podłożem.
Siarka granulowana jest bezpieczniejsza od siarki pylistej.
-
- 200p
- Posty: 325
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Kwasomierz doglebowy Stelzner nie nadaje się do pomiarów pH wody.
Zawilgoci się i będzie po jakimś czasie pokazywał błędnie.
Pomiar pH wody tylko pH-metrem do cieczy.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1510
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
A ja go myję po każdym użyciu, po czym oczywiście wycieram do sucha, dodatkowo zostawiam, żeby wysechł, owijam szczelnie w folię spożywczą elektrody i do pojemnika. Masz może jakieś sugestie jak go nie zepsuć?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Dzięki za sprawdzenie.
W takiej dawce to już tylko na podtrzymanie? bo jeśli ktoś chce 5g na m2 co dwa miesiące obniżyć to patrząc po tych tabelkach plantatorskich to są olbrzymie ilości.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to jakiś tam plantator pisał ,że o sypaniu 30g między kwaterami. Nie na stanowisko pod badyle tylko dokoła.
Pylista to przede wszystkim bardzo trudno równo rozsypać i zwiewa nawet jak wiatru nie ma. Lipa straszna.
W takiej dawce to już tylko na podtrzymanie? bo jeśli ktoś chce 5g na m2 co dwa miesiące obniżyć to patrząc po tych tabelkach plantatorskich to są olbrzymie ilości.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to jakiś tam plantator pisał ,że o sypaniu 30g między kwaterami. Nie na stanowisko pod badyle tylko dokoła.
-
- 200p
- Posty: 325
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Użytkowałem pożyczoną, kilkuletnią, starszą wersję kwasomierza doglebowego Stelzner.
Z wyglądu podobną do tego modelu
https://allegro.pl/oferta/miernik-pH-me ... 2435400466
Właściciel używał jej i do gleby i do wody.
Zalecił aby poziom wody tylko dotykał do górnej elektrody.
Używałem go przez kilka dni bo dobierałem ilość kwasu cytrynowego na pół beczki wody z działkowej studni.
Sprawdzałem też czy pH wody w tej beczce zmienia się z czasem.
Po kilku dniach pH-metr zaczął pokazywać niezgodnie z oczekiwaniami.
Sprawdziłem co pokazuje dwudrutowiec za 30 zł.
Pokazywał zgodnie z oczekiwaniami.
Położyłem Stelzner na kilka dni w altanie w cieniu.
Nie pomogło.
Pomiary pH gleby były niezgodnie z oczekiwaniami.
Przez kilka dni trzymałem Stelzner najpierw w półcieniu, potem w pełnym słońcu.
W końcu zaczął pokazywać pH gleby zgodnie z oczekiwaniami.
Jego oryginalna instrukcja nic nie mówiła o myciu tylko o wycieraniu do sucha.
Opakowanie to było tekturowe pudełko z kształtkami dopasowanymi do kształtu Stelzner.
Styropian kształtek miał strukturę porowatą przepuszczalną do powietrza.
Właściciel sprawdził działanie Stelzner gdy go oddawałem.
Było poprawne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Tanich gadżetów elektronicznych nie ma sensu kupować. Drogich też nie bardzo się opłaca.
Za 4,49zł. kupuję 80 szt papierków lakmusowych o możliwości pomiarów w zakresie 1 - 14. Zwracam tylko uwagę na daty. Teraz mam z terminem do sierpnia 2025. Do tego dokupuje sam płyn Helliga do kwasomierza glebowego, bo porcelanowy kwasomierz mam od dawna i po sprawie.
Papierki do pomiarów wody, a płyn Helliga do pomiarów gleby.
Wodę nie sprawdzam często, bo nie ma potrzeby. Raz zrobiony pomiar jest wystarczający. Podlewanie to nie apteka, a parametry wody z głębokiej studni nie zmieniają się radykalnie. Robota laboratoryjna jest, kiedy poziom wody w studni niski i trzeba brać chlorowaną wodę z wodociągu.
Za 4,49zł. kupuję 80 szt papierków lakmusowych o możliwości pomiarów w zakresie 1 - 14. Zwracam tylko uwagę na daty. Teraz mam z terminem do sierpnia 2025. Do tego dokupuje sam płyn Helliga do kwasomierza glebowego, bo porcelanowy kwasomierz mam od dawna i po sprawie.
Papierki do pomiarów wody, a płyn Helliga do pomiarów gleby.
Wodę nie sprawdzam często, bo nie ma potrzeby. Raz zrobiony pomiar jest wystarczający. Podlewanie to nie apteka, a parametry wody z głębokiej studni nie zmieniają się radykalnie. Robota laboratoryjna jest, kiedy poziom wody w studni niski i trzeba brać chlorowaną wodę z wodociągu.
-
- 200p
- Posty: 325
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
5 g/m2 jest na podtrzymanie kwasowości podłoża w którym już rosną borówki wysokie.karion pisze: ↑31 maja 2023, o 22:52 Dzięki za sprawdzenie.
Pylista to przede wszystkim bardzo trudno równo rozsypać i zwiewa nawet jak wiatru nie ma. Lipa straszna.
W takiej dawce to już tylko na podtrzymanie? bo jeśli ktoś chce 5g na m2 co dwa miesiące obniżyć to patrząc po tych tabelkach plantatorskich to są olbrzymie ilości.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to jakiś tam plantator pisał ,że o sypaniu 30g między kwaterami. Nie na stanowisko pod badyle tylko dokoła.
Siarkę sypię na podłoże nie na pędy i szyjkę korzeniową.
Na etapie sypania do dołu kompostu iglastego na samo dno (-60 cm) dawki były kilkakrotnie wyższe, zgodne z zaleceniami Stacji Chemiczno-Rolniczej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Nie sypię więcej siarki ponieważ tą co rozsypałem zimą nadal nie rozpuściło się całkiem. Jak stosować siarkę granulowaną wyczytałem w gazecie ,,Działkowiec" tak by nie szkodzić sobie i roślinie. Na plantacjach są inne zasady i prewencyjne działania. U mnie zwycięża różnorodność im więcej odmian tym lepiej. Jedna zawiedzie a inne nie. Te tabelki o zapyleniu to bujda u mnie większość odmian ma zapylenie <90%.
Odmiana Duke ma już owoce wielkości 10 groszy. Za 3 tyg. będą pierwsze owoce?
Odmiana Duke ma już owoce wielkości 10 groszy. Za 3 tyg. będą pierwsze owoce?
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Dzien Dobry
Dla wszystkich stosujących preparaty zakwaszajace typu -Insol, kwas siarkowy....
Pomiary pH roztworów:
Pomiar dokonany kalibrowanym pH metrem Voltcraft w temp. 19 st- pH metr ma kompensację temperatury.
Pomiar pH stosowanej wody
Pomiar pH roztworu z Insol w w dawce zalecanej przez producenta tj 20-30 ml/10 litr- tutaj dokładnie 20ml/10l
Pomiar pH w dawce Insolu 6 ml/10 litrów
Pomiar pH w dawce elektrolitu do akumulatorów(kwas siarkowy 38%) w dawce 4 ml/ 10 litrów
A teraz test popularnego pH metru w roztworze buforowym 4,00 pH
Jak widać dawkowanie jest b. ważne i nie warto czasami stosować się do zaleceń producentów bo można przedobrzyć.
A teraz mam pytanie:
Dwa krzewy, zakupione i posadzone tego samego dnia, podłoże z kwaśnego torfu z ziemią , drobną korą i niewielką ilością trocin, pH podłoża 4,1-4,3- krzewy jednakowo zasilane i podlewane:
Dlaczego ten jeden słabiutko rośnie??
Dla wszystkich stosujących preparaty zakwaszajace typu -Insol, kwas siarkowy....
Pomiary pH roztworów:
Pomiar dokonany kalibrowanym pH metrem Voltcraft w temp. 19 st- pH metr ma kompensację temperatury.
Pomiar pH stosowanej wody
Pomiar pH roztworu z Insol w w dawce zalecanej przez producenta tj 20-30 ml/10 litr- tutaj dokładnie 20ml/10l
Pomiar pH w dawce Insolu 6 ml/10 litrów
Pomiar pH w dawce elektrolitu do akumulatorów(kwas siarkowy 38%) w dawce 4 ml/ 10 litrów
A teraz test popularnego pH metru w roztworze buforowym 4,00 pH
Jak widać dawkowanie jest b. ważne i nie warto czasami stosować się do zaleceń producentów bo można przedobrzyć.
A teraz mam pytanie:
Dwa krzewy, zakupione i posadzone tego samego dnia, podłoże z kwaśnego torfu z ziemią , drobną korą i niewielką ilością trocin, pH podłoża 4,1-4,3- krzewy jednakowo zasilane i podlewane:
Dlaczego ten jeden słabiutko rośnie??
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Jeśli nie nawoziłeś, to prawdopodobnie dostaje za dużo wody.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Ja bym sprawdził korzenie. Teraz borówka powinna się korzenić i intensywnie rosnąć. Te na zdjęciu mają wyraźnego ,,stopa" .Coś z nimi nie tak? Kiedy nie rosną korzenie, pędy też nie rosną a szczególnie te nowe od dołu. Miałem już takie krzewy, łapie ,,gościa" za czuprynę i wyciągam z ziemi. Korzenie w kształcie doniczki a właściwie mniej, brak nowych białych korzonków.
Miałem kiedyś taki okaz H.Choice przez 3 lata po sadzeniu nadal miał 1.5 l korzeni, nie miał przyrostów i wyglądał na chorego. Wyjąłem go z ziemi posadziłem do 7 l doniczki. Następnie w lutym go przyciąłem na 15 cm. Na drugi rok znowu ale na pół czyli jak miał 60 cm to na 30 cm. Teraz ten krzew rośnie w 25 l donicy i ma obecnie 70 cm po 5 latach mordęgi z nim. Ale wygląda zdrowo i najwidoczniej ma te 25 l korzeni.
Niestety dużo krzewów można powiedzieć 1-2 na 10 wyrzuciłem. Ta na zdjęciu z małymi listkami, miałem podobną i miała pędraki czy opuchlaki i pełno jaj koło szyjki korzeniowej.
Korzenie borówek najszybciej rosną kiedy borówka zawiązuje pąki kwiatowe(sierpień -wrzesień) Kiedy jej coś dolega albo korzenie zostały zjedzone to może mieć wiosną takie małe listki i zahamowany przyrost.
Ja bym te krzewy posadził do doniczek i kupił nowe sadzonki 4 latki takie po 80-90 cm ale nie teraz zakup odłożyć do końca sierpnia. Ja kupiłem takie rok temu i nic z nimi nie robiłem. Teraz maja ponad metr i całkiem sporo owoców. Takie małe sadzonki trzeba kupić zdrowe a czasami umieć je ,,wyciągnąć" do góry. Duże sadzonki(trzeba też trafić zdrowe) urosną same i są łatwiejsze do cięcia.
Miałem kiedyś taki okaz H.Choice przez 3 lata po sadzeniu nadal miał 1.5 l korzeni, nie miał przyrostów i wyglądał na chorego. Wyjąłem go z ziemi posadziłem do 7 l doniczki. Następnie w lutym go przyciąłem na 15 cm. Na drugi rok znowu ale na pół czyli jak miał 60 cm to na 30 cm. Teraz ten krzew rośnie w 25 l donicy i ma obecnie 70 cm po 5 latach mordęgi z nim. Ale wygląda zdrowo i najwidoczniej ma te 25 l korzeni.
Niestety dużo krzewów można powiedzieć 1-2 na 10 wyrzuciłem. Ta na zdjęciu z małymi listkami, miałem podobną i miała pędraki czy opuchlaki i pełno jaj koło szyjki korzeniowej.
Korzenie borówek najszybciej rosną kiedy borówka zawiązuje pąki kwiatowe(sierpień -wrzesień) Kiedy jej coś dolega albo korzenie zostały zjedzone to może mieć wiosną takie małe listki i zahamowany przyrost.
Ja bym te krzewy posadził do doniczek i kupił nowe sadzonki 4 latki takie po 80-90 cm ale nie teraz zakup odłożyć do końca sierpnia. Ja kupiłem takie rok temu i nic z nimi nie robiłem. Teraz maja ponad metr i całkiem sporo owoców. Takie małe sadzonki trzeba kupić zdrowe a czasami umieć je ,,wyciągnąć" do góry. Duże sadzonki(trzeba też trafić zdrowe) urosną same i są łatwiejsze do cięcia.